@Dyrektorx: Ale sprawia, że bardzo trudno cię zabić. Co ci po widoczności jak szybko padniesz od pierwszej lepszej strzały, która trafi cię gdziekolwiek (nielicząc 10% ciała które chroni tarcza).
@Dyrektorx: Pełnej zbroji płytowej nie da się przeciąć. Łucznik z małej odległości i jak porządnie przyceluje (oczy) to i owszem, tak samo kusznik. Ale w bitwie wypuszczają strzały jak leci. Pozatym tarcz i toporów używano na zachodzie przed 1000 a zbroji koło 1500, więc musi być lepsza.
@KingsMax: Kawałek drewna niema najmniejszych szans przebić porządniej zbroi. Zmiażdżyć też nie. Przecież np. napierśnik przechodził próbę ognia, czyli strzelano do niego z paru metrów z pistoletu na proch czarny, więc jeśli to przetrwał to jak ma go przebić patyk.
@Gryfonides: Przebić? Na co przebijać zbroję, wtedy traci na wartości, wystarczy przecież mocne uderzenie w głowę i przeciwnik traci przytomność, albo jest ogłuszony na tyle by można było wyprowadzić drugie uderzenie. A jak już masz kiścień to... auć, ale jeśli nie wiesz jak z niego korzystać do dla ciebie.
@Dyrektorx: Wiesz jak nazywasz Kiścień maczugą to sporo zmienia. Drewniana pałka a drewniana pałka z przymocowaną żelazną kulą czasmi nabijaną kolcami to spora różnica. Ale ataku kiścieniem koleś bez zbroi by nie przeżył a ze zbroją mógłby (chociaż pewnie zostałaby ogłuszony).
@Dyrektorx: Cóż, kiścień jest akurat bardzo dobry przeciwko toporowi (się oplata wokół i można wyrwać topór). Pozatym miecz dwuręczny jest znacznie dłuższy niż topór czy kiścień więc można zabić wroga zanim się zbliży.
@Dyrektorx: To szarpiesz i wyrywasz, ta koncówka jest bardzo ostra i ma z 1 cm średnicy, poza tym jak walczysz z kolesiem bez zbroji to tniesz a nie dźgasz więc miecz się nie wbije.
@Gryfonides: No właśnie, że nie. Końcówka ma szerokość minimalną. W dziesiątkach milimetrów. Dokładnie, to zależy od ostrzenia. Powinieneś podać raczej przy końcu, nie na końcu. I jeszcze odnoszę wrażenie, że chciałeś powiedzieć grubość, nie szerokość. Ponieważ taki np. nóż, to ma 5 cm szerokości i 3 mm grubości.
@Gryfonides: Małe pole zadawania ciosów. Myślę, że chodzi o to, że trudno nim manewrować, a zwłaszcza, jak przeciwnik podejdzie blisko. Dwuręczniaki są dla noobów i tępych osiłków.
@Dyrektorx: Najwyraźniej się myliłeś. Trudniej jest manewrować i machać, ale kąty ataku mogą być takie same. No oprócz tego, że mieczem jednoręcznym da się wykonać cięcie od dołu, ale to jest trudne i nieopłacalne i bez sensu.
PS
( To uczucie, gdy 13-16 latkowie, którzy nigdy nie mieli miecza w rękach prowadzą dyskusję na temat tego jakie uzbrojenie lepsze xD )
@TheHunterMikiPL: Wszystko zależ od wieku. W remesansie (czy jakoś tak) zbroje były zbyt mocne by walczyć 1 ręcznym. Albo jakaś silna broń kłuta jak kopia czy miesz dwuręczny albo potężna miażdżąca,ale to żadziej bo zbyt ciężka. Oczywiście jest jeszcze broń dystansowa ale to już co innego.
Podsumowując mam wrażenie że mówimy o 2 różnych epokach. Ja o 16-18 wieku a ty o wcześniejszych. Więc obaj możemy mieć rację.
@Gryfonides: Ja tak ogólnie i o XVII. A poza tym to wcześniej też mieli dobre zbroje. A zbroje zawsze można jakoś ominąć. Zawsze znajdzie się szczelina w zbroi. A poza tym przez zbroję uderzenia przechodzą. A w XVIII w. To już ciężkie zbroje wychodziły z użycia. Chociaż w XVII też już, ale mniej.
@TheHunterMikiPL: Musicie tez wziąć pod uwagę wage całej zbroi razem z orężem. Wszystko to trochę razem waży. Po dłuższym czasie rycerz nie mialby siły walczyć i można to bylo łatwo wykorzystać. Wcześniej mówilisie o łukach i kuszach. Kiedy pojawiły sie zbroje płytowe, angielscy łucznicy ze swoimi długimi łukami byli w stanie przebić obecna zbroje płytowa. Nie wspominając o kuszach które zostały zakazane przez papieży jako broń diabła. Jeśli chodzi o późniejsze zbroje płytowe to byl już ich schyłek. Zbroje Mediolańskie były zbyt ciężkie i za bardzo krepowały ruchy. Mediolańscy rycerze musieli walczyć w odpowiednim szyku bardzo długimi mieczami ponieważ w starciu 1v1 z lżej opancerzonym wojakiem nie miałby szans. Nie mówiąc tu o juz wprowadzonej broni palnej i kawalerii
Zależy. Gdyby dzisiejszy kowal wykorzystał maksymalnie dostępną technologię, wpadł na jakiś genialny pomysł jak robić lepsze zbroje i ją zrobił, to myślę, że kusza trudno by miała.
@TheHunterMikiPL: Od razu zacznę od tego, że piszę dopiero gdy w komentarzach zobaczę coś genialnego lub coś idiotycznego.
,,( To uczucie, gdy 13-16 latkowie, którzy nigdy nie mieli miecza w rękach prowadzą dyskusję na temat tego jakie uzbrojenie lepsze xD )''
Czytając takie komentarze zastanawiam się czy nie popełnić sudoku, ale jakoś nikt nie ma ochoty mi asystować.
Dla mnie jest to hipokryzja (trzeba było nie podawać wieku! c:). Nawet nie wiesz czy ,,nigdy nie mieli miecza w rękach''. Powiedz mi jeśli wiesz - jak się tego dowiedziałeś, jeśli nie - dlaczemu tak powiedziałeś. Ja uznałbym to za obrazę mojej inteligencji...
I myślę, że to już w XVI wieku ciężkie zbroje wychodziły z użycia, z powodu coraz częstszego używania broni palnej jak i jej ulepszania... Nie będę wspominał o XVIII wieku, wtedy ciężkich zbrój już nie używano w celach militarnych...
I żeby nie było, że tylko kogoś atakuję, powiem tak jak ludzie na początku - wybrałbym topór i tarczę.
A i ten, nie wiem aż tak wiele na temat tych czasów, ale wiem na tyle, że mogę się wypowiedzieć i się nie zbłaźnić. ;)
@macio675: Ale ja nie mówiłem o nich... Mówiłem o wszystkich biorących udział w tej dyskusji łącznie ze sobą...
Akurat ciężkie zbroje były dalej w uzbrojeniu.
@TheHunterMikiPL: Więc tak. Kusze przebijaly z łatwością zbroje. Ale tu żaden z Was nie pomyślał że mało kogo było stać na taką zbroję. A poza tym, broń obuchowa zwłaszcza kiedy ma spory... I to bardzo spory kawał metalu to ta jak się rozpędzi to spokojnie załatwi najmocniejsze zbroje.
@TheHunterMikiPL: Wiem, że chodziło Ci (czy raczej o wszystkich...?) o nich, ale miałem na myśli, że czułbym się obrażony na ich miejscu.
A po szybkim researchu zauważyłem, że zapomniałem wcześniej sprecyzować to co mówiłem - ciężkie zbroje wychodziły z użycia dla piechoty, ale kawalerzyści nadal je mieli (czy jakieś bardziej przystosowane wersje).
No to się chyba odłączę od dalszej dyskusji, bo się trochę zbłaźniłem.
Ożeszty dopiero teraz zrozumiałem, że teraz też mogę być tym ,,13-16 latkowie, którzy nigdy nie mieli miecza w rękach''.
Teraz tym bardziej odłączam się od dyskusji oraz uznaję twoją rację.
@macio675: Nie wiem co w tym obrażającego. I podkreślam, że o sobie też wtedy mówiłem. I wydaje mi się, że w XVII w. dalej były ciężkie zbroje w użyciu. Jeśli rzeczywiście były, to rzadko, ale co do używania wtedy półkirysów i morionów jestem pewien.
Musicie tez wziąć pod uwagę wage całej zbroi razem z orężem. Wszystko to trochę razem waży. Po dłuższym czasie rycerz nie mialby siły walczyć i można to bylo łatwo wykorzystać. Wcześniej mówilisie o łukach i kuszach. Kiedy pojawiły sie zbroje płytowe, angielscy łucznicy ze swoimi długimi łukami byli w stanie przebić obecna zbroje płytowa. Nie wspominając o kuszach które zostały zakazane przez papieży jako broń diabła. Jeśli chodzi o późniejsze zbroje płytowe to byl już ich schyłek. Zbroje Mediolańskie były zbyt ciężkie i za bardzo krepowały ruchy. Mediolańscy rycerze musieli walczyć w odpowiednim szyku bardzo długimi mieczami ponieważ w starciu 1v1 z lżej opancerzonym wojakiem nie miałby szans. Nie mówiąc tu o juz wprowadzonej broni palnej i kawalerii.
Komentarze
Odśwież27 marca 2017, 20:08
Topór i tarcza najlepsze połączenie
Odpisz
27 marca 2017, 20:26
@Dyrektorx: Ciężka zbroja płytowa późnego średniowieczna i dwuręczny miecz. Najlepsze połączenie.
Odpisz
27 marca 2017, 20:31
@Gryfonides: zbroja płytowa ogranicza ruchy i widoczność
Odpisz
27 marca 2017, 20:35
@Dyrektorx: Ale sprawia, że bardzo trudno cię zabić. Co ci po widoczności jak szybko padniesz od pierwszej lepszej strzały, która trafi cię gdziekolwiek (nielicząc 10% ciała które chroni tarcza).
Odpisz
Edytowano - 27 marca 2017, 20:57
@Gryfonides: dobry łucznik cie zabije i każdy kusznik a w 1-1 to obstawiał bym gościa z toporem
Odpisz
Edytowano - 27 marca 2017, 21:19
@Dyrektorx: Pełnej zbroji płytowej nie da się przeciąć. Łucznik z małej odległości i jak porządnie przyceluje (oczy) to i owszem, tak samo kusznik. Ale w bitwie wypuszczają strzały jak leci. Pozatym tarcz i toporów używano na zachodzie przed 1000 a zbroji koło 1500, więc musi być lepsza.
Odpisz
27 marca 2017, 21:45
@Gryfonides: Dobry topór i zbroja jest bezużyteczna... poza tym co z tego, że nie da się ciebie zranić, jak oberwiesz maczugą po łbie.
Odpisz
27 marca 2017, 22:32
@KingsMax: Kawałek drewna niema najmniejszych szans przebić porządniej zbroi. Zmiażdżyć też nie. Przecież np. napierśnik przechodził próbę ognia, czyli strzelano do niego z paru metrów z pistoletu na proch czarny, więc jeśli to przetrwał to jak ma go przebić patyk.
Odpisz
27 marca 2017, 22:38
@Gryfonides: Przebić? Na co przebijać zbroję, wtedy traci na wartości, wystarczy przecież mocne uderzenie w głowę i przeciwnik traci przytomność, albo jest ogłuszony na tyle by można było wyprowadzić drugie uderzenie. A jak już masz kiścień to... auć, ale jeśli nie wiesz jak z niego korzystać do dla ciebie.
Odpisz
27 marca 2017, 22:38
@Gryfonides: chodzi o to że jesteś zakuty w zbroje i podchodzi koleś z maczugą i dostajesz w łeb albo w rence i nogi bądź tułów
Odpisz
27 marca 2017, 22:49
@KingsMax: Kiścień jest ciekawym pomysłem... szczerze nie wiem co by z tego wyszło. Ale ogólnie masz rację.
Odpisz
Edytowano - 27 marca 2017, 22:54
@Dyrektorx: Wiesz jak nazywasz Kiścień maczugą to sporo zmienia. Drewniana pałka a drewniana pałka z przymocowaną żelazną kulą czasmi nabijaną kolcami to spora różnica. Ale ataku kiścieniem koleś bez zbroi by nie przeżył a ze zbroją mógłby (chociaż pewnie zostałaby ogłuszony).
Odpisz
27 marca 2017, 22:59
@Dyrektorx: Topór i miecz lepszy.
Odpisz
27 marca 2017, 23:03
@Gryfonides: to google grafika po wpisaniu maczuga średniowieczna
A ja mówię że koleś z tarczą i toporem mógł by przeżyć ponieważ kiścień jest trudny w użytku
Odpisz
28 marca 2017, 06:25
@Dyrektorx: Cóż, kiścień jest akurat bardzo dobry przeciwko toporowi (się oplata wokół i można wyrwać topór). Pozatym miecz dwuręczny jest znacznie dłuższy niż topór czy kiścień więc można zabić wroga zanim się zbliży.
Odpisz
28 marca 2017, 07:23
@Gryfonides: ale jest też cięższy i wolniej się nim zadaje ciosy a jak sie wbije w tarcze to co ?
Odpisz
28 marca 2017, 07:42
@Dyrektorx: To szarpiesz i wyrywasz, ta koncówka jest bardzo ostra i ma z 1 cm średnicy, poza tym jak walczysz z kolesiem bez zbroji to tniesz a nie dźgasz więc miecz się nie wbije.
Odpisz
28 marca 2017, 17:37
@TheHunterMikiPL: *tarcza i miecz
Odpisz
28 marca 2017, 18:31
@Gryfonides: miecz może wbić się w tarcze a poza tym masz 2 ręczny miecz i masz małe pole zadawania ciosów
Odpisz
28 marca 2017, 18:47
@Gryfonides: Ej, od kiedy spłaszczony rąb ma średnicę?
Odpisz
28 marca 2017, 19:10
@TheHunterMikiPL: od dzisiaj ;)
Odpisz
28 marca 2017, 21:15
@TheHunterMikiPL: No szerokość końcówki ostrza, bezróżnicy.
Odpisz
28 marca 2017, 21:17
@Dyrektorx: Małe? Ale w jakim sensie? Miecze 2 ręczne są długie, a przynajmniej dłuższe od toporów więc nie kumam.
Odpisz
28 marca 2017, 21:26
@Gryfonides: No właśnie, że nie. Końcówka ma szerokość minimalną. W dziesiątkach milimetrów. Dokładnie, to zależy od ostrzenia. Powinieneś podać raczej przy końcu, nie na końcu. I jeszcze odnoszę wrażenie, że chciałeś powiedzieć grubość, nie szerokość. Ponieważ taki np. nóż, to ma 5 cm szerokości i 3 mm grubości.
Odpisz
28 marca 2017, 21:50
@Gryfonides: Małe pole zadawania ciosów. Myślę, że chodzi o to, że trudno nim manewrować, a zwłaszcza, jak przeciwnik podejdzie blisko. Dwuręczniaki są dla noobów i tępych osiłków.
Odpisz
28 marca 2017, 22:58
@Gryfonides: są długie i musisz je trzymać 2 rękami co ci daje mały kąt ataku mniejszy niż toporem lub jednoręcznym mieczem
Odpisz
28 marca 2017, 23:10
@Dyrektorx: No raczej niezbyt.
Odpisz
28 marca 2017, 23:12
@TheHunterMikiPL: ale co nie zbyt ? Że kąt ataku no mogłem sie mylić
Odpisz
28 marca 2017, 23:22
@Dyrektorx: Najwyraźniej się myliłeś. Trudniej jest manewrować i machać, ale kąty ataku mogą być takie same. No oprócz tego, że mieczem jednoręcznym da się wykonać cięcie od dołu, ale to jest trudne i nieopłacalne i bez sensu.
PS
( To uczucie, gdy 13-16 latkowie, którzy nigdy nie mieli miecza w rękach prowadzą dyskusję na temat tego jakie uzbrojenie lepsze xD )
Odpisz
28 marca 2017, 23:25
@TheHunterMikiPL: Wszystko zależ od wieku. W remesansie (czy jakoś tak) zbroje były zbyt mocne by walczyć 1 ręcznym. Albo jakaś silna broń kłuta jak kopia czy miesz dwuręczny albo potężna miażdżąca,ale to żadziej bo zbyt ciężka. Oczywiście jest jeszcze broń dystansowa ale to już co innego.
Podsumowując mam wrażenie że mówimy o 2 różnych epokach. Ja o 16-18 wieku a ty o wcześniejszych. Więc obaj możemy mieć rację.
Odpisz
Edytowano - 28 marca 2017, 23:26
@TheHunterMikiPL: Heh mam replikę szabli. Ale ogólnie racja. (Badziewnie zrobiona ta szabla)
Odpisz
29 marca 2017, 06:51
@TheHunterMikiPL: woedza z książek i filmów XD
Odpisz
29 marca 2017, 13:35
@Gryfonides: Ja tak ogólnie i o XVII. A poza tym to wcześniej też mieli dobre zbroje. A zbroje zawsze można jakoś ominąć. Zawsze znajdzie się szczelina w zbroi. A poza tym przez zbroję uderzenia przechodzą. A w XVIII w. To już ciężkie zbroje wychodziły z użycia. Chociaż w XVII też już, ale mniej.
Odpisz
30 marca 2017, 19:48
@TheHunterMikiPL: Musicie tez wziąć pod uwagę wage całej zbroi razem z orężem. Wszystko to trochę razem waży. Po dłuższym czasie rycerz nie mialby siły walczyć i można to bylo łatwo wykorzystać. Wcześniej mówilisie o łukach i kuszach. Kiedy pojawiły sie zbroje płytowe, angielscy łucznicy ze swoimi długimi łukami byli w stanie przebić obecna zbroje płytowa. Nie wspominając o kuszach które zostały zakazane przez papieży jako broń diabła. Jeśli chodzi o późniejsze zbroje płytowe to byl już ich schyłek. Zbroje Mediolańskie były zbyt ciężkie i za bardzo krepowały ruchy. Mediolańscy rycerze musieli walczyć w odpowiednim szyku bardzo długimi mieczami ponieważ w starciu 1v1 z lżej opancerzonym wojakiem nie miałby szans. Nie mówiąc tu o juz wprowadzonej broni palnej i kawalerii
Odpisz
30 marca 2017, 20:27
@Gryfonides: Głupoty pieprzycie. Kusza jest w stanie przebić zbroję, a co dopiero broń palna.
Odpisz
30 marca 2017, 20:30
no to tak napisałem
Odpisz
30 marca 2017, 20:40
Zależy. Gdyby dzisiejszy kowal wykorzystał maksymalnie dostępną technologię, wpadł na jakiś genialny pomysł jak robić lepsze zbroje i ją zrobił, to myślę, że kusza trudno by miała.
Odpisz
30 marca 2017, 20:42
@TheHunterMikiPL: Möwiłem o 15 wiecznych technologiach.
Odpisz
30 marca 2017, 20:45
No to nie wiem. Kusza by raczej przebiła. Ale jakby była jakaś solidniejsza zbroja?? W sumie pewnie też xD
Odpisz
30 marca 2017, 21:15
@TheHunterMikiPL: Od razu zacznę od tego, że piszę dopiero gdy w komentarzach zobaczę coś genialnego lub coś idiotycznego.
,,( To uczucie, gdy 13-16 latkowie, którzy nigdy nie mieli miecza w rękach prowadzą dyskusję na temat tego jakie uzbrojenie lepsze xD )''
Czytając takie komentarze zastanawiam się czy nie popełnić sudoku, ale jakoś nikt nie ma ochoty mi asystować.
Dla mnie jest to hipokryzja (trzeba było nie podawać wieku! c:). Nawet nie wiesz czy ,,nigdy nie mieli miecza w rękach''. Powiedz mi jeśli wiesz - jak się tego dowiedziałeś, jeśli nie - dlaczemu tak powiedziałeś. Ja uznałbym to za obrazę mojej inteligencji...
I myślę, że to już w XVI wieku ciężkie zbroje wychodziły z użycia, z powodu coraz częstszego używania broni palnej jak i jej ulepszania... Nie będę wspominał o XVIII wieku, wtedy ciężkich zbrój już nie używano w celach militarnych...
I żeby nie było, że tylko kogoś atakuję, powiem tak jak ludzie na początku - wybrałbym topór i tarczę.
A i ten, nie wiem aż tak wiele na temat tych czasów, ale wiem na tyle, że mogę się wypowiedzieć i się nie zbłaźnić. ;)
Wspominałem, że mam alergię na gimbusów?
Odpisz
30 marca 2017, 21:33
@Dyrektorx: Kiedy widzisz ludzi którzy piszą głupoty na team idealnie tobie znany ale nie chcę ci się rozwodzić na ten temat...
Odpisz
30 marca 2017, 22:02
@macio675: Ale ja nie mówiłem o nich... Mówiłem o wszystkich biorących udział w tej dyskusji łącznie ze sobą...
Akurat ciężkie zbroje były dalej w uzbrojeniu.
Odpisz
31 marca 2017, 05:58
@TheHunterMikiPL: Więc tak. Kusze przebijaly z łatwością zbroje. Ale tu żaden z Was nie pomyślał że mało kogo było stać na taką zbroję. A poza tym, broń obuchowa zwłaszcza kiedy ma spory... I to bardzo spory kawał metalu to ta jak się rozpędzi to spokojnie załatwi najmocniejsze zbroje.
Odpisz
31 marca 2017, 08:14
@TheHunterMikiPL: Wiem, że chodziło Ci (czy raczej o wszystkich...?) o nich, ale miałem na myśli, że czułbym się obrażony na ich miejscu.
A po szybkim researchu zauważyłem, że zapomniałem wcześniej sprecyzować to co mówiłem - ciężkie zbroje wychodziły z użycia dla piechoty, ale kawalerzyści nadal je mieli (czy jakieś bardziej przystosowane wersje).
No to się chyba odłączę od dalszej dyskusji, bo się trochę zbłaźniłem.
Ożeszty dopiero teraz zrozumiałem, że teraz też mogę być tym ,,13-16 latkowie, którzy nigdy nie mieli miecza w rękach''.
Teraz tym bardziej odłączam się od dyskusji oraz uznaję twoją rację.
Odpisz
31 marca 2017, 11:29
@macio675: Nie wiem co w tym obrażającego. I podkreślam, że o sobie też wtedy mówiłem. I wydaje mi się, że w XVII w. dalej były ciężkie zbroje w użyciu. Jeśli rzeczywiście były, to rzadko, ale co do używania wtedy półkirysów i morionów jestem pewien.
Odpisz
30 marca 2017, 19:47
Musicie tez wziąć pod uwagę wage całej zbroi razem z orężem. Wszystko to trochę razem waży. Po dłuższym czasie rycerz nie mialby siły walczyć i można to bylo łatwo wykorzystać. Wcześniej mówilisie o łukach i kuszach. Kiedy pojawiły sie zbroje płytowe, angielscy łucznicy ze swoimi długimi łukami byli w stanie przebić obecna zbroje płytowa. Nie wspominając o kuszach które zostały zakazane przez papieży jako broń diabła. Jeśli chodzi o późniejsze zbroje płytowe to byl już ich schyłek. Zbroje Mediolańskie były zbyt ciężkie i za bardzo krepowały ruchy. Mediolańscy rycerze musieli walczyć w odpowiednim szyku bardzo długimi mieczami ponieważ w starciu 1v1 z lżej opancerzonym wojakiem nie miałby szans. Nie mówiąc tu o juz wprowadzonej broni palnej i kawalerii.
Odpisz