W sumie nie wiem, czemu ludzie się tak czepiają o zdrady.
Gdybym miał dziewczynę, pozwoliłbym spokojnie jej się r*chać z innym... as long as (zapomniałem polskiego zwrotu) by mnie nie zdradziła. No bo co ma abstrakcyjne pojęcie miłości do kopulacji? I ktoś może być lepszy w łóżku ode mnie i inna dziewoja może mieć fajniejsze cycki. Niech seks nikogo nie rozdziela.
@Akairchan: Nie każda niepopularna opinia musi być trollem.
Natomiast, co to wierność.
Wybierasz sobie partnera/partnerkę na podstawie prawdziwych uczuć, które z JAKICHŚ przyczyn dzielicie ze sobą. Tworzycie związek, no i fajnie, zbudowany na podstawach "prawdziwej miłości".
I jeżeli masz myślenie takie jak ja, możesz wpuścić do tego związku więcej luzu.
W 99% zdrad szeroko rozumianych nie ma absolutnie żadnego uczucia a ich jedynym celem jest... no seks. I w tym momencie ja wiem, że - hipotetycznie - nie jestem w tym najlepszy i moja dziewczyna preferuje napakowanego Murzyna, i ja mogę preferować pod kątem tylko i wyłącznie seksualnym jakąś fajną Azjatkę.
I w tym momencie, o ile współmałżonkowie się na to zgadzają, nie widzę problemu w akceptacji tzw. "zdrad" łóżkowych. W końcu lepiej tak, niż gdyby wypadło kiedyś przypadkiem.
A za 40 lat skończy się zabawa w r*chanie i szkoda by było, gdyby związek rozpadł się przez coś tak głupiego.
@Krzyniu: Czy AIDS ma, czy nie ma, jesteś w związku z kobietą, która nosi nie twoje dziecko.
Załóżmy, że gumka pękła (co nie jest takie rzadkie jak się myśli).
Również ustawia ciebie to na niższym szczeblu chociażby społecznym, lub ewentualnie i w związku.
@Cheetahir: To faktycznie jest problem. Ale z drugiej strony, czy sytuacja byłaby lepsza gdyby dziecko to było poczęte nielegalnie, tj. bez zgody/wiedzy współmałżonka?
@Krzyniu: Ciężko nie zauważyć, jak brzuch wygląda w późnym stadiu rozwoju jak wygląda, a to czy wiesz czy nie wiesz o tym nic nie zmienia. Tak samo źle.
Rozumiem pańską poliamorię, ale trzeba mieć umiar. Nie można się hajtać z każdym.
@Cheetahir: Mówisz jednak o dość skrajnym przypadku, który będzie występować tak czy inaczej, czasem po prostu lepiej wiedzieć wcześniej.
Bo kto jest ojcem, i tak w końcu wyjdzie.
@Krzyniu: Ojcem będzie on, a za nim dziewczyna.
Jak już jesteście w związku, to ciężko będzie, żeby zajmowała się dzieckiem, a zajmować, z instynktu, chcieć będzie chciała.
Komentarze
Odśwież9 czerwca 2017, 20:22
Mem przeruchany więcej razy niż Sasha Grey
Odpisz
9 czerwca 2017, 12:42
Było dawno temu, linka się nie doszukam
Odpisz
8 czerwca 2017, 19:19
*PS
Odpisz
9 czerwca 2017, 20:13
@Loser: *Wii U
Odpisz
29 stycznia 2018, 22:30
@Loser: Wypier**laj
Odpisz
30 stycznia 2018, 08:31
@Filipsss: :c
Odpisz
8 czerwca 2017, 18:01
W sumie nie wiem, czemu ludzie się tak czepiają o zdrady.
Gdybym miał dziewczynę, pozwoliłbym spokojnie jej się r*chać z innym... as long as (zapomniałem polskiego zwrotu) by mnie nie zdradziła. No bo co ma abstrakcyjne pojęcie miłości do kopulacji? I ktoś może być lepszy w łóżku ode mnie i inna dziewoja może mieć fajniejsze cycki. Niech seks nikogo nie rozdziela.
Odpisz
8 czerwca 2017, 19:14
@Krzyniu: Co?
Odpisz
8 czerwca 2017, 19:26
Czym jest zdrada?
Odpisz
8 czerwca 2017, 22:02
@Krzyniu: Chyba zdradą ale pewien nie jestem.
Odpisz
8 czerwca 2017, 22:29
Czyż "zdrada" szeroko rozumiana nie jest po prostu aktem r*chania się z kimś innym?
Odpisz
9 czerwca 2017, 06:46
@Krzyniu: ('~')
Odpisz
9 czerwca 2017, 12:41
@Krzyniu: Mam nadzieję, że troll
Odpisz
9 czerwca 2017, 12:59
@Juli826: czm? Przecież ktoś może tak uważać
Odpisz
9 czerwca 2017, 13:07
@Krzyniu: Jesteś tak głupi że nie dziwie się ze Tv Ci uciekło. nie masz dziewczyny, nie będziesz miał więc gadasz bzdury
Odpisz
9 czerwca 2017, 13:20
@Krzyniu: "Wierność? A co to takiego?"
Odpisz
Edytowano - 9 czerwca 2017, 13:45
@HanSono: patrząc na twoje wypowiedzi obmy$lan plan strajku, który wymusiłby na Bożydarze wprowadzenie ograniczeń wiekowych na jeja.
Odpisz
Edytowano - 9 czerwca 2017, 14:28
@Krzyniu: .
Odpisz
9 czerwca 2017, 14:53
@Akairchan: Nie każda niepopularna opinia musi być trollem.
Natomiast, co to wierność.
Wybierasz sobie partnera/partnerkę na podstawie prawdziwych uczuć, które z JAKICHŚ przyczyn dzielicie ze sobą. Tworzycie związek, no i fajnie, zbudowany na podstawach "prawdziwej miłości".
I jeżeli masz myślenie takie jak ja, możesz wpuścić do tego związku więcej luzu.
W 99% zdrad szeroko rozumianych nie ma absolutnie żadnego uczucia a ich jedynym celem jest... no seks. I w tym momencie ja wiem, że - hipotetycznie - nie jestem w tym najlepszy i moja dziewczyna preferuje napakowanego Murzyna, i ja mogę preferować pod kątem tylko i wyłącznie seksualnym jakąś fajną Azjatkę.
I w tym momencie, o ile współmałżonkowie się na to zgadzają, nie widzę problemu w akceptacji tzw. "zdrad" łóżkowych. W końcu lepiej tak, niż gdyby wypadło kiedyś przypadkiem.
A za 40 lat skończy się zabawa w r*chanie i szkoda by było, gdyby związek rozpadł się przez coś tak głupiego.
[__]
Odpisz
9 czerwca 2017, 16:35
@Krzyniu: to pudełko xdd
Odpisz
9 czerwca 2017, 20:14
@Krzyniu: Wygoogluj "Cuck"
Odpisz
9 czerwca 2017, 20:19
@Cheetahir: I?
Odpisz
9 czerwca 2017, 20:24
@Krzyniu: Może jeszcze będziesz próbował wychowywać dzieci, które nie należą do ciebie
Odpisz
9 czerwca 2017, 20:31
@Cheetahir: Trzeba być rozsądnym, tak? Przecież nie powiem mojej Julii żeby np. r*chała się z Romeem z AIDS.
Odpisz
9 czerwca 2017, 20:49
@Krzyniu: Mądryśpan
Odpisz
9 czerwca 2017, 21:11
@Krzyniu: Czy AIDS ma, czy nie ma, jesteś w związku z kobietą, która nosi nie twoje dziecko.
Załóżmy, że gumka pękła (co nie jest takie rzadkie jak się myśli).
Również ustawia ciebie to na niższym szczeblu chociażby społecznym, lub ewentualnie i w związku.
Odpisz
9 czerwca 2017, 21:18
@Cheetahir: To faktycznie jest problem. Ale z drugiej strony, czy sytuacja byłaby lepsza gdyby dziecko to było poczęte nielegalnie, tj. bez zgody/wiedzy współmałżonka?
Odpisz
9 czerwca 2017, 21:36
@Krzyniu: Ciężko nie zauważyć, jak brzuch wygląda w późnym stadiu rozwoju jak wygląda, a to czy wiesz czy nie wiesz o tym nic nie zmienia. Tak samo źle.
Rozumiem pańską poliamorię, ale trzeba mieć umiar. Nie można się hajtać z każdym.
Odpisz
9 czerwca 2017, 21:52
@Cheetahir: Mówisz jednak o dość skrajnym przypadku, który będzie występować tak czy inaczej, czasem po prostu lepiej wiedzieć wcześniej.
Bo kto jest ojcem, i tak w końcu wyjdzie.
Odpisz
9 czerwca 2017, 22:30
@Krzyniu: Ojcem będzie on, a za nim dziewczyna.
Jak już jesteście w związku, to ciężko będzie, żeby zajmowała się dzieckiem, a zajmować, z instynktu, chcieć będzie chciała.
Odpisz
9 czerwca 2017, 22:31
@Cheetahir: Cóż, uniwersalne rozwiązanie nie istnieje.
Odpisz
10 czerwca 2017, 18:46
@Krzyniu: otwarte małżeństwo (obcjonalnie związek) t9 sie nasywa ;)
Odpisz
8 czerwca 2017, 18:09
Było.
Odpisz
8 czerwca 2017, 17:52
byo
Odpisz
8 czerwca 2017, 17:49
byo ale śmieszne
Odpisz