Mam już dosyć tych bachorów

Ile bym dał aby w mojej szkole jakiś psychol zrobił strzelaninę, albo podłożył bombę, albo ki ch*j ważne żebym umarł

Hades pomoże

Chciałbym zabierać sebixy do piekła

słaba robota :/ huragany, strzelaniny i jeszcze ten NFZ...

I znów tyle roboty...

Śmierć to pełno etatowa praca.

Jaką dużo ma kosę. Aż mi się przypomniała historia jak jechałem autobusem i pijany Mietek jechał na rowerze obok z kosą na plecach i prawie przyje**ł kosą w okno

I postanawiać wszystkich w szkole zabić.

no weź se odpoczywaj. nie ma nawet kiedy. ręce nogi bolą ale nie możesz przerwać tej pracy. bo się to źle skończy

W sumie niezła praca