U mnie cała klasa jest wysoka jak byśmy mieli jakoś 2 lata więcej i mamy jednego karzełka który jest poniżej normy w SZKOLE. Najlepsze jest to, że do wszystkich podskakuje i mówi, że wszystkim spuści wpie.....
Jedziemy sobie z przyjacielem (nazwijmy go A) i bratem (nazwijmy go B) na rowerach do sklepu. Nagle na poboczu stoi sobie Krzysiu z 'gangiem' i słuchają Popka (są z 4 klasy). My z A i B kupiliśmy chpisy i cole. Usiedliśmy na murku i patrzymy na tych dekli, którzy próbują robić jakieś triki na swych składakach. My tak kiśniemy i czekamy, aż któryś z nich się wypier**li. Kiedy nam się znudziła A wyleciał z pomysłem, aby powspominać trochę czasy 1 podstawówki i pójść na karuzelę (taką, którą się kręci lol). My się tak kręcimy jak typowe gimbusy na tej ksruzelii, aż nagle przychodzi Gang Krzysia. Mamy ich gdzieś i nadal się kręcimy jak poje**ni. Teraz dyskusja:
Jeden z gangu, który ma głos jakby mu jajca odcięli- Wyłazić stąd, teraz my!
Pryszczaty Grubasek- No właśnie!
Ja- Ok
*Wyłazimy*
*Idziemy posiedzieć na ławce*
Nagle...JE***! Dostałam czymś w nogę.
Okazało się, że to Krzysiu i jego koledzy się znudzili i zaczęli nawalać nas butelkami. B taki już wkurzony obecną sytuacją nakrzyczał na Krzysia. Gang uciekł za płot, a my siedzimy dalej. Te małe chu*ki zaczęły w nas rzucać wszystkim co się znalazło...(m. in. Szklane butelki po wódce, w połowie puste piwo, rura). Skończyło się na tym, że jakaś szklana butelka po wódce rozbiła się na mojej nodze,a ja wkurzona zaczęłam się drzeć na tych małych sku****li, a oni zwiali.
;_; Sorry za błędy, ale piszę z zacinającej się klawiaturze fona.
To ja teraz opowiem wracaliśmy z lasu ze znajomhm i jakiś dres na nas wyskoczył i kazał nam okazać kasę i inne cenne przedmioty to mój kolega wziął latarke z wbudowanym paralizatorem i go pierdo###ł go ni w głowę my w tym czasie zdążyliśmy spie**ol#ć
@rafken: No to tak. Jestem sobie przy sklepiku i walę w drzwi krzycząc "Krystian otwórz drzwi". (Krystian to mój kolega pracujący w tym sklepiku). W końcu mi otworzył i weszłam. W środku był Krystian (nazwijmy go K), jedna dziewczyna (nazwijmy ją M) i chłopak (nazwijmy go N). Jako, że sklepik jest wielkości 3 metry na 2 metry, to spokojnie się tam mieściliśmy we 4. Nikt nie kupował...Może 5 osób na 3 minuty. K powiedział, abyśmy oglądali zwiastuny jakiś horrorów. Zgodziliśmy się i oglądaliśmy. Nagle *stuk stuk* w drzwi. My wystraszeni, że to nauczycielka (M i ja siedziałyśmy tam na nielegalu) otwieramy drzwi, a tam nikogo nie ma. Odetchnęliśmy z ulgą. Kilka razy znów ktoś walił w drzwi. Potem znowu ktoś puka..."no ja pier*ole- myślę sobie i otwieram drzwi. Jakiś gnojek, nie zdążył uciec. Gdy zaczęliśmy go ochrzaniać on dziwnym cudem zaczął do nas doskakiwać, że niby co mu zrobimy. My tylko wzruszamy ramionami, a ten skurczybyk poszedł po swój gang z niewiadomych powodów. Gdy takie 4-klasiści do nas podeszli wybuchnęliśmy śmiechem , a ci sobie poszli. Powiem tylko, że potem zorientowałam się, że był to gang Krzysia.
Teraz będzie już bez Krzysia, ale też będzie spoko. (chyba)
Zatem...Spokojnie siedzę na lekcji matematyki i piszę sprawdzian, a nagle Wojtek szturcha mnie w plecy.
-Co chcesz cymbale.mp3
-Co było w 10?
-Twoja Stara
Wojtek wkurzony daje sobie już spokój i pisze dalej. Pieprzona lampa zaczęła migać. I ku*wa nie przestawała. W końcu zdenerwowany Wojtek drze się na całą klasę "ta lampa mnie denerwuje", a nauczycielka takie "Ty też mnie denerwujesz, ale nic nie mówię". Potem przez minutę cała klasa darła się typu "OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO". Do teraz się z tego śmiejemy.
A, że ta historyjka była krótka, to powiem jeszcze jedną.
Blisko mojego domu jest Pizzeria i sklep. Stoją obok siebie i czasem z klasą idziemy nawpieprzać się pizzy, a potem pójść do sklepu i pić energetyki, na chodniku. Mniejsza...Między tymi dwoma budynkami jest lasek. Wczoraj pisałam na Messangerze na grupce klasowej z moją klasą (wooow no co ty nie powiesz). I jedna koleżanka wysłała zdjęcie sex lalki w otoczeniu drzew. Cała klasa miała takie WTF o co chodzi, a ona powiedziała, że to było w tym lesie między Pizzerią, a sklepem.
Pamiętam też jak moja znajoma pobiła chłopca wyższego o dobre kilka centymetrów. Takie dziecko, chyba to 1-2 klasa 1.10cm pobiło chłopaka z 5 klasy co miał 1.70cm. Uderzyła do z pięści w krok a później w nos. Zabawne to nawet było. Ale najzabawniejsze było gdy opowiadała jej jak to było u dyrektorki.
@rafken: "Mama przychodzi zawiadomiona że jej córka kogoś pobiła. Wchodzi do gabinetu, stoi mama chłopca, która już się tam wykłuca że (nazwijmy ją Pyza) Pyza jest agresywna. Obok niej stał jakiś no wysoki nawet facet, ojciec czy jak. Jak dowiedziała się że to nie ojciec, a dzieciak którego pobiła, skwitowała że dał się pobić niskiemu dziecku." jakoś tak
Ja kiedyś kiedy wracałem ze szkoły jakieś dzieciaki zerówka,prawdopodobnie 1 klasa albo nawet przedszkole biegło w moją stronę.Używałem tajnej techniki w myślach i...i...i.......I ch*j bo oni biegli do biedry a za nimi byli rodzice.Ale chociaż mój kolega kiedy był w kiblu (Ja tymczasem siedziałem na korytarzu próbując mu pacnąć dobrego E-memensa)kiedy wrócił powiedział że jakiś trzeciak mu podskakiwał.(Był w kiblu klas 2-3)
Wczoraj "kolega" mojego brata nazwał moją matkę dz*wką, potem naskarżył swojej matce że mój brat nasłał na niego łobuzów i jego matka nazwała moją rodzinę patologiczną. Mój brat wrócił wczoraj cały czerwony z płaczu. Jak podeszłam do tego dzisiaj, nic nie mówił. Ten "kolega" chodzi do czwartej klasy z moim bratem.
Edit: Mój brat mi powiedział, że ten chłopiec mu grozi i mówi że "odpłaci się mu za bycie konfidentem i powiedzenie tego pedagogowi szkolnemu".
#Nobody_cares
2 dni temu podszedł do mnie cherlak z 1 gim. i wyzwał mnie na "honorowy pojedynek" Bo zarywam do jego nauczycielki
ps: skończyłem studia i jestem pomocnikiem nauczyciela.
Komentarze
Odśwież22 lutego, 09:14
Kiedyś z 4 klasy dziewczynka mówiła że jak jej nie oddam swoich czipsów to mi wpuści wierdol.
Odpisz
24 lipca 2021, 10:11
U mnie cała klasa jest wysoka jak byśmy mieli jakoś 2 lata więcej i mamy jednego karzełka który jest poniżej normy w SZKOLE. Najlepsze jest to, że do wszystkich podskakuje i mówi, że wszystkim spuści wpie.....
Odpisz
29 października 2018, 19:51
Odpisz
29 października 2018, 19:52
@MrDo0mRid3: ta dzisiejsza młodzież
Odpisz
26 października 2017, 21:21
a ty robisz krok i już spi***ala od ciebie sprintem
Odpisz
Edytowano - 17 października 2017, 23:08
Np. Taki Krzysiu.
Jedziemy sobie z przyjacielem (nazwijmy go A) i bratem (nazwijmy go B) na rowerach do sklepu. Nagle na poboczu stoi sobie Krzysiu z 'gangiem' i słuchają Popka (są z 4 klasy). My z A i B kupiliśmy chpisy i cole. Usiedliśmy na murku i patrzymy na tych dekli, którzy próbują robić jakieś triki na swych składakach. My tak kiśniemy i czekamy, aż któryś z nich się wypier**li. Kiedy nam się znudziła A wyleciał z pomysłem, aby powspominać trochę czasy 1 podstawówki i pójść na karuzelę (taką, którą się kręci lol). My się tak kręcimy jak typowe gimbusy na tej ksruzelii, aż nagle przychodzi Gang Krzysia. Mamy ich gdzieś i nadal się kręcimy jak poje**ni. Teraz dyskusja:
Jeden z gangu, który ma głos jakby mu jajca odcięli- Wyłazić stąd, teraz my!
Pryszczaty Grubasek- No właśnie!
Ja- Ok
*Wyłazimy*
*Idziemy posiedzieć na ławce*
Nagle...JE***! Dostałam czymś w nogę.
Okazało się, że to Krzysiu i jego koledzy się znudzili i zaczęli nawalać nas butelkami. B taki już wkurzony obecną sytuacją nakrzyczał na Krzysia. Gang uciekł za płot, a my siedzimy dalej. Te małe chu*ki zaczęły w nas rzucać wszystkim co się znalazło...(m. in. Szklane butelki po wódce, w połowie puste piwo, rura). Skończyło się na tym, że jakaś szklana butelka po wódce rozbiła się na mojej nodze,a ja wkurzona zaczęłam się drzeć na tych małych sku****li, a oni zwiali.
;_; Sorry za błędy, ale piszę z zacinającej się klawiaturze fona.
Odpisz
18 października 2017, 05:18
wybaczam, ale ty masz historie
Odpisz
20 października 2017, 11:17
masz jeszcze jakieś podobne historie?
Odpisz
20 października 2017, 14:44
@trawapl: mam
Odpisz
20 października 2017, 15:42
To ja teraz opowiem wracaliśmy z lasu ze znajomhm i jakiś dres na nas wyskoczył i kazał nam okazać kasę i inne cenne przedmioty to mój kolega wziął latarke z wbudowanym paralizatorem i go pierdo###ł go ni w głowę my w tym czasie zdążyliśmy spie**ol#ć
Odpisz
20 października 2017, 15:42
@ShadowStorm: Oddawać
Odpisz
20 października 2017, 18:01
Wincyj
Odpisz
Edytowano - 20 października 2017, 18:59
@rafken: No to tak. Jestem sobie przy sklepiku i walę w drzwi krzycząc "Krystian otwórz drzwi". (Krystian to mój kolega pracujący w tym sklepiku). W końcu mi otworzył i weszłam. W środku był Krystian (nazwijmy go K), jedna dziewczyna (nazwijmy ją M) i chłopak (nazwijmy go N). Jako, że sklepik jest wielkości 3 metry na 2 metry, to spokojnie się tam mieściliśmy we 4. Nikt nie kupował...Może 5 osób na 3 minuty. K powiedział, abyśmy oglądali zwiastuny jakiś horrorów. Zgodziliśmy się i oglądaliśmy. Nagle *stuk stuk* w drzwi. My wystraszeni, że to nauczycielka (M i ja siedziałyśmy tam na nielegalu) otwieramy drzwi, a tam nikogo nie ma. Odetchnęliśmy z ulgą. Kilka razy znów ktoś walił w drzwi. Potem znowu ktoś puka..."no ja pier*ole- myślę sobie i otwieram drzwi. Jakiś gnojek, nie zdążył uciec. Gdy zaczęliśmy go ochrzaniać on dziwnym cudem zaczął do nas doskakiwać, że niby co mu zrobimy. My tylko wzruszamy ramionami, a ten skurczybyk poszedł po swój gang z niewiadomych powodów. Gdy takie 4-klasiści do nas podeszli wybuchnęliśmy śmiechem , a ci sobie poszli. Powiem tylko, że potem zorientowałam się, że był to gang Krzysia.
Odpisz
20 października 2017, 19:14
dobre i więcej
Odpisz
Edytowano - 20 października 2017, 19:23
@trawapl: hem hem
Teraz będzie już bez Krzysia, ale też będzie spoko. (chyba)
Zatem...Spokojnie siedzę na lekcji matematyki i piszę sprawdzian, a nagle Wojtek szturcha mnie w plecy.
-Co chcesz cymbale.mp3
-Co było w 10?
-Twoja Stara
Wojtek wkurzony daje sobie już spokój i pisze dalej. Pieprzona lampa zaczęła migać. I ku*wa nie przestawała. W końcu zdenerwowany Wojtek drze się na całą klasę "ta lampa mnie denerwuje", a nauczycielka takie "Ty też mnie denerwujesz, ale nic nie mówię". Potem przez minutę cała klasa darła się typu "OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO". Do teraz się z tego śmiejemy.
A, że ta historyjka była krótka, to powiem jeszcze jedną.
Blisko mojego domu jest Pizzeria i sklep. Stoją obok siebie i czasem z klasą idziemy nawpieprzać się pizzy, a potem pójść do sklepu i pić energetyki, na chodniku. Mniejsza...Między tymi dwoma budynkami jest lasek. Wczoraj pisałam na Messangerze na grupce klasowej z moją klasą (wooow no co ty nie powiesz). I jedna koleżanka wysłała zdjęcie sex lalki w otoczeniu drzew. Cała klasa miała takie WTF o co chodzi, a ona powiedziała, że to było w tym lesie między Pizzerią, a sklepem.
Odpisz
20 października 2017, 19:46
Krzysiu pls powróć
Odpisz
20 października 2017, 19:50
więcej
Odpisz
20 października 2017, 20:54
@trawapl: Emm...Na geografii dostałam krwotoku z nosa, bo kolega się do mnie uśmiechnął. (ten, co z nim na placu zabaw byłam w 1 historii)
Odpisz
20 października 2017, 20:55
@rafken: Jutro idę na wolontariat, więc jak będzie jakaś historia, to napiszę.
Odpisz
20 października 2017, 21:23
●
Odpisz
21 października 2017, 00:47
@Vincka: ⚪
Odpisz
22 października 2017, 00:10
@Caffreze: Jakiś chłopak z downem (to nie oronia, na serio) spytał mnie czy oglądam Klan i gdzie jest mój mąż. Ale to normalne na wolontariacie.
Odpisz
22 października 2017, 01:00
.
Odpisz
24 października 2017, 09:31
Do mnie stawiał się czwartak który przyszedł z starszym bratem. Dostał w łeb z mojej ręki i z ręki brata.
Odpisz
25 października 2017, 15:02
Odpisz
18 października 2017, 16:06
Pamiętam też jak moja znajoma pobiła chłopca wyższego o dobre kilka centymetrów. Takie dziecko, chyba to 1-2 klasa 1.10cm pobiło chłopaka z 5 klasy co miał 1.70cm. Uderzyła do z pięści w krok a później w nos. Zabawne to nawet było. Ale najzabawniejsze było gdy opowiadała jej jak to było u dyrektorki.
Odpisz
20 października 2017, 17:58
@GupieKonto: Jak to było
Odpisz
21 października 2017, 14:49
@rafken: "Mama przychodzi zawiadomiona że jej córka kogoś pobiła. Wchodzi do gabinetu, stoi mama chłopca, która już się tam wykłuca że (nazwijmy ją Pyza) Pyza jest agresywna. Obok niej stał jakiś no wysoki nawet facet, ojciec czy jak. Jak dowiedziała się że to nie ojciec, a dzieciak którego pobiła, skwitowała że dał się pobić niskiemu dziecku." jakoś tak
Odpisz
17 października 2017, 16:26
Jest u mnie w klasie taki jeden każeł. O połowę mniejszy odemnie. Jego najczęstszy tekst to ,,Wstać do ciebie?"
Odpisz
17 października 2017, 16:30
@Mikatrix: chcesz w buzię?
Odpisz
17 października 2017, 16:32
@MrRolan: twój Avatar idealnie pasuje do dwuznaczności komentarza
Odpisz
17 października 2017, 16:47
@kusal: a może ty chcesz się bić?
Odpisz
17 października 2017, 16:48
@MrRolan:
Odpisz
17 października 2017, 16:49
@Zakapturzony13579: to davaj
Odpisz
17 października 2017, 16:52
@MrRolan: Dawaj kozaku!
Odpisz
17 października 2017, 16:56
@Zakapturzony13579: no dawaj cwaniaku
Odpisz
17 października 2017, 16:56
@Zakapturzony13579: macie przeje**ne
Odpisz
17 października 2017, 16:58
@MrRolan: Czekam ku*wa czekam
Odpisz
17 października 2017, 17:02
@Zakapturzony13579: no czekam no chodź
Odpisz
17 października 2017, 17:03
@MrRolan: UWAGA BO STRZELAM
Odpisz
17 października 2017, 17:07
@Zakapturzony13579: ty no nie wiem. ..
Odpisz
17 października 2017, 17:08
@Zakapturzony13579: Hello there.
Odpisz
17 października 2017, 19:15
@Mikatrix: Karzeł*
Nie żebym się jakoś czepiał, po prostu poprawiam .-.
Wymienia się na "karły"
Odpisz
17 października 2017, 19:46
@Mikatrix:
Odpisz
17 października 2017, 23:08
@Zakapturzony13579: dam ulubione obrazkowi dla tego komentarza
Odpisz
20 października 2017, 13:53
@Mikatrix: ch*** grammarnazi#
Odpisz
20 października 2017, 19:34
ile jeszcze osób musi to zobaczyć ?
Odpisz
20 października 2017, 19:36
@ShadowStorm: Ale ja nie mam na avatarze anime.
Odpisz
20 października 2017, 19:48
@Mikatrix: Macie przeje**ne
Odpisz
20 października 2017, 20:06
@Mikatrix: to nie do cb
Odpisz
21 października 2017, 07:45
@tobiaszg21:
Odpisz
20 października 2017, 20:07
Ale dołączam do walki
Odpisz
20 października 2017, 18:07
Ja kiedyś kiedy wracałem ze szkoły jakieś dzieciaki zerówka,prawdopodobnie 1 klasa albo nawet przedszkole biegło w moją stronę.Używałem tajnej techniki w myślach i...i...i.......I ch*j bo oni biegli do biedry a za nimi byli rodzice.Ale chociaż mój kolega kiedy był w kiblu (Ja tymczasem siedziałem na korytarzu próbując mu pacnąć dobrego E-memensa)kiedy wrócił powiedział że jakiś trzeciak mu podskakiwał.(Był w kiblu klas 2-3)
Odpisz
20 października 2017, 16:24
Jak bym słyszał jednego dzieciaka u mnie w szkole
Odpisz
20 października 2017, 15:38
Heh to pozdro dla niego
Pew nie bym dostał kilka lat za napaść lub morderstwo
Odpisz
20 października 2017, 15:38
@ShadowStorm: pewnie*
Odpisz
Edytowano - 17 października 2017, 16:59
Wczoraj "kolega" mojego brata nazwał moją matkę dz*wką, potem naskarżył swojej matce że mój brat nasłał na niego łobuzów i jego matka nazwała moją rodzinę patologiczną. Mój brat wrócił wczoraj cały czerwony z płaczu. Jak podeszłam do tego dzisiaj, nic nie mówił. Ten "kolega" chodzi do czwartej klasy z moim bratem.
Edit: Mój brat mi powiedział, że ten chłopiec mu grozi i mówi że "odpłaci się mu za bycie konfidentem i powiedzenie tego pedagogowi szkolnemu".
#Nobody_cares
Odpisz
17 października 2017, 19:19
@vince_: To tym bardziej radzę zgłosić.
Odpisz
18 października 2017, 13:48
Mam zamiar tak zrobić, bo nie pozwolę by jakiś gówniarz wyzywał moją matkę i groził mojemu bratu.
Odpisz
20 października 2017, 14:02
@vince_: Mi jakiś gówniarz z piątej klasy kiedyś nazwał moją matkę szmatą. Ale później bił się z innymi i dostał zagrożenie kuratorem
Odpisz
20 października 2017, 14:41
No i dobrze.
Odpisz
20 października 2017, 13:56
Uważaj, bo jak przyjdzie z kolegami i te małe krasnoludki cię osaczą to nie bdzie tak śmiesznie
Odpisz
20 października 2017, 13:51
2 dni temu podszedł do mnie cherlak z 1 gim. i wyzwał mnie na "honorowy pojedynek" Bo zarywam do jego nauczycielki
ps: skończyłem studia i jestem pomocnikiem nauczyciela.
Odpisz
20 października 2017, 12:36
Kiedyś widziałam jak 3-cio klasista powiedział do 4-to klasisty "przesuń się dziecko"
Że co
Odpisz
20 października 2017, 12:48
@Donner: Witaj w najlepszym pokoleniu.
Odpisz