Z praktycznego punktu widzenia takie stragany mają sens, te książki( bo to chyba są książki) kurzyłyby się na półkach lub strychach lub byłyby na śmietniku lub w piecu a dzięki takiej sprzedaży mogą powtórnie trafić do obiegu dzięki czemu nie będzie aż tak dużego zapotrzebowania na nowe wydania książek co pozwoli zaoszczędzić trochę papieru tym samym ratując trochę drzew przed wycinką
To było coś, ale kardridże do pegazusa to była codzienność,najczęściej je się spotykało na straganach, teraz tylko gry na pc, pewnie spiracone, mi się trafił half life w oryginalnym pudełku ze wszystkimi dodatkami, za 5 zł.
Komentarze
Odśwież28 listopada 2017, 15:44
Z praktycznego punktu widzenia takie stragany mają sens, te książki( bo to chyba są książki) kurzyłyby się na półkach lub strychach lub byłyby na śmietniku lub w piecu a dzięki takiej sprzedaży mogą powtórnie trafić do obiegu dzięki czemu nie będzie aż tak dużego zapotrzebowania na nowe wydania książek co pozwoli zaoszczędzić trochę papieru tym samym ratując trochę drzew przed wycinką
Odpisz
28 listopada 2017, 15:45
@EmielRegis: chodzi o spiracone filmy
Odpisz
29 listopada 2017, 19:45
@ponczeq: ja pamientam jak chodziłem z kuzynem po ruskie tłoki do ps1 .
Odpisz
28 listopada 2017, 16:27
Książki życiem.
Odpisz
28 listopada 2017, 16:03
Raz na takim zbiorowisku widzialem wieśka starego jak świat za dyche
Odpisz
Edytowano - 28 listopada 2017, 15:45
To było coś, ale kardridże do pegazusa to była codzienność,najczęściej je się spotykało na straganach, teraz tylko gry na pc, pewnie spiracone, mi się trafił half life w oryginalnym pudełku ze wszystkimi dodatkami, za 5 zł.
Odpisz