Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Ważne informacje:

  1. Komentarz obrazkowy musi być powiązany z komentowanym obrazkiem
  2. ZABRONIONE są obraźliwe, wulgarne obrazki
  3. ZABRONIONE są obrazki przedstawiające osoby w pozach prowokacyjnych oraz zbliżenia piersi, pośladków i inne treści o podobnym charakterze.

Komentarze

Odśwież
Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej

Edytowano - 19 grudnia 2017, 14:57

W sumie mam na odwrót. Nawet jakby jakąś dziewoja jakimś cudem by mnie lubiła (chociaż wątpię by była w pełni zdrowa psychicznie) to nawet jakbym dostawał najprostsze znaki nadal bym myślał, że mnie nienawidzi :v

;_;

Avatar jacek1s

19 grudnia 2017, 15:16

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Jak mówisz na dziewczyny "dziewoje" to się nie dziw. To tak jakby one na Ciebie mówiły chłoptaś. Podoba Ci się? Wątpię.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej

19 grudnia 2017, 15:19

@jacek1s: Jeśli mówiła to z takimi samymi intencjami jak ja to najpewniej pochwaliłbym za poczucie humoru :v

Avatar Krzyniu

19 grudnia 2017, 15:23

@jacek1s: A jeszcze mam takie pytanie, jacku... masz dziewczynę?

Avatar jacek1s

19 grudnia 2017, 16:04

@Krzyniu: Zależy jak leży.

Avatar matiExtreme

19 grudnia 2017, 17:10

@jacek1s: bokiem

Avatar jacek1s

19 grudnia 2017, 17:11

@matiExtreme: Jak bokiem to ciężko jej płynnie stymulować mojego krasnala ogrodowego. Teraz tak bardziej na poważnie - kogo obchodzi to czy mam dziewczynę czy nie? To moje życie prywatne w które nikt nie powinien wchodzić.

Avatar matiExtreme

19 grudnia 2017, 17:13

@jacek1s: wiem, ja mam to totalnie w dupiu, dla mnie ogólnie te żarty o byciu spie**oliną przestały śmieszyć 3 lata temu.

Avatar Krzyniu

19 grudnia 2017, 17:22

@jacek1s: Ależ oczywiście, ale nie obchodzi mnie życie prywatne... bardziej sęk w tym, że nie mając dziewczyny, a jednocześnie wypowiadając się na temat tego, co one lubią (notabene biorąc w sumie cały ten gatunek do jednego wora) jest to trochę śmieszne, nieprawdaż?

Avatar jacek1s

19 grudnia 2017, 17:54

@Krzyniu: Nie, dlaczego? Ktoś kto jest singlem/singielką może się wypowiedzieć na temat tego w jaki sposób mógłby/mogłaby kogoś do siebie przekonać lub w jaki sposób zaimponować. To jest bezwarunkowe jak oddychanie, ale często oklepane stereotypy są bardziej poważane niż samodzielne myślenie. Dlatego wiele par jest ze sobą nieszczęśliwe, odpowiedni sposób prezentacji przyciąga odpowiednie osoby.
To jest jak z rozmową o pracę, ale na innym podłożu - każdy z góry już sobie planuje jaki zawód chce mieć i pod to kreuje swoje CV, później trzeba jakoś się zaprezentować i liczyć na jak najlepszą relację przez jak najdłuższy czas.
Osobiście nie przepadam za większością dziewczyn, które występują w moim otoczeniu bo co mi po ładnej buzi jak mentalnie z gimnazjum nie wyszły i o pracy oraz obowiązkach wiedzą tyle ile dziewczyna z podstawówki. Preferuje typ kobiety, która urodę ma przeciętną bym się przy niej zbytnio nie peszył i ogólnie to u mnie występuje takie psychiczne zatrzymanie gdy mam skomplikowaną dyskusję z ładną kobietą bo weź taką przegadaj i powiedz jej w twarz, że się myli - nie umiem tego zrobić, wychowano mnie od podstaw tak, że ładnych kobiet się nie bije bo zazwyczaj jest to ich jedynym atutem, ale również w dyskusjach się ich nie przegaduje bo jest to nie dżentelmeńskie, takie niemiłe i jako facet powinienem takiej osobie ustąpić. Jednocześnie czując, że kobieta o przeciętnej aparycji jest ze mną na równi i z taką kobietą rozmawia mi się bardzo dobrze, a jak trzeba to i w mordę zarobi (instant żart), więc wolę przeciętną urodę i dużo w głowie niż pustą modelkę. Tak sobie wykreowałem swój cel w CV i do tego dążę. Niestety tylko raz mi się przydarzyło spotkać kobietę z którą rozmawiało mi się jak z bratnią duszą, ale była prawie zgw*łcona i boi się facetów, więc jakiś pederasta pokrzyżował mi plany.
Stąd też wynikają takie "prace dorywcze" - jeśli wiesz o czym mówię.
Kobiety na maksymalnie rok by było do kogo gębę otworzyć i tyle, a taka kobieta z prawdziwego zdarzenia jeszcze się nie przytrafiła. Co do tych kobiet na rok to chodzi tu o to, że gadam sobie z nią przez rok i tematy się wyczerpują, jest powtórzenie materiału i rozejście drug tak krótko mówiąc, raz mi się nawet przytrafiła tak głupia picza (którą nota bene poznałem na Jeja), że po 2 miesiącach od niej spie**oliłem i zapomniałem w ogóle o niej na jakieś dwa tygodnie, później obadałem co tam u niej, a ona już kolejnego obracała, więc w sumie to mnie mocno rozbawiło jak ulotne są uczucia w internecie i jak bezsensowne i zdesperowane osoby (w tym poniekąd ja) kręcą się tutaj by nie czuć się samotnie i mieć do kogo napisać to co się myśli.

Avatar jacek1s

19 grudnia 2017, 17:55

@Krzyniu: Tak wracając do pytania o to czy mam dziewczynę to nie...Skończyłem już z tymi zabawami, doszedłem do wniosku, że wykorzystywanie 14-16 latek nie jest zbytnio zgodne z moim moralnym kręgosłupem.
Znalezienie kobiety, która by mi odpowiadała jest dosyć trudnym wyzwaniem bo to ona powinna mi się narzucić - taki początek znajomości byłby dla mnie bardzo na rękę ( ͡° ͜ʖ ͡° ), nie żebym był typem, który boi się zagadać - lubię kobiety, które się same narzucają i wiedzą czego chcą... Trudno o takie dziś bo wiele uważa, że udawanie debilki, która nie wie czego chce jest seksowne - a przynajmniej z takiego założenia wychodzę. Czasami żałuję, że zostałem wychowany patrząc na ludzi którzy mnie otaczają. Dziś na ten przykład widziałem trzy pary, które się lizały jak pies po dupie. Ja bym tak nie potrafił, maniery i kindersztuba kładłyby na mnie taki nacisk, że zaraz po tym bym umarł ze wstydu nawet gdyby nikt nie przechodził obok. A jednak takie wsiury bez wychowania łapią się po dupie i liżą publicznie... Gdzie tu sprawiedliwość ludzka?

Komentarz musiałem podzielić na dwa bo jeja darło się, że za długie odpowiedzi piszę i bym sobie znalazł zajęcie zamiast swoje życie wypisywać ludziom w internecie.

Avatar jacek1s

Edytowano - 19 grudnia 2017, 18:01

@Krzyniu: Tak jeszcze wracając do tej dziewczyny to ostatnio sobie myślałem tak, że wolę zająć się na razie rozwojem osobistym i postaraniem się o pracę w Kanadzie, takie 3-4 lata w Kanadzie mogłyby dobrze mi zrobić. Po tych 3-4 latach wróciłbym do Polski z oszczędnościami i jakoś się urządził na starych śmieciach, wtedy miałbym już wyuczony fach, język i nawet gdyby coś to mógłbym wrócić do Kanady po więcej pieniędzy. Mój tata podzielił ten pomysł i zgodził się ze mną. Uważa, że mógłby dostarczać mi towar z Polski do Kanady, a ja w zamian płaciłbym mu za niego 50% taniej niż w Kanadzie, a i tak obydwoje byśmy byli na plus. Finansowałbym rodzinę i sam miałbym promocję na towar przez co oszczędzanie byłoby clou całego pomysłu. Tak Ci powiem, że jak są pieniądze to i dziewczyna się szybko znajdzie... Nie wiem po cholerę się rozpisuje jakbym pamiętnik pisał czy cholera wie co, ale naprawdę nie mam czego robić. Tamten komentarz gdzie pisałem o tym, że to moja prywatność był w momencie gdy miałem co robić, teraz nie mam i w sumie to nie przydadzą Ci się te informacje, ani ja niczego nie stracę gdy Ci o tym powiem, więc ani Ty nie zyskujesz, ani ja nie tracę, więc jest to bezsensowne i głupie, ale nudzi mi się.

Avatar
Konto usunięte

30 lipca 2022, 16:02

@jacek1s: Też tak mam, że piszę tutaj komentarze a ani ja nic nie zyskuję na tym ani nikt a mógłbym robić coś... lepszego. Ale generalnie to wyjechałeś do tej Kanady?

Avatar jacek1s

30 lipca 2022, 20:52

@Heraclitus: Nie, Kanada odpadła ze względu na klimat. Obecnie mam na celowniku Anglię, Nową Zelandię i USA. Anglię ze względu na kibicowanie Arsenalowi, dobre pieniądze i ładne widoki, ale kapryśna pogoda sprawia, że trochę mi to rujnuje obraz samej Anglii. Nowa Zelandia ma fajną pogodę, ale poza goleniem owiec nic zbytnio nie ma tam do roboty, a USA jest raczej najmniej bezpieczną opcją, ale najbardziej zróżnicowaną, bo to kawał ziemi, gdzie zależnie od potrzeb są odpowiednie warunki, ale chyba jednak Anglia najbardziej mi się podoba ze względu na to wszystko, ewentualnie Walia jeszcze może wejść w grę lub Irlandia. Myślę intensywnie nad tym gdzie wyjadę, ale nie wiem nadal gdzie. Najpewniej gdzieś do Wielkiej Brytanii, ale dokładnie gdzie? Ciężko stwierdzić. Nawet w tym roku miałem pomysł wyjechać za pracą do Anglii żeby robić za 300 funtów tygodniowo tak na start, ale odpuściłem sobie po tym jak dowiedziałem się ile papierów trzeba składać po Brexicie. Być może za rok lub dwa się uda. Obecnie myślę o pracy w Polsce, najpoważniejszym kandydatem jest praca w LG. A kto wie, może do Korei Południowej mnie wywieje.

Avatar cichyadam

Edytowano - 19 grudnia 2017, 15:51

ku*wa a już myślałem. Zastanawiałem się nawet nad imieniem dla dziecka.

Avatar kacp80

19 grudnia 2017, 18:40

@cichyadam: Chciałeś mieć dziecko?

Avatar verbart

19 grudnia 2017, 22:25

@cichyadam: beanie Melchior albo Andzior

Avatar cichyadam

20 grudnia 2017, 07:51

@verbart: żyraf

Avatar xXkuba22Xx

19 grudnia 2017, 18:09

to w takim razie co to oznacza i co robi kiedy niby na kogoś leci?

Avatar Princess_Unattainable

19 grudnia 2017, 17:26

logo jeja na dole czyli byo

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Biedny Brian

Nie ma to jak reklama słabego mobilniaka przed zamknięciem rytuału

Nowa część zapowiada się dobrze

Dobre ziomki pajączki

Damy radę

W takich chwilach dobrze zachować głowę

Zobacz więcej popularnych memówpopularne memy strzałka