Najpierw masa, potem masa!
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
You're in my head 24/7
Łudząco podobne
Wolę biologię
Kiepski Piece
Miszany miszany do odmbioru! Ej, nie dla ciebie!
Zazdroszczę Tadeuszowi
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież5 lutego 2018, 11:49
ale pornhub to ty szanuj
Odpisz
5 lutego 2018, 13:01
@PepeTheCrusader: yespornplease lepsze
Odpisz
5 lutego 2018, 18:39
@xAzumiKx: Dzięki, obcykam sobie co i jak
Odpisz
5 lutego 2018, 16:27
Redtube też daje rade Polecam 8,5/10
Odpisz
4 lutego 2018, 23:40
Wyciskanie to chyba bardziej klata niż łapa
Odpisz
3 lutego 2018, 21:03
To ostatnie nawiązuje do trzeciego.
Odpisz
3 lutego 2018, 22:45
Chodzi o bicie mięska?
Odpisz
3 lutego 2018, 23:02
beat meat
Odpisz
3 lutego 2018, 23:35
aaaaaaaa
Odpisz
4 lutego 2018, 19:38
@WarzywoOSmakuDrewna:
MASTURBACJA
Odpisz
4 lutego 2018, 23:30
ale wiesz że trzecie z ostatnim jest połączone?
Odpisz
4 lutego 2018, 20:44
jak już w tej tematyce jesteśmy to pasta o pudzianie może:
> imieniny u cioci, cała rodzina jedzie
> mama i tata wołają żebym się zbierał
> ja 15 lat piwniczak siedzę przed kompem
> mam nadzieję że jak się nie odezwę to zapomną i pojadą
> wbija ojciec
> "KU*WA NIE BEDZIESZ ZNOWU W DOMU SIEDZIAL"
> jedziemy do cioci
> u ciociu cała rodzina, jakieś ciotki których nie poznaję, wuja Rysiek kawalarz opowiada historyjki jak na kolei pracował
> wszyscy smieja sie jakby slyszeli je po raz pierwszy
> "ZOSIA KIEDY CIASTO?"
> "CZEKAMY JESZCZE BO NIE MA JESZCZE WSZYSTKICH"
> siadam przy kuzynce, udaję że nie słyszę co do mnie mówi
> chce umrzeć
> dzwonek do drzwi
> "OHO JUŻ JEST!"
> wuja Rysiek trzęsie się jak pies z radości
> JEB drzwi frontowe wypi***alają z zawiasów
> wchodzi mój wuj Mariusz „Pudzian”, „Dominator” Pudzianowski, Ośmiokrotny Mistrz Polski Strongman. Sześciokrotny Mistrz Europy Strongman w latach 2002, 2003, 2004, 2007, 2008 i 2009. Pięciokrotny Mistrz Świata Strongman w latach 2002, 2003, 2005, 2007 i 2008. Trzykrotny drużynowy Mistrz Świata Par Strongman w latach 2003, 2004 i 2005. Mistrz Super Serii w sezonach 2003/2004, 2005, 2006 i 2007. Zwycięzca i finalista wielu innych zawodów siłaczy.
> "HAHA O KU*WA PRZEPRASZAM"
> Mariusz chwyta drzwi, jedną ręką wypi***ala je na klatkę
> "ZOSIU ODKUPIE I SAM WSTAWIE HAHA W 2016 ZAROBIŁEM DWA MILIONY"
> wuja Rysiek sra ze śmiechu
> Mariusz Pudzianowski bierze rozbieg w przedpokoju, na pełnej ku*wie wbiega do salonu i skacze przez całą długość pokoju, wypi***ala przez okno na balkon
> picrel
> Słychać jak Mariusz zapi***ala z powrotem po schodach, żyrandol trzęsie się we wszystkie strony
> kompot w szklance faluje jak w parku jurajskim
> Mariusz wchodzi do mieszkania
> "ZOSIU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO HAHA PRZEPRASZAM"
> Mariusz podchodzi do stołu, Rysiu czerwony z radości
> Mariusz kładzie swoje półtonowe cielsko na krześle z promo z jyska
> krzesło ulega dezintegracji, nagła przemiana materii w energię tworzy kulę ognia, na podłodze pozostaje czarna plama z roztopionych plastikowych paneli imitujących drewno
> "HAHA O KU*WA ALE ŻEM BYM SIĘ WYJE**Ł"
> baby się śmieją jak na karolaku
> boki wuja Ryśka za Saturnem
> wstaję od stołu i próbuję uciec do kuchni zanim zacznę płakać od obecności innych ludzi
> Mariusz chwyta mnie za ramie
> "ANON TY JESZ W OGÓLE HAHA, KURCZAKA JESZ?"
> Mariusz Pudzianowski zaczyna wyciskać mnie jak sztangę
> wuj Rysiek nie żyje, umarł szczęśliwy
Odpisz
4 lutego 2018, 21:30
@kubage123: z bartkowników :v
Odpisz
Edytowano - 4 lutego 2018, 23:05
@kubage123: jak juz w tematyce past o pudzianie to jest jeszcze ta:
Pracowałem kiedyś z Pudzianem na budowie... To było tak. Pudzian przychodził do roboty i nic nie robił, tylko siedział i siedział, kiedy ja musiałem tyrać. Rozumiem, można dzień się poopie....ć, ale nie non-stop, jak to on potrafił. Zdenerwowawszy się pewnego razu mówię do gościa, "ej, Pudzian, weź się do roboty, albo pojadę ci po pensji" (tak tak tak, dobrze się domyślacie, byłem jego kierownikiem-brygadzistą). Pudzian spojrzał na mnie i jakby go zamurowało, patrzy, i patrzy, i tak wymiana spojrzeń trwała ze 3 min, po czym spuścił głowę, zaczął jeść swoje sterydy. Myślę sobie - pewnie głodny jest, niech się naje i pewnie będzie robił. Przychodzę za 1h, a on ćwiczy workami z cementem na biceps. Tego było za wiele i mówię, "ej, koleś, albo robisz, albo cię zwalniam".
Pudzian powoli położył worek na ziemię i niczym rozjuszony bizon zaczął napierać w moją stronę, wyprowadzając przy tym całe serie nieskoordynowanych ciosów i low kicków. Nie myśląc wiele, po ocenieniu dystansu między mną a nim, szybko przeanalizowałem sytuację i zgodnie z moim instynktem zawodowego żołnierza (nie chwaląc się, ale jestem też komandosem. Jednak z powodu przeprowadzanych ściśle tajnych operacji międzynarodowych nie mogę powiedzieć, że jestem wyspecjalizowanym komandosem tajnej jednostki międzynarodowej do zwalczania zagrożeń zagrażających światu, praca budowlańca to taka przykrywka) szybko przystąpiłem do kontrofensywy, wyprowadzając obrotowe kopnięcie z wyskoku na jego głowę; kiedy to uderzenie go oszołomiło, przewróciłem go na ziemię i zastosowałem potrójną dźwignię w parterze połączoną z duszeniem w celu obezwładnienia i uspokojenia agresora. Po chwili, kiedy już się uspokoił i wiedziałem, iż strach nie pozwoli mu na kolejny taki wybryk co do mojej osoby, powiedziałem - robisz, czy mam cię zwolnić. Wtedy on znowu zaniemówił i idzie w moim kierunku z wyciągniętymi rękami. Zdziwiło mnie to i myślę - czy mój instynkt zawodowego żołnierza z tajnej, elitarnej międzynarodowej organizacji do zwalczania zagrożeń zagrażających światu mnie zawiódł po raz pierwszy podczas tylu ekstremalnych sytuacji? Ale jednak po chwili dostrzegłem, że Mariusz płacze, a szedł w moim kierunku, aby rzucić mi się na szyję i wypłakać. Płakał tak kilka minut, w końcu spytałem, co go tak dręczy, a on na to - Tomek, ja nie umiem tynkować. Rozpłakał się znowu i odchodząc powiedział, że chce być siłaczem.
Wtedy było mi go szkoda, bo nawet nie potrafił tynkować, ale teraz odczuwam satysfakcję, bo gdyby nie ja, to pewnie dalej by siedział na budowie i nic w życiu nie osiągnął, a dodatkowo ja jako budowlaniec (przykrywka tajnego, elitarnego komandosa) odkryłem w sobie dodatkowe zdolności jako manager, bo w końcu można śmiało powiedzieć, że to dzięki mojej pomocy się tak wypromował.
Dokładnie tak mniej więcej to było.
Odpisz
4 lutego 2018, 22:48
Gorzej jak ktoś "strzela" po 30 sekundach
Odpisz
4 lutego 2018, 19:44
Najpierw masa, potem masa
A następnie strzep k*tasa
Odpisz
4 lutego 2018, 19:15
Uda są obleśne. Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym.
Odpisz
4 lutego 2018, 19:27
@Krzyniu: Ale masz na myśli takie umięśnione?
Odpisz
4 lutego 2018, 19:42
@DeXxu: Ogólnie.
Odpisz
4 lutego 2018, 21:21
@Krzyniu: To nie rozumiem co cię w nich brzydzi. Damskie też?
Odpisz
4 lutego 2018, 21:39
@DeXxu: Może trochę mniej... Ale ogólnie są takie wielkie, nieproporcjonalne i takie jakieś fu.
Odpisz
3 lutego 2018, 23:36
(melodia z rockiego) TU-DU-TUUU TU-DU-TUUU
Odpisz
3 lutego 2018, 21:25
"Aeeeoeeoaoae Balboa"
Sylvester Stallone
Odpisz
3 lutego 2018, 21:03
Tylko hentai haven!!!
Odpisz
3 lutego 2018, 21:04
@luk7890: mój człowiek
Odpisz
3 lutego 2018, 21:12
@luk7890:
Odpisz
3 lutego 2018, 21:01
Rocky Walboa
Odpisz