Oczywiście...

@TheHunterMikiPL: nie, tylko i wyłącznie twoja, bo się nie uczysz, olewasz szkołę, zamiast przysiąść do danego przedmiotu, ludzie wolą memy, fb, łażenie po galeriach i inne pierdoły.

sama wiem po sobie, nie uczyłam się rachunkowości (strasznie ciężkie cholerstwo + bardzo wymagająca/ostra nauczycielka) no i wlatywały złe oceny, wystarczyło przysiąść do nauki...

"MOŻE BYĆ"

@TheHunterMikiPL: nie "może być", po prostu "nie jest"

Nie. To MOŻE BYĆ wina nauczyciela, jeśli nauczyciel jest niesprawiedliwy.

Czyli twierdzisz, że na świecie nie ma ani jednego nauczyciela, który jest niesprawiedliwy i niedobry?
Miałem kilku nauczycieli, którzy utrudniali zdobywanie dobrych ocen. Na szczęście nie było aż tak źle.
A tak szczerze to właściwie cały system edukacji jest ch*jowy i utrudnia naukę...
A taki przeciętny nauczyciel jakiego spotkamy w szkole i tak dość słabo uczy.

@TheHunterMikiPL: są niesprawiedliwi i ujowi, ale takich się wypiernicza, zmienia nauczyciela na innego

@darcus: moja pani od chemii nie podaje zagadnień :>

@Fasak: w sensie pytania do sprawdzianow czy nie prowadzi lekcji czy co

@Fasak: No cóż, jeśli przerobiłeś cały rozdział, to ucz się całego rozdziału. Z historii, co 3 tygodnie, mam sprawdziany z 80-100 stron podręcznika, mój profesor nie podaje co będzie, bo może być cokolwiek w zakresie tego, co omawiamy. Ucz się, a zdasz.

@darcus: Mój nauczyciel angielskiego prowadzi ciekawe i motywujące lekcje, tzn. Uczymy się głównie pod zdanie rozszerzonej matury z dobrym wynikiem, ale mimo to, rozkłada to w taki sposób, żeby nas nie zabić. Co do motywacji, czasami przerywamy lekcję i gadamy o pierdołach, historii krajów anglojęzycznych, grach itd. Czasami, przerywa swój wywód, i np. jak gadaliśmy o higienie dawnych lat, to się zatrzymał i dał pytanie - 5 wagi 2 za powiedzenie jak jest po angielsku kibel. Takich sytuacji był ogrom i naprawdę motywują one do nauki języka. Zresztą, nasz nauczyciel sam gra w gry, więc tym łatwiej jest mu się z nami dogadać. Różnica między moją znajomością języka angielskiego przed tym, jak zaczął mnie uczyć, a moją obecną znajomością języka jest spora.

@Mijak: wystarczy nie dawać nauczycielowi powodu do wstawiania złych ocen

@Mijak: No nie do końca, bo u mnie w klasie jak kogoś nauczyciel wybiera do odpowiedzi, nie ważne jak łatwy jest temat, to 2/3 osób mówi "A niech pan da mi już jedybke, bo mi się nie chce do odpowiedzi", i potem płacz u rodziców bo nauczyciel zuy i w ogóle to szatan.

No, niby nauczyciel musi się kierować jakimiś kryteriami i każda jego ocena musi być uzasadniona, co nie zmienia faktu, że koniec końców jest to tylko jego decyzja.
Co prawda prawie każdy nauczyciel wstawi tą dopuszczającą na koniec roku nawet największemu tępakowi, jeśli uzna, że się stara, ale technicznie rzecz biorąc nie musi tego robić.

@Mijak: Decyzja nauczyciela. Pokaż mi przykład w który nauczyciel za dobrze wykonaną pracę zamiast 5 wstawił 1 bo taką decyzję podjął. To nie wina nauczycieli, że mają odgórnie narzucony klucz odpowiedzi i jeśli uczeń nie trafi w odpowiedzi nim zawarte to dostaje jedynkę. Problemu doszukiwałbym się bardziej w przestarzałym już programie nauczania.

@Mijak: A jaką ocenę mogą wystawić z samych jedynek i zer (nb)?

@Mijak: Za wszystko źle raczej 6 ci nie postawi...

@Mijak: nie ma ch*ja to wagary to wina nauczyciela

@Mijak: Nie, nauczyciel je wystawia na podstawie punktacji która jest określona przez ustawę

@Mijak: Ty tak na serio czy na żarty ?

@Mijak: nie nie tylko jego decyzja jak uczeń uczy się na piątke a nauczyciel wystawia jedynkę to widać że jest jakiś nienormalny zresztą jak ty

@Filipsss: No jest nienormalny. Ale przecież każdy z nas może trafić na nienormalnego nauczyciela.

@Mijak: o, czerepiński, no to temu dam 6, o, klepek! ten to 1 dostanie

@Mijak: nieee.... do takiego zawodu nie można sobie zatrudnić pierwszego lepszego janusza z ulicy to musi być człowiek wykształcony a nie taki poje**ny że stawia takie oceny jakie mu się podobają

@Rafik005: Nie mówię o tak skrajnych przypadkach.
Ale za taką samą odpowiedź jeden nauczyciel może dać 5, a inny 4.
Tak samo jeden może dać 1, a inny 2.
I to już jest granica między zdaniem, a powtarzaniem klasy.