Heh, to tak samo jak miałem na obozie w Anglii. Miały być efektywne 2 tygodnie nauki języka angielskiego, 0 kontaktu z językiem polskim, przyjeżdżam do mojego mieszkania, otwieram okno i pierwsze co słyszę to "Ku*wa Zenek, weź to przesuń!"
@SongMan: Pracuj w wakacje. Nie w te, bo można się legalnie zatrudnić dopiero od 16 roku życia, ale następne. W te możesz okazjonalnie kosić trawniki u sąsiadów, wyprowadzać psy, malować płoty, takie tam.
Ja w ten sposób zarobiłem na swój wyjazd. Nie na cały, bo 1,5 tysiąca to trochę za dużo, ale za połowę zapłaciłem sam, a drugą sfinansowali mi rodzice. Wtedy też będziesz mógł sobie pojechać do Anglii i sprawdzić czy Zenek w końcu to przesunął :)
@Nanook: byłem ostatnio na podobnej wycieczce, 1 dzień w brukseli i chyba 7 w londynie. W brukseli albo polacy albo mówili po francusku ale dało się dogadać po polsku a w londynie jakieś 20% rozmów które słyszałem to rozmowy po polsku, w sklepach też pracowali polacy, nawet na promie w sklepie była polka. Co najlepsze na promie 90% osób spoza naszej wycieczki to również polscy kierowcy i osoby jadące do rodziny do anglii. W sumie po angielsku powiedziałem może 30 zdań bo u rodziny u której mieszkaliśmy był zabawny dzieciak i sobie z nim śmieszkowaliśmy, poza tym tylko prośba o mleko i chyba majonez
Komentarze
Odśwież19 kwietnia 2018, 18:48
To polecam Holandię z tego co widzę ogółem nie ma tu wielu polaków
Odpisz
17 kwietnia 2018, 20:09
Heh, to tak samo jak miałem na obozie w Anglii. Miały być efektywne 2 tygodnie nauki języka angielskiego, 0 kontaktu z językiem polskim, przyjeżdżam do mojego mieszkania, otwieram okno i pierwsze co słyszę to "Ku*wa Zenek, weź to przesuń!"
Odpisz
17 kwietnia 2018, 20:11
@Nanook: Przynajmniej byłeś za granicą...
Odpisz
17 kwietnia 2018, 20:19
@SongMan: Ja najdalej od domu jak byłem to Nad morzem ponad 450km od domu i W Zakopanem 299Km od Domu
Odpisz
17 kwietnia 2018, 20:23
@Nanook: Ten uczuć, kiedy nigdy nie byłam za granicą...
Odpisz
17 kwietnia 2018, 20:25
@SongMan: Pracuj w wakacje. Nie w te, bo można się legalnie zatrudnić dopiero od 16 roku życia, ale następne. W te możesz okazjonalnie kosić trawniki u sąsiadów, wyprowadzać psy, malować płoty, takie tam.
Ja w ten sposób zarobiłem na swój wyjazd. Nie na cały, bo 1,5 tysiąca to trochę za dużo, ale za połowę zapłaciłem sam, a drugą sfinansowali mi rodzice. Wtedy też będziesz mógł sobie pojechać do Anglii i sprawdzić czy Zenek w końcu to przesunął :)
Odpisz
17 kwietnia 2018, 20:25
@Nanook: ja 1.5k mam tylko zbieram na coś
Odpisz
17 kwietnia 2018, 20:28
@marek20004: Na co?
Odpisz
17 kwietnia 2018, 20:52
@SongMan: nie wiem czy to przypadek, ale czerwone dostały palpitacji serca
Odpisz
17 kwietnia 2018, 20:56
@ToFFeXPL: Na pc
Odpisz
17 kwietnia 2018, 21:10
@marek20004: Tak myślałem.
Odpisz
17 kwietnia 2018, 21:35
ku*wa no teraz będę się mylić źe to mój nick
Odpisz
19 kwietnia 2018, 18:18
@Nanook: byłem ostatnio na podobnej wycieczce, 1 dzień w brukseli i chyba 7 w londynie. W brukseli albo polacy albo mówili po francusku ale dało się dogadać po polsku a w londynie jakieś 20% rozmów które słyszałem to rozmowy po polsku, w sklepach też pracowali polacy, nawet na promie w sklepie była polka. Co najlepsze na promie 90% osób spoza naszej wycieczki to również polscy kierowcy i osoby jadące do rodziny do anglii. W sumie po angielsku powiedziałem może 30 zdań bo u rodziny u której mieszkaliśmy był zabawny dzieciak i sobie z nim śmieszkowaliśmy, poza tym tylko prośba o mleko i chyba majonez
Odpisz
Edytowano - 17 kwietnia 2018, 20:39
Słyszałem od znajomego który mieszka we Francji że polacy kradną tam najwięcej napojów alkoholowych
Odpisz
17 kwietnia 2018, 20:24
Lepiej mają ci, co jado zagranice jak są starsi, bo bardziej doceniają
Odpisz