Może wkleję całą pastę xD
>Miałem tylko 9 lat
>Uwielbiałem Shreka, miałem wszelakie gadżety i wszystkie filmy na dvd
>Modliłem się do Shreka każdej nocy przed snem, dziękując za to że żyję
>"Shrek jest miłością", "Shrek jest życiem" mówiłem
>Tata to usłyszał i nazwał mnie pedałem
>Wiedziałem że jest zazdrosny o moje oddanie Shrekowi
>Nazwałem go pi**ą
>Dał mi w pysk i posłał mnie do łóżka
>Płakałem, twarz bolała mnie po uderzeniu
>Leżałem w łóżku i było mi zimno
>Poczułem wszechogarniające mnie ciepło
>Coś mnie dotknęło
>Był to Shrek
>Byłem tak szczęśliwy w tym momencie
>Szepnął mi do ucha "To moje bagno"
>Złapał mnie swoimi mocarnymi ogrzymi łapskami i powalił na ziemię tak, że stałem teraz na czworaka
>Jestem gotowy
>Rozpostarłem moje pośladki dla Shreka
>Spenetrował moją grotę nestle
>Bolało tak bardzo, ale robiłem to dla Shreka
>Czuję jak rozrywa mi dupsko a oczy zachodzą łzami
>Stawiam się naprzeciw jego sile
>Chcę zaspokajać Shreka
>Ryknął tym swoim mocarnym głosem na cały dom, zapełniając całe moje jelito grube swoją miłością
>Tata wchodzi do pokoju
>Shrek patrzy mu prosto w oczy i rzekł "Kości zostały zogrzone"
>Shrek wyszedł przez okno, zostawiając za sobą woń cebuli
>Shrek jest miłością, Shrek jest życiem
A zatem - część druga, możliwe że wleci mi banik :D
>14letni ja
>przynoszę do klasy Shreka 1 i 2
>Powiedziałem nauczycielowi że musimy obejrzeć Shreka
>Nauczyciel zarządził głosowanie klasowe
>Wygrał Shrek 2
>Czuję dobrze
>Nagle, Maciek daje nauczycielowi dvd z filmem "Jak ukraść księżyc"
>Każdy w klasie na niego zagłosował
>Wszyscy się ze mnie śmieją
>Nauczyciel rzucił do mnie moim Shrekami i włożył "Jak ukraść księżyc"
do odtwarzacza
>Gdy dysk zaczął się odtwarzać, usłyszałem głośne kroki. Trzęsła się podłoga a razem z nią biurka i krzesła
>Zapach cebuli napełnił całą klasę
>Nagle, goły Shrek przebił się przez ścianę i zerknął na menu DVD filmu "Jak ukraść księżyc"
>"Po moim ogrzym trupie"
>Shrek odgryzł zawleczki i rzucił dwa cebulonaty w stronę telewizora. Zabił nauczyciela i głuchą dziewczynkę
>"Double keehl!"
>Shrek pięścią przebił się przez klatkę piersiową jednego dzieciaka, wyciągnął jego serce i włożył na miejsce organu cebulonata
>Dziecko rozerwało się na kawałki
>"Triple keeel!!!"
>Shrek łapie uciekającego Maćka i powalił go na ziemię tak, by był wypięty w jego stronę
>wyjął jego przeponę przez odbyt i przywiązał do jej końca cebulę
>wyrzucił cebulę przez okno, Maciek poleciał przywiązany do niej i rozpieprzył się o chodnik. To było 8 piętro
>"OGREKILL!!!"
>Shrek obraca się do reszty klasy
>Cicho szepcze "to jest scena w której dajecie noge"
>Cała klasa wyskakuje przez okna, spada z 8 piętra i ginie
>"SHREKSTERMINACJA!"
>Shrek odwraca się do mnie
>Patrzy mi w oczy i uśmiecha się do mnie
>"Pewno żeś się tego do jasnego ogra nie spodziewał, co"
>"Czy kości zostały zogrzone...?" Spytałem
>"Są zogrzone tylko wtedy gdy ja to powiem"
>Padam na kolana przed cudownym shrekiem
>Byłem gotowy, chciałem zaspokoić Shreka
>Wyjął swoją masywną knagę, w pełnej shrerekcji i włożył mi aż po samo gardło
>moje oczy były zapełnione łzami
>były to łzy szczęścia
>Shrek zaryczał swoim mocarnym ogrzym rykiem. Zapełnił mi cały przełyk jego ogrzą słoną miłością z domieszką sosu cebulowego
>Wyjął swoją knagę z buzi. Otarłem łzy i zauważyłem, że już go nie ma
>Shrek jest miłością, Shrek jest życiem
.
.
.
.
.
.
.
.
.
help. Pisałam to piksel w piksel
@Krzyniu: Teorytycznie mogłoby. W próżni nie istnieje tarcie, ale ciała nadal mogą się poruszać, więc coś będące w próżni i już w ruchu mogłoby popchnąć autobus
dziękowanie rybom za ewolucję w dinozaury będące napędem do autobusu oraz za ewolucję w małpy które wyewoluowały w ludzi którzy dali początek ludziom którzy dali początek ludziom (którzy dali początek ludziom x300000) którzy złożyli ten autobus i prowadzili go.
Ja ostatnio podziękowałam panu kierowcy, bo zatrzymał się dla mnie na przystanku na którym tym kursem się nie zatrzymuje. Ale nie w miejskim tylko PKSie
Komentarze
Odśwież25 lipca 2021, 14:07
Podziękuję Papametchi’emu.
Odpisz
29 marca 2019, 13:36
@KontoUsunięte: Sad
Odpisz
4 lipca 2018, 17:39
Dziękowanie Bogu za stworzenie istot które zrobiły autobus.
Odpisz
4 lipca 2018, 17:56
Religijna gównoburza za 3...2...1...
Odpisz
4 lipca 2018, 18:43
BoGa NiE mA
Odpisz
4 lipca 2018, 19:12
ISTNIEJE
Odpisz
4 lipca 2018, 20:47
bo nie ma
Odpisz
8 lipca 2018, 19:29
JEST I GO NIE MA
Odpisz
8 lipca 2018, 19:45
Każdy wie że jedyny Bóg to Wielki Potwór Spaghetti
Odpisz
8 lipca 2018, 20:02
@kacper100025: WCALE nJE bO JeDYny pRAwdZIWy bUK tO
*inhales*
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
..
.
.
.
.
.
.
.
.
..
KfyŃJu
Odpisz
8 lipca 2018, 20:04
Nieprawda, jedyny prawdziwy Bóg to
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
..
.
.
.
.
.
.
.
.
Odpisz
8 lipca 2018, 20:05
Shrek
Odpisz
8 lipca 2018, 20:07
Miałem tylko 9 lat...
Odpisz
8 lipca 2018, 20:35
kiedy miałem 9 lat bardzo lubiłem shreka...
Odpisz
8 lipca 2018, 21:14
@mkus29: zje**łeś to, SHREK CIĘ ZG******
Odpisz
9 lipca 2018, 08:21
Ku*wa no przepraszam :C
Odpisz
9 lipca 2018, 18:04
@mkus29: Nic się nie stało *klepie po głowie*
Odpisz
9 lipca 2018, 18:06
Shrek jest miłością, Shrek jest życiem.
Odpisz
9 lipca 2018, 18:07
*again* Miałem tylko dziewięć lat...
Odpisz
9 lipca 2018, 18:09
Tak bardzo kochałem Shreka...
Odpisz
9 lipca 2018, 18:21
Może wkleję całą pastę xD
>Miałem tylko 9 lat
>Uwielbiałem Shreka, miałem wszelakie gadżety i wszystkie filmy na dvd
>Modliłem się do Shreka każdej nocy przed snem, dziękując za to że żyję
>"Shrek jest miłością", "Shrek jest życiem" mówiłem
>Tata to usłyszał i nazwał mnie pedałem
>Wiedziałem że jest zazdrosny o moje oddanie Shrekowi
>Nazwałem go pi**ą
>Dał mi w pysk i posłał mnie do łóżka
>Płakałem, twarz bolała mnie po uderzeniu
>Leżałem w łóżku i było mi zimno
>Poczułem wszechogarniające mnie ciepło
>Coś mnie dotknęło
>Był to Shrek
>Byłem tak szczęśliwy w tym momencie
>Szepnął mi do ucha "To moje bagno"
>Złapał mnie swoimi mocarnymi ogrzymi łapskami i powalił na ziemię tak, że stałem teraz na czworaka
>Jestem gotowy
>Rozpostarłem moje pośladki dla Shreka
>Spenetrował moją grotę nestle
>Bolało tak bardzo, ale robiłem to dla Shreka
>Czuję jak rozrywa mi dupsko a oczy zachodzą łzami
>Stawiam się naprzeciw jego sile
>Chcę zaspokajać Shreka
>Ryknął tym swoim mocarnym głosem na cały dom, zapełniając całe moje jelito grube swoją miłością
>Tata wchodzi do pokoju
>Shrek patrzy mu prosto w oczy i rzekł "Kości zostały zogrzone"
>Shrek wyszedł przez okno, zostawiając za sobą woń cebuli
>Shrek jest miłością, Shrek jest życiem
Wrzucić część drugą?
Odpisz
9 lipca 2018, 18:27
Tak, bo nie mogę znaleźć polskiej wersji
Odpisz
Edytowano - 9 lipca 2018, 18:56
A zatem - część druga, możliwe że wleci mi banik :D
>14letni ja
>przynoszę do klasy Shreka 1 i 2
>Powiedziałem nauczycielowi że musimy obejrzeć Shreka
>Nauczyciel zarządził głosowanie klasowe
>Wygrał Shrek 2
>Czuję dobrze
>Nagle, Maciek daje nauczycielowi dvd z filmem "Jak ukraść księżyc"
>Każdy w klasie na niego zagłosował
>Wszyscy się ze mnie śmieją
>Nauczyciel rzucił do mnie moim Shrekami i włożył "Jak ukraść księżyc"
do odtwarzacza
>Gdy dysk zaczął się odtwarzać, usłyszałem głośne kroki. Trzęsła się podłoga a razem z nią biurka i krzesła
>Zapach cebuli napełnił całą klasę
>Nagle, goły Shrek przebił się przez ścianę i zerknął na menu DVD filmu "Jak ukraść księżyc"
>"Po moim ogrzym trupie"
>Shrek odgryzł zawleczki i rzucił dwa cebulonaty w stronę telewizora. Zabił nauczyciela i głuchą dziewczynkę
>"Double keehl!"
>Shrek pięścią przebił się przez klatkę piersiową jednego dzieciaka, wyciągnął jego serce i włożył na miejsce organu cebulonata
>Dziecko rozerwało się na kawałki
>"Triple keeel!!!"
>Shrek łapie uciekającego Maćka i powalił go na ziemię tak, by był wypięty w jego stronę
>wyjął jego przeponę przez odbyt i przywiązał do jej końca cebulę
>wyrzucił cebulę przez okno, Maciek poleciał przywiązany do niej i rozpieprzył się o chodnik. To było 8 piętro
>"OGREKILL!!!"
>Shrek obraca się do reszty klasy
>Cicho szepcze "to jest scena w której dajecie noge"
>Cała klasa wyskakuje przez okna, spada z 8 piętra i ginie
>"SHREKSTERMINACJA!"
>Shrek odwraca się do mnie
>Patrzy mi w oczy i uśmiecha się do mnie
>"Pewno żeś się tego do jasnego ogra nie spodziewał, co"
>"Czy kości zostały zogrzone...?" Spytałem
>"Są zogrzone tylko wtedy gdy ja to powiem"
>Padam na kolana przed cudownym shrekiem
>Byłem gotowy, chciałem zaspokoić Shreka
>Wyjął swoją masywną knagę, w pełnej shrerekcji i włożył mi aż po samo gardło
>moje oczy były zapełnione łzami
>były to łzy szczęścia
>Shrek zaryczał swoim mocarnym ogrzym rykiem. Zapełnił mi cały przełyk jego ogrzą słoną miłością z domieszką sosu cebulowego
>Wyjął swoją knagę z buzi. Otarłem łzy i zauważyłem, że już go nie ma
>Shrek jest miłością, Shrek jest życiem
.
.
.
.
.
.
.
.
.
help. Pisałam to piksel w piksel
Odpisz
9 lipca 2018, 19:03
Świetne, piękne.
Odpisz
9 lipca 2018, 12:43
klaskanie w autobusie
Odpisz
9 lipca 2018, 09:17
Dziękowanie swojej mamie za to, że cię urodziła i możesz dzięki temu jeździć autobusem.
Odpisz
9 lipca 2018, 11:21
@BonnieThePirate: Dziękowanie ojcu za dostarczenie plemników do matki.
Odpisz
5 lipca 2018, 10:29
Ej no, to by jeszcze się dało wydłuć trzykrotnie :<
Odpisz
8 lipca 2018, 19:29
Śfienta za pasem
Odpisz
8 lipca 2018, 21:15
@BOSS111: w y d ł u ż y ć
Odpisz
8 lipca 2018, 22:29
Zdjemij c z a p k ę.
Odpisz
8 lipca 2018, 23:21
@BOSS111: Aaaaa, ty o tym xd
A to ne.
Odpisz
4 lipca 2018, 17:40
Podziękowanie sile tarcia bez której pojazd nie mógłby się poruszać
Odpisz
8 lipca 2018, 19:17
@Krzyniu: Jakby go coś popchnęło, jechałby aż nie napotkałby czegoś, co go zatrzyma
Odpisz
8 lipca 2018, 22:00
Gdyby nie siła tarcia to nic nie mogłyby go pchnąć.
Odpisz
8 lipca 2018, 22:08
@Krzyniu: Teorytycznie mogłoby. W próżni nie istnieje tarcie, ale ciała nadal mogą się poruszać, więc coś będące w próżni i już w ruchu mogłoby popchnąć autobus
Odpisz
8 lipca 2018, 22:12
Odpisz
8 lipca 2018, 22:42
@Krzyniu: I co ciekawe np w kosmosie nie ma próżni
jeden atom na 1metr kwadratowy
Odpisz
8 lipca 2018, 20:00
Dziękowanie górnikom wydobywającym żelazo do budowy autobusu
Odpisz
8 lipca 2018, 19:46
dziękowanie rybom za ewolucję w dinozaury będące napędem do autobusu oraz za ewolucję w małpy które wyewoluowały w ludzi którzy dali początek ludziom którzy dali początek ludziom (którzy dali początek ludziom x300000) którzy złożyli ten autobus i prowadzili go.
Odpisz
8 lipca 2018, 19:07
Dziękuje szczęściu (͡° ͜ʖ ͡°)
Odpisz
4 lipca 2018, 23:12
Dziękowanie osobliwości o nieskończenie małych rozmiarach, która dokonała inflacji we wszystkich punktach wszechświata jednocześnie:
Odpisz
4 lipca 2018, 19:07
Dziękowanie kosmos-chan za zniszczenie dinozaurów, i umożliwienie nam rozwój technologiczny.
Odpisz
4 lipca 2018, 18:44
Ja ostatnio podziękowałam panu kierowcy, bo zatrzymał się dla mnie na przystanku na którym tym kursem się nie zatrzymuje. Ale nie w miejskim tylko PKSie
Odpisz
4 lipca 2018, 17:52
Dziekowanie samemu sobie że wsiadło się do autobusu
Odpisz
4 lipca 2018, 17:38
Dziękowanie dla tlenu który umożliwia ruch pojazdu
Odpisz
4 lipca 2018, 17:41
?
Odpisz
4 lipca 2018, 17:43
@daglasio: gdyby nie było tlenu nie byłoby możliwe spalanie które zapewnia napęd dla pojazdu
Odpisz