Taka prawda

Mi się kiedyś śniło, że idę z kumplami do baru, tam mówię "chcę mi się lać". Wstaję z łóżka, idę się odlać, wracam spać... I mówię do nich "no już jestem"....

Based on True Story.
100% LEGIT
Chuck Norris Approved.

To pora na odkop
Ja dziś miałem sen wstaje robię to co robię po w staniu w nocy sen świadomy 100% kładę się i nagle czuję jak ktoś przykłada mi pistolet do głowy po prostu całe życie przed oczami i wtedy zaczyna mówić dobry wieczór i tak w kółko i kamień z serca to tylko sen budzę się idę sprawdzić czy drzwi i okna pozamykane kładę się i dup znowu to samo i wtedy mam takie ( a co jeśli on mnie zabił i jestem w jakiejś cholernej pętli, trafiłem do piekła czy co umarłem???) I wtedy budzę się już naprawdę ale spocony masakrzycznie. Snów swoich pamiętam około 90% wszystkich jakie mi się śniły z czego 80% moich snów to koszmary a 10% z tych koszmarów to koszmary świadome

mam czasami sen że wyciągam telefon i coś robię (nie zawsze pamiętam co, ale jak pamiętam to przeglądam memy na jeja) a jak się budzę to się dziwię czemu nie mam telefonu w ręce

Śniło mi się ostatnio że ide z kolegami do kina... Nagle zatrzymuje nas policja zamieniamy się w różne wersje spider mana i uciekamy kanałami... Potem i tak nas łapią ale uciekliśmy bo na przeciwko był burger king a oni tam poszli... Nadal nie wiem jak nazwać jednego ze spider manów którego moja wyobraźnia wykreowała

Dobrze, że udokumentowałem swój dzisiejszy, przydałoby się nim podzielić w jakiejś zapomnianej-do-jutra sekcji:

Wyjechałem najwidoczniej do jakiejś starej ceglanej twierdzy rodem toruńskiego Malborku. Śniegu dużo, późny wieczór, a jednak było na tyle jasno, by bez światła widzieć. Przy wielkich wrotach bez bramy stała losowa gruba kolumna, za którą można było bez kłopotu się schować. Na środku drogi stała piękna kobieta oraz antropomorficzna jelonka typu pani z obrazka ubrana w jakiś kożuch. Wiedziałem dobrze, gdzie by zabierały klientów.
Ludzka prostytutka powiedziała do mnie: "Chciałbyś się zabawić, chłopcze?"
"Gdybym miał pieniądze, skorzystałbym z okazji" - odparłem, na co dziwnie zamilkła.
Kiedy wszedłem z klasą do z kapelusza wziętej szatni basenu (był dzień?) i wszyscy zaklepali swoje łóżka (ja dzieliłem szatnię z kolegą), do głowy przyszedł mi pomysł, który podekscytował mnie. Spojrzałem do portfela, skądś znałem ile chciała za sesję. Wygrzebałem dwanaście złotych w dwuzłotówkach. Obawiałem się brać sto złoty, ale czułem się na tyle odważny by do niej podejść. Noc była jeszcze młoda. No to wróciłem do panienek, jelonka już na mnie patrzyła z uniesioną brwią. Uśmiechnąłem się, chciałem poprosić ją o jej serwis, kiedy się obudziłem.
Niech to diabli, te najciekawsze sny mają nawyk wcześnie się kończyć.

Z drugiej strony ten sen przedstawia, że gdybym miał wybór, poszedłbym za fikcyjną antropomorficzną postacią zamiast prawdziwą ludzką kobietą. Nie należy tego brać za poważnie, to jest tylko fantazja, ale wciąż warte spostrzeżenia.

Ja chcę dokończyć sen w którym miałam supermoce, a gdy pokazałam je koleżance okazało się że ma pierdyliard razy lepsze i zaczęła mnie uczyć.

Śniło mi się kiedyś że jechałem pociągiem, a obok mnie siedział nie kto inny jak sam papież Polak Jan Paweł 2. Zapytałem go co go sprowadza do takiego środka komunikacji. "Dowiesz się wkrótce" odpowiedział, po czym wyskoczył przez okno rozbijając szybę, zrobił w powietrzu dwa salta w tył, dosiadł konia i odjechał. Historia powyżej to nie cenzopapa, tylko sen, który do dzisiaj nie daje mi spokoju

Ile to ja razy opi***alałam mamę za to że mnie budzi w czasie jakiegoś zajebistego snu

Zgłaszam aplikację ,,Sny" za brak autosave'a

ja kiedyś przez sen powiedziałem do kolegi żeby wipier***ał bo zabije mu rodzinę (nocowałem u niego XD)

Od 10 lat próbuję dokończyć historię tego je*anego snu z pandą na dworcu PKP i zacząć pamiętać inne sny. Dworzec się zmienia, panda rośnie, ale to tyle ze zmian. Nudzi mnie to.

Raz mi się udało

A co jeśli przepowiadamy przyszłość i niedokończone historie w snach to tak naprawdę historie które w naszym życiu mogą mieć różne zakończenia?

ja niedawno mialam taki sen w ktorym obudzilam sie jako osoba o przeciwnej plci w zupelnie nowym zyciu
na serio myslalam ze ten sen to byl prawda i juz zaczelam rozpaczac bo nie wiem jak bym sobie poradzila jako mezczyzna gdy juz kilkanascie lat swojego zycia spedzilam bedac kobieta

pewnie i tak przejdzie ale było