Jak dzwonisz do GLS (nie polecam, 🅱️enisy z nich) to przez 5 minut automat gada o RODO, przez 20 minut czekasz na konsultanta słysząc ciągle piosenkę o nich i masz serdecznie dość słuchania LET’S GET TOGETHER GLS, po czym jak się dodzwonisz (cud) to dopiero albo ktoś ci pomoże, albo cię spławi dając numer do magazynu gdzie jest ta sama historia tyle że tam masz większe szanse że ktoś ci pomoże i maybe szybciej odbierze
@Jakubek0703: A ja dodam, żeby pod żadnym pozorem nie dzwonić na Wirtualną Polskę. Gościu nawet nie stara się udawać, że próbuje pomóc, mówi jakimś ch*jowym chińskim szyfrem i jednocześnie nie rozumie podstawowych polskich zdań. Pewnie mu płacą, żeby przedłużać rozmowę.
nie mogłeś powiedzieć tego gdzie jest kiosk?
Wyobraź sobie to z perspektywy gościa na infolinii
>bądź mno anon lvl 28
>masz 28 lat, po studiach z zarządania i pracujesz na je**nej infolinii automatów do picia
>dzień 23080 je**nego życia
>wstajesz rano z łóżka, bo cie budowlance obudziły
>"czy panowie mogą tak nie napi**dalać"
>siadasz do śniadania
>skończyła się kawa
>ch**, nie mam czasu, nie moge isc do sklepu i kupic, bo się spóźnie
>wku*w.mp3
>jedziesz do pracy
>jakaś pinda, zajeżdża ci droge i prawie cie zarysowała auto
>"jak jeździsz ty penisie"
>dojeżdżasz do pracy
>idzisz to automatu z kawą
>zepsuty
>*ironic*
>zrezygnowany siadasz na swoje stanowisko
>te małe ku*wesyn nonstop dzwonią, żeby se jaja robić i na koniec krzyczą "JUST A PRANK BRO"
>masz ochote oddzwonić do nich, znaleźć ich po IP, schakować im płyte główną i poddatapiać ich w ich w kiblu, ale ch*ja możesz
>zmiana już sie kończy, zostało 10min
>zaraz do domku i już se pooglondam meczyk
>ale będzie zajebiście, se piwko dupne o wgl
>dzwoni jakiś mały poku*w, ktory sam nie wie o co mu chodzi
>je**ć go *odkładasz słuchawkę*
>*koniec zmiany*
>"nareszcie ku*wa mać"mysłałeś, że to sobie pomyślałeś, ale wszyscy sie na ciebie gapią
>wracasz do domku
>pijesz piwko
>siadasz do meczu
>idziesz spać
>dzień 23081 je**nego życia
@kokosek112: doszedłem do wniosku, że nasz anon ma za dużo.dni w porownaniu do jego wieku.
W dniu 10227 miałby równo 28 lat, więc jakoś tak troche za 2 dużo ma dni, ale już nie moge edytować.
Komentarze
Odśwież31 lipca 2021, 19:42
Raz jakaś dziewucha zadzwoniła do mnie i się spytała: czy wie Pan kto ma potężnego k....a?.
I rozłączyłem się, bo nie chciałem mieć problemów.
Lepiej nie podawać swojego numeru na OLX
Odpisz
Edytowano - 31 lipca 2021, 19:40
Nie polecam DPD Polska i PLUS (w sensie dzwonienia tam)
Odpisz
24 marca 2019, 19:12
Odpisz
29 lipca 2018, 09:05
Jak dzwonisz do GLS (nie polecam, 🅱️enisy z nich) to przez 5 minut automat gada o RODO, przez 20 minut czekasz na konsultanta słysząc ciągle piosenkę o nich i masz serdecznie dość słuchania LET’S GET TOGETHER GLS, po czym jak się dodzwonisz (cud) to dopiero albo ktoś ci pomoże, albo cię spławi dając numer do magazynu gdzie jest ta sama historia tyle że tam masz większe szanse że ktoś ci pomoże i maybe szybciej odbierze
Odpisz
29 lipca 2018, 10:44
@Jakubek0703: A ja dodam, żeby pod żadnym pozorem nie dzwonić na Wirtualną Polskę. Gościu nawet nie stara się udawać, że próbuje pomóc, mówi jakimś ch*jowym chińskim szyfrem i jednocześnie nie rozumie podstawowych polskich zdań. Pewnie mu płacą, żeby przedłużać rozmowę.
Odpisz
29 lipca 2018, 09:21
zielony pasek jest stanowczo za długi
Odpisz
26 lipca 2018, 18:33
raz zadzwoniłem
-czego?
- Bo mi automat ni...
-szybciej
-nie wydał mi napoju
-gdzie?
-obok kiosku
-adres?
-obok kiosku
-Nie zwracaj głowy *pik pik pik*
I tak się do nich zrazilem
Odpisz
Edytowano - 29 lipca 2018, 08:31
nie mogłeś powiedzieć tego gdzie jest kiosk?
Wyobraź sobie to z perspektywy gościa na infolinii
>bądź mno anon lvl 28
>masz 28 lat, po studiach z zarządania i pracujesz na je**nej infolinii automatów do picia
>dzień 23080 je**nego życia
>wstajesz rano z łóżka, bo cie budowlance obudziły
>"czy panowie mogą tak nie napi**dalać"
>siadasz do śniadania
>skończyła się kawa
>ch**, nie mam czasu, nie moge isc do sklepu i kupic, bo się spóźnie
>wku*w.mp3
>jedziesz do pracy
>jakaś pinda, zajeżdża ci droge i prawie cie zarysowała auto
>"jak jeździsz ty penisie"
>dojeżdżasz do pracy
>idzisz to automatu z kawą
>zepsuty
>*ironic*
>zrezygnowany siadasz na swoje stanowisko
>te małe ku*wesyn nonstop dzwonią, żeby se jaja robić i na koniec krzyczą "JUST A PRANK BRO"
>masz ochote oddzwonić do nich, znaleźć ich po IP, schakować im płyte główną i poddatapiać ich w ich w kiblu, ale ch*ja możesz
>zmiana już sie kończy, zostało 10min
>zaraz do domku i już se pooglondam meczyk
>ale będzie zajebiście, se piwko dupne o wgl
>dzwoni jakiś mały poku*w, ktory sam nie wie o co mu chodzi
>je**ć go *odkładasz słuchawkę*
>*koniec zmiany*
>"nareszcie ku*wa mać"mysłałeś, że to sobie pomyślałeś, ale wszyscy sie na ciebie gapią
>wracasz do domku
>pijesz piwko
>siadasz do meczu
>idziesz spać
>dzień 23081 je**nego życia
Odpisz
Edytowano - 29 lipca 2018, 09:08
@kokosek112: doszedłem do wniosku, że nasz anon ma za dużo.dni w porownaniu do jego wieku.
W dniu 10227 miałby równo 28 lat, więc jakoś tak troche za 2 dużo ma dni, ale już nie moge edytować.
Odpisz