@Windows_10: Nawet nie porównuj do angielskiego.
Niemiecki jest po prostu bez sensu, ni to artystyczne, ni to ciekawe.
Po prostu kucie, kucie i dezorientacja.
@NVTKHusar: To, że nie lubisz danego języka nie znaczy automatycznie, że język jest zły lub ohydny lub jeszcze coś innego. Ja się dopiero co na niemiecki przepisywałem z francuskiego, bo nie mogłem znieść brzmienia tego drugiego & w sumie lubię brzmienie niemieckiego.
@NVTKHusar: Co ty pie**olisz? Niemiecki ma znacznie większy sens niż angielski. Poza trudnymi słowami, i rodzajnikami nic nie musisz kuć. W niemieckim wszystko wypowiadasz tak samo, tak jak my robimy w polskim w przeciwieństwie do angielskiego, gdzie wymowa jest rozpieprzona na każdą stronę i wymowę większości słów musisz wykuć. Twoja nienawiść do niemieckiego przysłania ci prawdę na jego temat, a prawda jest taka - Jest łatwiejszy niż angielski pod większością względów.
@Keraton: Teraz to dobiłeś.
Łatwiejszy niż angielski pod większością względów, ech?
Co tam jest w niemieckim?
Cóż, oprócz restrykcji dotyczących formy zdania, tysiącem rodzajników, które musisz wkuć razem ze słówkiem (i słabo nawet skojarzyć rodzajnik, gdyż się powtarza po raz tysiąc), kilka przypadków w których musisz spamiętać tabelkę, a raczej intuicyjnie zacząć rozumieć kiedy jak się jaki rodzajnik pisze (fajne nieregularności, proszę pana), jakieś chazarskie liczby mnogie, to nic nie ma.
I po co to?
Nauka języka już nie jest żadną frajdą.
Wieśniak się nie dogada ani nie powie czegoś ładnego.
Może praca właśnie, jakieś książki, ale poza tym strata czasu (a chyba że masz wybór między francuskim, to może jeszcze).
@NVTKHusar: Restrykcje są też w angielskim, a i tak ludzie tworzą zdania raczej elastycznie. Zresztą, tych zasad nie ma dużo, uczę się niemieckiego od roku i nic dziwnego i nielogicznego nie spotkałem. Rodzajniki jest bardzo łatwo wyczuć jak się zna parę słów i zauważa pewne powtarzalności i naprawdę, wtedy tych rodzajników które rzeczywiście musisz wkuć robi się mało. "kilka przypadków w których musisz spamiętać tabelkę" - A ta tabelka niesamowicie wielka i skomplikowana, prawda? 4 kolumny po 4 rodzajniki, zajebiście dużo. "intuicyjnie zacząć rozumieć kiedy jak się jaki rodzajnik pisze" - co? Jeśli nie wiesz kiedy używać rodzajnika i musisz intuicyjnie go używać, to polecam skupiać się na lekcji, bo w tym nic intuicyjnego nie ma. Co do liczb mnogich, tak samo jak z rodzajnikami - po paru lekcjach da się wyczuć jak będzie wyglądać liczba mnoga. Mówię to jako osoba ucząca się niemieckiego od roku.
@NVTKHusar: Cieszę się, że nie zaatakowałeś mnie po moim dosyć agresywnym komentarzu. Powiem szczerze, nie wiem jak bardzo biegła znajomość angielskiego pomaga w nauce niemieckiego, ale wydaje mi się, że gdyby nie ten fakt, to prawdopodobnie nauka niemieckiego nie byłaby dla mnie taka fajna. Nie wiem jak dobrze władasz angielskim, ale im lepiej, tym łatwiejsza nauka niemieckiego.
@Keraton: Oj niby dobrze władam angielskim, ale być może to dlatego niemiecki jest zły, gdyż tak się uczy w szkółce, nie wiem.
Tak czy siak, mało ciekawy język, a chyba że coś jednak widzisz?
@NVTKHusar: Dużo zwrotów po niemiecku to kropka w kropkę zwroty niemieckie, dużo członów(?) takich jak some- ma swój odpowiednik w niemieckim np. some-=irgend- somewhere/somehow/something = irgendwo/irgendwie/irgendetwas, zarówno po angielsku i po niemiecku mówi się "jak stary jesteś" kiedy pytamy o wiek. Tego jest znacznie więcej. Są też duże podobieństwa z językiem polskim, które powstały zapewne w wyniku zaborów. Np. "leje jak z cebra" to powiedzenie wyglądające identycznie w niemieckim. Jak mówiłem, uczę się niemieckiego od roku, więc nie znam jeszcze wszystkich podobieństw, ale na pewno jest tego więcej.
Nie rozumiem nauki dwóch języków, nie powinno się uczyć tego naraz, a szczególną rewelacją są lekcje np hiszpański a zaraz po nim angielski, przecież to się ni ch*ja kupy nie trzyma ;/ musisz się przestawiać.
@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: Oczywiście, że się nie trzyma kupy. Jak cały je**ny system edukacji. Ku*wa w 3 gimbie jak jeszcze byłem to był podział na 3 grupy językowe. Ja byłem w tej najlepszej rzecz jasna. Tylko 3 osoby razem ze mną umiały tak chociaż 2 miarę angielski.
A reszta ku*wa? Najlepsza grupa językowa a ledwie umieją na proste pytanie odpowiedzieć. I się zastanawiają długo... A potem jeszcze odpowiedź "yes or not" XDDDD
Ku*wa no 9 lat nauki. Nawet gdyby byli na takim poziomie jaki przewiduje podstawa programowa to i tak by było ch*jowo. Przecież ku*wa w jeden je**ny rok da się nauczyć więcej niż przez 9 lat szkoły.
@WladcaDemonow: No dokładnie, ja jestem w tej tzw lepszej grupie z języka angielskiego i idioci nie wiedzą jak się daty ZAPISUJE w sensie nie jak się mówi tylko zapisuje i takie kwiatki jak "2th of the janury" powstawały... To aż boli w oczka...
@WladcaDemonow: Zacznijmy od tego, że większość przedmiotów, które są w szkołach podstawowych i średnich jest zbędnych i w ani 1% nie przydadzą się nam w dorosłym życiu. Dla przykładu biologia albo chemia
@WladcaDemonow: A i jeszcze wspomnę, że chodzę do 7 klasy a sytuacja się zdarzyła w środę... Jak jeszcze rok temu byłam w tych grupach i też byłam w lepszej to wszyscy byli wku*wieni o niesprawiedliwość, bo ja dostalam równiuteńką piątkę ze średniej 4.9 a typowy klasowy debil który do lepszej grupy trafił dzięki szczęściu i straszliwie kaleczył angielski, pamiętam że miał problemy z mówieniem co robił w weekend i mylił present continous i past simple (nie pytaj mnie jak, nie wiem) on również dostał pięć. Jakim. Ku*wa. Cudem.
@Mr_Quicky: Nie powiedziałbym, że przedmioty ogólnikowo, a bardziej konkretne zagadnienia i też zależy komu. Ja tam posiadam trochę przydatnej wiedzy ze szkoły i dopiero teraz zauważyłem ile szkoła mi dała, kiedy poszedłem do szkoły średniej i zauważyłem, że moja klasa liczyć nie umie nawet XD
Jednakże tej wiedzy jest trochę mało jak na 9 lat nauki.
Szkoła jest po prostu idealnie stworzona do marnowania czasu.
@WladcaDemonow: Ale to jest chore że cały materiał który wcześniej był rozłożony na gimbazjum teraz jest w 7 i 8 klasie, mamy tego od ch*ja dużo, czasem lekcje trwają w mojej szkole dziesięć godzin bez większych przerw ;/
@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: Mam 2 języki w szkole i dodatkowo uczę się jeszcze 2 samodzielnie, jak dorzucę C++ to wyjdzie 5. Nauka 2 języków nie jest wcale takim wielkim problemem, o wiele większym jest brak motywacji.
@WladcaDemonow: No tak, dziesięć godzin, jeden z powodów dla których nienawidzę szkoły muzycznej, dwa inne to narcystyczne dzieci którym wszystko wolno i lekcje w sobotę, bo inaczej się nie udało ustawić
@WladcaDemonow: ale za to wygodnym jest przynajmniej nauczyć się jednego języka programistycznego, bo potem możesz odczytać wszystkie inne.
ja z języków ogólnych uczę się trzech (polski to też język, angielski i samodzielnie japoński), z skryptowych to też trzy (html, javascript i css [one się różnią od programistycznych]), a z programistycznych dwa, lecz będę miał trzy (basic, c++, i niedługo java).
ciężkie jest życie programisty lingwisty :P
pamietam jakie rok temu było moje wku*wienie, gdy dowiedziałam się, że będę musiała przez następne wa lata uczyć się języka, którego nie lubię i nie jest nawet minimalnie związany z jakimkolwiek z zawodów, który ewentualnie chciała i mogłabym wykonywać.
Komentarze
Odśwież10 września 2018, 16:34
u nas pani (nowa) mówiła po niemiecku nikt nic nie rozumiał
Odpisz
14 września 2018, 19:01
@Windows_10: Ciekawe.
Być może dlatego, że niemiecki to najgorszy język (?) który mogą nas uczyć w szkole.
Odpisz
14 września 2018, 19:06
@NVTKHusar: fakt nie lubie niemieckiego to taki angielski ale gorszy
Odpisz
14 września 2018, 19:09
@Windows_10: Nawet nie porównuj do angielskiego.
Niemiecki jest po prostu bez sensu, ni to artystyczne, ni to ciekawe.
Po prostu kucie, kucie i dezorientacja.
Odpisz
14 września 2018, 19:18
@NVTKHusar: dokładnie rozumiałabym trudność jeżeli to byłby piękny język ale nie
Odpisz
15 września 2018, 01:57
@NVTKHusar: A ja uwielbiam Niemiecki.
Odpisz
15 września 2018, 08:54
@NVTKHusar: To, że nie lubisz danego języka nie znaczy automatycznie, że język jest zły lub ohydny lub jeszcze coś innego. Ja się dopiero co na niemiecki przepisywałem z francuskiego, bo nie mogłem znieść brzmienia tego drugiego & w sumie lubię brzmienie niemieckiego.
Odpisz
15 września 2018, 13:24
@NVTKHusar: Co ty pie**olisz? Niemiecki ma znacznie większy sens niż angielski. Poza trudnymi słowami, i rodzajnikami nic nie musisz kuć. W niemieckim wszystko wypowiadasz tak samo, tak jak my robimy w polskim w przeciwieństwie do angielskiego, gdzie wymowa jest rozpieprzona na każdą stronę i wymowę większości słów musisz wykuć. Twoja nienawiść do niemieckiego przysłania ci prawdę na jego temat, a prawda jest taka - Jest łatwiejszy niż angielski pod większością względów.
Odpisz
Edytowano - 15 września 2018, 16:47
@Keraton: Teraz to dobiłeś.
Łatwiejszy niż angielski pod większością względów, ech?
Co tam jest w niemieckim?
Cóż, oprócz restrykcji dotyczących formy zdania, tysiącem rodzajników, które musisz wkuć razem ze słówkiem (i słabo nawet skojarzyć rodzajnik, gdyż się powtarza po raz tysiąc), kilka przypadków w których musisz spamiętać tabelkę, a raczej intuicyjnie zacząć rozumieć kiedy jak się jaki rodzajnik pisze (fajne nieregularności, proszę pana), jakieś chazarskie liczby mnogie, to nic nie ma.
I po co to?
Nauka języka już nie jest żadną frajdą.
Wieśniak się nie dogada ani nie powie czegoś ładnego.
Może praca właśnie, jakieś książki, ale poza tym strata czasu (a chyba że masz wybór między francuskim, to może jeszcze).
Odpisz
15 września 2018, 22:41
@NVTKHusar: Restrykcje są też w angielskim, a i tak ludzie tworzą zdania raczej elastycznie. Zresztą, tych zasad nie ma dużo, uczę się niemieckiego od roku i nic dziwnego i nielogicznego nie spotkałem. Rodzajniki jest bardzo łatwo wyczuć jak się zna parę słów i zauważa pewne powtarzalności i naprawdę, wtedy tych rodzajników które rzeczywiście musisz wkuć robi się mało. "kilka przypadków w których musisz spamiętać tabelkę" - A ta tabelka niesamowicie wielka i skomplikowana, prawda? 4 kolumny po 4 rodzajniki, zajebiście dużo. "intuicyjnie zacząć rozumieć kiedy jak się jaki rodzajnik pisze" - co? Jeśli nie wiesz kiedy używać rodzajnika i musisz intuicyjnie go używać, to polecam skupiać się na lekcji, bo w tym nic intuicyjnego nie ma. Co do liczb mnogich, tak samo jak z rodzajnikami - po paru lekcjach da się wyczuć jak będzie wyglądać liczba mnoga. Mówię to jako osoba ucząca się niemieckiego od roku.
Odpisz
Edytowano - 16 września 2018, 02:03
@Keraton: Niby jo, co nie zmienia faktu, że nauka tego języka przyjemna nie jest, nawet nie biorąc pod uwagę "trudny" czy "łatwy".
Odpisz
16 września 2018, 14:55
@NVTKHusar: Cieszę się, że nie zaatakowałeś mnie po moim dosyć agresywnym komentarzu. Powiem szczerze, nie wiem jak bardzo biegła znajomość angielskiego pomaga w nauce niemieckiego, ale wydaje mi się, że gdyby nie ten fakt, to prawdopodobnie nauka niemieckiego nie byłaby dla mnie taka fajna. Nie wiem jak dobrze władasz angielskim, ale im lepiej, tym łatwiejsza nauka niemieckiego.
Odpisz
16 września 2018, 15:25
@Keraton: Oj niby dobrze władam angielskim, ale być może to dlatego niemiecki jest zły, gdyż tak się uczy w szkółce, nie wiem.
Tak czy siak, mało ciekawy język, a chyba że coś jednak widzisz?
Odpisz
16 września 2018, 15:39
@NVTKHusar: Dużo zwrotów po niemiecku to kropka w kropkę zwroty niemieckie, dużo członów(?) takich jak some- ma swój odpowiednik w niemieckim np. some-=irgend- somewhere/somehow/something = irgendwo/irgendwie/irgendetwas, zarówno po angielsku i po niemiecku mówi się "jak stary jesteś" kiedy pytamy o wiek. Tego jest znacznie więcej. Są też duże podobieństwa z językiem polskim, które powstały zapewne w wyniku zaborów. Np. "leje jak z cebra" to powiedzenie wyglądające identycznie w niemieckim. Jak mówiłem, uczę się niemieckiego od roku, więc nie znam jeszcze wszystkich podobieństw, ale na pewno jest tego więcej.
Odpisz
16 września 2018, 15:41
@Keraton: Panie, w fińskim możesz znaleźć podobieństwa do polskiego!
Odpisz
16 września 2018, 16:58
@NVTKHusar: Nie wiem, nie znam się, nawet nie znam żadnego słowa po fińsku.
Odpisz
14 września 2018, 19:26
Nie rozumiem nauki dwóch języków, nie powinno się uczyć tego naraz, a szczególną rewelacją są lekcje np hiszpański a zaraz po nim angielski, przecież to się ni ch*ja kupy nie trzyma ;/ musisz się przestawiać.
Odpisz
14 września 2018, 19:34
@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: ja miałam w zeszłym roku po kolei polski, angielski i niemiecki
Odpisz
14 września 2018, 19:38
@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: Oczywiście, że się nie trzyma kupy. Jak cały je**ny system edukacji. Ku*wa w 3 gimbie jak jeszcze byłem to był podział na 3 grupy językowe. Ja byłem w tej najlepszej rzecz jasna. Tylko 3 osoby razem ze mną umiały tak chociaż 2 miarę angielski.
A reszta ku*wa? Najlepsza grupa językowa a ledwie umieją na proste pytanie odpowiedzieć. I się zastanawiają długo... A potem jeszcze odpowiedź "yes or not" XDDDD
Ku*wa no 9 lat nauki. Nawet gdyby byli na takim poziomie jaki przewiduje podstawa programowa to i tak by było ch*jowo. Przecież ku*wa w jeden je**ny rok da się nauczyć więcej niż przez 9 lat szkoły.
Odpisz
14 września 2018, 19:47
@WladcaDemonow: No dokładnie, ja jestem w tej tzw lepszej grupie z języka angielskiego i idioci nie wiedzą jak się daty ZAPISUJE w sensie nie jak się mówi tylko zapisuje i takie kwiatki jak "2th of the janury" powstawały... To aż boli w oczka...
Odpisz
14 września 2018, 19:49
@WladcaDemonow: Zacznijmy od tego, że większość przedmiotów, które są w szkołach podstawowych i średnich jest zbędnych i w ani 1% nie przydadzą się nam w dorosłym życiu. Dla przykładu biologia albo chemia
Odpisz
14 września 2018, 19:52
@WladcaDemonow: A i jeszcze wspomnę, że chodzę do 7 klasy a sytuacja się zdarzyła w środę... Jak jeszcze rok temu byłam w tych grupach i też byłam w lepszej to wszyscy byli wku*wieni o niesprawiedliwość, bo ja dostalam równiuteńką piątkę ze średniej 4.9 a typowy klasowy debil który do lepszej grupy trafił dzięki szczęściu i straszliwie kaleczył angielski, pamiętam że miał problemy z mówieniem co robił w weekend i mylił present continous i past simple (nie pytaj mnie jak, nie wiem) on również dostał pięć. Jakim. Ku*wa. Cudem.
Odpisz
14 września 2018, 19:54
@Mr_Quicky: Nie powiedziałbym, że przedmioty ogólnikowo, a bardziej konkretne zagadnienia i też zależy komu. Ja tam posiadam trochę przydatnej wiedzy ze szkoły i dopiero teraz zauważyłem ile szkoła mi dała, kiedy poszedłem do szkoły średniej i zauważyłem, że moja klasa liczyć nie umie nawet XD
Jednakże tej wiedzy jest trochę mało jak na 9 lat nauki.
Szkoła jest po prostu idealnie stworzona do marnowania czasu.
Odpisz
14 września 2018, 19:56
@WladcaDemonow: Ale to jest chore że cały materiał który wcześniej był rozłożony na gimbazjum teraz jest w 7 i 8 klasie, mamy tego od ch*ja dużo, czasem lekcje trwają w mojej szkole dziesięć godzin bez większych przerw ;/
Odpisz
14 września 2018, 19:56
@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: Co? 10 godzin?
Odpisz
14 września 2018, 21:05
@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: Mam 2 języki w szkole i dodatkowo uczę się jeszcze 2 samodzielnie, jak dorzucę C++ to wyjdzie 5. Nauka 2 języków nie jest wcale takim wielkim problemem, o wiele większym jest brak motywacji.
Odpisz
14 września 2018, 21:14
@Aiden43: "jak dorzucę C++ to wyjdzie 5"
XDD
Odpisz
14 września 2018, 22:03
@WladcaDemonow: No tak, dziesięć godzin, jeden z powodów dla których nienawidzę szkoły muzycznej, dwa inne to narcystyczne dzieci którym wszystko wolno i lekcje w sobotę, bo inaczej się nie udało ustawić
Odpisz
14 września 2018, 22:27
@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: To nie chodź do szkoły muzycznej lol.
Odpisz
15 września 2018, 10:55
@WladcaDemonow: To nie jest takie proste, przekonaj moich rodziców. Zresztą już posiedzę 7 i 8 klasę i licbazę normalną wybiorę...
Odpisz
15 września 2018, 12:18
@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: Jakby mnie matka zapisała do takiej szkoły i nie chciała przepisać do normalnej to bym nie chodził i ch*j.
Uważaj, żeby czasem szkoły średniej też Ci rodzice nie wybrali.
Odpisz
15 września 2018, 13:21
@WladcaDemonow: ale za to wygodnym jest przynajmniej nauczyć się jednego języka programistycznego, bo potem możesz odczytać wszystkie inne.
ja z języków ogólnych uczę się trzech (polski to też język, angielski i samodzielnie japoński), z skryptowych to też trzy (html, javascript i css [one się różnią od programistycznych]), a z programistycznych dwa, lecz będę miał trzy (basic, c++, i niedługo java).
ciężkie jest życie programisty lingwisty :P
Odpisz
14 września 2018, 23:44
Ale to przynajmniej krasny język <3
Odpisz
Edytowano - 10 września 2018, 15:21
da ktoś mema bez napisów i po angielsku?
Odpisz
10 września 2018, 15:23
@Penysz_Vaper:
Odpisz
10 września 2018, 15:23
@andi12345: i po anielsku
Odpisz
10 września 2018, 15:25
@Slithey: aaa
To może znaleźć w 5 sekund na google xd
Myślałem że po rosyjsku nie umie znaleźć
Odpisz
10 września 2018, 15:27
@andi12345: to znajdziesz czy nie jejak prosi uprzejmie (pewnie będzie dużo niepoparć)
Odpisz
10 września 2018, 15:28
@Penysz_Vaper:
Odpisz
10 września 2018, 15:30
@Polski_Ziemniok: jesteś kochana/y
Odpisz
10 września 2018, 15:35
@Polski_Ziemniok: wrr chcialem dac i sie zrehabilitować a teraz ty dostaniesz w góre a ja same w dół :<
Odpisz
10 września 2018, 15:35
@andi12345:
Odpisz
10 września 2018, 15:35
@andi12345: masz te łapkę w górę ;)
Odpisz
10 września 2018, 15:36
@Penysz_Vaper: dzieki
Odpisz
14 września 2018, 19:27
@andi12345: Dałam ci zieloną za avek
Odpisz
14 września 2018, 20:19
@CiemnoStrasznieUMnieWDomu: dzieki uwu
Odpisz
14 września 2018, 20:19
@andi12345: dobrzy jejacy owo
Odpisz
14 września 2018, 20:40
@Slithey: yes uwu
Odpisz
10 września 2018, 15:44
Ja tak mam z francuskim, bo przez wakacje go całkowicie zapomniałem
Odpisz
10 września 2018, 16:02
@Pietrzek: ja tak mam z niemieckim
Odpisz
10 września 2018, 16:50
@Pietrzek: ja tak mam z polskim
Odpisz
14 września 2018, 19:49
@ChoryGrzyb: Ja tak mam z każdym językiem
Odpisz
14 września 2018, 19:45
pamietam jakie rok temu było moje wku*wienie, gdy dowiedziałam się, że będę musiała przez następne wa lata uczyć się języka, którego nie lubię i nie jest nawet minimalnie związany z jakimkolwiek z zawodów, który ewentualnie chciała i mogłabym wykonywać.
Odpisz
10 września 2018, 15:33
Podejrzane...
Odpisz