a czy zwykle snienie jedynie ze swiadomoscia ze wydarzenia nie sa prawdziwe to tez zalicza sie do swiadomego snu (np cos sie dzieje a ja mysle sobie „spokojnie to tylko sen”)?
według mnie warto,sam miałem ale już mi się nie zdarzają bo nie podchodziłem do tego systematycznie... może mi pomożesz wrócić do tego etapu? Znam w sumie chyba całą teorie co robić jak i co można ale już zapomniałem o sposobach na świadomy sen
@gelo1238: ojezus pamiętam jak doświadczyłem pierwszego paraliżu sennego..
To było mniej więcej tak ze odbyłem kilka krótkich snów w którym przed kimś uciekalem.
W ostatnich 2 widziałem jak wygląda a potem widzę ze leżę w łóżko.
kątem oka widzę noc za oknem ale nie mogę się ruszyć.
I myślę że to ON i juz przyszedł po mnie.
na szczęście w porę się obudziłem, ale ten strach pamiętam do dzisiaj
@darcus: Co? Dlaczego wyjeżdżasz mi tutaj z Ziębą, kiedy ja mówię o faktach medycznych? Poczytaj sobie na Wikipedii, czym jest zaburzenie równowagi w płynie mózgowo-rdzeniowym.
@Baturaj: jeśli technika wywoływania świadomego snu będzie zła to wtedy można wstać nie wyspanym i w SKRAJNYCH przypadkach do zaburzeń. Ale dla każdego inna technika jest lepsza
@xXkuba22Xx: Niekoniecznie mądrości. Inteligencji - może tak, ale nie wiadomo było, jak z mądrością. Potrafił niektóre rzeczy całkiem logicznie udowodnić, ale odnoszę wrażenie, że swoją popularność na Jeja zawdzięczał głównie sposobowi, w jaki się wypowiadał, a jaki ja nazywam "pseudointeligenckim" (bez żadnego negatywnego wydźwięku).
Po prostu często zachowywał się, jakby aspirował do miana drugiego Einsteina. Widzę jednak, że chyba przeszło.
@Baturaj: poprostu piszesz głupoty opartę o wiedzę z jakiś internetowych mitów. Podaj jakieś badania na ten temat czy coś, bo niby w jaki sposób świadomy sen miałby być szkodliwy?
@WladcaDemonow: w sumie to nie wiem czy kościół ma jakieś oficjalne zdanie na temat świadomych snów. Jak dla mnie to nie ma w tym nic sprzecznego z ideologią katolików, ale z drugiej strony kościół robi różne dziwne rzeczy...
@Noxen: Kiedyś na jakimś forum widziałem dyskusję na ten temat sprzed kilku lat i ktoś pisał, że to okultyzm xD
Chociaż może rzeczywiście kościół nie ma zdania co do LD.
Ale katolicy, może jacyś ważni duchowni mogą mieć.
Kościół katolicki zabrania też medytacji transcendentalnej z tego co wiem.
@WladcaDemonow: Bo medytacja transcendentalna jest autentycznie niebezpieczna dla duszy. Tak ekstremalnie. Świadomy sen to przy tym nic a nic.
A co do aspektów zdrowotnych (odpowiadam na Twoje pytanie):
Za prof. Jarosławem Półchłopek-Bachledą:
"Jedno z zaburzeń snu tzw. świadome śnienie, stanowi szczególne zagrożenie tym bardziej, że od pewnego czasu temat ten staje się modny. Według najnowszych badań tzw świadome śnienie wynika z zaburzeń hormonalnych oraz rozregulowania równowagi w płynie mózgowo rdzeniowym podobnie jak ma to miejsce w shizofrenii, istnieją też przesłanki wskazujące na zwiazek tego zjawiska z uszkodzeniem hipokampu na co wyraźnie wskazuja badania prof. Steinera i jego zespołu. Zjawisko to występuje u dzieci oraz w okresie pokwitania w późniejszym wieku samoistnie ustępuje. Osobniki u których występuje to zjawisko szczególnie narażone są na shizofrenię a także innego rodzaju zaburzenia psychiczne. Tzw. świadome śnienie zwiazane jest ze zwiększona produkcją endorfin, melatoniny a takrze adrenaliny stąd sny tego typu śniący odbiera jako niezwykle żywe, o niemal mistycznym charakterze czesto przerażające. Zwiazek koszmarów ze świadomym śnieniem jest zresztą od dawna znany.Pojedyńcze wystąpienie świadomego snu jest tylko symptomem wskazującym na te zaburzenia i samo w sobie nie jest groźne, jeśli jednak tego typu sny powtarzają się wywołują poważne zaburzenia hormonalne i w konsekwencji prowadzą do powaznych zaburzeń psychicznych i uszkodzenia mózgu.
Osobne zagadnienie stanowią psychologiczne powikłania zwiazane z występowaniem świadomego śnienia. Jak wykazują badania statystyczne 98% osób u których pojawia się to zjawisko wcześniej czy później sięga po narkotyki. Występowanie świadomych snów prostą droga prowadzi do narkomanii, nie przypadkowo od tysiącleci świadome śnienie i używanie halucynogenów ściśle wiązało się ze sobą.
Nadmiar endorfin związany z tym zjawiskiem powoduje iż osobnik staje się uzależniony i kiedy poziom endorfin powraca do normy sięga po substytuty aby ponownie doświadczyć tych wrażeń. Inne komplikacje wiążą się, ze wzrostem agresji i zatraceniem rozróżniania pomiędzy jawą a snem."
Moim zdaniem drugi akapit można pominąć, bo dość słaby argument, ale pierwszy zobaczcie.
@darcus: (Polemizowałbym, ale tak czy siak chodzi mi o to, że pewnie nie ma nic na poparcie tego i wiem, że nie będzie mógł dać takiego cytatu. Tylko słowa papieża czy fragment Biblii.
A może mnie jednak zaskoczy?)
@Baturaj: to podałeś argument xD
Twój profesorek to fake... Koleś nawet nie istnieje. W internecie znajdziesz wszystko, więc powinieneś weryfikować informację. Ten tekst który wysłałeś napisał zapewne jakiś przeciwnik LD, albo ktoś dla jaj.
@Noxen: Dziękuję Ci, Noxen za sprawdzenie tego i przepraszam wszystkich, że sam tego nie zrobiłem... To było z mojej strony bardzo nieodpowiedzialne. Wybaczcie, zwykle sprawdzam takie rzeczy. Dałem się ponieść własnej życzeniowości.
@WladcaDemonow: Na zadośćuczynienie przytoczę jeden z moich świadomych snów, kiedy jeszcze się tym zajmowałem:
Chodziłem wtedy jeszcze do gimnazjum. I nagle właśnie przeniosłem się do swojego gimnazjum, do korytarza przy którym była moja sala, gdzieś tak niedaleko drzwi do niej. I wtedy zorientowałem się, że śnię. Ale jako że miałem z tym związane już niektóre wspomnienia, starałem się być ostrożny, żeby nie spanikować i się nie obudzić. Porozglądałem się uważnie. Nie udało mi się przyzwać tego, czego chciałem (czasem po prostu się nie udaje) więc zacząłem iść w stronę schodów na dół. Ale po drodze zawinąłem do takiej małej salki po lewej. Fajna była, taka przytulna. No więc w tej salce znalazłem dwóch chłopaków, którzy mieli takie fajne jakby designerskie łóżko do spania. I powiedzieli mi wprost:
- Ty, stary, wiemy, że wiesz, że śnisz. To może położysz się, my cię tu podepniemy, a ty pójdziesz spać. Będzie sen w śnie, jak w Incepcji. Będziesz mógł spać i śnić świadomie dłużej.
Tak to jest w świadomych snach, że mózg zrobi najczęściej wszystko, żebyś zapomniał, że śnisz. Tak on działa.
A ja debil im uwierzyłem.
Położyłem się i zasnąłem.
I przeszedłem w jakiś inny, totalnie już normalny sen, automatycznie zapominając, że śnię.
Moja mina, kiedy się obudziłem i to wszystko sobie przypomniałem, musiała być bezcenna.
@Baturaj: Świadomy sen można wymusić, ale zdarza się, że dzieje się to bez żadnych ogródek. Mimo, że nawet tego nie chcemy już kontrolujemy sen. Wymuszony, nie powinien być na tyle niebezpieczny, natomiast jeśli świadomy sen jest dość częsty może to sprawić wiele problemów choćby nawet takie jakie ty podajesz.
@TrueStoryGuy: Ale zauważ: dochodzimy więc do konkluzji, że samoczynny świadomy sen przeżywany rzadko jest spoko, ale przeżywany częściej już może świadczyć o zaburzeniach hormonalnych itp. oraz prowadzić do niefajnych skutków.
Czy nieprawdą jest, iż najprawdopodobniej często przeżywany specjalnie, wywoływany przez nas LD jest podobnie niebezpieczny co naturalny? To ma chyba więcej sensu.
@TrueStoryGuy: No właśnie. I mówię Ci:
Skoro częsty, samoczynnie wywołujący się świadomy sen jest skutkiem zaburzeń, a potem może sam wywołać niepożądane efekty, to świadczy o tym, że jeśli sami będziemy specjalnie równie często wywoływać świadomy sen, to tez wywoła niepożądane efekty.
To chyba ma sens?
raz jak spałem przypomniało mi się we śnie że idę dzisiaj do szkoły i nagle skojarzyłem że śpię i próbowałem różnych rzeczy ale się nie udawało więc chciałem się obudzić i jakimś cudem to mi się udało
@jejaplxiaomi: Ja również miałam tak, że nie mogłam nic zrobić ._. Wszystko wiedziałam, że jestem we śnie, co mogę robić. Ale nic mi nie wychodziło. Chciałam nad morze - nope. Żeby obok pojawiło się cokolwiek - nope. Żebym mogła skakać na trzy metry w górę - nnooppee. A najgorsze w tym wszystkim było to, że sen trwał dalej swoim życiem
@Shibitsu: gdy człowiek śpi to nie śni bez przerwy. Sen jest w czasię fazy REM która trwa maks kilkadziesiąt minut, ale odczuwanie czasu w śnie to inna sprawa. Przykładowo faza REM może trwać 5 minut, ale będziemy się czuli jak byśmy śnili 15 minut.
Świadome sny z reguły trwają od kilku sekund do kilkunastu minut.
Dokładnie. To jest na serio przeje**ne ;-; Brzmi to trochę jak pie**olenie psychokatola, ale serio nie polecam. Może i sam sen jest spoko, ale "efekty uboczne" nie są tego warte
@zurek1: Jakie efekty uboczne? Pytam, bo przechodzę od dziecka na sen świadomy dosyć łatwo i jak do tej pory, nie miałam paraliżu sennego, czy innych nieprzyjemności. Wręcz przeciwnie, walczę w ten sposób z koszmarami
@Orangeria: Często się budzisz w nocy z uczuciem, jakby ktoś cały czas był za tobą, dyszał ci na kark. Są też te je**ne paraliże. Chcesz wstać, a tu ni ch*ja. A do tego te dyszenie. Nie czujesz żadnego oddechu, ale twój mózg myśli, że cały czas ktoś jest za tobą, że cię obserwuje. Ogólnie zacząłem uprawiać świadomy sen ignorując takie ostrzeżenia m.in. od własnej siorki. Teraz wiem, że nie robiła mnie w ch*ja :v
@zurek1: ja nigdy nie miałem problemów, ale może to dlatego, że wypracowałem sobie odruch budzenia się natychmiast jeśli tylko coś we śnie sugeruje mi, że zaraz zacznie robić się dziwnie. Działa mniej więcej tak, że niezależnie od tego czy śpię, czy nie, zachowuję kontrolę nad powiekami i jeśli je otworzę, to się budzę. Polecam, przestałem mieć jakiekolwiek koszmary dwa-trzy tygodnie po tym jak się tego nauczyłem
albo to dlatego, że zazwyczaj w świadomych snach zrzucam na żywych ludzi kowadła
@norszym: Ja nauczyłam się poprzez nawyk sprawdzania godziny i czytania rzeczy w snach. Jeśli we śnie sprawdzisz godzinę, a po chwili zrobisz to jeszcze raz zwykle będzie ona absurdalna (typu 65:32 lub za 20 pizza). Natomiast, gdy próbujesz czytać, literki będą zmieniać swoje położenie i kształt w trakcie czytania, transformując się w inne, tworząc nowe teksty. No i jeszcze metoda oddechu. We śnie kiedy zatkasz nos i usta, a następnie spróbujesz zrobić wdech, będziesz mógł oddychać. Kiedy już uświadomisz sobie, że to sen, możesz tworzyć tam wszystko metodą wizualizacji i robić wszystko, jeśli będziesz wierzyć, że możesz to zrobić. Najłatwiej jest sobie wyobrazić, że to coś czeka za rogiem, czy jakkolwiek inaczej schowane i szczerze w to uwierzyć. Potem wystarczy już tylko sprawdzić, rzecz lub osoba powinny się znajdować w wybranym przez ciebie miejscu
@Orangeria: pamiętam, że miałem okropne problemy z lataniem, w sensie musiałem przez cały czas koncentrować się na wyłączaniu grawitacji i ciągle spadałem na głupi ryj. Dopiero później w którymś śnie zrobiłem sobie na dłoni kilka kryształów, które wciskałem i włączałem różne funkcje, na przykład latanie, wybudzenie, zmienienie się w iron mana i kilka innych. Co ciekawe zostały mi już na zawsze w każdym śnie, nawet nie świadomym
@Orangeria: u mnie to nie zadziała, ponieważ we snach przeważnie jestem niematerialnym bytem oglądający wydarzenia i nie mogę się ruszyć ani nic zrobić.
@Zwyczajny_ziomek_z_Jeja: Ja też zazwyczaj jestem tylko obserwatorem i zawsze te sny są bardzo krótkie, za krótkie żeby spróbować je sobie uświadomić i objąć nad nimi kontrolę
@Zwyczajny_ziomek_z_Jeja: Polecam zrobić sobie nawyk sprawdzania, czy akurat nie śnisz. Z reguły po zadaniu sobie takiego pytania we śnie od razu się orientujesz.
@PanSowa12: nigdy nie miałem paraliżu sennego
natomiast często zdarzały mi się sny na jawie, coś jak dodatkowa nakładka na rzeczywistość, pająki, spadające na łóżko asteroidy, takie tam
@pomada: to musi być ciekawe, coś jak halucynacje. ciekawr czu da się to wymusić. A to ja nie znoszę fałszywego przebudzenia, przez sku*wysyna spóźniłem się do szkoły... xd
@xXkuba22Xx: Ja czasami nie śpię a mimo tego widzę sen.
W sensie jestem świadomy że śnię i jednocześnie czuję otoczenie wokół mnie i mam pojęcie że jeśli otworze oczy to już nie będę mógł wrócić
Komentarze
Odśwież22 września 2020, 21:13
SCP 106 HAS BREACHED CONTAINMENT
Odpisz
14 września 2018, 21:37
ciekawe kim jest ten czarny gość?
Odpisz
29 marca 2020, 00:40
@ankkjukk: murzynem
Odpisz
25 listopada 2019, 10:40
To mój brat gdy on przychodzi do mnie i pyta sie czy może pograć a była równo 3 nad ranem i powiedziałem że nie i ma iść spać
Odpisz
11 września 2018, 18:35
a czy zwykle snienie jedynie ze swiadomoscia ze wydarzenia nie sa prawdziwe to tez zalicza sie do swiadomego snu (np cos sie dzieje a ja mysle sobie „spokojnie to tylko sen”)?
Odpisz
11 września 2018, 19:13
Tak. Stąd już niedaleka droga do panowania nad snem
Odpisz
11 września 2018, 19:19
@Orangeria: w sumie to nawet nie chce
Odpisz
14 września 2018, 08:22
według mnie warto,sam miałem ale już mi się nie zdarzają bo nie podchodziłem do tego systematycznie... może mi pomożesz wrócić do tego etapu? Znam w sumie chyba całą teorie co robić jak i co można ale już zapomniałem o sposobach na świadomy sen
Odpisz
14 września 2018, 11:21
@marianx12: ja czasami mam w normalnym śnie że w pewnym momencie uświadamiam sobie że to tylko sen i mogę robić co chce
Odpisz
14 września 2018, 11:22
@Ilovefutbol: najlepszy jest opanowany paraliż senny
Odpisz
19 października 2018, 22:12
@gelo1238: To znaczy? Mi on nigdy zbytnio nie przeszkadzał, może o to tu chodzi?
Odpisz
8 stycznia 2019, 06:44
@gelo1238: ojezus pamiętam jak doświadczyłem pierwszego paraliżu sennego..
To było mniej więcej tak ze odbyłem kilka krótkich snów w którym przed kimś uciekalem.
W ostatnich 2 widziałem jak wygląda a potem widzę ze leżę w łóżko.
kątem oka widzę noc za oknem ale nie mogę się ruszyć.
I myślę że to ON i juz przyszedł po mnie.
na szczęście w porę się obudziłem, ale ten strach pamiętam do dzisiaj
Odpisz
Edytowano - 14 września 2018, 13:32
Ja od czasu spróbowania tej super zajebistej metody na świadomy sen, mam paraliż senny gdzieś dwa razy w tygodniu. Nie polecam
Odpisz
15 września 2018, 17:03
@Mysz_Komputerowa: znowu się widzimy
Odpisz
15 września 2018, 18:30
@TheSylveon: W rzeczy samej
Odpisz
15 września 2018, 19:10
@Mysz_Komputerowa: chyba przez te avki jesteśmy połączeni duchowo czy coś ._.
Odpisz
15 września 2018, 19:11
@Mysz_Komputerowa: ShErMy
Odpisz
15 września 2018, 19:44
@TheSylveon: But that's just a theory
Odpisz
16 września 2018, 10:22
@Mysz_Komputerowa: Być może
Odpisz
14 września 2018, 13:40
Chyba mylicie świadomy sen z paraliżem sennym.
Co nie zmienia faktu, że nie polecam świadomego śnienia, bo jest niezdrowe i niebezpieczne.
Odpisz
14 września 2018, 14:07
@Baturaj: Niby dlaczego?
Odpisz
14 września 2018, 14:11
@WladcaDemonow: Zaburza równowagę płynu mózgowo-rdzeniowego oraz grozi tym, o czym mówi zurek1.
Odpisz
14 września 2018, 14:12
@Baturaj: Co
Odpisz
14 września 2018, 14:14
@WladcaDemonow: No to. Mówię poważnie. Płyn mózgowo rdzeniowy może się rozregulować. Tak było z taką jedną dziewczyną. Ciężka sprawa była.
Odpisz
14 września 2018, 14:17
@Baturaj: ...a wodę też strukturyzujesz?
Odpisz
14 września 2018, 14:19
@darcus: Co? Dlaczego wyjeżdżasz mi tutaj z Ziębą, kiedy ja mówię o faktach medycznych? Poczytaj sobie na Wikipedii, czym jest zaburzenie równowagi w płynie mózgowo-rdzeniowym.
Odpisz
14 września 2018, 14:19
@Baturaj: że niby co jak i dlaczego
Odpisz
14 września 2018, 14:40
@Baturaj: jeśli technika wywoływania świadomego snu będzie zła to wtedy można wstać nie wyspanym i w SKRAJNYCH przypadkach do zaburzeń. Ale dla każdego inna technika jest lepsza
Odpisz
14 września 2018, 14:53
@Baturaj: Co ty pie**olisz? Świadome sny wykorzystuje się w LECZENIU, człowieku xD
Odpisz
14 września 2018, 15:54
@darcus: Co nie oznacza, że nie mogą być nie bezpieczne. Trochę niepoprawne wnioskowanie przeprowadzasz.
Odpisz
14 września 2018, 15:55
@Baturaj: Niebezpieczne jest chodzenie, bo możesz się wywrócić i sobie głupi ryj rozwalić.
Odpisz
14 września 2018, 15:55
@darcus: mefedron i morfinę też się wykorzystuje w leczeniu...
Odpisz
14 września 2018, 16:03
@xXkuba22Xx: Właśnie. Coś się ostatnio stało z Darcusem, że nie potrafi bezstronnie do takiej rzeczy podejść.
Odpisz
14 września 2018, 16:05
@Baturaj: no w sumie dziwne. Dawniej zawsze dla mnie uchodził za istne skupienie mądrości...
Odpisz
14 września 2018, 16:08
@xXkuba22Xx: To byłeś debil i tyle.
Odpisz
14 września 2018, 16:23
@xXkuba22Xx: Niekoniecznie mądrości. Inteligencji - może tak, ale nie wiadomo było, jak z mądrością. Potrafił niektóre rzeczy całkiem logicznie udowodnić, ale odnoszę wrażenie, że swoją popularność na Jeja zawdzięczał głównie sposobowi, w jaki się wypowiadał, a jaki ja nazywam "pseudointeligenckim" (bez żadnego negatywnego wydźwięku).
Po prostu często zachowywał się, jakby aspirował do miana drugiego Einsteina. Widzę jednak, że chyba przeszło.
Odpisz
14 września 2018, 16:32
@Baturaj: Ot co!
Odpisz
14 września 2018, 16:38
@darcus: kocham twoją odpowiedź
Odpisz
14 września 2018, 19:02
@Baturaj: Pytanie Ci zadałem.
Odpisz
14 września 2018, 19:28
@Baturaj: poprostu piszesz głupoty opartę o wiedzę z jakiś internetowych mitów. Podaj jakieś badania na ten temat czy coś, bo niby w jaki sposób świadomy sen miałby być szkodliwy?
Odpisz
14 września 2018, 19:40
@Noxen: Ja obstawiam, że po prostu kościół tego zabrania i dlatego znajduje na siłę fałszywe argumenty na poparcie słów kościoła xD
Odpisz
14 września 2018, 20:07
@WladcaDemonow: Tyyy, dobre xD
Odpisz
14 września 2018, 20:12
@darcus: grrr >:c
Odpisz
14 września 2018, 20:15
@WladcaDemonow: No co? :c
Odpisz
14 września 2018, 20:43
@WladcaDemonow: w sumie to nie wiem czy kościół ma jakieś oficjalne zdanie na temat świadomych snów. Jak dla mnie to nie ma w tym nic sprzecznego z ideologią katolików, ale z drugiej strony kościół robi różne dziwne rzeczy...
Odpisz
Edytowano - 14 września 2018, 20:46
@Noxen: Kiedyś na jakimś forum widziałem dyskusję na ten temat sprzed kilku lat i ktoś pisał, że to okultyzm xD
Chociaż może rzeczywiście kościół nie ma zdania co do LD.
Ale katolicy, może jacyś ważni duchowni mogą mieć.
Kościół katolicki zabrania też medytacji transcendentalnej z tego co wiem.
Odpisz
14 września 2018, 21:03
@WladcaDemonow: Bo medytacja transcendentalna jest autentycznie niebezpieczna dla duszy. Tak ekstremalnie. Świadomy sen to przy tym nic a nic.
A co do aspektów zdrowotnych (odpowiadam na Twoje pytanie):
Za prof. Jarosławem Półchłopek-Bachledą:
"Jedno z zaburzeń snu tzw. świadome śnienie, stanowi szczególne zagrożenie tym bardziej, że od pewnego czasu temat ten staje się modny. Według najnowszych badań tzw świadome śnienie wynika z zaburzeń hormonalnych oraz rozregulowania równowagi w płynie mózgowo rdzeniowym podobnie jak ma to miejsce w shizofrenii, istnieją też przesłanki wskazujące na zwiazek tego zjawiska z uszkodzeniem hipokampu na co wyraźnie wskazuja badania prof. Steinera i jego zespołu. Zjawisko to występuje u dzieci oraz w okresie pokwitania w późniejszym wieku samoistnie ustępuje. Osobniki u których występuje to zjawisko szczególnie narażone są na shizofrenię a także innego rodzaju zaburzenia psychiczne. Tzw. świadome śnienie zwiazane jest ze zwiększona produkcją endorfin, melatoniny a takrze adrenaliny stąd sny tego typu śniący odbiera jako niezwykle żywe, o niemal mistycznym charakterze czesto przerażające. Zwiazek koszmarów ze świadomym śnieniem jest zresztą od dawna znany.Pojedyńcze wystąpienie świadomego snu jest tylko symptomem wskazującym na te zaburzenia i samo w sobie nie jest groźne, jeśli jednak tego typu sny powtarzają się wywołują poważne zaburzenia hormonalne i w konsekwencji prowadzą do powaznych zaburzeń psychicznych i uszkodzenia mózgu.
Osobne zagadnienie stanowią psychologiczne powikłania zwiazane z występowaniem świadomego śnienia. Jak wykazują badania statystyczne 98% osób u których pojawia się to zjawisko wcześniej czy później sięga po narkotyki. Występowanie świadomych snów prostą droga prowadzi do narkomanii, nie przypadkowo od tysiącleci świadome śnienie i używanie halucynogenów ściśle wiązało się ze sobą.
Nadmiar endorfin związany z tym zjawiskiem powoduje iż osobnik staje się uzależniony i kiedy poziom endorfin powraca do normy sięga po substytuty aby ponownie doświadczyć tych wrażeń. Inne komplikacje wiążą się, ze wzrostem agresji i zatraceniem rozróżniania pomiędzy jawą a snem."
Moim zdaniem drugi akapit można pominąć, bo dość słaby argument, ale pierwszy zobaczcie.
Odpisz
Edytowano - 14 września 2018, 21:12
@Baturaj: Ale dalej nie odpowiedziałeś.
To teraz daj cytat jakiegoś lekarza na to, że medytacja transcendentalna jest niebezpieczna dla duszy.
Odpisz
14 września 2018, 21:17
@WladcaDemonow: Jeśli ktoś wypowiada się na temat duszy to nie ma prawa być lekarzem.
Odpisz
14 września 2018, 21:20
@darcus: (Polemizowałbym, ale tak czy siak chodzi mi o to, że pewnie nie ma nic na poparcie tego i wiem, że nie będzie mógł dać takiego cytatu. Tylko słowa papieża czy fragment Biblii.
A może mnie jednak zaskoczy?)
Odpisz
14 września 2018, 21:22
@Baturaj: to podałeś argument xD
Twój profesorek to fake... Koleś nawet nie istnieje. W internecie znajdziesz wszystko, więc powinieneś weryfikować informację. Ten tekst który wysłałeś napisał zapewne jakiś przeciwnik LD, albo ktoś dla jaj.
Odpisz
14 września 2018, 21:25
@Noxen: O ch*j. Nie sprawdziłem nawet.
Dobrze, że Ty jesteś czujny XD
Odpisz
14 września 2018, 22:30
@Noxen: Dziękuję Ci, Noxen za sprawdzenie tego i przepraszam wszystkich, że sam tego nie zrobiłem... To było z mojej strony bardzo nieodpowiedzialne. Wybaczcie, zwykle sprawdzam takie rzeczy. Dałem się ponieść własnej życzeniowości.
Odpisz
14 września 2018, 22:33
@Baturaj: +respect
Odpisz
14 września 2018, 22:53
@WladcaDemonow: Na zadośćuczynienie przytoczę jeden z moich świadomych snów, kiedy jeszcze się tym zajmowałem:
Chodziłem wtedy jeszcze do gimnazjum. I nagle właśnie przeniosłem się do swojego gimnazjum, do korytarza przy którym była moja sala, gdzieś tak niedaleko drzwi do niej. I wtedy zorientowałem się, że śnię. Ale jako że miałem z tym związane już niektóre wspomnienia, starałem się być ostrożny, żeby nie spanikować i się nie obudzić. Porozglądałem się uważnie. Nie udało mi się przyzwać tego, czego chciałem (czasem po prostu się nie udaje) więc zacząłem iść w stronę schodów na dół. Ale po drodze zawinąłem do takiej małej salki po lewej. Fajna była, taka przytulna. No więc w tej salce znalazłem dwóch chłopaków, którzy mieli takie fajne jakby designerskie łóżko do spania. I powiedzieli mi wprost:
- Ty, stary, wiemy, że wiesz, że śnisz. To może położysz się, my cię tu podepniemy, a ty pójdziesz spać. Będzie sen w śnie, jak w Incepcji. Będziesz mógł spać i śnić świadomie dłużej.
Tak to jest w świadomych snach, że mózg zrobi najczęściej wszystko, żebyś zapomniał, że śnisz. Tak on działa.
A ja debil im uwierzyłem.
Położyłem się i zasnąłem.
I przeszedłem w jakiś inny, totalnie już normalny sen, automatycznie zapominając, że śnię.
Moja mina, kiedy się obudziłem i to wszystko sobie przypomniałem, musiała być bezcenna.
Odpisz
14 września 2018, 22:55
@Baturaj: Wtf
Strasznie poje**ne i ciekawe.
Odpisz
Edytowano - 14 września 2018, 22:56
@Baturaj: Świadomy sen można wymusić, ale zdarza się, że dzieje się to bez żadnych ogródek. Mimo, że nawet tego nie chcemy już kontrolujemy sen. Wymuszony, nie powinien być na tyle niebezpieczny, natomiast jeśli świadomy sen jest dość częsty może to sprawić wiele problemów choćby nawet takie jakie ty podajesz.
Odpisz
14 września 2018, 23:38
@TrueStoryGuy: Ale zauważ: dochodzimy więc do konkluzji, że samoczynny świadomy sen przeżywany rzadko jest spoko, ale przeżywany częściej już może świadczyć o zaburzeniach hormonalnych itp. oraz prowadzić do niefajnych skutków.
Czy nieprawdą jest, iż najprawdopodobniej często przeżywany specjalnie, wywoływany przez nas LD jest podobnie niebezpieczny co naturalny? To ma chyba więcej sensu.
Odpisz
Edytowano - 15 września 2018, 10:34
@Baturaj: Niekoniecznie; może świadomy sen jest skutkiem zaburzeń, a nie ich przyczyną?
Odpisz
15 września 2018, 11:11
@Baturaj: Wywołać świadomy sen nie jest tak łatwo. Jeśli robisz to nieświadomie to sęk nie w twoim myśleniu, a w tobie.
Odpisz
15 września 2018, 18:07
@obustronna: Przecież napisałem, że jest skutkiem zaburzeń hormonalnych. A przyczyną czegoś też może być.
Odpisz
15 września 2018, 18:18
@Baturaj: Jednak jeśli ktoś ma doskonałą samokontrolę może wywołać taki sen. To jest możliwe i w dodatku poprawia w pewien sposób samopoczucie.
Odpisz
15 września 2018, 18:20
@TrueStoryGuy: No właśnie. I mówię Ci:
Skoro częsty, samoczynnie wywołujący się świadomy sen jest skutkiem zaburzeń, a potem może sam wywołać niepożądane efekty, to świadczy o tym, że jeśli sami będziemy specjalnie równie często wywoływać świadomy sen, to tez wywoła niepożądane efekty.
To chyba ma sens?
Odpisz
15 września 2018, 18:22
@Baturaj: Wszystko w nadmiarze jest dla nas szkodliwe lub zabójcze.
Odpisz
15 września 2018, 18:37
@TrueStoryGuy: Ale nie wszystko ma nadmiar.
Odpisz
15 września 2018, 21:36
@Baturaj: Jeśli świadomy sen jest skutkiem zaburzeń, to czy może być jednocześnie ich przyczyną?
Odpisz
15 września 2018, 21:37
@obustronna: Możliwe, ale mi chodziło, że jest przyczyną innych, kolejnych problemów.
Odpisz
15 września 2018, 17:02
Muszę to pokazać pani od przyrody która mówiła że rasizm jest zuy
Odpisz
14 września 2018, 19:54
Miałem taki sen że napi**dalałem się po mojej ulicy naje**ny i ku*wa rzucało mną jak ku*wa galaretką
Odpisz
14 września 2018, 20:13
@DeadShoot: pijak
Odpisz
15 września 2018, 12:48
@WladcaDemonow: nie do końca :/
Odpisz
14 września 2018, 16:15
raz jak spałem przypomniało mi się we śnie że idę dzisiaj do szkoły i nagle skojarzyłem że śpię i próbowałem różnych rzeczy ale się nie udawało więc chciałem się obudzić i jakimś cudem to mi się udało
Odpisz
15 września 2018, 01:22
@jejaplxiaomi: Ja również miałam tak, że nie mogłam nic zrobić ._. Wszystko wiedziałam, że jestem we śnie, co mogę robić. Ale nic mi nie wychodziło. Chciałam nad morze - nope. Żeby obok pojawiło się cokolwiek - nope. Żebym mogła skakać na trzy metry w górę - nnooppee. A najgorsze w tym wszystkim było to, że sen trwał dalej swoim życiem
Zdradzona przez własny umysł ._.
Odpisz
14 września 2018, 12:45
Mam pytanie odnośnie świadomego snu, czy czas płynie jak w rzeczywistości, czy też jest przyspieszony tak mocno, że trwa max 5 minut, a mija 6 godzin?
Odpisz
14 września 2018, 14:32
@Shibitsu: Z tego co wiem to trwa ok. godziny.
Odpisz
14 września 2018, 19:34
@Shibitsu: gdy człowiek śpi to nie śni bez przerwy. Sen jest w czasię fazy REM która trwa maks kilkadziesiąt minut, ale odczuwanie czasu w śnie to inna sprawa. Przykładowo faza REM może trwać 5 minut, ale będziemy się czuli jak byśmy śnili 15 minut.
Świadome sny z reguły trwają od kilku sekund do kilkunastu minut.
Odpisz
14 września 2018, 23:20
@Noxen: ja w jednym ze świadomych snów założyłem rodzinę, byłem dzień na uniwersytecie, stworzyłem armię robotów i podbiłem polskę
Odpisz
11 września 2018, 20:25
mam tylko prorocze
Odpisz
13 września 2018, 14:44
jak wyglądają u ciebie?
Odpisz
14 września 2018, 08:03
@pomada: Chyba chodzi o Deja vu wiem bo sam kiedyś myślałem ,że mam prorocze sny ,ale trochę poczytałem i poznałem prawdę.
Odpisz
14 września 2018, 08:10
Też mam prorocze
Odpisz
14 września 2018, 08:12
@Jasnowidz: #metoo
Odpisz
14 września 2018, 08:14
@Jasnowidz: ja też ale ostatnio coraz rzadziej
Odpisz
14 września 2018, 22:52
Ja mam coś w stylu przewidzeń, bo od dwóch lat nie pamiętam żadnego snu. Ale wiem jakieś 30 sek przed zanim niektóre rzeczy się wydarzą.
Odpisz
14 września 2018, 23:15
@TrueStoryGuy: ja mam podobnie ale nie do końca
Odpisz
11 września 2018, 18:24
Dokładnie. To jest na serio przeje**ne ;-; Brzmi to trochę jak pie**olenie psychokatola, ale serio nie polecam. Może i sam sen jest spoko, ale "efekty uboczne" nie są tego warte
Odpisz
11 września 2018, 19:12
@zurek1: Jakie efekty uboczne? Pytam, bo przechodzę od dziecka na sen świadomy dosyć łatwo i jak do tej pory, nie miałam paraliżu sennego, czy innych nieprzyjemności. Wręcz przeciwnie, walczę w ten sposób z koszmarami
Odpisz
11 września 2018, 19:47
@Orangeria: Często się budzisz w nocy z uczuciem, jakby ktoś cały czas był za tobą, dyszał ci na kark. Są też te je**ne paraliże. Chcesz wstać, a tu ni ch*ja. A do tego te dyszenie. Nie czujesz żadnego oddechu, ale twój mózg myśli, że cały czas ktoś jest za tobą, że cię obserwuje. Ogólnie zacząłem uprawiać świadomy sen ignorując takie ostrzeżenia m.in. od własnej siorki. Teraz wiem, że nie robiła mnie w ch*ja :v
Odpisz
Edytowano - 11 września 2018, 20:01
@zurek1: ja nigdy nie miałem problemów, ale może to dlatego, że wypracowałem sobie odruch budzenia się natychmiast jeśli tylko coś we śnie sugeruje mi, że zaraz zacznie robić się dziwnie. Działa mniej więcej tak, że niezależnie od tego czy śpię, czy nie, zachowuję kontrolę nad powiekami i jeśli je otworzę, to się budzę. Polecam, przestałem mieć jakiekolwiek koszmary dwa-trzy tygodnie po tym jak się tego nauczyłem
albo to dlatego, że zazwyczaj w świadomych snach zrzucam na żywych ludzi kowadła
Odpisz
11 września 2018, 23:13
@zurek1: A takie pytanie. Jak się w ten świadomy sen wchodzi? Bo z waszych opowieści to mi się odechciało trochę
Odpisz
12 września 2018, 06:03
@norszym: Są w internecie poradniki. Ale jak już wcześniej wspominałem, nie warto :v
Odpisz
12 września 2018, 06:07
@norszym: Ja nauczyłam się poprzez nawyk sprawdzania godziny i czytania rzeczy w snach. Jeśli we śnie sprawdzisz godzinę, a po chwili zrobisz to jeszcze raz zwykle będzie ona absurdalna (typu 65:32 lub za 20 pizza). Natomiast, gdy próbujesz czytać, literki będą zmieniać swoje położenie i kształt w trakcie czytania, transformując się w inne, tworząc nowe teksty. No i jeszcze metoda oddechu. We śnie kiedy zatkasz nos i usta, a następnie spróbujesz zrobić wdech, będziesz mógł oddychać. Kiedy już uświadomisz sobie, że to sen, możesz tworzyć tam wszystko metodą wizualizacji i robić wszystko, jeśli będziesz wierzyć, że możesz to zrobić. Najłatwiej jest sobie wyobrazić, że to coś czeka za rogiem, czy jakkolwiek inaczej schowane i szczerze w to uwierzyć. Potem wystarczy już tylko sprawdzić, rzecz lub osoba powinny się znajdować w wybranym przez ciebie miejscu
Odpisz
12 września 2018, 10:02
@Orangeria: pamiętam, że miałem okropne problemy z lataniem, w sensie musiałem przez cały czas koncentrować się na wyłączaniu grawitacji i ciągle spadałem na głupi ryj. Dopiero później w którymś śnie zrobiłem sobie na dłoni kilka kryształów, które wciskałem i włączałem różne funkcje, na przykład latanie, wybudzenie, zmienienie się w iron mana i kilka innych. Co ciekawe zostały mi już na zawsze w każdym śnie, nawet nie świadomym
Odpisz
12 września 2018, 13:41
@Orangeria: u mnie to nie zadziała, ponieważ we snach przeważnie jestem niematerialnym bytem oglądający wydarzenia i nie mogę się ruszyć ani nic zrobić.
Odpisz
14 września 2018, 08:23
@Orangeria: ja też ale ostatnio coraz rzadziej
Odpisz
14 września 2018, 09:51
@Zwyczajny_ziomek_z_Jeja: Ja też zazwyczaj jestem tylko obserwatorem i zawsze te sny są bardzo krótkie, za krótkie żeby spróbować je sobie uświadomić i objąć nad nimi kontrolę
Odpisz
14 września 2018, 10:30
@Zwyczajny_ziomek_z_Jeja: Polecam zrobić sobie nawyk sprawdzania, czy akurat nie śnisz. Z reguły po zadaniu sobie takiego pytania we śnie od razu się orientujesz.
Odpisz
Edytowano - 14 września 2018, 12:17
@pomada: Co jak co ale ja zawsze wiedziałem że w śnie można oddychać od wodą.
Dowiedziałem sie o tym kiedy chodziłem do przedszkola i ktoś w śnie chciał mnie utopić
Odpisz
14 września 2018, 14:11
@pomada: Bardzo ciekawe
Odpisz
14 września 2018, 15:59
@zurek1: ja świadomego snu niegdy nie próbowałem robić na poważnie i nigdy o nie miałem, za to je**ny paraliż senny już chyba ze trzy razy, tak z dupy
Odpisz
14 września 2018, 17:36
@xXkuba22Xx: Paraliż senny nie jest wywołany tylko takimi próbami
Odpisz
14 września 2018, 19:52
@PanSowa12: nigdy nie miałem paraliżu sennego
natomiast często zdarzały mi się sny na jawie, coś jak dodatkowa nakładka na rzeczywistość, pająki, spadające na łóżko asteroidy, takie tam
Odpisz
14 września 2018, 20:11
@PanSowa12: zauważyłem xd
Odpisz
14 września 2018, 20:13
@pomada: to musi być ciekawe, coś jak halucynacje. ciekawr czu da się to wymusić. A to ja nie znoszę fałszywego przebudzenia, przez sku*wysyna spóźniłem się do szkoły... xd
Odpisz
14 września 2018, 20:15
@xXkuba22Xx: Ja czasami nie śpię a mimo tego widzę sen.
W sensie jestem świadomy że śnię i jednocześnie czuję otoczenie wokół mnie i mam pojęcie że jeśli otworze oczy to już nie będę mógł wrócić
Odpisz
Edytowano - 14 września 2018, 21:18
@PanSowa12: paraliż jest podobny tylko nie możesz się ruszyć i widzisz jakieś postacie...
Odpisz
14 września 2018, 21:22
@xXkuba22Xx: Nie jest podobny w żadnym stopniu
Odpisz
14 września 2018, 21:24
@PanSowa12: no te postacie to jest taki trochę sen na jawie, ale nie do końca na jawie
Odpisz
14 września 2018, 21:35
@xXkuba22Xx: halucynacje
Odpisz
14 września 2018, 21:25
Oj tam, fajny taki świadomy sen; można tworzyć tam wyśnione memy, pracować w surrealnym paincie itd...
Odpisz
14 września 2018, 15:48
Ostatnio miałem świadomy sen, polecam
Jak ktoś chce mogę na priv poopowiadać
Odpisz
14 września 2018, 11:29
To miałeś świadomy paraliż senny, a nie świadomy sen. Te zjawiska są ze sobą powiązane, ale nie należy ich mylić.
Odpisz
14 września 2018, 14:12
@darcus: A co należy mylić?
Odpisz
14 września 2018, 14:17
@WladcaDemonow: Ciebie z dzbanem.
Odpisz
14 września 2018, 14:20
@darcus: O Ty buraku jakiś!
Odpisz