Miałem podobnie przy Borderlandsach 2. Nie mogłem za nic w świecie pokonać dwóch bossów (Bunk3r i The Warrior). Wystarczyło jednak, że wyjdę poza arenę do walki i zaatakuję ich, kiedy będą się wystawiali.
Terraria, Devourer of Gods zdziwiłem się że tak łatwo poszło (jest tu ktoś kto gra w terrarię?)
A i pudełko dla tych co twierdzą że terraria to minecraft w 2d - - - > \___/
@Piotrolinek: z tą terrarią tak bardzo true. Na przykład gdy próbowałem pierwszy raz zabić The Twins przygotowywałem arenę, potki a i tak się nie udawało, a pewnego razu gdy z desperacji przywołałem je tak sobie to zabiłem je bez problemu...
Miałem podobnie w Bloodborn, nie mógłem przejść przez plac bo było tam pełno przeciwników, w końcu po około 4 miesiącach przerwy zagrałem i poprostu zacząłem spamić turlaniem aż dotarłem do bramy.
Grając w The Division i robiąc ostatnią misję "General Assembly" trafiałem na typów strzelających z pistoletu do bossa, a potem ciągle umierali.
Tym bossem był typ w opancerzonym helikopterze.
Boss miał kilkadziesiąt (jak nie kilkaset) HP a przeciętny niezmodyfikowany pistolet z 28/9 lvla posiada 5-7 max. 8 tys. obrażeń.
Siedziałem na tej misji chyba do 4 rano. Od 23.
Jeśli chodzi o wzmocnienia Artoriasa to tak naprawdę on sam sobie kopał grób. Podczas rzucania zaklęcia był bezbronny, a po kilku silnych ciosach dwuręczną bronią można go było łatwo wyprowadzić z równowagi.
Komentarze
Odśwież19 października 2019, 14:30
Mr. Genetor. Jak mi zrobił mortal damage to waliłem w przycisk i jakoś wygrałem
Odpisz
31 marca 2019, 23:37
Coo znalazłem to w losowych lol
Odpisz
25 marca 2019, 21:05
Miałem podobnie przy Borderlandsach 2. Nie mogłem za nic w świecie pokonać dwóch bossów (Bunk3r i The Warrior). Wystarczyło jednak, że wyjdę poza arenę do walki i zaatakuję ich, kiedy będą się wystawiali.
Odpisz
26 lutego 2019, 22:06
Terraria, Devourer of Gods zdziwiłem się że tak łatwo poszło (jest tu ktoś kto gra w terrarię?)
A i pudełko dla tych co twierdzą że terraria to minecraft w 2d - - - > \___/
Odpisz
26 lutego 2019, 22:10
@Piotrolinek: z tą terrarią tak bardzo true. Na przykład gdy próbowałem pierwszy raz zabić The Twins przygotowywałem arenę, potki a i tak się nie udawało, a pewnego razu gdy z desperacji przywołałem je tak sobie to zabiłem je bez problemu...
Odpisz
26 lutego 2019, 22:54
@Piotrolinek: Terraria to gorszy minecraft 2d
Odpisz
26 lutego 2019, 23:29
@Piotrolinek: terraria to nie minecraft 2d, minecraft to alfa terrarii w 3d
Odpisz
27 lutego 2019, 15:37
@MaFiXe: z taktyką obrywasz raz za razem. Bez taktyki robisz no hita.
Odpisz
27 lutego 2019, 07:56
Diablo 2 ( \_/ na hejty)
Duriel... Przygotowania.. Potki.. Itemki... Dead
Yolo!- Duriel martwy
Jak?!
Odpisz
26 lutego 2019, 21:53
Miałem podobnie w Bloodborn, nie mógłem przejść przez plac bo było tam pełno przeciwników, w końcu po około 4 miesiącach przerwy zagrałem i poprostu zacząłem spamić turlaniem aż dotarłem do bramy.
Odpisz
26 lutego 2019, 21:19
rubber band effect - im więcej razy przegrywasz tym gra staje się łatwiejsza
Odpisz
26 lutego 2019, 20:37
Akurat mam problem bo w Metal Gear Solid biję się z Liquid Snake w helikopterze i ciągle nie mogę go pokonać.
Odpisz
26 lutego 2019, 20:37
Mordekai the Summoner
Odpisz
26 lutego 2019, 20:16
Grając w The Division i robiąc ostatnią misję "General Assembly" trafiałem na typów strzelających z pistoletu do bossa, a potem ciągle umierali.
Tym bossem był typ w opancerzonym helikopterze.
Boss miał kilkadziesiąt (jak nie kilkaset) HP a przeciętny niezmodyfikowany pistolet z 28/9 lvla posiada 5-7 max. 8 tys. obrażeń.
Siedziałem na tej misji chyba do 4 rano. Od 23.
Odpisz
20 lutego 2019, 16:03
Miałem ta z Artoriasem w Dark Soul.
Odpisz
20 lutego 2019, 16:05
Ja z kolei z (M)anusem
Odpisz
20 lutego 2019, 16:07
@qaz123: Tak. Na Manusa nie miałem też planu, ale pokonałem go za pierwszym razem, nie wiem ku*wa jak.
Odpisz
Edytowano - 20 lutego 2019, 16:08
Ja ze Starożytnym Smokiem. Teraz za każdym razem pokonuję tego kloca za pierwszym podejściem, bo uświadomiłem sobie jak prosty on jest.
Odpisz
20 lutego 2019, 16:11
Ty patrz co za zbieg okoliczności.
Ja Artoriasa zgw*łciłem za pierwszym razem prawie bez obrażeń, a z manusem się męczyłem 4 dni
Odpisz
20 lutego 2019, 16:13
@qaz123: Jakim cudem!? On przecież się zmacniał co jakiś czas, ten sku*wysyn!
Odpisz
20 lutego 2019, 16:15
Ale ataki miał proste
Odpisz
20 lutego 2019, 16:16
@qaz123: Może to zależy od szczęścia lub upośledzenia?
Odpisz
20 lutego 2019, 16:20
Albo skilla *smugface*
Odpisz
20 lutego 2019, 16:24
@qaz123: Rzekł facet, który walczył z Manusem 4 dni...
Odpisz
20 lutego 2019, 16:26
Rzekł facet, który nie mógł pokonać Artoriasa
Odpisz
20 lutego 2019, 16:27
@qaz123: Ale pokonałem! 3 dni mi to zajęło, jak Jezus! XD
Odpisz
20 lutego 2019, 16:28
no ja manusa też pokonałem
Odpisz
20 lutego 2019, 16:30
@qaz123: W takim razie pod względem umiejętności jesteśmy równi.
Odpisz
20 lutego 2019, 16:31
Teoretycznie
Odpisz
20 lutego 2019, 19:28
Jeśli chodzi o wzmocnienia Artoriasa to tak naprawdę on sam sobie kopał grób. Podczas rzucania zaklęcia był bezbronny, a po kilku silnych ciosach dwuręczną bronią można go było łatwo wyprowadzić z równowagi.
Odpisz
20 lutego 2019, 16:20
Ja mam tak że w ch*j się męczę i zostawiam grę a po paru godzinach wracam i Boss pada na raz
Odpisz