Nie bądź jak SpongeBob, zdaj prawko!

@qwerty41: Dlaczego?

@brainiac: Fobia

@qwerty41: Czym spowodowana? Przełamać, pokonać i jeździć!

@brainiac: Boję się spowodować kolizji

@qwerty41: To jest na pewno fobia, a nie strach przed (wydawałoby się) gigantycznym skomplikowaniem tego jak się jeździ oraz musu ogarnia całego otoczenia wokół siebie?
Tak naprawdę nie jest tak źle, kiedy człowiek z instruktorem parę godzin pojeździ, z doświadczenia wiem, że z fotela pasażera wszystko wygląda znacznie groźniej. Przytoczę, że moja siostra się miesiącami zapierała, jak to nie będzie nigdy jeździć, że to nie dla niej, że ma fobię, że się boi, że kogoś zabije, że ktoś ją zabije. Matka ją przycisnęła, poszła, ma kilkadziesiąt godzin jazdy za sobą, ostatnio zdała oba egzaminy za pierwszym podejściem, mimo że podczas pierwszych jazd nogi jej się trzęsły, jakby miała zaraz rodzić

@qwerty41: A wiesz, że właśnie dlatego, że się tego boisz, prawdopodobnie nigdy kolizji nie spowodujesz? Potrzebujesz tylko dobrego instruktora, który do Ciebie dotrze. Zaufaj mi, sam potrzebowałem 6 różnych instruktorów i też już byłem pewien, że po prostu nie mam predyspozycji, aż trafiłem na rewelacyjną babkę. Od czasu zdania 40 tysięcy kilometrów przejechane, ani jednego zdarzenia drogowego, ani jednej kontroli policji, pozdrawiam :p

@qwerty41: Dziwię się że smród komunikacji miejskiej nie wyleczył twojego strachu.

@stepson: bo może mieszka w mieście, w którym autobusy nie śmierdzą?

@Grzechoooo: W takich sytuacjach odradzam robienia prawa jazdy. Jeśli ktoś nie chce to nie powinien robić i tyle, potem widać na drogach efekty

@Jasnowidz: Ser