W skrócie za pierwszym razem jest najgorzej. Raz byłam w parku z znajomą i byłyśmy na tak zwanym magicznym dywanem. Pierwszy raz się skończył moim zamrożeniem i koleżanką powtarzając „O jeżu” aż do zejścia. Po trzecim razem gadałyśmy normalnie o tym co możemy zrobić gdy się to skończy, gdy inni krzyczeli
Komentarze
Odśwież17 marca 2019, 19:04
W skrócie za pierwszym razem jest najgorzej. Raz byłam w parku z znajomą i byłyśmy na tak zwanym magicznym dywanem. Pierwszy raz się skończył moim zamrożeniem i koleżanką powtarzając „O jeżu” aż do zejścia. Po trzecim razem gadałyśmy normalnie o tym co możemy zrobić gdy się to skończy, gdy inni krzyczeli
Odpisz
17 marca 2019, 19:10
@Skleroza: O jeżu. O święty jeżu
Odpisz
17 marca 2019, 21:07
@Skleroza: Dobry jeżu Anaszpanie
Odpisz
9 marca 2019, 20:57
Gorzej jak wyjdziesz w trakcie jazdy.
Odpisz
9 marca 2019, 21:08
@Ashinaa: ty rozumiesz mema czy ty nie rozumiesz mema?
Odpisz
9 marca 2019, 21:13
@Ashinaa: właśnie on wysiada w trakcie jazdy
Odpisz
17 marca 2019, 20:13
@Ashinaa: Po szablonie nie zrozumiałaś? Wow.
Odpisz
18 marca 2019, 13:43
Według mnie da się przeżyć, tylko parę siniaków. Chyba, że z ponad 10 m spaść.
Odpisz