Lubicie ciekawostki o dyktatorach?

Tak to niestety jest, że większości ciekawych informacji dowiadujemy się na własną rękę. Chyba, że uczy cię nauczyciel-pasjonat, chociaż nawet wtedy trudno zawrzeć tyle ciekawostek, bo tego często jest tyle, że zeszłaby niejedna lekcja. Wiele takich ciekawostek znajduje się nawet w internecie w formie syntezy informacji z różnych książek, często szukam takich zbiorczych informacji, żeby nie musieć grzebać w 9 książkach, aby się o czymś dowiedzieć. To nie jest trudne. Tylko trzeba uważać, żeby nie trafić na coś, co nie ma w niczym potwierdzenia i jest wyssane z palca, bo o to też nie trudno. Czasami nawet wikipedia jest dobrym źródłem informacji, jeśli chodzi o biografię (ale oczywiście nie każdą i nie wszystkie), polecam choćby rosyjską stronkę na wiki poświęconą Stalinowi, informacje tam zawarte są poparte książką Montefiora i można dzięki temu naprawdę inaczej na niego spojrzeć i zobaczyć, że on nie był od początku takim socjopatą (to tak skrótowo, coby ci szczegółów nie zdradzać), to samo w przypadku Ceausescu, z polskiej wiki nie dowiesz się nawet połowy tego, co wiedzą Rumuni, ja akurat mam to szczęście, że zdążyłem poznać rumuński i nie muszę tłumaczyć wszystkiego słowo po słowie.

@Holandia: Przez rozmowę z Rumunami dowiedziałem się sporo, zawsze można poszukać w Internecie albo na dworcu kogoś kto wie... ci na dworcu mogą chcieć za to ze 2 zł, ale chyba warto.

@Holandia: łał.. gdybym mogła, to bym dała Cię do obserwowanych.. podoba mi się to co piszesz, jakim stylem i dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, niestety dopiero w sobotę zabiorę się za rozszerzanie wiedzy.
Dziękuję.

AAA KURŁA BO WIECIE, W SZKÓŁCE TO TEGO NIE UCZĄ KURŁA ALE ELITA ZE MNIE

@Krzyzak_Ball: o h*j ci chodzi?
Ja już dawno skończyłam szkołę i z tego co pamiętam, nigdy nie wspominali nawet, że Rumunia miała dyktatora...

Ale zdajesz sobie sprawę, że szkoła nie powinna i nie musi cię uczyć absolutnie wszystkiego? Rumunia nie jest ważnym, dużym ani wpływowym krajem. Wiedza o jakimś dyktatorze też nie jest przydatna w codziennym życiu. A fakt, że skończyłaś szkołę dawno temu nic nie wnosi do tej dyskusji.

@Krzyzak_Ball: po wiedz mi, to po uj uczą paraboli i innych bzdetów z matmy, które się nie przydadzą, po co mi wiedzieć coś o Zeusie i innych takich, albo po co mi wiedzieć tyle o Rzymie, a tak mało o swoim kraju? Po co uczą tego co się nie przyda, nie jest ciekawe nawet, a zwłaszcza nie ma związku z moim krajem..?

zaawansowana wiedza z matmy przyda się przy większości dobrze płatnych zawodów. wiedza o rzymie uczy cię o sztuce etc. więc gdyby ktoś chciał być artystą to jest to bardzo przydatne. wiedza o Zeusie i innych bogach uczy cię o dawnej kulturze, jak wtedy było, co jest akurat ciekawe. to że według ciebie nie jest ciekawe ani przydatne, to nie znaczy że takie jest. wystarczy że wyciągniesz głowę z dupy i wtedy zobaczysz że "aa kurła parabole" nie są takie złe. wiedza o tyranie który rządził słabym na arenie międzynarodowej, małym krajem i jego dzieciństwie w przeciwieństwie do parabol nigdy ci się nie przyda.
edit: powiedz*, a nie "po wiedz", tego się uczy w 3. klasie a nawet wcześniej, pani inteligentna

@Krzyzak_Ball: autokorekta... Nie mam czasu sprawdzać czy mi czegoś nie zmieniło...
No spoko Panie Mądry, ale po uj mi wiedzieć o starożytnych bzdetach, czy w ogóle czymś nie związanym z moim krajem? Historia Polski zawsze była uszczuplona, a zwłaszcza ta z czasów 1795+

@Holandia: może i prywatnie był niedowartościowanym miłującym chłopczykiem ale nie zapominajmy że był krwawym tyranem, zlecił wyburzenie kilku historycznych dzielnic Bukaresztu żeby postawić sobie wielgachny pałac, wysiedlał ludzi, za jego rządów w kraju brakowało wszystkiego, ludzie (jeśli zdołali dostać) jedli podroby zwierzęce bo prawie całe mięso eksportowano, tajna policja inwigilowała obywateli bardziej niż Stasi, podsłuchy, śledzenie itd., plus ogólnie straszna codzienność powodują że jego zabicie było całkowicie zasłużone

@PolskiKacper123: Oczywiście, masz rację. Nie zamierzałem go tu absolutnie wybielić, tylko przedstawić od tej bardziej ludzkiej strony, pokazać dlaczego stał się taki, a nie inny. Tak poza tym, to dopiero kiedy wbił się na szczyt, rodzinka raptem zaczęła go doceniać, licząc na posadki i rzeczywiście po pewnym czasie namnożyła się wokół niego masa, jak to czasami pogardliwie nazywano, ,,ministrów do spraw kurzu na podwórzu". Tutaj idealnie by pasował cytat z Zemsty ,,Póki dobre - cacko, złoto / Jak zepsute - ruszaj w błoto". Moim zdaniem to jest po prostu przykre.