@zbyszekzbyszowski: No to coś masz nie tak z głową bo skoro coś ma tak świetne oceny i zarąbistą sprzedaż to nie może byc gównem. Może ci się nie podobać coś ale nie możesz powiedzieć np. że pralka to kibel bo to nie prawda
@Mr_Quicky: w tym wypadku metaforyczne określenie filmu "gównem" miało na celu dosadne przekazanie, że film mu się bardzo nie podobał, a nie odzwierciedlenie prawdziwej materialnej natury filmu i w mowie potocznej takie określenie jest dopuszczalne i w pełni poprawne.
@xXkuba22Xx: Według mnie to jest głupie, bo coś może mu sie nie podobać, ale skoro znaczna większość osób to lubi i dobrze ocenia to znaczy, że nie może byc gównem bo nie jest złe.
@Mr_Quicky: A słyszał fanboj o takim trudnym zwrocie jak subiektywna opinia?Nawet filmy pokroju Pulp fiction czy Ojca Chrzestnego nie spodobają się każdemu,bo przecież każdy ma inne gusta.Gardzę myśleniem ,,jeśli inni mówią że dobre,to musi być dobre".Ja przykładowo nie lubię pierwszego far cry'a,części szybkich i wściekłych po tokio drift,i pierwszego wiedźmina.
A obrażanie innych za krytyczną opinię o twoim ulubionym filmie to szczyt dziecinady....
@Revant42: 1. Nie jestem fan bojem.
2. Nie masz prawa nazywac mnie kimś kim nie jestem.
3. Nie masz prawa nazywać, czegoś tym czym nie jest w dodatku obrażając to.
Zamykam
@Mr_Quicky: Ty zdajesz sobie sprawe cycu, że to że coś jest popularne nie znaczy, że jest dobre i nie musi się każdemu podobać. To że gimbusy mu powbijały 8/10, nic nie znaczy.
@Crisium: Oceny oscylują w granicach 9-10 na wszystkich portalach a skoro film jest popularny to znaczy, że te 9 osób na 10 uznaje film za dobry i godny polecenia. Czego ty waflu nie kumasz w tym? XD
Co? Nie umiesz średniej wyliczać? A może boisz się takich liczb dużych jakie ten film zarobił? Weź już nic nie pisz, bo tylko beke z ciebie mam
@Mr_Quicky: To nie działa w ten sposób.Cz naprawdę nazwałbyś serię Fifa grami wszechczasów,tylko dlatego że są zajebiście popularne i istnieją na rynku od dobrych kilkunastu lat?No nie wydaje mi się...
@Mr_Quicky: Ja patrzę na Metascore na Imdb, który dla infity war wynosi 6,8/10, a dla end game 7,8/10. No dupy nie urywają. Oceny użytkowników mnie mało obchodzą, bo wiadomo, że mu fanboje powbijają.
@Revant42: Dokładnie. Tak samo Call Of Duty. Niby jedna z najbardziej dochodowych gier, który wychodzą co roki, jednak oceny recenzentów oscylują w tak 6 góra 8 na 10.
@Crisium: "Jeśli ktoś ma opinię inną ode mnie jest fanbojem"
Filmy Marvela przyjmują się dobrze, bo są fenomenalnie skonstruowanymi blockbusterami z rozwiniętymi postaciami, a obwinianie fanów Marvela za ich sukces to dziecinada
@xXkuba22Xx: Sam jesteś gówniany :)
Może ci się nie podobać uniwersum MCU ale prawnie nie masz prawa mówić, że coś jest gównem. Swoją drogą, endgame zajął drugie miejsce pod względem zarobionych pieniędzy w historii kinematografii. Co? na titanic'a czy avatara też powiesz "gówno", bo ci się nie podoba?
@xXkuba22Xx: No właśnie nie. W takim wypadku nie tylko wyrażasz swoją opinię ale także szkalujesz film. Ale nawet pomijając to, mówienie, że coś jest gównem, tylko dlatego bo tobie się nie podoba jest żałosne. To tak jakbym ja powiedział, że twoje ubrania są gówniane bo mi się nie podoba, że są w kolorach: czerwony, czarny, pomarańczowy
@Mr_Quicky: Ja nazwałbym avatara gównem.Co ten film tak naprawdę oferował po za spektami wizualnymi?Angażującą fabułę?Ciekawe postacie?Zachodzące w pamięć sceny?Oglądając to ,,dzieło" miałem wrażenie jakbym poglądał przydługi benchmark kart graficznych...
@Mr_Quicky: Nie no żeby nie było, to tak naprawdę zgadzam się po części z twoją opinią, o gustach się nie dyskutuje, ale tutaj napisałem to w formie żartu
@Mr_Quicky: A co ma Titanic i Avatar do Avengersów? To że wszystkie z tych filmów dużo zarobiły? Avatar mimo że nie miał fabuły wysokich lotów (taka Pocahontas za 250mln dolarów), to przynajmniej powalał efektami i zdjęciami, a Avengers? Nic specjalnego. Niby tak uwielbany przez publikę, ale w sumie to z Oscarów i BAFTA'y to ch*ja wygrał. Chyba nawet nasza ojczysta "Zimna Wojna" zdobyła więcej nominacji. Byłam na tych pierwszych Avengersach w czwartej klasie ze szkołą i boże drogi. Tak nudnego filmu o superbohaterach dawno nie widziałam. No myślałam, że mnie coś cholera strzeli w kinie, a musiałam siedzić bo wycieczka szkolna. Film podobał się jedynie moim paru 10 letnim kolegom z klasy, którzy i tak pewnie najbardziej cieszyli się z ominiętej "pszyrki". Jeżeli te nowe Avengersy są nawet 2 razy bardziej interesujące od tych starszych, to sory, ale 3 godziny spędzone w kinie na tym filmie są dla mnie niewyobrażalne. Jeszcze to jaranie się Thanosem. Niby taki postępowy, ale jak przeczytałam jego opis i czemu jest tak uwielbiany, to praktycznie odrazu pomyślałam o 3 innych "antagonistach", których nienawidzimy kochać, pochodzących zarówno z filmów jak i z gier, z motywami podobnymi do tych, które miał Thanos. Niestety jednak to, że wje**li go do Fortnajta, pogrzebało dla mnie jego postać na zawsze.
@Revant42: Avatar był przełomem w sekcji efektów specjalnych. Fabuła nie za ambitna, ale też trzeba pamiętać, że będą kolejne części. Gdyby nie ten film, prawdopodbnie dzisiejsze dzieła nie wyglądałyby tak dobrze. Filmy z grupy Avengers za to filmami przełomowym nie są. Kolejne filmy o superbohaterach, których co roku wychodzi pełno. Fabuła jest, ale niepowalająca. Efekty specjalne są, ale niepowalające (takie jak w każdym innym filmie z takim budżetem). Film co najwyżej może nastolatków zachwycić. Na Avatara 2 za to Cameron karze czekać od 10 lat, jedynie wzbudzając ciekawość ludzi w tym jakie to niesamowitości pojawią się na ekranie. Są spekulacje, że nowe Avengersy odbiorą Avatarowi miano najbardziej dochodowego filmu w historii, który utrzymuje od 10 lat. Zapewniam jednak, że gdy tak się stanie Cameron wypuści Avatara 2 i Avengersy ze swoim Box Officem będą mu mogły najwyżej karty tasować.
@Revant42: Avengers i i inne gówna są tak spopularyzowane że są wszędzie tylko normalni ludzie oglądają inne rzeczy to jest wydawane taśmowo i o tym samym w kółko a ludzie i tak łykają.
@Crisium: Akurat avengers 1 (według mnie) faktycznie był słaby. Ale gwarantuję ci, i z całego serca polecam, że avengers 3 i 4 to majstersztyki. 2 była nawet ok imo. Oprócz avengers'ów z MCU polecam thor ragnarok
@igor444: "o tym samym" XD Nie no nie mogę, czy ty chociaz oglądałeś te filmy, że je tak krytycznie oceniasz? Bo wiesz, ja obejrzałem WSZYSTKIE filmy z MCU, niektóre nawet pare razy i ŻADEN nie jest taki sam jak poprzedni. No chyba, że dla ciebie podobna walka albo to, że thor ma ten sam młot oznacza od razu, że filmy są takie same i trzeba je opluć.
Propo popularności, chyba skoro coś jest popularne, to znaczy, że jest dobre i ludzie to lubią, logiczne
@Crisium: Choć nie podzielam Twojego zdania o Mcu,nie mogę się nie zgodzić z opinią o Thanosie i villainów mcu w w ogóle.Właściwie aż do IW żaden złol nie wykazywał innej motywacji niż bycie po prostu dupkiem chcącym zniszczyć życie/przejąć władzę.Gdy już w IW Antagonista w końcu miał jakąkolwiek motywację i charakter i wymagał tylko lekkiego rozwinięcia w kolejnej części,to w Endgame skopano go po całości:tutaj po prostu jest dupkiem chcącym zniszczyć wszechświat.No przykro mi ludzie,ale nie ma on nawet startu do takiego Handsome Jacka,Andrew Ryana,Vaasa Montenegro,GlaDos czy Mr Freeza z Batman:Tas.
@Mr_Quicky: To, że coś jest popularne nigdy nie znaczy, że jest dobre. Np. Fortnite jest popularny i czy nazwałabym ją dobrą grą? Nigdy. Jednak mój kuzyn mówi, że to najlepsza gra na świecie. Pewnie dlatego, że gwarantuje infantylną rozrywkę, która może podobać się dzieciom (tak samo jak Avengersy). Tak btw, sugestia żebym obejrzała Avengersy- byłam dzisiaj w centrum handlowym i wpadłam ze znajomymi na pomysł, aby pójść do kina. Akurat w godzinie, o której byliśmy były grane 2 filmy- Avengers i jak wytresować smoka 3. Zgodnie wybraliśmy ten, który nie wydawał się skutecznym skokiem na kieszonkowe gimbusów. Ogólnie Jak Wytresować Smoka 3 nadal trzyma poziom serii, którą oglądałam za dzieciaka. Niby bajka dla dzieci, a dzieci mniej na sali niż na Avengersach. Ja to jednak uwielbiam bajki od DreamWorksa, bo nigdy mnie nie zawodzą. W przeciwieństwie do filmów o superbohaterach
@Crisium: No wiesz, fortnite był rewelacyjny a teraz jesy jeszcze lepszy ale głównie dla młodszych graczy. Taki był cel zmiany fortnite'a, żeby trafić do jak największej ilości graczy kosztem tych co odejdą od gry (w tym ja).
@Crisium: Bardzo ciekawe, bo jak ja byłem na wszystkich filmach z MCU w kinie to nie widziałem ani nie słyszałem ani jednego dzieciaka. Tylko osoby nastoletnie i dorosłe, w końcu do nich jest kierowana cała ta seria filmów. Nawet są czasem wyzwiska jak np. "wsiadaj menelu. Także nie rozumiem co ty masz do avengers'ów. Fabuła - genialna, nie monotonna
Akcja - na wysokim poziomie, gwarantowane emocji i opad szczęki
Do tego wszystko jest idealnie spasowane ze śmiesznymi elementami, które rozładowują to ciągłe napięcie spowodowane świetnie napisaną fabułą. Rozumiem, że można nie lubić filmów o superbohaterach, ale nawet te osoby muszą przyznać, że filmy od Marvela są po prostu na najwyższym poziomi, a zarobki są najlelszym na to dowodem, nie do podważenia. Pozdrawiam
@Mr_Quicky: Ja to np żałuje czasu zmarnowanego na oglądanie wszystkich Avengersów poza tymi pierwszymi. Były głupkowato zabawne i przyjemnie sie oglądało, potem zaczęli silić sie na... chyba fabułę, trudno powiedzieć, bo scenariusz ocieka kretynizmami. To o Ultronie było żałosne, na skomentowanie Infinity War nie znam wystarczająco obelżywych inwektyw, Endgame odrobine wychyla się z tego mułu, ale nie mogę powiedzieć żeby urywało dupę. Typowy film o superbohaterach, nic więcej
@Crisium: Wiedziałem, że jak jest dyskusja o Avatarze, to Foczka się włączy xD
Przepraszam, musiałem, nie bij.
I popieram cię w 100% z tymi bajkami i filmami. Nie chcę mówić, że Avengersy są gówniane, bo fakty mówią same za siebie. Tyle hałasu o jednym filnie nie słyszałem od dawna. A gdziekolwiek idę - na uczelnię, do parku, do miasta, W SKLEPIE O TYM ROZMAWIAJĄ, cały świat to uwielbia, więc to znaczy, że coś jest na rzeczy, prawda?
A mi takie rzeczy cholernie nie pasują. Czasem chciałbym, ale mogę się zmusić do oglądania, bo niestety kojarzy mi się podświadomie, że superbohaterowie to kontent dla chłopców w wieku 5-12. Mimo że cały świat uwielbia, ze mną jest chyba coś nie tak ^^ Obejrzałem Spidermana z 2002 roku i był zajebisty xD bo film dzieciństwa, ale chyba na tym poprzestanę. Welp, są różne gusta, nie?
@Kzyeki: Wiesz jak jest czegoś fanem, to raczej się tego broni :) Szczególnie jak ktoś szkaluje Avatara za słabą fabułę, a później mówi, że Avengersy mają genialną fabułę. Czy to już hipokryzja? Po prostu jak coś takiego widzę, to coś mi się uaktywnia. Ogólnie to podobno te nowe Avengersy i tak są mocne "przehypowane". Mój kolega był i powiedział, że "wojna bez granic" dużo lepsza. Jakby co to że ci się nie podoba coś popularnego nie jest w żaden sposób złe. To że nie boisz się do tego przyznać i nie udajesz, że coś lubisz tylko po to by zapi***alać z innymi na hypowozie, tylko dobrze o tobie świadczy.
@Crisium: W ogóle ciekawe, że jedziecie po avengersach tak bardzo, ty nawet mówisz, że są "przehype'owane" a prawda jest taka, że to po prostu zajebiste uniwersum, w którym znajdują się wszyscy bohaterowie, z czego wielu dostało kilka własnych filmów. Skoro są tak popularne PO 11 LATACH, bo wtedy to wszystko się zaczęło no to chyba logiczne, że ludzie to kochają. A zarobki mówią same za siebie, endgame ma ocenę na każdym portalu internetowym prawie maksymalną a sam film jest już na 2 miejscu pod względem zarobionego hajs i zapowiada się, że przebije tego avatara na 1 miesjcu :)
@Mr_Quicky: Ty uważaj, bo przez ten zachwyt zaraz sobie rękę połamiesz. Takie zajebiste te avengersy, a w sumie żaden z filmów nie wygrał ani jednego Oscara, ani BAFTA'y. Nasza ojczysta "Zimna wojna" wygrała więcej. Dowodzi to, że są to filmy niskich lotów, nie wymagające od widza mózgu przy oglądaniu. Jak w sumie każdy film o typach w pelerynach. Avatara może przebije jeżeli chodzi o "zarobione hajsy", ale tylko dlatego, że James Cameron od 10 lat pracuje nad Avatarem 2. Filmy Camerona utrzymują pozycję najbardziej kasowych filmów od ponad 20 lat! Mawia się, że jeżeli filmowi Camerona ma być odebrany tytuł najbardziej dochodowego, to tylko przez samego Camerona i jego kolejny film. Nawet jeżeli Avengersy prześcigną Avatara, to i tak zostaną zmiażdzone przez Avatara 2. Więc no, polecam ci zrobić screena rankingu na Filmwebie, jeżeli Avengersy będą widnieć na miejscu pierwszym, bo długo się tym widokiem nie nacieszysz :)
@Crisium: Do oscarów i BAFTA'Y film avegners infinite war dostał MASĘ nominacji, a nagródn dostał coś koło ośmiu, także jesteś niedoinformowany kolego. Ale czego się było spodziewać po szczekającym idiocie, który nie umie uszanować czykegoś zdania i na siłe próbuje komuś popsuć zdanie o czymś co lubi. Co ci daja te oscary w innych filmach? Jak oscar to od razu lepszy film z lepszym zarobkiem? STATYSTYKI, jesteś ślepy czy upośledzony, a może oba? Zamykam
@Mr_Quicky: Ta ku*wa dostał. Czy tobie przypadkiem Oscary nie poje**ły z jakąś inną nagrodą? Np. Telekamerą Tele Tygodnia? Masz tu screena z IMDB dotyczącego Oscara i BAFTA dla Avengers Infity War i sobie policz. Jak nie umiesz to ja ci policzę: 2 (słownie dwie) nominacje. No ja nie wiem czy 2 to już masa, ale wątpię.
@igor444: Breaking Bad to mój ulubiony serial. Obejrzałam 2 razy i tak samo jak Avatar, jest przełomem w kinematografii. Z tym typem powyżej nie ma dyskusji, bo ch*j Thanosa siedzi mu z byt głęboko w dupie.
@Crisium: I własnie pokazałeś jakim jesteś debilem :) Gratuluję, czytanie ze zrozumieniem lvl pro. Szczerze to już mam dość twojego pie**olenia o szopenie, blok dla takich tepych umysłowo jak ty to czysta przyjemność
@Mr_Quicky: Ej ludzie on nie jest upośledzony? Ja nie chce retardów obrażać, ani nic, ale jaki normalny człowiek pisze, że jakiś film dostał MASĘ oscarów, ale jak mu się udowodni, że miał tylko jedną nominację, to ci mówi, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
@Mr_Quicky: Albo nie czekaj, przeczytałam twój komentarz jeszcze raz, bo wcześniej zatrzymałam się po pierwszej części i czy w nim tam właśnie zasugerowałeś, że Oscary nic nie świadzczą o filmach? To o czym ku*wa świadzczą? Oscary to nagrody amerykańskiej akademii filmowej. Bafta brytyjskiej, czyli są to nagrody dawane od ludzi, którzy coś o fipmach wiedzą. Jeżeli film jest rewelacyjny, dostaje Oscara, jeżeli nie, to nie. Można dywagować, czy Oscar jest słusznie przyznany, dlatego ja zawsze patrzę również na wybory Bafta'y. Oscary i Bafty mało mówią o zarobkach box office (są to zarobki z biletów), bo ten jest największy parę dób po filmie. Największy wpływ na to ma kampania reklamowa, twarze grające w filmie, reżyser i to czy to kolejna część z serii. Sam zacząłeś płakać, że czemu ci próbuje zepsuć opinię o filmie, ale sam zacząłeś. Gościu napisał, że nie lubi Avengersów, to ty do niego z ryjem, że "Patrz ku*wa ile zarobiły ku*wa więc są zajebiste". To wtedy przyszłam ja i powiedziałam ci, że popularność i zarobki nie tak dużo świadzczą o filmie, bo popularne nie znaczy dobre i żebyś typa się nie czepiał, bo mogą mu się nie podobać. Jako kontrargument użyłam motywu nagród, który są na niekorzyść Avengersów. Załatwiłam cię twoją własną bronią. Jak to mówi NrGeek: "Wje**łeś się jak śliwka w gówno".
Szczerze to niewiele zmienia czy wiedziałbym o spojlerach czy nie. Bardziej od fabuły lubuję się w akcji, która powinna się dobrze toczyć i rozwijać. Dla mnie nie ma znaczenia co się stanie, ale jak to się stanie, więc spojler jest niczym jeśli widzisz film z innej perspektywy niż inni zakładają. Prosto i zwięźle mam wyje**ne w taki sposób, że chciałbym obejrzeć film, ale spojlery mi nie przeszkadzają.
@Mr_Quicky: Nie no i co z tego. Szczerze to nie jestem fanem, więc mi nie zależy, ale ich filmy (marvela) robią wrażenie pod względem efektów oraz akcji. Fabuła ujdzie w tłoku.
@TrueStoryGuy: Kapitam Ameryka stanie sie godny i będzie walczył mjolnirem. Proszę bardzo, to był pierwszy spojler psujący ci pierwsze wrażenie z samej akcji.
@Mr_Quicky: To tak jakby powiedzieć, że spongebob to gąbka dla niewiedzących, a nie ser. Gdyby tak dokładnie śledzić fabułę wszystkich filmów marvela można byłoby mniej więcej wywróżyć zakończenie następnego filmu. Ja się nie jaram jakąś filmografią jak inni. Lubię oglądać filmy, ale nie jestem jak każdy plebs, który masturbuje się do thanosa. Kogo to obchodzi? To nawet mnie nie zaskoczyło. To nie jest ciekawe. Pisałbym dalej, ale dążyłbym w złą stronę konwersacji lub dokładniej wywodu, którego i tak nie zrozumiesz.
@TrueStoryGuy: Ten pierwszy przykład zupełnie nie trafiony i idiotyczny wręcz bo oczywisty. Natomiast to z kapitanem czy iron manem nie było w ogóle oczywiste i ludzi to zaskoczyło. Chyba tak się reaguje na NIESPODZIEWANE rzeczy, czyli ZASKOCZENIEM
@Mr_Quicky: Nie akurat to z kapitanem było wiadome. Iron man możliwe, ale już nie całkowicie wiadome. Z kapitanem można było się domyśleć po drugiej części avengersów, gdy młot drgnął podczas próby jego podniesienia . Iron man w pierwszej części PRAWIE się poświęcił kierując atomówkę przez portal, więc czemu by nie zrobić tego motywu jeszcze raz. Uwierz mi dobra analiza i synteza danych może zrobić swoje, w końcu po marvelu nie można się za wiele spodziewać. Ten pierwszy przykład jest całkowicie trafiony, gdyż ten kto nie wiedział o tym może czuć się całkowicie zaskoczony i oszukany tak samo jak osoby, które dostały spojler na tacy, a spojlerów nie lubią.
@TrueStoryGuy: Można było się domyślać ale na pewno nie spodziewać. To, że w drugiej częsci to zrobił jeszcze o niczym ni świadczy, biorąc pod uwagę ile postaci w komiksach i filmach podniosło młot. Tego z iron man'em też nie szło się spodziewać bo plan na pokonanie thanos był inny niż pstrykniecie go i jego armii. Skoro tak świetnie przewidujesz przyszłość ( a tak naprawdę tylko spekulujesz i na 100 teorii - jedna się sprawdza w twoim wykonaniu) to teraz powiedz mi co się stanie z misterio w nadchodzącym spiderman'ie far from home. Gówno sie stanie bo nic nie wiesz, nie możesz wiedzieć tylko domyślać się wielu scenarjuszy, a że jeden na 100 się sprawdzi - nie czyni cię to jasnowidzem. Zamykam
@Mr_Quicky: Widzisz, bo jest to możliwe, ale ty najwyraźniej udajesz głupa i nie rozumiesz. Żegnam, bo nie chcę ciebie już widzieć, słyszeć ani oglądać twoich komentarzy. Z ignorantami nie gadam.
Czemu spojlery są złe?
Jeżeli ta informacja jest aż taka ważna, to czemu po prostu jej nie przeczytasz, zamiast cały film oglądać?
Co ciebie interesuje kto zdechnie, jak jest to zupełnie wyrwane z kontekstu?
@erykhim44: Mi jakaś szmata w dniu premiery W JE**NEJ GRZE zaspojlerowała kto umrze w endgame. Rozumiem tydzień po premierze, no ale ku*wa serio? W dniu premiery i to w grze? To jest ku*ewskie
@Mr_Quicky: no cóż, zdechł jeden i dwa, bardzo przydatna informacja.
Czemu to jest ważne, jeszcze raz?
Motyw śmierci powtarza się wręcz na byle groszach.
@erykhim44: Jrpdl. Po to twórcy zabijają pewne postacie, żeby utworzyć szok i zaskoczenia oglądających. Dzięki temy film nie jest nudny a za to bardzo emocjonalny. Wiedzieć od samego początku oglądania, co się stanie z jadną z najważnienszych postaci jest nie fajne. Jeszcze czegoś nie rozumiesz?
@Mr_Quicky: Polecam poczytać jakieś klasyczne książki.
Kiedyś rzeczywiście ten motyw był ciekawy, ale dzisiaj to nawet w Minecrafcie zdychasz.
Sama śmierć nie ma jakiegokolwiek znaczenia, znaczenie ma występująca tragedia.
Jeżeli tak bardzo potrafisz się identyfikować z tymi chorymi umysłowo postaciami, to gratuluję schizofrenii, bez urazy.
@baarts: To miało naprowadzić informację, gdybyś nie zauważył.
Wchodzenie innym w głowę jest cechą schizofreniczną i nie mówię tego, by kogoś doje**ć w podłogę, tylko żeby wysłowić swoje zwątpienie.
A chyba że masz schizofrenię, to możesz wtedy definiować agresywnie, bez urazy.
*wzdycha*
>jesteś głupi
Chyba ty i dziękuję za cywilizowaną rozmowę.
Ja tylko się pytam o wyznawane wartości ludzi i ich uzasadnienie, bo czasami wydaje mi się to wyolbrzymiane.
Czy ty mózgu nie masz?
Wyraźnie zasugerowałeś, że piszę głupoty.
A jak piszę głupoty, to najwidoczniej w jakimś aspekcie jestem głupi, albo jeszcze gorzej, trollem.
Nie tyle co! Ja chciałem ci zasugerować, byś przeszedł do sprawy, zamiast się bawił w nazywanie ludźmi głupimi, ale ty się czepiasz szczegółów.
Żądam wyjaśnień w myślnikach, bo to co mi tutaj wygadujesz nie ma dla mnie najmniejszego sensu.
@erykhim44: Najwięksi mędrcy czasami się mylą, czyli mówią głupotę, ale nie są głupi. Z tego co widzę to nie jesteś w stanie tego pojąć, czyli prawdopodobnie masz rację z tą głupotą.
Rozumiem, że bez przerw nie dasz rady przeczytać, więc zrobię to dla ciebie, koleżko.
Czepiam szczegółów? No obrażenie kogoś, a nie przyznanie mu racji to nie jest szczegół.
Podobają mi się tacy ludzie jak ty ''hurr durr kiedyś to było. Książki, a nie filmy hurr durrr jak to może się samo ruszać na ekranie hurr durrr tylko Mickiewicz, a nie jakiś Martin'' No rzeczywiście to, że w minecraftcie jest dużo śmierci to trzeba to usunąć, bo śmierci jest za dużo w dzisiejszej kulturze...
Za nic nie rozumiem do czego pijesz. Spojlery nie są złe, bo śmierć pojawia się wszędzie. Co to jest do jasnej ciasnej za argument? Zaraz powiesz, że tego nie napisałeś, więc ''Kiedyś rzeczywiście ten motyw był ciekawy, ale dzisiaj to nawet w Minecrafcie zdychasz.'' Ten motyw, czyli motyw śmierci, mówimy o spoilerach. ''Alew dzisiaj to nawet w minecrafcie zdychasz''. Czyli jeśli to połączymy Motyw śmierci jest przereklamowany, więc to nie spoiler, bo w minecrafcie też umierasz... Ku*wa geniusz, Ge-niusz.
@erykhim44: A dla mnie serio zaniżasz średnie swiatowe IQ. Nie podałeś żadnego porządnego argumentu popierającego to, iż spojlery nie są złe.
Najlepiej wyje**ć cała fabułę filmu/gry/książki bo przecież jest niepotrzebna. BEZ SENSU.
Wyobraź sobie taką sytuacje.
>Grasz w gre
>Główny protagonista, którym grasz ma w świecie gry towarzysza
>Ktoś w szkole, pracy czy internecie spojleruje ci, że ten towarzysz w pewnym etapie gry cię zdradza i morduje ci inna bliską tobie osobę
Naprawde nie przeszkadzała by ci ta informacja w graniu w tę grę zanim ta postać cie zdradzi?
USE YOUR FKING BRAIN
proszę, wyjaśnij mi jeszcze raz do swoich punktów, skąd do cholery wziąłeś te moje "argumenta" za pomocą czegoś takiego jak zielonostrzałka (>), bo w tym momencie analiza tekstu przekroczyła możliwości każdego.
np.
>Najwięksi mędrcy czasami się mylą, czyli mówią głupotę, ale nie są głupi.
Największym mędrcem jest tylko Bóg, ludzie ch*ja wiedzą. pan Carlsen w partii szachowej ostatnio oddał figurę i każdy potwierdzi, że ogólnie jest mądry, ale w momencie wykonania ruchu akurat był debilem.
>No obrażenie kogoś, a nie przyznanie mu racji to nie jest szczegół.
Ignorancja w moim mniemaniu jest zwykłą obelgą.
>Podobają mi się tacy ludzie jak ty... tl;dr
niezwiązane
>Spojlery nie są złe, bo śmierć pojawia się wszędzie.
Spojlery o śmierci nie są złe, bo śmierć nie ma żadnego wyższego artystycznego znaczenia.
>więc to nie spoiler, bo w minecrafcie też umierasz....
Patrz wyżej, inaczej znak zapytania
@Mr_Quicky: No fajnie. Dowiedziałem się kto zdradza kogo. I co mi po tym? Jest to bardzo krótki moment w całej grze. I tak od początku podejrzewałem, że ku*wa może mnie zdradzić.
Ale co spowodowało ten zwrot akcji? Co się dzieje dalej? Czy czuję się mniej zniesmaczony? Czy ma to wpływ na fabułę przed tym? Ch*ja ma i o to chodzi.
@erykhim44: "wiec to nie spojler bo w minecraft też umierasz".
Ta konwersacja z tobą to jakiś czysty żart :)
Ja spadam, głupi głupimi pozostaną, póki sami nie zechcą czegoś z tym zrobić. Pozdrawiam
@erykhim44: Z tego co mówisz wynika, że podczas np grania nie czujesz żadnych emocji wynikających z wydarzeń odgrywających się w tej grze. A to mówiac w skrócie jest bardzo dziwne i wręcz nieludzkie
@Mr_Quicky: Nie, po prostu gdy "masz" podwórkowe koty, które w każdym momencie znikają, a czasem na zbyt długo (lub nawet wieczność), to się przyzwyczajasz do tego, że one nie należą do ciebie.
@erykhim44: O jezu, a czy ja mówię o kotach? Podałem przykład ale chodzi mi o kogoś kogo kochasz jak np brata. Osoba za którą w ogień byś poszedł. Serio nie było by ci szkoda jakby ta osoba zginęła?
@erykhim44: To teraz wyobraź sobie, że za 2 tygodnie ma go zabić twój wujek :)
Oczywiście ty nic nie poczujesz bo masz wywalone i się nie przejmujesz takimi błachostkami. nO pRzEcIeŻ rÓwNiE dObRzE mOżE gO zAbIć GoŁąB, wyje**ne jajca Xddd
@Mr_Quicky: To pozwij twórców, że zabili twoją ukochaną, ludzką, jedyną w swoim rodzaju postać.
ONA NIE JEST CZŁOWIEKIEM! Kumasz? Ona jest narzędziem do pchania fabuły. Ona nie ma uczuć. To tylko gra aktorska. Nie porównuj prawdziwego człowieka z fikcyjną postacią.
A rzeczywiście to idę do psychiatry i chwalę się moją mocą przewidywania.
@erykhim44: No zajebiście, ale grając w grę/oglądając film czy czytając książkę ZŻYWAMY SIĘ Z POSTACIĄ, lubimy ją, szanujemy i tęsknimy. Tak działają EMOCJE do ku*wy nędzy
@Mr_Quicky: Załóżmy, że rozumiem.
W sensie, wciąż nie pojmuję w jaki sposób można się nie tyle co najzwyklej identyfikować, ale zżyć aż tak zatrważająco ludzko z postacią ale okej.
Rozumiem, że pan bardzo długo jest wtajemniczony w te bajki.
@erykhim44: "Wtajemniczony"? XD
Z moich wszystkich gier pewnie nawet 30% nie przekraczają gry z jakąkolwiek fabułą juz nie mówiąc jak mały % jest gier przy którch autentycznie płakałem. I płakach praktycznie każdy u kogo widziałem gameplay z danego wzruszającego fragmentu. Tak działają emocjie. Wiadomo, że wszystko co w grze jest nieprawdziwe, bo zostało przez kogoś stworzone i jest tylko wytworem czyjejś wyobraźni, ale skoro spędzamy z postaciami z gier sporo czasu, i je lubimy, to z automaty bardziej lub mniej się z nimi zżywamy i potrafimy sie empatycznie wczuć w ich rolę w całej grze. IS THAT CLEAR?
@Mr_Quicky: Trochę niezrozumiałe.
No fajnie, że masz mnóstwo gier bez fabuły.
No fajnie, że emocje są sytuacyjne.
No fajnie, że wyskakujesz z twierdzeniem, że spędzasz dużo czasu z twoimi postaciami, przez co się zżywacie (to miałem na myśli poprzez wtajemniczenie!).
Ale jaki jest związek?
@erykhim44: Jprdl co ty próbujesz udowodnić, bo już zapomniałem. Wyjaśniłem ci wszystko od deski do deski w łopatologiczny sposób używając przykładków z życia wziętych oraz faktów. Nie możesz podważać niepodważalnego, tylko dlatego bo masz "wywalone" albo nie tak jak ktoś już to napisał "masz mentalność średniowiecznego chłopa". Jeżeli jesteś człowiekiem, a zkładam że tak jest, to chyba logiczne, że tęskniłbyś za kimś kogo lubisz. Naprawde nie wiem jak inaczej można to powiedzieć, bo powiedziałem to na tak wiele sposobów i tak łopatologicznie, że prościej się nie da. Zamykam
@Mr_Quicky: Nic nie chcę udowadniać, po prostu dziwi mnie, że jakaś osoba traktuje znaczne ilości byle fikcyjnych postaci tak, jak ja traktuję nieliczne.
Ja pamiętam jak kolega kupił sobie z jego bratem "A way out". Gra coop z dwoma postaciami. Akurat miał iść grać po raz pierwszy a idealnie przed tym zaspojelrowałam mu że jedna postać zdradzi drugą i że pracuje dla policji, niszcząc całą grę i jakiekolwiek przywiązanie emocjonalne
Akurat nie interesuje mnie ani jedno ani drugie (z resztą nawet Endgame spoilrowali mi wcześniej bracia, na ltorym byli w kinie)
Pewnie nie będę miałą tych spoilerów w dupie, jeśli wyjdzie coś co mnie interesuje (np."To: rozdział drugi", czwarty sezon Starnger Thing albo czwarty sezon "Ricka i Mortiego" - wtedy bym się bała spoilerów)
Komentarze
Odśwież13 maja 2019, 09:42
Ja: Endgame widziałem, Gra o Tron gówno mnie obchodzi
Odpisz
7 maja 2019, 00:16
Endgame to pie**olone gówno
Odpisz
7 maja 2019, 01:20
@zbyszekzbyszowski: Oglądałeś chociaż? XD
Odpisz
7 maja 2019, 23:10
@Mr_Quicky: tak
Odpisz
8 maja 2019, 02:59
@zbyszekzbyszowski: No to coś masz nie tak z głową bo skoro coś ma tak świetne oceny i zarąbistą sprzedaż to nie może byc gównem. Może ci się nie podobać coś ale nie możesz powiedzieć np. że pralka to kibel bo to nie prawda
Odpisz
8 maja 2019, 03:11
@Mr_Quicky: w tym wypadku metaforyczne określenie filmu "gównem" miało na celu dosadne przekazanie, że film mu się bardzo nie podobał, a nie odzwierciedlenie prawdziwej materialnej natury filmu i w mowie potocznej takie określenie jest dopuszczalne i w pełni poprawne.
Odpisz
8 maja 2019, 03:59
@xXkuba22Xx: Według mnie to jest głupie, bo coś może mu sie nie podobać, ale skoro znaczna większość osób to lubi i dobrze ocenia to znaczy, że nie może byc gównem bo nie jest złe.
Odpisz
8 maja 2019, 06:56
@Mr_Quicky: A słyszał fanboj o takim trudnym zwrocie jak subiektywna opinia?Nawet filmy pokroju Pulp fiction czy Ojca Chrzestnego nie spodobają się każdemu,bo przecież każdy ma inne gusta.Gardzę myśleniem ,,jeśli inni mówią że dobre,to musi być dobre".Ja przykładowo nie lubię pierwszego far cry'a,części szybkich i wściekłych po tokio drift,i pierwszego wiedźmina.
A obrażanie innych za krytyczną opinię o twoim ulubionym filmie to szczyt dziecinady....
Odpisz
8 maja 2019, 13:37
@Revant42: 1. Nie jestem fan bojem.
2. Nie masz prawa nazywac mnie kimś kim nie jestem.
3. Nie masz prawa nazywać, czegoś tym czym nie jest w dodatku obrażając to.
Zamykam
Odpisz
8 maja 2019, 16:12
@Mr_Quicky: ale z ciebie byłby ch ujowy prawnik
Odpisz
8 maja 2019, 18:43
@Mr_Quicky: DLA MNIE ENDGAME to je***e gówno,lepiej panie szeryfie?
Odpisz
9 maja 2019, 15:56
@Mr_Quicky: Ty zdajesz sobie sprawe cycu, że to że coś jest popularne nie znaczy, że jest dobre i nie musi się każdemu podobać. To że gimbusy mu powbijały 8/10, nic nie znaczy.
Odpisz
9 maja 2019, 17:49
@Crisium: Oceny oscylują w granicach 9-10 na wszystkich portalach a skoro film jest popularny to znaczy, że te 9 osób na 10 uznaje film za dobry i godny polecenia. Czego ty waflu nie kumasz w tym? XD
Co? Nie umiesz średniej wyliczać? A może boisz się takich liczb dużych jakie ten film zarobił? Weź już nic nie pisz, bo tylko beke z ciebie mam
Odpisz
9 maja 2019, 19:19
@Mr_Quicky: To nie działa w ten sposób.Cz naprawdę nazwałbyś serię Fifa grami wszechczasów,tylko dlatego że są zajebiście popularne i istnieją na rynku od dobrych kilkunastu lat?No nie wydaje mi się...
Odpisz
9 maja 2019, 19:43
@Mr_Quicky: Ja patrzę na Metascore na Imdb, który dla infity war wynosi 6,8/10, a dla end game 7,8/10. No dupy nie urywają. Oceny użytkowników mnie mało obchodzą, bo wiadomo, że mu fanboje powbijają.
Odpisz
9 maja 2019, 19:44
@Revant42: Dokładnie. Tak samo Call Of Duty. Niby jedna z najbardziej dochodowych gier, który wychodzą co roki, jednak oceny recenzentów oscylują w tak 6 góra 8 na 10.
Odpisz
10 maja 2019, 18:16
@Crisium: "Jeśli ktoś ma opinię inną ode mnie jest fanbojem"
Filmy Marvela przyjmują się dobrze, bo są fenomenalnie skonstruowanymi blockbusterami z rozwiniętymi postaciami, a obwinianie fanów Marvela za ich sukces to dziecinada
Odpisz
10 maja 2019, 19:33
@Mr_Quicky: to ja jestem w tych 1/10 czego ku*wa nie rozumiesz?
Odpisz
10 maja 2019, 20:15
@gobo333: Najwyraźniej nie prześledziłeś całej dyskusji, więc się nie wypowiadaj...
Odpisz
10 maja 2019, 20:49
@Crisium: najwyraźniej sam ją rozpocząłem
Odpisz
10 maja 2019, 20:51
@Crisium: to była odpowiedź do jego o komentarza
Odpisz
10 maja 2019, 20:53
@zbyszekzbyszowski: A a crisium to napisał do gobo xd
Odpisz
11 maja 2019, 10:20
@xXkuba22Xx: aha w takim razie przepraszam, powiadomienia na jeja są takie dziwne że nie wiadomo kto komu odpowiada
Odpisz
11 maja 2019, 13:22
@zbyszekzbyszowski: Tak pisałam do gobo
Odpisz
6 maja 2019, 14:06
ja nie oglądam gry o tron, ani filmów z jakimis gownianymi superherosami więc wchodze se do internetu o tak
Odpisz
6 maja 2019, 14:29
@xXkuba22Xx: Sam jesteś gówniany :)
Może ci się nie podobać uniwersum MCU ale prawnie nie masz prawa mówić, że coś jest gównem. Swoją drogą, endgame zajął drugie miejsce pod względem zarobionych pieniędzy w historii kinematografii. Co? na titanic'a czy avatara też powiesz "gówno", bo ci się nie podoba?
Odpisz
6 maja 2019, 14:37
@Mr_Quicky: gowno
Odpisz
6 maja 2019, 14:39
@Mr_Quicky: podziwiam za starania
Odpisz
6 maja 2019, 14:45
@Mr_Quicky: na avatara można tak powiedzieć, bo to tylko efekty specjalne
Odpisz
6 maja 2019, 14:51
@Mr_Quicky: jak to ku*wa prawnie nie mam prawa mówic że cos jest gównem, oczywiście że mam
Odpisz
6 maja 2019, 14:55
@xXkuba22Xx: No właśnie nie. W takim wypadku nie tylko wyrażasz swoją opinię ale także szkalujesz film. Ale nawet pomijając to, mówienie, że coś jest gównem, tylko dlatego bo tobie się nie podoba jest żałosne. To tak jakbym ja powiedział, że twoje ubrania są gówniane bo mi się nie podoba, że są w kolorach: czerwony, czarny, pomarańczowy
Odpisz
6 maja 2019, 15:15
@Mr_Quicky: pokaz mi jakąś podstawę prawną a nie
Odpisz
6 maja 2019, 15:26
@Mr_Quicky: Wątpię czy film pozwie go do sądu za nazwanie go gównem xD
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 15:46
@Mr_Quicky: Ja nazwałbym avatara gównem.Co ten film tak naprawdę oferował po za spektami wizualnymi?Angażującą fabułę?Ciekawe postacie?Zachodzące w pamięć sceny?Oglądając to ,,dzieło" miałem wrażenie jakbym poglądał przydługi benchmark kart graficznych...
Odpisz
6 maja 2019, 16:16
@Revant42: mi sie podobal
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 16:18
@Mr_Quicky: Nie no żeby nie było, to tak naprawdę zgadzam się po części z twoją opinią, o gustach się nie dyskutuje, ale tutaj napisałem to w formie żartu
Odpisz
6 maja 2019, 17:05
@Mr_Quicky: A co ma Titanic i Avatar do Avengersów? To że wszystkie z tych filmów dużo zarobiły? Avatar mimo że nie miał fabuły wysokich lotów (taka Pocahontas za 250mln dolarów), to przynajmniej powalał efektami i zdjęciami, a Avengers? Nic specjalnego. Niby tak uwielbany przez publikę, ale w sumie to z Oscarów i BAFTA'y to ch*ja wygrał. Chyba nawet nasza ojczysta "Zimna Wojna" zdobyła więcej nominacji. Byłam na tych pierwszych Avengersach w czwartej klasie ze szkołą i boże drogi. Tak nudnego filmu o superbohaterach dawno nie widziałam. No myślałam, że mnie coś cholera strzeli w kinie, a musiałam siedzić bo wycieczka szkolna. Film podobał się jedynie moim paru 10 letnim kolegom z klasy, którzy i tak pewnie najbardziej cieszyli się z ominiętej "pszyrki". Jeżeli te nowe Avengersy są nawet 2 razy bardziej interesujące od tych starszych, to sory, ale 3 godziny spędzone w kinie na tym filmie są dla mnie niewyobrażalne. Jeszcze to jaranie się Thanosem. Niby taki postępowy, ale jak przeczytałam jego opis i czemu jest tak uwielbiany, to praktycznie odrazu pomyślałam o 3 innych "antagonistach", których nienawidzimy kochać, pochodzących zarówno z filmów jak i z gier, z motywami podobnymi do tych, które miał Thanos. Niestety jednak to, że wje**li go do Fortnajta, pogrzebało dla mnie jego postać na zawsze.
Odpisz
6 maja 2019, 17:15
@Revant42: Avatar był przełomem w sekcji efektów specjalnych. Fabuła nie za ambitna, ale też trzeba pamiętać, że będą kolejne części. Gdyby nie ten film, prawdopodbnie dzisiejsze dzieła nie wyglądałyby tak dobrze. Filmy z grupy Avengers za to filmami przełomowym nie są. Kolejne filmy o superbohaterach, których co roku wychodzi pełno. Fabuła jest, ale niepowalająca. Efekty specjalne są, ale niepowalające (takie jak w każdym innym filmie z takim budżetem). Film co najwyżej może nastolatków zachwycić. Na Avatara 2 za to Cameron karze czekać od 10 lat, jedynie wzbudzając ciekawość ludzi w tym jakie to niesamowitości pojawią się na ekranie. Są spekulacje, że nowe Avengersy odbiorą Avatarowi miano najbardziej dochodowego filmu w historii, który utrzymuje od 10 lat. Zapewniam jednak, że gdy tak się stanie Cameron wypuści Avatara 2 i Avengersy ze swoim Box Officem będą mu mogły najwyżej karty tasować.
Odpisz
6 maja 2019, 17:16
@xXkuba22Xx: A w porządku.Szanuję szanowanie cudzych zdań.
Odpisz
6 maja 2019, 19:21
@Revant42: Avengers i i inne gówna są tak spopularyzowane że są wszędzie tylko normalni ludzie oglądają inne rzeczy to jest wydawane taśmowo i o tym samym w kółko a ludzie i tak łykają.
Odpisz
6 maja 2019, 20:46
@Crisium: Akurat avengers 1 (według mnie) faktycznie był słaby. Ale gwarantuję ci, i z całego serca polecam, że avengers 3 i 4 to majstersztyki. 2 była nawet ok imo. Oprócz avengers'ów z MCU polecam thor ragnarok
Odpisz
6 maja 2019, 20:51
@igor444: "o tym samym" XD Nie no nie mogę, czy ty chociaz oglądałeś te filmy, że je tak krytycznie oceniasz? Bo wiesz, ja obejrzałem WSZYSTKIE filmy z MCU, niektóre nawet pare razy i ŻADEN nie jest taki sam jak poprzedni. No chyba, że dla ciebie podobna walka albo to, że thor ma ten sam młot oznacza od razu, że filmy są takie same i trzeba je opluć.
Propo popularności, chyba skoro coś jest popularne, to znaczy, że jest dobre i ludzie to lubią, logiczne
Odpisz
6 maja 2019, 21:48
@Crisium: Choć nie podzielam Twojego zdania o Mcu,nie mogę się nie zgodzić z opinią o Thanosie i villainów mcu w w ogóle.Właściwie aż do IW żaden złol nie wykazywał innej motywacji niż bycie po prostu dupkiem chcącym zniszczyć życie/przejąć władzę.Gdy już w IW Antagonista w końcu miał jakąkolwiek motywację i charakter i wymagał tylko lekkiego rozwinięcia w kolejnej części,to w Endgame skopano go po całości:tutaj po prostu jest dupkiem chcącym zniszczyć wszechświat.No przykro mi ludzie,ale nie ma on nawet startu do takiego Handsome Jacka,Andrew Ryana,Vaasa Montenegro,GlaDos czy Mr Freeza z Batman:Tas.
Odpisz
6 maja 2019, 21:56
@xXkuba22Xx: W ten sposób hejtujesz film Hejt jest poniekąd wykroczeniem
Odpisz
6 maja 2019, 21:58
@Crisium: Akurat endgame ma fabułę. I swego rodzaju umiarkowanie.
Odpisz
6 maja 2019, 22:02
@Crisium: Ty wiesz, że avatar i Avengers endgamemiało podobny budżet. W dodatku nie porównuj sobie pierwszych avengers do endgame.
Odpisz
6 maja 2019, 22:11
nie ma poniekąd. albo coś jest wykroczeniem, albo nie. Szkalowanie kogoś w internecie np jest, ale nazywanie filmu gównem już mi się nie wydaje...
Odpisz
Edytowano - 7 maja 2019, 00:41
@Mr_Quicky: To, że coś jest popularne nigdy nie znaczy, że jest dobre. Np. Fortnite jest popularny i czy nazwałabym ją dobrą grą? Nigdy. Jednak mój kuzyn mówi, że to najlepsza gra na świecie. Pewnie dlatego, że gwarantuje infantylną rozrywkę, która może podobać się dzieciom (tak samo jak Avengersy). Tak btw, sugestia żebym obejrzała Avengersy- byłam dzisiaj w centrum handlowym i wpadłam ze znajomymi na pomysł, aby pójść do kina. Akurat w godzinie, o której byliśmy były grane 2 filmy- Avengers i jak wytresować smoka 3. Zgodnie wybraliśmy ten, który nie wydawał się skutecznym skokiem na kieszonkowe gimbusów. Ogólnie Jak Wytresować Smoka 3 nadal trzyma poziom serii, którą oglądałam za dzieciaka. Niby bajka dla dzieci, a dzieci mniej na sali niż na Avengersach. Ja to jednak uwielbiam bajki od DreamWorksa, bo nigdy mnie nie zawodzą. W przeciwieństwie do filmów o superbohaterach
Odpisz
7 maja 2019, 01:07
@Crisium: No wiesz, fortnite był rewelacyjny a teraz jesy jeszcze lepszy ale głównie dla młodszych graczy. Taki był cel zmiany fortnite'a, żeby trafić do jak największej ilości graczy kosztem tych co odejdą od gry (w tym ja).
Odpisz
7 maja 2019, 01:19
@Crisium: Bardzo ciekawe, bo jak ja byłem na wszystkich filmach z MCU w kinie to nie widziałem ani nie słyszałem ani jednego dzieciaka. Tylko osoby nastoletnie i dorosłe, w końcu do nich jest kierowana cała ta seria filmów. Nawet są czasem wyzwiska jak np. "wsiadaj menelu. Także nie rozumiem co ty masz do avengers'ów. Fabuła - genialna, nie monotonna
Akcja - na wysokim poziomie, gwarantowane emocji i opad szczęki
Do tego wszystko jest idealnie spasowane ze śmiesznymi elementami, które rozładowują to ciągłe napięcie spowodowane świetnie napisaną fabułą. Rozumiem, że można nie lubić filmów o superbohaterach, ale nawet te osoby muszą przyznać, że filmy od Marvela są po prostu na najwyższym poziomi, a zarobki są najlelszym na to dowodem, nie do podważenia. Pozdrawiam
Odpisz
7 maja 2019, 21:21
@Mr_Quicky: Ja to np żałuje czasu zmarnowanego na oglądanie wszystkich Avengersów poza tymi pierwszymi. Były głupkowato zabawne i przyjemnie sie oglądało, potem zaczęli silić sie na... chyba fabułę, trudno powiedzieć, bo scenariusz ocieka kretynizmami. To o Ultronie było żałosne, na skomentowanie Infinity War nie znam wystarczająco obelżywych inwektyw, Endgame odrobine wychyla się z tego mułu, ale nie mogę powiedzieć żeby urywało dupę. Typowy film o superbohaterach, nic więcej
Odpisz
7 maja 2019, 22:10
@Crisium: Wiedziałem, że jak jest dyskusja o Avatarze, to Foczka się włączy xD
Przepraszam, musiałem, nie bij.
I popieram cię w 100% z tymi bajkami i filmami. Nie chcę mówić, że Avengersy są gówniane, bo fakty mówią same za siebie. Tyle hałasu o jednym filnie nie słyszałem od dawna. A gdziekolwiek idę - na uczelnię, do parku, do miasta, W SKLEPIE O TYM ROZMAWIAJĄ, cały świat to uwielbia, więc to znaczy, że coś jest na rzeczy, prawda?
A mi takie rzeczy cholernie nie pasują. Czasem chciałbym, ale mogę się zmusić do oglądania, bo niestety kojarzy mi się podświadomie, że superbohaterowie to kontent dla chłopców w wieku 5-12. Mimo że cały świat uwielbia, ze mną jest chyba coś nie tak ^^ Obejrzałem Spidermana z 2002 roku i był zajebisty xD bo film dzieciństwa, ale chyba na tym poprzestanę. Welp, są różne gusta, nie?
Odpisz
Edytowano - 8 maja 2019, 02:15
@Kzyeki: Wiesz jak jest czegoś fanem, to raczej się tego broni :) Szczególnie jak ktoś szkaluje Avatara za słabą fabułę, a później mówi, że Avengersy mają genialną fabułę. Czy to już hipokryzja? Po prostu jak coś takiego widzę, to coś mi się uaktywnia. Ogólnie to podobno te nowe Avengersy i tak są mocne "przehypowane". Mój kolega był i powiedział, że "wojna bez granic" dużo lepsza. Jakby co to że ci się nie podoba coś popularnego nie jest w żaden sposób złe. To że nie boisz się do tego przyznać i nie udajesz, że coś lubisz tylko po to by zapi***alać z innymi na hypowozie, tylko dobrze o tobie świadczy.
Odpisz
8 maja 2019, 02:16
@Crisium: Zgadzam się z tą opinią.
Odpisz
8 maja 2019, 02:54
@Crisium: W ogóle ciekawe, że jedziecie po avengersach tak bardzo, ty nawet mówisz, że są "przehype'owane" a prawda jest taka, że to po prostu zajebiste uniwersum, w którym znajdują się wszyscy bohaterowie, z czego wielu dostało kilka własnych filmów. Skoro są tak popularne PO 11 LATACH, bo wtedy to wszystko się zaczęło no to chyba logiczne, że ludzie to kochają. A zarobki mówią same za siebie, endgame ma ocenę na każdym portalu internetowym prawie maksymalną a sam film jest już na 2 miejscu pod względem zarobionego hajs i zapowiada się, że przebije tego avatara na 1 miesjcu :)
Odpisz
Edytowano - 8 maja 2019, 09:12
@Mr_Quicky: Ty uważaj, bo przez ten zachwyt zaraz sobie rękę połamiesz. Takie zajebiste te avengersy, a w sumie żaden z filmów nie wygrał ani jednego Oscara, ani BAFTA'y. Nasza ojczysta "Zimna wojna" wygrała więcej. Dowodzi to, że są to filmy niskich lotów, nie wymagające od widza mózgu przy oglądaniu. Jak w sumie każdy film o typach w pelerynach. Avatara może przebije jeżeli chodzi o "zarobione hajsy", ale tylko dlatego, że James Cameron od 10 lat pracuje nad Avatarem 2. Filmy Camerona utrzymują pozycję najbardziej kasowych filmów od ponad 20 lat! Mawia się, że jeżeli filmowi Camerona ma być odebrany tytuł najbardziej dochodowego, to tylko przez samego Camerona i jego kolejny film. Nawet jeżeli Avengersy prześcigną Avatara, to i tak zostaną zmiażdzone przez Avatara 2. Więc no, polecam ci zrobić screena rankingu na Filmwebie, jeżeli Avengersy będą widnieć na miejscu pierwszym, bo długo się tym widokiem nie nacieszysz :)
Odpisz
8 maja 2019, 11:08
@Crisium: oyebane
Odpisz
8 maja 2019, 13:35
@Crisium: Do oscarów i BAFTA'Y film avegners infinite war dostał MASĘ nominacji, a nagródn dostał coś koło ośmiu, także jesteś niedoinformowany kolego. Ale czego się było spodziewać po szczekającym idiocie, który nie umie uszanować czykegoś zdania i na siłe próbuje komuś popsuć zdanie o czymś co lubi. Co ci daja te oscary w innych filmach? Jak oscar to od razu lepszy film z lepszym zarobkiem? STATYSTYKI, jesteś ślepy czy upośledzony, a może oba? Zamykam
Odpisz
8 maja 2019, 17:48
@Mr_Quicky: Zgubiłem się w tej waści więc napisze że Breaking Bad jest najlepsze i bije na głowę waszych superherosów.
Odpisz
Edytowano - 9 maja 2019, 15:48
@Mr_Quicky: Ta ku*wa dostał. Czy tobie przypadkiem Oscary nie poje**ły z jakąś inną nagrodą? Np. Telekamerą Tele Tygodnia? Masz tu screena z IMDB dotyczącego Oscara i BAFTA dla Avengers Infity War i sobie policz. Jak nie umiesz to ja ci policzę: 2 (słownie dwie) nominacje. No ja nie wiem czy 2 to już masa, ale wątpię.
Odpisz
9 maja 2019, 15:51
@igor444: Breaking Bad to mój ulubiony serial. Obejrzałam 2 razy i tak samo jak Avatar, jest przełomem w kinematografii. Z tym typem powyżej nie ma dyskusji, bo ch*j Thanosa siedzi mu z byt głęboko w dupie.
Odpisz
9 maja 2019, 17:53
@Crisium: I własnie pokazałeś jakim jesteś debilem :) Gratuluję, czytanie ze zrozumieniem lvl pro. Szczerze to już mam dość twojego pie**olenia o szopenie, blok dla takich tepych umysłowo jak ty to czysta przyjemność
Odpisz
9 maja 2019, 19:14
@Mr_Quicky: Ej ludzie on nie jest upośledzony? Ja nie chce retardów obrażać, ani nic, ale jaki normalny człowiek pisze, że jakiś film dostał MASĘ oscarów, ale jak mu się udowodni, że miał tylko jedną nominację, to ci mówi, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Odpisz
9 maja 2019, 19:24
@Crisium: No widzisz,nic nie poradzisz.
Odpisz
9 maja 2019, 19:32
@Mr_Quicky: Albo nie czekaj, przeczytałam twój komentarz jeszcze raz, bo wcześniej zatrzymałam się po pierwszej części i czy w nim tam właśnie zasugerowałeś, że Oscary nic nie świadzczą o filmach? To o czym ku*wa świadzczą? Oscary to nagrody amerykańskiej akademii filmowej. Bafta brytyjskiej, czyli są to nagrody dawane od ludzi, którzy coś o fipmach wiedzą. Jeżeli film jest rewelacyjny, dostaje Oscara, jeżeli nie, to nie. Można dywagować, czy Oscar jest słusznie przyznany, dlatego ja zawsze patrzę również na wybory Bafta'y. Oscary i Bafty mało mówią o zarobkach box office (są to zarobki z biletów), bo ten jest największy parę dób po filmie. Największy wpływ na to ma kampania reklamowa, twarze grające w filmie, reżyser i to czy to kolejna część z serii. Sam zacząłeś płakać, że czemu ci próbuje zepsuć opinię o filmie, ale sam zacząłeś. Gościu napisał, że nie lubi Avengersów, to ty do niego z ryjem, że "Patrz ku*wa ile zarobiły ku*wa więc są zajebiste". To wtedy przyszłam ja i powiedziałam ci, że popularność i zarobki nie tak dużo świadzczą o filmie, bo popularne nie znaczy dobre i żebyś typa się nie czepiał, bo mogą mu się nie podobać. Jako kontrargument użyłam motywu nagród, który są na niekorzyść Avengersów. Załatwiłam cię twoją własną bronią. Jak to mówi NrGeek: "Wje**łeś się jak śliwka w gówno".
Odpisz
6 maja 2019, 14:34
Szczerze to niewiele zmienia czy wiedziałbym o spojlerach czy nie. Bardziej od fabuły lubuję się w akcji, która powinna się dobrze toczyć i rozwijać. Dla mnie nie ma znaczenia co się stanie, ale jak to się stanie, więc spojler jest niczym jeśli widzisz film z innej perspektywy niż inni zakładają. Prosto i zwięźle mam wyje**ne w taki sposób, że chciałbym obejrzeć film, ale spojlery mi nie przeszkadzają.
Odpisz
7 maja 2019, 01:22
@TrueStoryGuy: tony stark umrze, mam nadzieję, że jeszcze nie oglądałeś filmu :)
Odpisz
7 maja 2019, 11:08
@Mr_Quicky: Nie no i co z tego. Szczerze to nie jestem fanem, więc mi nie zależy, ale ich filmy (marvela) robią wrażenie pod względem efektów oraz akcji. Fabuła ujdzie w tłoku.
Odpisz
7 maja 2019, 11:45
@TrueStoryGuy: Kapitam Ameryka stanie sie godny i będzie walczył mjolnirem. Proszę bardzo, to był pierwszy spojler psujący ci pierwsze wrażenie z samej akcji.
Odpisz
7 maja 2019, 21:00
@Mr_Quicky: To tak jakby powiedzieć, że spongebob to gąbka dla niewiedzących, a nie ser. Gdyby tak dokładnie śledzić fabułę wszystkich filmów marvela można byłoby mniej więcej wywróżyć zakończenie następnego filmu. Ja się nie jaram jakąś filmografią jak inni. Lubię oglądać filmy, ale nie jestem jak każdy plebs, który masturbuje się do thanosa. Kogo to obchodzi? To nawet mnie nie zaskoczyło. To nie jest ciekawe. Pisałbym dalej, ale dążyłbym w złą stronę konwersacji lub dokładniej wywodu, którego i tak nie zrozumiesz.
Odpisz
8 maja 2019, 02:57
@TrueStoryGuy: Ten pierwszy przykład zupełnie nie trafiony i idiotyczny wręcz bo oczywisty. Natomiast to z kapitanem czy iron manem nie było w ogóle oczywiste i ludzi to zaskoczyło. Chyba tak się reaguje na NIESPODZIEWANE rzeczy, czyli ZASKOCZENIEM
Odpisz
Edytowano - 8 maja 2019, 11:43
@Mr_Quicky: Nie akurat to z kapitanem było wiadome. Iron man możliwe, ale już nie całkowicie wiadome. Z kapitanem można było się domyśleć po drugiej części avengersów, gdy młot drgnął podczas próby jego podniesienia . Iron man w pierwszej części PRAWIE się poświęcił kierując atomówkę przez portal, więc czemu by nie zrobić tego motywu jeszcze raz. Uwierz mi dobra analiza i synteza danych może zrobić swoje, w końcu po marvelu nie można się za wiele spodziewać. Ten pierwszy przykład jest całkowicie trafiony, gdyż ten kto nie wiedział o tym może czuć się całkowicie zaskoczony i oszukany tak samo jak osoby, które dostały spojler na tacy, a spojlerów nie lubią.
Odpisz
8 maja 2019, 13:55
@TrueStoryGuy: Można było się domyślać ale na pewno nie spodziewać. To, że w drugiej częsci to zrobił jeszcze o niczym ni świadczy, biorąc pod uwagę ile postaci w komiksach i filmach podniosło młot. Tego z iron man'em też nie szło się spodziewać bo plan na pokonanie thanos był inny niż pstrykniecie go i jego armii. Skoro tak świetnie przewidujesz przyszłość ( a tak naprawdę tylko spekulujesz i na 100 teorii - jedna się sprawdza w twoim wykonaniu) to teraz powiedz mi co się stanie z misterio w nadchodzącym spiderman'ie far from home. Gówno sie stanie bo nic nie wiesz, nie możesz wiedzieć tylko domyślać się wielu scenarjuszy, a że jeden na 100 się sprawdzi - nie czyni cię to jasnowidzem. Zamykam
Odpisz
8 maja 2019, 14:57
@Mr_Quicky: Eh pie**olenie o szopenie. Sam nic nie udowodniłeś.
Odpisz
Edytowano - 8 maja 2019, 15:21
@TrueStoryGuy: Bo nie muszę, to ty zakładasz, że umeisz przewidywać konkretne sceniariusze. Dziękuję, do widzenia
Odpisz
Edytowano - 8 maja 2019, 16:35
@Mr_Quicky: Widzisz, bo jest to możliwe, ale ty najwyraźniej udajesz głupa i nie rozumiesz. Żegnam, bo nie chcę ciebie już widzieć, słyszeć ani oglądać twoich komentarzy. Z ignorantami nie gadam.
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 14:03
Czemu spojlery są złe?
Jeżeli ta informacja jest aż taka ważna, to czemu po prostu jej nie przeczytasz, zamiast cały film oglądać?
Co ciebie interesuje kto zdechnie, jak jest to zupełnie wyrwane z kontekstu?
Odpisz
6 maja 2019, 14:19
@erykhim44: nie zesraj się
Odpisz
6 maja 2019, 14:26
@erykhim44: Mi jakaś szmata w dniu premiery W JE**NEJ GRZE zaspojlerowała kto umrze w endgame. Rozumiem tydzień po premierze, no ale ku*wa serio? W dniu premiery i to w grze? To jest ku*ewskie
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 14:42
@Mr_Quicky: no cóż, zdechł jeden i dwa, bardzo przydatna informacja.
Czemu to jest ważne, jeszcze raz?
Motyw śmierci powtarza się wręcz na byle groszach.
Odpisz
6 maja 2019, 14:58
@erykhim44: Jrpdl. Po to twórcy zabijają pewne postacie, żeby utworzyć szok i zaskoczenia oglądających. Dzięki temy film nie jest nudny a za to bardzo emocjonalny. Wiedzieć od samego początku oglądania, co się stanie z jadną z najważnienszych postaci jest nie fajne. Jeszcze czegoś nie rozumiesz?
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 15:10
@Mr_Quicky: Polecam poczytać jakieś klasyczne książki.
Kiedyś rzeczywiście ten motyw był ciekawy, ale dzisiaj to nawet w Minecrafcie zdychasz.
Sama śmierć nie ma jakiegokolwiek znaczenia, znaczenie ma występująca tragedia.
Jeżeli tak bardzo potrafisz się identyfikować z tymi chorymi umysłowo postaciami, to gratuluję schizofrenii, bez urazy.
Odpisz
6 maja 2019, 15:42
@erykhim44: dodanie "bez urazy" na końcu nie spowoduje braku urazy
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 16:37
@baarts: To miało naprowadzić informację, gdybyś nie zauważył.
Wchodzenie innym w głowę jest cechą schizofreniczną i nie mówię tego, by kogoś doje**ć w podłogę, tylko żeby wysłowić swoje zwątpienie.
A chyba że masz schizofrenię, to możesz wtedy definiować agresywnie, bez urazy.
Odpisz
6 maja 2019, 17:21
@erykhim44: No jeśli jesteś tak oczytany to leć czytać Pana Tadeusza i masturbuj się do Dziadów, a nie wypisuj głupoty.
Odpisz
6 maja 2019, 17:36
*wzdycha*
>jesteś głupi
Chyba ty i dziękuję za cywilizowaną rozmowę.
Ja tylko się pytam o wyznawane wartości ludzi i ich uzasadnienie, bo czasami wydaje mi się to wyolbrzymiane.
Odpisz
6 maja 2019, 18:39
@erykhim44: Napisałem ''nie wypisuj głupot'', a nie jesteś głupi. Nie wciskaj mi swoich słów do buzi.
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 18:51
Czy ty mózgu nie masz?
Wyraźnie zasugerowałeś, że piszę głupoty.
A jak piszę głupoty, to najwidoczniej w jakimś aspekcie jestem głupi, albo jeszcze gorzej, trollem.
Nie tyle co! Ja chciałem ci zasugerować, byś przeszedł do sprawy, zamiast się bawił w nazywanie ludźmi głupimi, ale ty się czepiasz szczegółów.
Żądam wyjaśnień w myślnikach, bo to co mi tutaj wygadujesz nie ma dla mnie najmniejszego sensu.
Odpisz
6 maja 2019, 20:23
@erykhim44: Najwięksi mędrcy czasami się mylą, czyli mówią głupotę, ale nie są głupi. Z tego co widzę to nie jesteś w stanie tego pojąć, czyli prawdopodobnie masz rację z tą głupotą.
Rozumiem, że bez przerw nie dasz rady przeczytać, więc zrobię to dla ciebie, koleżko.
Czepiam szczegółów? No obrażenie kogoś, a nie przyznanie mu racji to nie jest szczegół.
Podobają mi się tacy ludzie jak ty ''hurr durr kiedyś to było. Książki, a nie filmy hurr durrr jak to może się samo ruszać na ekranie hurr durrr tylko Mickiewicz, a nie jakiś Martin'' No rzeczywiście to, że w minecraftcie jest dużo śmierci to trzeba to usunąć, bo śmierci jest za dużo w dzisiejszej kulturze...
Za nic nie rozumiem do czego pijesz. Spojlery nie są złe, bo śmierć pojawia się wszędzie. Co to jest do jasnej ciasnej za argument? Zaraz powiesz, że tego nie napisałeś, więc ''Kiedyś rzeczywiście ten motyw był ciekawy, ale dzisiaj to nawet w Minecrafcie zdychasz.'' Ten motyw, czyli motyw śmierci, mówimy o spoilerach. ''Alew dzisiaj to nawet w minecrafcie zdychasz''. Czyli jeśli to połączymy Motyw śmierci jest przereklamowany, więc to nie spoiler, bo w minecrafcie też umierasz... Ku*wa geniusz, Ge-niusz.
Hurr durr te książki kiedyś to było hurr durr
Odpisz
6 maja 2019, 20:42
@erykhim44: A dla mnie serio zaniżasz średnie swiatowe IQ. Nie podałeś żadnego porządnego argumentu popierającego to, iż spojlery nie są złe.
Najlepiej wyje**ć cała fabułę filmu/gry/książki bo przecież jest niepotrzebna. BEZ SENSU.
Wyobraź sobie taką sytuacje.
>Grasz w gre
>Główny protagonista, którym grasz ma w świecie gry towarzysza
>Ktoś w szkole, pracy czy internecie spojleruje ci, że ten towarzysz w pewnym etapie gry cię zdradza i morduje ci inna bliską tobie osobę
Naprawde nie przeszkadzała by ci ta informacja w graniu w tę grę zanim ta postać cie zdradzi?
USE YOUR FKING BRAIN
Odpisz
6 maja 2019, 20:48
Przepraszam, ale teraz sam mi wciskasz.
proszę, wyjaśnij mi jeszcze raz do swoich punktów, skąd do cholery wziąłeś te moje "argumenta" za pomocą czegoś takiego jak zielonostrzałka (>), bo w tym momencie analiza tekstu przekroczyła możliwości każdego.
np.
>Najwięksi mędrcy czasami się mylą, czyli mówią głupotę, ale nie są głupi.
Największym mędrcem jest tylko Bóg, ludzie ch*ja wiedzą. pan Carlsen w partii szachowej ostatnio oddał figurę i każdy potwierdzi, że ogólnie jest mądry, ale w momencie wykonania ruchu akurat był debilem.
>No obrażenie kogoś, a nie przyznanie mu racji to nie jest szczegół.
Ignorancja w moim mniemaniu jest zwykłą obelgą.
>Podobają mi się tacy ludzie jak ty... tl;dr
niezwiązane
>Spojlery nie są złe, bo śmierć pojawia się wszędzie.
Spojlery o śmierci nie są złe, bo śmierć nie ma żadnego wyższego artystycznego znaczenia.
>więc to nie spoiler, bo w minecrafcie też umierasz....
Patrz wyżej, inaczej znak zapytania
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 20:55
@Mr_Quicky: No fajnie. Dowiedziałem się kto zdradza kogo. I co mi po tym? Jest to bardzo krótki moment w całej grze. I tak od początku podejrzewałem, że ku*wa może mnie zdradzić.
Ale co spowodowało ten zwrot akcji? Co się dzieje dalej? Czy czuję się mniej zniesmaczony? Czy ma to wpływ na fabułę przed tym? Ch*ja ma i o to chodzi.
Odpisz
6 maja 2019, 20:55
@erykhim44: "wiec to nie spojler bo w minecraft też umierasz".
Ta konwersacja z tobą to jakiś czysty żart :)
Ja spadam, głupi głupimi pozostaną, póki sami nie zechcą czegoś z tym zrobić. Pozdrawiam
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 20:56
@Mr_Quicky: Tak nie napisałem, lecz zacytowałem błędny cytat.
Elo.
Odpisz
6 maja 2019, 20:59
@erykhim44: Z tego co mówisz wynika, że podczas np grania nie czujesz żadnych emocji wynikających z wydarzeń odgrywających się w tej grze. A to mówiac w skrócie jest bardzo dziwne i wręcz nieludzkie
Odpisz
6 maja 2019, 21:07
@Mr_Quicky: Och, odczuwam wielkie emocje!
Dlatego mnie nie rusza taki pstryczek. Lepiej się po prostu wczuć i zapomnieć.
Odpisz
6 maja 2019, 21:12
@erykhim44: Ciekawe, naprawde ciekawe. Rozumiem, że jakby ci zdechł hipotetyczny pies, to byś miał na to wywalone? Zero emocji?
Odpisz
6 maja 2019, 21:25
@Mr_Quicky: Najwidoczniej.
Mam koty, ale staram się do nich nie przywiązywać, bo i tak nie należą do mnie.
Odpisz
6 maja 2019, 21:33
@erykhim44: zmarnowałem godzinny limit wdółgłosów
Odpisz
6 maja 2019, 21:35
@Pro100WGebe: Bardzo proszę! Podążaj za swoimi marzeniami! Jeżeli sprawia to panu taką przyjemność, to niech i takie hobby pan sobie ma.
Odpisz
7 maja 2019, 01:09
@erykhim44: Jezu ty gościu masz chyba mega smutne życie skoro nawet coś takiego cię nie rusza.
Odpisz
7 maja 2019, 01:14
@Mr_Quicky: Nie, po prostu gdy "masz" podwórkowe koty, które w każdym momencie znikają, a czasem na zbyt długo (lub nawet wieczność), to się przyzwyczajasz do tego, że one nie należą do ciebie.
Odpisz
7 maja 2019, 01:24
@erykhim44: O jezu, a czy ja mówię o kotach? Podałem przykład ale chodzi mi o kogoś kogo kochasz jak np brata. Osoba za którą w ogień byś poszedł. Serio nie było by ci szkoda jakby ta osoba zginęła?
Odpisz
7 maja 2019, 02:11
@erykhim44: ty masz mentalność średniowiecznego chłopa
Odpisz
7 maja 2019, 13:03
@Mr_Quicky: Tak, braciszka kocham całym serduszkiem i byłoby mi smutno gdyby odszedł.
Odpisz
7 maja 2019, 14:11
@erykhim44: nie przesadzaj, rodzicie zrobią nowego, nie ma co się przejmować takimi błahostkami
Odpisz
Edytowano - 7 maja 2019, 15:22
@Revan_PL: Czy ty właśnie porównałeś element fabularny z żyjącym człowiekiem?
A kiedy gadam o Waifu, to każdy szaleje.
Odpisz
7 maja 2019, 17:13
@erykhim44: To teraz wyobraź sobie, że za 2 tygodnie ma go zabić twój wujek :)
Oczywiście ty nic nie poczujesz bo masz wywalone i się nie przejmujesz takimi błachostkami. nO pRzEcIeŻ rÓwNiE dObRzE mOżE gO zAbIć GoŁąB, wyje**ne jajca Xddd
Odpisz
Edytowano - 7 maja 2019, 17:23
@Mr_Quicky: To pozwij twórców, że zabili twoją ukochaną, ludzką, jedyną w swoim rodzaju postać.
ONA NIE JEST CZŁOWIEKIEM! Kumasz? Ona jest narzędziem do pchania fabuły. Ona nie ma uczuć. To tylko gra aktorska. Nie porównuj prawdziwego człowieka z fikcyjną postacią.
A rzeczywiście to idę do psychiatry i chwalę się moją mocą przewidywania.
Odpisz
7 maja 2019, 18:07
@erykhim44: No zajebiście, ale grając w grę/oglądając film czy czytając książkę ZŻYWAMY SIĘ Z POSTACIĄ, lubimy ją, szanujemy i tęsknimy. Tak działają EMOCJE do ku*wy nędzy
Odpisz
Edytowano - 7 maja 2019, 18:58
@Mr_Quicky: Załóżmy, że rozumiem.
W sensie, wciąż nie pojmuję w jaki sposób można się nie tyle co najzwyklej identyfikować, ale zżyć aż tak zatrważająco ludzko z postacią ale okej.
Rozumiem, że pan bardzo długo jest wtajemniczony w te bajki.
Odpisz
7 maja 2019, 19:18
@erykhim44: "Wtajemniczony"? XD
Z moich wszystkich gier pewnie nawet 30% nie przekraczają gry z jakąkolwiek fabułą juz nie mówiąc jak mały % jest gier przy którch autentycznie płakałem. I płakach praktycznie każdy u kogo widziałem gameplay z danego wzruszającego fragmentu. Tak działają emocjie. Wiadomo, że wszystko co w grze jest nieprawdziwe, bo zostało przez kogoś stworzone i jest tylko wytworem czyjejś wyobraźni, ale skoro spędzamy z postaciami z gier sporo czasu, i je lubimy, to z automaty bardziej lub mniej się z nimi zżywamy i potrafimy sie empatycznie wczuć w ich rolę w całej grze. IS THAT CLEAR?
Odpisz
7 maja 2019, 19:27
@Mr_Quicky: Trochę niezrozumiałe.
No fajnie, że masz mnóstwo gier bez fabuły.
No fajnie, że emocje są sytuacyjne.
No fajnie, że wyskakujesz z twierdzeniem, że spędzasz dużo czasu z twoimi postaciami, przez co się zżywacie (to miałem na myśli poprzez wtajemniczenie!).
Ale jaki jest związek?
Odpisz
7 maja 2019, 19:55
@erykhim44: Jprdl co ty próbujesz udowodnić, bo już zapomniałem. Wyjaśniłem ci wszystko od deski do deski w łopatologiczny sposób używając przykładków z życia wziętych oraz faktów. Nie możesz podważać niepodważalnego, tylko dlatego bo masz "wywalone" albo nie tak jak ktoś już to napisał "masz mentalność średniowiecznego chłopa". Jeżeli jesteś człowiekiem, a zkładam że tak jest, to chyba logiczne, że tęskniłbyś za kimś kogo lubisz. Naprawde nie wiem jak inaczej można to powiedzieć, bo powiedziałem to na tak wiele sposobów i tak łopatologicznie, że prościej się nie da. Zamykam
Odpisz
7 maja 2019, 20:31
@Mr_Quicky: Nic nie chcę udowadniać, po prostu dziwi mnie, że jakaś osoba traktuje znaczne ilości byle fikcyjnych postaci tak, jak ja traktuję nieliczne.
Odpisz
8 maja 2019, 03:14
@erykhim44: guys! Skonczcie xd
Odpisz
8 maja 2019, 07:34
@xXkuba22Xx: nigdy *jakieś kryndżminki*
Odpisz
8 maja 2019, 16:14
@erykhim44: o cholera, napisałem to w złym wątku. Miało byc pod moim komentarzem xd
Odpisz
7 maja 2019, 09:25
To ja
Odpisz
7 maja 2019, 01:51
Ja pamiętam jak kolega kupił sobie z jego bratem "A way out". Gra coop z dwoma postaciami. Akurat miał iść grać po raz pierwszy a idealnie przed tym zaspojelrowałam mu że jedna postać zdradzi drugą i że pracuje dla policji, niszcząc całą grę i jakiekolwiek przywiązanie emocjonalne
Odpisz
6 maja 2019, 22:36
Możecie mi spojlerować co chcecie, serio, aktualnie czytam Metro, ktoś coś?
Odpisz
6 maja 2019, 23:16
@Nemezis_: Za zaspojlowanie zakończenia metra powinna być kara śmierci.Proszę,nie rób sobie tej krzywdy.
Odpisz
6 maja 2019, 18:46
SPOILER ALERT!
Thanos wchodzi na bagno shreka i...*dźwięk duszenia*
Odpisz
6 maja 2019, 17:13
Ja nie oglądam więc możecie wszystko powiedzieć
Odpisz
1 maja 2019, 19:45
Oglądałem tylko "Mściciele: Bitka nieskończoności" bo kolega mi powiedział że jestem podobny do Thanosa
Odpisz
1 maja 2019, 20:25
pokaż brodę
Odpisz
1 maja 2019, 21:48
wyglądasz jak pomarszczona śliwka?
Odpisz
6 maja 2019, 16:36
@gierka005: rodzynek
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 16:09
Akurat nie interesuje mnie ani jedno ani drugie (z resztą nawet Endgame spoilrowali mi wcześniej bracia, na ltorym byli w kinie)
Pewnie nie będę miałą tych spoilerów w dupie, jeśli wyjdzie coś co mnie interesuje (np."To: rozdział drugi", czwarty sezon Starnger Thing albo czwarty sezon "Ricka i Mortiego" - wtedy bym się bała spoilerów)
Odpisz
6 maja 2019, 14:01
mi wisi prawie każdy spoiler. no poza spoilerami niektórych gier ksiązek i star warsów
Odpisz
6 maja 2019, 14:22
@jakoner: han solo umiera
Odpisz
6 maja 2019, 14:46
@jakoner: Darth Vader jest ojcem Łukasza Niebochodzika
Odpisz
Edytowano - 6 maja 2019, 15:13
@Hefajstosin: oba wiem
XD
Odpisz
6 maja 2019, 15:07
Uwaga spojler z endgame !!
Zielony żółty mario nie umrze w endgame bo tam go nie ma
Odpisz
6 maja 2019, 15:06
Spoiler
.
.
.
.
.
.
.
.
Thor pokazuje graczowi fortnite, kto tu rządzi.
Odpisz