Jestem niepełnosprawna ale nie mam tego napisanego na czole, więc zwyklę jeżdżę autobusem wśród pogardliwych spojrzeń w stylu "młoda a nie ustąpi, co z tym światem się dzieje"
#nbdc
Ale mnie wzięło na opowiedzenie mojej krótkiej historii z pociągiem i starą ku*wą.
Otóż tak, wracam sobie pociągiem z Katowic, jako jedni z pierwszych zajęliśmy miejsca z kolegą. Siedzimy sobie spokojnie, kolegę kolana napi**dalają, mnie tylko jedno, a tu nagle ludzi w ch*j się nalewa do pociągu. Kolega siedział przy oknie, ja obok i ledwo mogliśmy się poruszać, bo taki ścisk. Czułem na sobie wzrok takiej starej ku*wy, co ona nie poprosi abym jej ustąpił miejsce, tylko będzie się patrzeć w twoje plecy i wyzywać pod nosem. A ja nie wiem, czy ona jeden przystanek jedzie, czy może będzie tak jechać jeszcze 7 czy 10. No, ale to zignorowałem. Za mną siedziała madka z dzieckiem takim prawie dwa latka. Oczywiście miejsca zajęte, bo ku*wa bombelek musi sobie leżeć. Po chwili ojciec, który stał przy wózku do mnie się odzywa "Może byś ustąpił miejsce starszej pani?". Czułem w jego głosie pogardę i złość, no to mówię "No dobrze, nie zauważyłem pani". I takim sposobem musiałem przez godzinę jazdy stać obok tej wyperfumowanej jędzy. Kolega z kimś pisał, bo się nudził, a ona oczywiście ciągle głowę miała obróconą w jego stronę. Oglądała każdy je**ny piksel na ekranie, bo przecież nie ma czegoś takiego, jak prywatność, co nie? Dodatkowo jak stałem, to każdy na mnie patrzył jak na jakiegoś zwyrodnialca, bo babulce nie ustąpiłem miejsca. Oczywiście ku*wa wysiadła przystanek przede mną, ale już nie siadałem, bo nogi mi zesztywniały i już nie czułem, że stoję, więc szkoda było tego tracić. Jeszcze dodatkowo przez ostatnie kilkanaście minut bombelek się pogniewał, bo ch*j wie co i zaczął ryczeć.
Koleje Śląskie polecam, bo ogólnie to nawet ładne te pociągi.
@RedText: na ch*j ustępowałeś?
Jak się do mnie jakiś debil który chciał pokazać jaki z niego prawdziwy mężczyzna dowalił żebym jakieś starej babie ustąpił miejsca to powiedziałem nie. Zrobił się czerwony i zaczął pie**olić jaka to młodzież dzisiejsza, powiedziałem że jak chce tak o mnie gadać to wyjedziemy i zobaczymy czy tylko w mordzie taki silny (był o głowę większy odemnie ale byłem z ziomkami), obsrał się, powiedział coś pod nosem i se poszedł
@RedText: Ja miałam coś podobnego. Jechaliśmy na dni otwarte i jak nasza grupka z zajęć weszła do busa to się zrobił tłok, więc większość poszła do tyłu gdzie było dużo miejsca tylko trzeba było stać. Ja usiadłam z przodu, bo z tyłu nie było już miejsca. Jak dojechaliśmy na jakiś przystanek to ustąpiłam takiej miłej starszej pani. Nie patrzyła się na wszystkich młodych,którzy siedzą z pogardą i nie wymagała, żeby ktoś wstawał i jeszcze grzecznie podziękowała kiedy wstałam i się uśmiechneła. Ale 2 przystanki dalej weszły jakieś grube kobity chyba niewiele starsze od mojej mamy i jak zobaczyły moich kolegów z klasy (których bolały nogi i byli zmęczeni ), którzy siedzieli to oczywiście wzrok pełen nienawiści i mina taka jakby chciały ich zamordować. A później tak na głos, na całego busa rozmawiały, jak to dzisiejsza młodzież niewychowanai mają czelność siedzeć i jak najlepiej dlatego, że młodzi to jeszcze powinni za busem biec. I tak pitoliły przez całą drogę. -_-
Zaloguj się
Komentarze
Odśwież12 maja 2019, 18:58
Kiedyś na przystanku zagadała do mnie starsza pani i powiedziała, że nie lubi starszych bo oni uważają, że wszystko im się należy
Odpisz
12 maja 2019, 17:20
Jestem niepełnosprawna ale nie mam tego napisanego na czole, więc zwyklę jeżdżę autobusem wśród pogardliwych spojrzeń w stylu "młoda a nie ustąpi, co z tym światem się dzieje"
#nbdc
Odpisz
Edytowano - 4 maja 2019, 14:36
Ale mnie wzięło na opowiedzenie mojej krótkiej historii z pociągiem i starą ku*wą.
Otóż tak, wracam sobie pociągiem z Katowic, jako jedni z pierwszych zajęliśmy miejsca z kolegą. Siedzimy sobie spokojnie, kolegę kolana napi**dalają, mnie tylko jedno, a tu nagle ludzi w ch*j się nalewa do pociągu. Kolega siedział przy oknie, ja obok i ledwo mogliśmy się poruszać, bo taki ścisk. Czułem na sobie wzrok takiej starej ku*wy, co ona nie poprosi abym jej ustąpił miejsce, tylko będzie się patrzeć w twoje plecy i wyzywać pod nosem. A ja nie wiem, czy ona jeden przystanek jedzie, czy może będzie tak jechać jeszcze 7 czy 10. No, ale to zignorowałem. Za mną siedziała madka z dzieckiem takim prawie dwa latka. Oczywiście miejsca zajęte, bo ku*wa bombelek musi sobie leżeć. Po chwili ojciec, który stał przy wózku do mnie się odzywa "Może byś ustąpił miejsce starszej pani?". Czułem w jego głosie pogardę i złość, no to mówię "No dobrze, nie zauważyłem pani". I takim sposobem musiałem przez godzinę jazdy stać obok tej wyperfumowanej jędzy. Kolega z kimś pisał, bo się nudził, a ona oczywiście ciągle głowę miała obróconą w jego stronę. Oglądała każdy je**ny piksel na ekranie, bo przecież nie ma czegoś takiego, jak prywatność, co nie? Dodatkowo jak stałem, to każdy na mnie patrzył jak na jakiegoś zwyrodnialca, bo babulce nie ustąpiłem miejsca. Oczywiście ku*wa wysiadła przystanek przede mną, ale już nie siadałem, bo nogi mi zesztywniały i już nie czułem, że stoję, więc szkoda było tego tracić. Jeszcze dodatkowo przez ostatnie kilkanaście minut bombelek się pogniewał, bo ch*j wie co i zaczął ryczeć.
Koleje Śląskie polecam, bo ogólnie to nawet ładne te pociągi.
Odpisz
12 maja 2019, 14:31
@RedText: na ch*j ustępowałeś?
Jak się do mnie jakiś debil który chciał pokazać jaki z niego prawdziwy mężczyzna dowalił żebym jakieś starej babie ustąpił miejsca to powiedziałem nie. Zrobił się czerwony i zaczął pie**olić jaka to młodzież dzisiejsza, powiedziałem że jak chce tak o mnie gadać to wyjedziemy i zobaczymy czy tylko w mordzie taki silny (był o głowę większy odemnie ale byłem z ziomkami), obsrał się, powiedział coś pod nosem i se poszedł
Odpisz
12 maja 2019, 14:32
@RedText: Ja miałam coś podobnego. Jechaliśmy na dni otwarte i jak nasza grupka z zajęć weszła do busa to się zrobił tłok, więc większość poszła do tyłu gdzie było dużo miejsca tylko trzeba było stać. Ja usiadłam z przodu, bo z tyłu nie było już miejsca. Jak dojechaliśmy na jakiś przystanek to ustąpiłam takiej miłej starszej pani. Nie patrzyła się na wszystkich młodych,którzy siedzą z pogardą i nie wymagała, żeby ktoś wstawał i jeszcze grzecznie podziękowała kiedy wstałam i się uśmiechneła. Ale 2 przystanki dalej weszły jakieś grube kobity chyba niewiele starsze od mojej mamy i jak zobaczyły moich kolegów z klasy (których bolały nogi i byli zmęczeni ), którzy siedzieli to oczywiście wzrok pełen nienawiści i mina taka jakby chciały ich zamordować. A później tak na głos, na całego busa rozmawiały, jak to dzisiejsza młodzież niewychowanai mają czelność siedzeć i jak najlepiej dlatego, że młodzi to jeszcze powinni za busem biec. I tak pitoliły przez całą drogę. -_-
Odpisz
12 maja 2019, 14:50
@Gore_123: Raz zrobiłem z ziomkami podobnie do nich, stanęliśmy przed kościołem po mszy i mówiliśmy, jaka to ta starszyzna dzisiejsza...
Oczywiście dostaliśmy torebkami po głowach, tyle dobrego, że jednej się drobne posypały w sporych ilościach, widocznie nie zauważyła w tej furii.
Odpisz
12 maja 2019, 15:04
ja bym zgłosił za napaść
Odpisz