Nic w porównaniu z wiecznością dla wszystkich ludzi

@obustronna: Dlatego warto się zastanowić kto na tym najbardziej zyskuje, gdy tłumy mają tę samą wiarę i za nią nienawidzą oraz zabijają. To dziwny zbieg okoloczności, że jedna wiara, której wyznawcy wykonują inwazję jest przystosowana do wojny, a druga, której wyznawców władze wpuszczają i zezwalają na chaos jest religią pokojową.

@KappoleonBonaparte: nawet jeżeli nie był Bogiem to zaskoczę Cię, zmieniła całą historię świata i cały czas na nią wpływa

@Sztefan: To bardzo źle.

@PoboznyProtestant: źle czy nie, fakt jest faktem

@Sztefan: To tak samo jak moje ruszenie palcem zmienia i cały czas będzie zmienić historię.

@Sztefan: nie jest faktem, nie udowodniono jego istnienia ani historii

@Leko_szalony: udowodniono, że żył cieśla Jezus, ale NIGDY nie udowodniono, że był mesjażem już nie mówiąc o cudach.

@marianx12: To ciekawe co piszesz. Masz jakieś źródło tych dowodów?

@marianx12: Na świecie po dziś dzień są cuda i naukowcy nie potrafią się dowiedzieć jak to się dzieje, to jak Twoim zdaniem potwierdzić, że coś jest cudem? Cud polega na tym, że jest niemożliwy, więc nie umiejętnością wytłumaczenia ich przez naukowców dowodzą, że cuda istnieją

@Towarzysz777: Każdy cud jest możliwy na swój sposób, ale sama szansa na taki przypadek i okoliczności są praktycznie niemożliwe.

@NwordPass: W takim razie to nie cud, gdybyśmy się dowiedzieli jak opłatek po pewnym czasie zamienia się w tkankę umierającego serca samoistnie to nie byłby to cud...cud jest niewytłumaczalny, jakoś się zdarzył, ale nikt nie wie jak

@Towarzysz777: Kiedyś ludzie wierzyli, że deszcz to cud, bo nie potrafili tego wytłumaczyć, a jednak w dzisiejszych czasach raczej nie uważasz deszczu za cud? Jeszcze nie było takiego przypadku, którego nie da się wytłumaczyć, chyba że w książkach fantasy. Co do tego zamienionego opłatka w serce - masz źródło? Jeżeli rzeczywiście to się wydarzyło to jestem pewny, że to też da się wytłumaczyć.

@NwordPass: "Cud w Legnicy" poczytaj, jeden z tysięcy cudów, których nadal nikt nie potrafi wytłumaczyć... Nie rozumiemy się...Ja mówię o definicji cudu, a Ty o cudzie... Dzisiaj już nie nazywamy deszczu cudem, bo wiemy skąd się wziął, a te cuda nie wiadomo skąd się wzięły, więc są nazywane cudami, gdy ktoś za tysiąc lat je wytłumaczy to stracą miano cudu, podczas gdy TERAZ nie możemy powiedzieć, że nie są cudami bez dowodu, co jeśli deszczu do dziś byśmy nie wytłumaczyli i nikt prócz Boga nie wiedziałby jak powstaje? Byłby cudem, nie masz pewności, że za ten tysiąc lat ktoś je wytłumaczy, dopóki nie są, są cudami, niemożliwym do wytłumaczenia

Co? XD Chyba żartujesz, to jest zwykły szablon, nawet nie myślałem i takim sensie.
To nie jest porównanie.

@Baturaj: Ale w sumie legitne to porównanie.

@Baturaj: Nawet jeśli to zwykły szablon to pamiętaj,że Thanos mógł od tak skasować pół ludzkości.

@NwordPass: Otóż nie.

@Baturaj: No tak, tylko że Avengersi to bardziej faryzeusze niż szatany. Thanos-Jezus ogłasza ludziom Prawdę, ale ci nie chcą go słuchać i po czynieniu wielkich cudów (doje**nie Hulkowi, zabicie Lokiego tak, żeby nie wrócił w kolejnym filmie, wybicie połowy ludzkości poprzez nakładanie rąk) między innymi w Soboty, Avengerusze postanowili mu zadać bolesną śmierć (nawet dwa razy, nienasycone plemię wężowe), bo uznali, że Thaezus łamie prawa ich kultury

@przemek1ni: Otóż nie. Istotna różnica polega na tym, że Jezus uczynił wszystko, co zrobił, dla ludzi, z miłości. A Thanos bardziej "żeby dać im nauczkę". NAWET jeśli zrobił to "for salvation" dla wszystkich, to jest druga różnica:
Druga różnica to to, że Thanos ZAMORDOWAŁ połowę istnień, a Jezus umarł na krzyżu, przy okazji UWALNIAJĄC wiele milionów ludzi z "piekieł", czyli "otchłani".

Rzeczywiście, bardzo podobne.

@Baturaj: Nie żeby dać im nauczkę, a żeby uratować nie tylko ich rasę, ale cały wszechświat od destrukcji. Zrobił to z miłości do świata, a nie bo miał takie widzimisię. W jaki konkretnie sposób Jezus uratował ludzi umierając na krzyżu, a przede wszystkim przed czym i przed kim? Przed własnym ojcem? Różnica między tymi dwoma postaciami jest taka, że Thanos uratował wszechświat przed zbliżającą się samodestrukcją, a Jezus przed gniewem ojca, piekłem czy jeszcze czymś innym co nie jest jasno powiedziane. Jasno jest jednak powiedziane, że nie uratował ich przed zagładą, co w przeciwieństwie do niego zrobił Thanos. Zrobił to poprzez zabicie, a nie zamordowanie, bo nie cierpieli, ale po prostu zniknęli z egzystencji. Nie znał innego sposobu, więc uratował świat tym sposobem, który znał. Niestety avengersi zachowali się egoistycznie i okazali się ignorantami próbując go powstrzymać.

@NwordPass: XD
Słuchaj, albo rozmawiamy z perspektywy wiary chrześcijańskiej, albo nie.
Z perspektywy wiary chrześcijańskiej Jezus jak najbardziej uratował ludzi przed zagładą.

A Thanos? Skoro chciał uratować świat od samodestrukcji to dlaczego nie zwiekszył dwukrotnie miejsca i zasobów? Przecież miał Kamień Materii. Dlaczego nie zwiększył Wszechświata albo nie przystosował każdego gatunku do warunków, w jakich żyje?

Ale nie, hurr durr, wybijmy połowę. Dlaczego? Żeby dać im nauczkę.

To jest skrajnie głupie rozwiązanie. Również dlatego, że w końcu za jakiś czas stan liczby ludności Wszechświata wróciłby do poprzedniego i znów się zwiększał. Tak to działa.
To jest jedna wielka dziura fabularna. I przez to głupota Thanosa.

@Baturaj: Przed jaką zagładą? :O
Powiększając zasoby o dwa razy szybciej by się wyczerpały, niż usuwając połowe ich konsumentów. Ludzie rozmnażali by się coraz szybciej, niszczyli i konsumowali coraz więcej, a usuwając połowe z nich spowolnił ten proces kilkukrotnie. Poza tym ty patrzysz tylko z perspektywy twojej rasy. Thanos chciał uratować piękno, które utracił jego dom, czyli lasy i zwierzęta, a nawet w filmie któraś z postaci nadmieniła, że spostrzega odnawianie życia zwierząt, które zostało by zniszczone przez rasę ludzką. Jedyna dziura fabularna w tym filmie to bezpodstawne okrucieństwo Thanosa, ale poza tym jedynym problemem w postrzeganiu jego planu jest ignorancja ludzka.

@NwordPass: Problemem w jego planie jest bycie egoistycznym dupkiem, który na 100% mógłby dzięki Rękawicy wpaść na jakikolwiek inny, i to skuteczniejszy pomysł, niż odebranie bilionom istot ich rodzin.

Poza tym wciąż: za jakieś max kilkaset tysięcy lat liczba wróciłaby.

@Baturaj: Myślę, że tu chodziło też o to, że rasa ludzka przynosi ogromną destrukcję naturze i pięknu i dlatego był tak skłonny do wybrania tej opcji.