Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Gdy chcesz wrobić ziomka
Tak to już bywa w polityce
Żeby oni się tylko nie upomnieli
Nie dorobię
Ta gra ma nawet furrasy, łowienie i golfa
Ewentualnie wyedukowany w szkole
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież3 czerwca 2020, 22:07
Notch Bóg kreatywności bo stworzył minecrafta?
Odpisz
29 kwietnia 2020, 12:23
Keanu jest Kanadyjczykiem
Odpisz
23 lipca 2019, 13:03
Notch jest szwedem więc żaden z niego amerykański bóg xD
Odpisz
13 lipca 2019, 20:08
Prawdziwy Bóg gier
Odpisz
17 lipca 2019, 19:46
@Ambassador: Najwyżej Bóg gry. Mają dopiero jedną powszechnie uznaną za udaną.
Odpisz
17 lipca 2019, 19:51
@SorestSuperior5: Ręka mnie swędzi żeby panu przypie**olić
Odpisz
17 lipca 2019, 22:52
@Ambassador: A Roblox ?
Odpisz
18 lipca 2019, 01:31
@SorestSuperior5: Eeeee, a chociażby Wiedźmin 2? Poza tym nie liczy się ilość, a jakość. CDP RED jest Bogiem wszystkich growych deweloperów, ponieważ jest perfekcyjnym growym deweloperem.
Odpisz
18 lipca 2019, 08:31
@Crisium: Według mnie Techland również odwalił niezły kawał roboty.
Odpisz
18 lipca 2019, 10:39
@SorestSuperior5: Ta, najlepiej napi**dalać co roku gówniane, niedorobione assasiny. Żeby zrobić dzieło potrzeba czasu. Wiedźmin 2 też jest zajebisty a fakt że nie jest znany na świecie mnie nie interesuje.
Odpisz
18 lipca 2019, 11:18
@xMacius: A czy ja powiedziałem, że Assassin's Creed to dobre gry?
Nazywanie Wiedźmina dziełem to lekka przesada.
Odpisz
18 lipca 2019, 11:20
@gracjan_pl: Techland jest super. Zawiedli mnie tylko raz, przy the cartel.
Odpisz
Edytowano - 18 lipca 2019, 18:05
@SorestSuperior5: W ile gier z otwartym światem grałeś?
Odpisz
18 lipca 2019, 20:14
@xMacius: Może z 20? 30? Ciężko powiedzieć.
Odpisz
18 lipca 2019, 22:34
@SorestSuperior5: I nie zobaczyłeś w Wiedźminie nic ciekawego/nowego/lepszego?
Odpisz
Edytowano - 18 lipca 2019, 23:33
@xMacius: Nie, nawet gorszego.
-Możliwość przydzielenia tylko garstki perków, przez co po kilkunastu godzinach postęp przestaje istnieć.
-Tylko jeden rodzaj broni. (Tak wiem, on jest wiedźminem, więc musi walczyć mieczem, ale to nadal ograniczające)
-Ograniczanie eksploracji poziomami przeciwników, które sztucznie zwiększają poziom trudności. (Ten koleś całe życie spędził na szkoleniu się i walce z potworami, a jakiś losowy utopiec może go zabić jednym machnięciem, bo jest o 3 poziomy silniejszy)
-Kolana z waty. (Biegniesz przez las na skróty, nagle umierasz i teraz biegnij znowu kilka minut)
-Pieniądze są użyteczne dopiero w dlc, kiedy robisz najlepsze zbroje i wstawiasz glify.
-Połowa napotkanych ludzi robi cię w bambuko, a gra nie pozwala ci na zemstę. (Tak, wiek, on jest wiedźminem, a nie mordercą, ale lubię mieć wolność)
-Zaczynasz gotową postacią, co z jednej strony jest plusem, ale z drugiej jesteś skazany na 1 typ rozgrywki i jeśli ci to nie pasuje, to masz problem, bo dopiero w dlc wprowadzili mutacje pozwalające na skupienie się całkowicie na kuszy lub magii.
Prawdopodobnie dostanę grad strzałek w dół za tą opinię, ponieważ ta gra jest u nas czczona, ale każda godzina była dla mnie męką i jedyne zadowolenie przychodziło do mnie przy dialogach i scenkach.
Duży wpływ na to mógł mieć fakt, że kiedy zasiadłem do tego tytułu słyszałem przez kilka lat same wychwalanie pod niebiosa, co wpłynęło na moje oczekiwania.
U mnie Wiedżmin 3 ma 7/10. Jest to dobra gra, ale nie jakiś mesjasz.
Odpisz
Edytowano - 19 lipca 2019, 01:22
@SorestSuperior5: Ja nie daje strzałek a nikt tu chyba nie będzie zaglądać więc nic spekulować nie musisz.
Powiedz mi (a raczej napisz), w której grze możesz wykonać zemste na postaci, która cie oje**ła w oskryptowanej misji? (dodam tylko że w wiedźminie taki zabieg występuje - rzadko bo rzadko ale jednak. A jeżeli nie to tylko dlatego aby dać graczowi nauczke i pokazać że nie wszystkim należy ufać).
W której grze po zginięciu nie cofa cię na tyle abyś musiał powtarzać dany etap? (koń, szybki zapis i drogowskazy nie są w dlc, więc nie widze problemu w dostaniu się na dane miejsce. Chyba że coś sprawia że jazda na skróty jest niemożliwa [musisz opsiać to zjawisko, bo nie rozumiem])
Co do pieniążkow - bez dodatków kupisz za nie Wiedźmiński rynsztunek, eliksiry, odwary itd., które wcale tanie nie są.
Ograniczenia w eksploracji mają ci uświadomić że tamten rejon jest niebezpieczny i powędrujesz tam potem(Chyba że wolisz niewidzialną ścianę). Po co na 5lv masz iść do ruin, gdzie i tak przy wejściu będzie iluzja, misja z magicznym kagankiem lub je**ny czart na 30lv?
Rozwój postaci trwa do poziomu 30 (Poziom na którym przeważnie kończysz gre) i na tym poziomie zazwyczaj odblokowywujesz całą linie drzewka. System ma cię zmusić do wybrania swojego stylu/sposobu gry i wyselekcjonowanie perków, które według ciebie najbardziej ci odpowiadają. Na tym poziomie rozwój się nie kończy bo do ulepszania masz jeszcze mutageny, inne drzewka i linie.
Nie wiem do jakich gier porównujesz lub jakie wysokie wymagania masz ale największym twoim rozczarowanem było to, że gra rpg o wiedźminie jest grą rpg o wiedźminie. Sytuacje, które opisujesz to chleb powszedni w grach a "błędy" lub niedogodności, które opisujesz to głupie mechaniki, które są efektem ubocznym gatunku aby gra miała sens i była przyjemniejsza. Lepiej by ci się grało, gdyby w późniejszej fazie gry pokonywałbyś wszystkich na strzała przez nie ograniczony rozwój? Gdybyś mógł sie teleportować? Albo z kolei każdy twój wybór nie miałby sensu bo możesz się zemścić lub cokolowiek naprawić bo jesteś wiedźminem?
Zajebista grafika, świetne dialogi, dobra fabuła, duży świat, wiele genialnych misji pobocznych, ciekawe "smaczki" - atuty, które powszechnośćą w grach nie są i zdarzają się w takiej skali w przypadku ES lub GTA ale nigdzie indziej.
Odpisz
19 lipca 2019, 08:04
@xMacius: Prawie żadna gra nie pozwala na zabicie kogoś z głównego wątku, ale za to praktycznie wszystkie pozwalają na pozbycie się ludzi z misji pobocznych. (Np. Skyrim, Dark Souls, Divinity: Original Sin)
W każdej grze po zgninięciu jesteś cofany, ale w większości takich gier ciężko zginąć poza walką, a upadek z wysokości zwykle nie niesie zagrożenia. Miałem wiele sytuacji w których wlazłem na szczyt góry bo był tam ? a potem nie miałem przez długi czas jak zejść, bo główny bohater przewracał się i umierał, nawet kiedy schodziło się po mało stromym zboczu.
O teleportacji nie wspomniałem ani słowem.
Nie wzpomniałem ani słowem o zabijaniu przeciwników na strzała. Po prostu wolałbym by trudność nie polegała na zwiększaniu się poziomów, a skomplikowania przeciwnika.
Wiedźmiński rynsztunek jest warty uwagi dopiero w dlc, kiedy coś daje. Przez większość gry losowe przedmioty walające się po świecie mają lepsze bonusy niż zestaw na który poświęciłeś tysiące monet i kilka godzin.
Te całe olejki i odwary użyłem tylko 1 raz, gdy zmusiła mnie fabuła, ponieważ nie chciałem tracić na to czasu, skoro i tak każdego potwora mogę pokonać bez problemu, jeśli tylko ma ten sam poziom.
Tak, moim głownym problemem jest to, że to gra o wiedźminie, ponieważ zabiera mi to bardzo dużo wolności i zmusza do konkretnego schematu. Tak, można dzięki temu opowiedzieć lepszą fabułę, ale jak zależałoby mi tylko na historii, to przeczytałbym książkę.
Odpisz
Edytowano - 19 lipca 2019, 09:10
@SorestSuperior5: Książka opowiada inną historie niż 3 części gry. Na jakim poziomie trudności grałeś? Ostatnie zdania mojej wypowiedzi odnoszą się do twoich "skarg" i podsuwam ci przemyślenie czym byłaby eksploracja bez przeciwników na drodze lub innych niedogodnościach, czy nieustanny rozwój bohatera w postaci perków/skilli jest potrzebny i czy możliwość zemsty nie wpłynełaby na beztroskie używanie dialogu, z myślą, że po co pomyśleć, zdecydować jak i tak później można wszystko naprawić.
Nie używaj przypuszczenia że ktoś nie ma dlc bo gra z dodatkami kosztuje okolo 50zl na przecenie (których w ostatnim czasie było sporo). Nie znalazłem osoby, która by goty nie miala.
Odpisz
21 lipca 2019, 19:12
@SorestSuperior5: A Skyrim to pewnie bożyszcze otwartych światów.
Odpisz
21 lipca 2019, 20:41
@Slenderowiec2012: No według mnie Skyrim jest ogólnie Bogiem, bk gram w tę grę od 2013 roku i nadal (co prawda głównei dzięki modom) mi się nie znudziła.
Odpisz
21 lipca 2019, 20:45
@Crisium: Wszystko pięknie fajnie, ale pominąłeś ogromny wpływ modów na ten stan rzeczy. Chyba, że jesteś masochistą grającym w Skyrim na konsolach starej generacji, to współczuję.
Odpisz
21 lipca 2019, 23:00
@Slenderowiec2012: Skyrim ma w sobie sporo dobrego, ale powstał na silniku, który ma 7 lat, a tak na prawdę to 16.
Odpisz
Edytowano - 21 lipca 2019, 23:23
@SorestSuperior5: Wiesz dlaczego powstał na silniku, który ma prawie 8 lat? Bo Skyrim wyszedł prawie 8 lat temu. Zdajesz też sobie sprawę, że studio ogólnie trzyma się jednego silnika, tylko co jakiś czas go "ulepsza"? Np. gry Ubisoftu od 2008 roku sa robione na Anvilu, tylko co jakiś czas jest ulepszany.
Odpisz
21 lipca 2019, 23:35
@Slenderowiec2012: Eeeeeee jak mam grać na modach w Skyrima na PS3? Gram na Pc bo tylko na tej platformie mody mają sens, a ponieważ mam ich zainstalowanych ponad 300, to ta gra jest bardziej grywalna niż większość tegorocznych tytułów. Ty za to próbujesz porównywać Skyrima do dzisiejszych gier i mówisz, że bez modów nie jest już taki zachwycający. No ciekawe jak gra z 2011 roku, która domyślnie waży 7 GB, może mieć grafikę i grywalność na tym samym poziomie co dzisiejsze tytuły. Skyrim jest rewelacyjną grą, a na dodatek dzięki silnikowi, który daje moderom pole do popisu, nie starzeje się tak jak inne gry.
Odpisz
21 lipca 2019, 23:51
@Crisium: Ale to nie cecha samej gry, a modów właśnie.
Odpisz
Edytowano - 22 lipca 2019, 11:04
@Slenderowiec2012: Napewno cechą gry jest to, że jest świetnym tytułem do modowania. Według nie tylko mnie, ale wielu osób, ta gra jest rewelacyjna. Wiadomo, że się zestarzała i nie robi już takiego wrażenia, co w 2011 roku, jednak nawet bez modów, dawka nostalgii, którą funduje jest niezastąpiona.
Odpisz
21 lipca 2019, 12:26
Bóg gier multiplayer XD
Odpisz
21 lipca 2019, 01:15
Dream Team do szturmu na Strefę 51
Odpisz
18 lipca 2019, 22:41
Wdółgłos za tak bardzo chybiony tytuł
Odpisz
18 lipca 2019, 12:44
Bug
Odpisz
18 lipca 2019, 16:29
suchar taki suchy że nawet sahara dostała dehydracji
Odpisz
18 lipca 2019, 22:24
@MataPodlogowa: To rzeka, sucharki wyglądają trochę inaczej.
Odpisz
18 lipca 2019, 03:02
Przecież Stefán Karl Stefánsson jest z Islandii
Odpisz
18 lipca 2019, 02:30
Steve Irwin to Australijczyk
Odpisz
18 lipca 2019, 02:25
Markus Persson jest ze Szwecji
Odpisz
Edytowano - 13 lipca 2019, 21:48
To że Gaben brał udział przy tworzeniu cs'a, TEAM FORTRESSA 2 i doty to nie znaczy że jest bogiem gier multiplayer.
Odpisz
Edytowano - 17 lipca 2019, 20:38
CS, Tf, Dota, Zaledwie 3 tytuły, ale te 3 tytuły są uznawane za jedne z lepszych (niektórzy powiedzą, że najlepszych) gier multiplayer, mają dużą sławę i wielu fanów.
To już chyba jest jakieś osiągnięcie.
Nie przypominam sobie jakiejkolwiek firmy, która by też zrobiła 3 udane gry multiplayer o podobnej sławie.
Odpisz
17 lipca 2019, 20:49
raczej chodzi tu o Steama, który ulatwia granie multiplayer
Odpisz
18 lipca 2019, 02:06
@Sharlatan: Przy tworzeniu ilu części cs Gaben brał udział? :v
Odpisz
18 lipca 2019, 00:40
Bóg hojności i dobrych piesków
Odpisz
Edytowano - 17 lipca 2019, 21:40
*EKHEM* od kiedy Markus ''Notch'' Person pochodzi z ameryki? Zawsze myślałem ,że to szwed.
Odpisz
17 lipca 2019, 22:31
@kristofer13: A co JEŚLI *EKHEM* DLA AMERYKAN JEST BOGIEM?
Odpisz
17 lipca 2019, 22:40
@kristofer13: Stefan Karl też nie jest z Ameryki.
Jezus też nie jest z Ameryki.
Nicość też nie jest z Ameryki.
I co? Czy to przeszkadza ludziom z Ameryki uważać ich za bogów?
Odpisz
17 lipca 2019, 22:50
@Grzechoooo: *Wdech* W tytule napisali ,że są to ,,Amerykańscy Bogowie'' a nie ,,Bogowie Ameryki''.
Jezus to postać z legend i nie należy brać jej na serio ,bo każdy wie o Latającym Potworze Spagetti.
Nicość nie istnieje bo jest niczym jak sama nazwa wskazuje i jest to tylko wymysł naukowców.
Stefán Karl Stefánsson to nieudany potomek Heinz'a Dundersztyc'a.
Odpisz
17 lipca 2019, 22:29
Notch jest Szwedem ale ciiii
Odpisz