Panie Mieciu, jak się Pan trzyma?
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Kocham takie easter eggi
Widocznie bieganie, kwiatki i monety niszczą człowieka
Czarna Wołga
Podejrzana sprawa
You're in my head 24/7
Brawo
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież8 sierpnia 2019, 13:00
Wyobraź sobie, że przez prawie całą podstawówke (ośmioklasową) miałeś zajebistych nauczycieli z przedmiotu którego uwielbiasz, nie musisz się nawet z niego uczyć w domu, robisz to kiedy masz na to ochote, ale podstawową część pamiętasz już z lekcji, nie robisz nawet notatek, bo niepotrzebne, jesteś bardzo aktywny na każdej lekcji, masz same piątki na koniec z tego przedmiotu od czwartej do siódmej, na początku siódmej klasy dowiedz się, że napisałeś test na wejście (test sprawdzający wiedze ucznia) z drugim najlepszym wynikiem ze wszystkich siódmoklasistów, z tego powodu nauczyciel chce cię zapisać na olimpiade z tego przedmiotu, ale z pewnych względów nie mogłeś na nią pójść.
Jest ostatnia klasa (ósma) której oceny na koniec są decydującymi ocenami na koniec całej podstawówki i będą decydować czy dostaniesz się do wymarzonej szkoły.
Miej innego nauczyciela, który ma podejście do nauki inne od tych zajebistych nauczycieli...
Zamiast uczyć z pasją, każe tym samym osobą czytać z okrojonego z wiedzy podręcznika, nie dodaje nic od siebie, unika dyskusji, bo przecież my tylko gówniarze.
Wbrew temu co powiedzał, że zadania domowe będą rzadko, zadaje je co lekcje, a to jakaś infografika, plakat, tabelka w zeszycie, ch*jemujedzikiewęże...
WŁAŚNIE!
ZESZYT!
Jeżeli na jego lekcji nie masz notatki w zeszycie do którego wiesz, że napewno nie zajrzysz, to masz przeje**ne.
Nie było ciebie na lekcji i nie masz ch*ja wartej notatki z lekcji?
Przecież nie chodzisz do 1 klasy mogłeś pożyczyć zeszyt od kolegi!
Ch** z tym, że to jest twoja sprawa czy masz zeszyt czy nie!
Miej wywalczone 3 z tego przedmiotu kiedy osoba która ma 4 nie wie co to WTC (w moim przypadku ten przedmiot to historia), albo kiedy 5 dostaje blachara z IQ szympansa za jakies ch*jowe krzyżówki i krzywe wykreślanki, ale jak to powiedziała nauczycielka "aby oceniać trzeba samemu umieć to zrobić" Xku*waD, ciekawe czy jak idzie do restauracji i kucharz nasra na talerz, czy krytykuje.
Odpisz
11 września 2019, 10:10
@BoroPCV: ja miałem zajebistą przez 8 lat, teraz jestem w lo i jest taka jak opisałeś. Po prostu odechciewa się uczyć. Pierwsze jej słowa to były: nie stać mi dzieciaki w drzwiach. Przecież korytarze są tak zapełnione że prawie całą przerwę schodzi się z 3 piętra
Odpisz
11 września 2019, 10:39
@BoroPCV: Miałem podobnie z fizyką w gimnazjum.
Odpisz
12 września 2019, 17:34
@BoroPCV: Oj historia to mój ulubiony przedmiot i miałem podobnie. Zaznaczę najpierw że jestem dość leniwym człowiekiem a uczniem zazwyczaj byłem przeciętnym lub lekko ponad przeciętnym co w sumie jest powiązane. Z historii jednak zawsze byłem nieskromnie mówiąc bardzo dobry. W podstawówce miałem same 5 i 6 na koniec. Obyło się bez wielu zadań ale za to z wieloma ocenami z aktywności. Potem trafiłem do gimnazjum i historię miałem z wychowaczynią. Nie było tragicznie ale z wszystkich wychowawców wspominam ją najgorzej. Zaczęło się mnóstwo zadań, odpytywań itp. Ale same w sobie zadania i odpytywania nie były najgorsze bo prawie wcale nie ucząc się zawsze większość wiedziałem. Najgorsze były reakcje na to że nie wiem tej jednej konkretnej rzeczy czy że np. na zadanie w książce ćwiczeń nie wykorzystałem całego miejsca. Nie ważne że wolałem napisać krótko acz treściwie bo przecież ja mam czas i nic w domu nie robię a taka Ania czy Kasia ( imiona przypadkowe) mają bardzo dobre oceny i żeby je utrzymać muszą się uczyć i na pewno w domu pomagają jeszcze a one napisały niemal wypracowanie. Jeśli chodzi o aktywność to szybko przestałem być aktywny bo zawsze oprócz mnie zgłaszały się te Kasie i Anie i to one zawsze były odpytywane bo przecież one tyle uczyły się na tę lekcję i one na pewno wiedzą najlepiej. Co do ocen to zawsze miałem czwórki. Nie było więc źle ale żeby mieć piątkę musiałbym wkuwać najdrobniejsze szczegóły. Zawsze wychodziłem jednak z przekonania że wkuwanie na siłę tylko by mieć lepszą ocenę zgodnie z zasadą 3z ( zakuj, zdaj, zapomnij) jest po prostu głupie. Lepiej wiedzieć z szerszego zakresu w miarę szczegółowo niż z danego tematu dokładnie każdy najmniejszy szczególik. Jak na ironię na próbnych egzaminach gimnazjalnych z historii byłem najlepszy a na końcowym byłem jednym z lepszych. Całe szczęście że w technikum pomimo iż uczyła mnie wicedyrektor znowu wszystko było fajnie.
Odpisz
12 września 2019, 18:27
@Flashpoint: cała polska edukacja w skrócie
Odpisz
8 sierpnia 2019, 09:13
Było podobne, zaraz dam link
Odpisz
8 sierpnia 2019, 09:14
@gobo333: https://memy.jeja.pl/451976,jedyny-ktory-umial-nauczac.html
Odpisz
8 sierpnia 2019, 10:26
@gobo333: Właśnie - podobne
Odpisz