Oj ja to bym wykopał taką dużą dziurę z 1metr głębokości i wyłorzył dół kamieniami potem ładnie przykrył kocem kamienie na kaźdy róg by w miare wyglądało na sztywne troche zasypać piaskiem by nie było widaćvi na środku postawic miske z cukierkami.
Potem wystarczy krzyknąć -dzieciaki miska pełna cukierków na kocu kto pierwszy do niej dobiegnie może brać wszyatkie cukierki.
No i pozostaje obserwować dzieło najlepiej na skuterze by w miare szybko spie**olic przed milicją ale i tak warto.
Kiedyś robiłem podobnie, ale po samodzielnym(ostrożnym) przetestowaniu tego na swoim zamku stwierdziłem, że działa tak sobie. Od tego czasu wchodzę do morza, zbieram muszelki, łamię je, a ostre kawałki wsadzam do zamku. Cierpienie małego gówniarza, który w to wdepnie gwarantowane.
@MemicznyInkwizytor: ale ty jak w to kopiesz to zrobisz to słabiej żeby nie poczuć tych kamieni a jak zakopiesz je tak żeby tylko ich nie było widać to jest profit
W sumie możesz mieć rację, choć wydawało mi się, że jak kopałem nogą to dość mocno. Ale chyba zostanę przy ostrych muszelkach. Może kiedyś dorzucę jeszcze kamienie i jakieś patyki dla większego bólu.
@qAzert: ja wykopałem dół na jakiś metr głębokości wyłożyłem go patykami zakryłem ręcznikiem kupionym na bazarze na krawędzie ręcznika dałem kamienie i wszystko zaspałem piachem A nad dziurą zrobiłem zamek
@adriano0510: Ja raz wykopałem dziurę gdzieś 30~50 cm zaraz za zamkiem, tak, żeby dzieciak, który specjalnie wbiegnie w zamek jednocześnie wpadł do dziury. Zwichnięcie, skręcenie gwarantowane, bo sam testowałem
Kiedyś budowałem sobie zamek z piasku. I przyszedł taki łysy bachor. Spojrzał się na mój zamek. Spojrzał się na mnie. Uśmiechnął się szyderczo i MYYYYYK skoczył na mój zamek. Kiedy zacząłem odbudowe swojej budowli, on wrócił. Cała sytuacja się powtórzyła. Myśle sobie: "Ta zniewaga krwi wymaga!". W swój zamek wsadziłem pokaźne ilości:
-muszelek;
-kamieni;
-zbitej butelki znalezionej obok.
Jednak musiałem już wracać do domu, więc zostawiłem moje arcydzieło na plaży. Ostatnie, co widziałem przed odejściem, to łysego bachora podbiegającego do zamku.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 22 sierpnia 2019, 21:05
Tak, bo bardzo zabawne jest robienie krzywdy małym dzieciom i na dodatek psucie losowej rodzinie wakacji
Odpisz
22 sierpnia 2019, 21:11
@Izkaf: Robienie krzywdy tym małym sku*wielom jest warte każdych zepsutych wakacji
Odpisz
22 sierpnia 2019, 21:39
@KappoleonBonaparte: Je*ie hipokryzją na kilometry.
Odpisz
21 marca 2020, 18:21
@KappoleonBonaparte: Ciekawe czy byłbyś taki mądry,gdyby ktoś tak ciebie potraktował
Odpisz
21 marca 2020, 18:24
@MatkaBoskaSowiecka: Zależy czy byłbym małym ch*jkiem czy w aktualnym stanie
Odpisz
21 marca 2020, 18:25
@KappoleonBonaparte: Gdybyś był małym ch*jkiem
Odpisz
21 marca 2020, 18:25
@MatkaBoskaSowiecka: To bym się rozryczał
Odpisz
9 lipca 2020, 20:31
@KappoleonBonaparte: a w aktualnym?
Odpisz
9 lipca 2020, 20:32
@Xelven: Bym mu wyje**ł gonga
Odpisz
9 lipca 2020, 20:33
@Xelven: O kurde, ktoś tu jeszcze zagląda? 0_0
Odpisz
9 lipca 2020, 20:51
@KappoleonBonaparte: a jakbyś nie wiedział kto?
Odpisz
9 lipca 2020, 20:52
@MatkaBoskaSowiecka: znalazłem was w losowych
Odpisz
9 lipca 2020, 20:54
@Xelven: Cringe, c'nie?
Odpisz
9 lipca 2020, 21:03
@MatkaBoskaSowiecka: nie wiem
Odpisz
9 lipca 2020, 21:09
@Xelven: I niech tak zostanie
Odpisz
9 lipca 2020, 21:29
@Xelven: Gdybym nie wiedział kto to bym szukał
Odpisz
9 lipca 2020, 22:11
@KappoleonBonaparte: a co jeśli byś zakopał kamień, a potem byś zapomniał i wdepnął na niego?
Odpisz
10 lipca 2020, 00:32
@Xelven: Zacznijmy od tego że bym nie zaczął kopać kamienia
Odpisz
23 sierpnia 2019, 15:04
Ja tam wole plażę sprzątać, a na helu nie ma takich bachoróe
Odpisz
23 sierpnia 2019, 01:08
KU*WA, wreszcie znalazł się ktoś kto tak jak ja nienawidzi tych małych gówniaków! nie wierzyłem że kiedyś spotkam takich ludzi ;-)
Odpisz
23 sierpnia 2019, 09:07
@WybraniecZWI: w takim razie witam.
Odpisz
23 sierpnia 2019, 13:20
@qAzert: dzx :-)
Odpisz
23 sierpnia 2019, 00:32
Oj ja to bym wykopał taką dużą dziurę z 1metr głębokości i wyłorzył dół kamieniami potem ładnie przykrył kocem kamienie na kaźdy róg by w miare wyglądało na sztywne troche zasypać piaskiem by nie było widaćvi na środku postawic miske z cukierkami.
Potem wystarczy krzyknąć -dzieciaki miska pełna cukierków na kocu kto pierwszy do niej dobiegnie może brać wszyatkie cukierki.
No i pozostaje obserwować dzieło najlepiej na skuterze by w miare szybko spie**olic przed milicją ale i tak warto.
Odpisz
18 sierpnia 2019, 18:15
Ty też robisz niespodzianki? Ja w moich zamkach z piasku zasypuje dużo dużych kamieni
Odpisz
18 sierpnia 2019, 19:45
Kiedyś robiłem podobnie, ale po samodzielnym(ostrożnym) przetestowaniu tego na swoim zamku stwierdziłem, że działa tak sobie. Od tego czasu wchodzę do morza, zbieram muszelki, łamię je, a ostre kawałki wsadzam do zamku. Cierpienie małego gówniarza, który w to wdepnie gwarantowane.
Odpisz
18 sierpnia 2019, 19:47
@MemicznyInkwizytor: ale ty jak w to kopiesz to zrobisz to słabiej żeby nie poczuć tych kamieni a jak zakopiesz je tak żeby tylko ich nie było widać to jest profit
Odpisz
18 sierpnia 2019, 19:50
W sumie możesz mieć rację, choć wydawało mi się, że jak kopałem nogą to dość mocno. Ale chyba zostanę przy ostrych muszelkach. Może kiedyś dorzucę jeszcze kamienie i jakieś patyki dla większego bólu.
Odpisz
19 sierpnia 2019, 13:50
a zrobiłeś kiedyś przez pułapki komuś krzywdę? Jeśli tak to jaką w skali od 1 do 10. Bo ja na przykład złamałem komuś nogę.
Odpisz
22 sierpnia 2019, 23:28
@qAzert: ja wykopałem dół na jakiś metr głębokości wyłożyłem go patykami zakryłem ręcznikiem kupionym na bazarze na krawędzie ręcznika dałem kamienie i wszystko zaspałem piachem A nad dziurą zrobiłem zamek
Odpisz
22 sierpnia 2019, 23:42
@Dosek: chyba myślimy tak samo
Odpisz
22 sierpnia 2019, 23:51
@adriano0510: Ja raz wykopałem dziurę gdzieś 30~50 cm zaraz za zamkiem, tak, żeby dzieciak, który specjalnie wbiegnie w zamek jednocześnie wpadł do dziury. Zwichnięcie, skręcenie gwarantowane, bo sam testowałem
Odpisz
23 sierpnia 2019, 00:28
@QBe2K: testy wyszly pomyślnie
Odpisz
22 sierpnia 2019, 23:44
Robie dziurę, daję 8 przecinających się w środku patyków, kładę na to losową folię z plaży i przysypuję
Odpisz
22 sierpnia 2019, 21:56
Kiedyś budowałem sobie zamek z piasku. I przyszedł taki łysy bachor. Spojrzał się na mój zamek. Spojrzał się na mnie. Uśmiechnął się szyderczo i MYYYYYK skoczył na mój zamek. Kiedy zacząłem odbudowe swojej budowli, on wrócił. Cała sytuacja się powtórzyła. Myśle sobie: "Ta zniewaga krwi wymaga!". W swój zamek wsadziłem pokaźne ilości:
-muszelek;
-kamieni;
-zbitej butelki znalezionej obok.
Jednak musiałem już wracać do domu, więc zostawiłem moje arcydzieło na plaży. Ostatnie, co widziałem przed odejściem, to łysego bachora podbiegającego do zamku.
Odpisz
22 sierpnia 2019, 22:22
@Przemek572: ale to jest zue
Odpisz
Edytowano - 22 sierpnia 2019, 22:44
@PanDyrektor: Złe było zniszczenie mojego zamku
Odpisz
22 sierpnia 2019, 22:42
one kid one rock
Odpisz
18 sierpnia 2019, 15:11
Ale wtedy ktoś mówi, że widział jak zasypujesz ten kamień:
Odpisz