U mnie w mieście koło monopolowego zrobili "ranczo" które składało się z ławek i tam siedziały menele i kupywały piwsko i musieli to zamknąć bo menele chlały upijały się i wtedy się napi**dalali tam
10 sezon Rancza był kompletnie absurdalny i na maksa przeciągnięty, a ostatni odcinek to była już w ogóle karuzela spie**olenia.
Strasznie raził zwłaszcza niski budżet i brak scen kręconych w Warszawie i w budynku sejmu. Widzieliście kiedyś nowo wybranego prezydenta, który pierwsze orędzie wygłasza w wiejskim kościele?
@dallader: Wszystko jest okej, byle z umiarem. 10 sezon to dla mnie próba reanimacji trupa. Gdyby zakończyli po czwartym jak planowali, dzisiaj byłby to serial kultowy
@Lacoste: Albo Czerepach gubiący tupecik. Ksiądz proboszcz uderzający prokuratora z dyńki. Abstrahując od tego, że połowa Wilkowyj dostała stanowiska w rządzie. Wieś opierająca napad gangsterów z użyciem pepesz, pistoletów przedwojennych i granatów. Absurd to główna cecha Rancza. A dobrze, że doprowadzono serial do końca, bo pokazał wielką zmianę wsi na zadupiu. Wójt stał się prezydentem. Proboszcz biskupem. Bezrobotni wieśniacy znaleźli posady w rządzie.
@hanibal212: Zdaję sobie sprawę, że tutaj wiele zjawisk i tworów kultury ma nie tyle zwolenników, co fanatyków, którzy wielbią bezrefleksyjnie i nie dadzą powiedzieć złego słowa.
Moja opinia o Ranczu jest niejednoznaczna, bo i sam serial był kończony i wznawiany kilkukrotnie (ławeczka nawet żegnała się z widzami bodaj 3 razy - straszny cringe). Pierwsze 4 sezony to rewelacja i powiew świeżości, potem była już równia pochyła, a ostatnie 2 sezony to już ciągnięcie na siłę przy wyraźnie zmniejszonym budżecie.
Ja wiem, że seria bazuje na absurdzie i humorze sytuacyjnym, ale wszystko powinno mieć swoje granice. Podczas wyborów do sejmu i w początkach kadencji mieliśmy wiele scen kręconych w Warszawie, Wilkowyje w wielkiej polityce zostały ukazane w miarę wiarygodnie po to, żeby ważniejsze wydarzenia (przejęcie władzy, kampania prezydencka) rozgrywały się już głównie w wiejskim biurze poselskim. Pewnie TVP poskąpiło pieniążków na zdjęcia plenerowe, gdyż prześmiewcza partia PPU troszkę za bardzo przypominała PiS.
Już nawet pomijam wątek Lucy, która zaczęła się zachowywać jak ostatnia sucz wobec Kusego i wyjechała z córką do Stanów, a jej udział w serialu został ograniczony do gównorozmów na Skype, podczas których raz zachowywała się w miarę normalnie, a raz jak jakaś poje**na.
Ostatni odcinek to było maksymalnie naciągane i cringe'owe katharsis. Wszystkie wątki zakończyli wymuszonym happy endem, nawet kosztem ucięcia ich w połowie i kompletnego braku sensu.
Dawajcie sobie strzałki w dół do woli, ale prawda jest taka, że uważam Ranczo (do połowy) za jeden z lepszych polskich seriali i zwyczajnie wnerwia mnie, jak go zmasakrowali i zrobili z niego tasiemca, żeby wycisnąć z niego jak najwięcej kasy. Jeżeli nie ma pieniędzy i pomysłu na scenariusz, a część aktorów jest ze sobą skłócona lub ma inne zobowiązania zawodowe, to się kolejnego sezonu nie kręci, bo przeciwnym razie może wyjść coś takiego jak 9 i zwłaszcza 10 sezon Rancza.
Komentarze
Odśwież17 grudnia 2023, 00:36
Bo jak się ludzie lubio, to się nie żro i wtedy żyć się da.
Odpisz
31 stycznia 2022, 22:16
Odpisz
21 sierpnia 2019, 00:24
Co prawda nie płakałam na Titanicu ale na ostatniej scenie Rancza już tak
:'c
Odpisz
26 lutego 2020, 15:04
@Kaoili: Ja na ostatniej scenie każdego zakończonego serialu. A Titanic nie oglądałem.
Odpisz
22 sierpnia 2019, 09:36
Odpisz
21 sierpnia 2019, 12:24
Odpisz
20 sierpnia 2019, 21:25
U mnie w mieście koło monopolowego zrobili "ranczo" które składało się z ławek i tam siedziały menele i kupywały piwsko i musieli to zamknąć bo menele chlały upijały się i wtedy się napi**dalali tam
Odpisz
21 sierpnia 2019, 11:22
Ile się płaciło za jedną walkę, żeby zobaczyć?
Odpisz
21 sierpnia 2019, 12:08
@Legolas9988: Trzeba było przyjść o odpowiedniej godzinie o odpowiednim czasie i wtedy się napi**dalali za free
Odpisz
21 sierpnia 2019, 12:14
Najs.
Odpisz
21 sierpnia 2019, 10:08
Odpisz
21 sierpnia 2019, 11:35
@nirqm: pozwoliłem wykorzystać mój wizerunek?
Odpisz
21 sierpnia 2019, 11:36
@Yukiterku: tak
Odpisz
21 sierpnia 2019, 11:52
@nirqm: 4acj
Odpisz
Edytowano - 21 sierpnia 2019, 09:18
10 sezon Rancza był kompletnie absurdalny i na maksa przeciągnięty, a ostatni odcinek to była już w ogóle karuzela spie**olenia.
Strasznie raził zwłaszcza niski budżet i brak scen kręconych w Warszawie i w budynku sejmu. Widzieliście kiedyś nowo wybranego prezydenta, który pierwsze orędzie wygłasza w wiejskim kościele?
Odpisz
21 sierpnia 2019, 10:53
@brainiac: >Spinanie sie o absurdalność Rancza
Przypominam że babka jest je**ną guślarką
Odpisz
21 sierpnia 2019, 11:04
@dallader: Przypominam, że wójt Kozioł swego czasu walczył z kserokopiarką
Odpisz
21 sierpnia 2019, 11:15
@Mr_Senate: A nie chciał jej wyr*chać przylądkiem?
Odpisz
21 sierpnia 2019, 11:34
@Lacoste: Możliwe
ale nadal mówimy o wsi, w której najmądrzejsi są czterej ławeczkowi mędrcy
Odpisz
21 sierpnia 2019, 13:02
@dallader: Wszystko jest okej, byle z umiarem. 10 sezon to dla mnie próba reanimacji trupa. Gdyby zakończyli po czwartym jak planowali, dzisiaj byłby to serial kultowy
Odpisz
21 sierpnia 2019, 23:05
@Lacoste: Albo Czerepach gubiący tupecik. Ksiądz proboszcz uderzający prokuratora z dyńki. Abstrahując od tego, że połowa Wilkowyj dostała stanowiska w rządzie. Wieś opierająca napad gangsterów z użyciem pepesz, pistoletów przedwojennych i granatów. Absurd to główna cecha Rancza. A dobrze, że doprowadzono serial do końca, bo pokazał wielką zmianę wsi na zadupiu. Wójt stał się prezydentem. Proboszcz biskupem. Bezrobotni wieśniacy znaleźli posady w rządzie.
Odpisz
22 sierpnia 2019, 00:11
@Mr_Senate: Gdyby nie usterka to ci gangsterzy oberwaliby z walonego panzerfausta.
Odpisz
22 sierpnia 2019, 09:31
@brainiac: Mówienie własnej, negatywnej opinii na temat rancza na jeja to nie za dobry pomysł
Odpisz
Edytowano - 22 sierpnia 2019, 10:25
@hanibal212: Zdaję sobie sprawę, że tutaj wiele zjawisk i tworów kultury ma nie tyle zwolenników, co fanatyków, którzy wielbią bezrefleksyjnie i nie dadzą powiedzieć złego słowa.
Moja opinia o Ranczu jest niejednoznaczna, bo i sam serial był kończony i wznawiany kilkukrotnie (ławeczka nawet żegnała się z widzami bodaj 3 razy - straszny cringe). Pierwsze 4 sezony to rewelacja i powiew świeżości, potem była już równia pochyła, a ostatnie 2 sezony to już ciągnięcie na siłę przy wyraźnie zmniejszonym budżecie.
Ja wiem, że seria bazuje na absurdzie i humorze sytuacyjnym, ale wszystko powinno mieć swoje granice. Podczas wyborów do sejmu i w początkach kadencji mieliśmy wiele scen kręconych w Warszawie, Wilkowyje w wielkiej polityce zostały ukazane w miarę wiarygodnie po to, żeby ważniejsze wydarzenia (przejęcie władzy, kampania prezydencka) rozgrywały się już głównie w wiejskim biurze poselskim. Pewnie TVP poskąpiło pieniążków na zdjęcia plenerowe, gdyż prześmiewcza partia PPU troszkę za bardzo przypominała PiS.
Już nawet pomijam wątek Lucy, która zaczęła się zachowywać jak ostatnia sucz wobec Kusego i wyjechała z córką do Stanów, a jej udział w serialu został ograniczony do gównorozmów na Skype, podczas których raz zachowywała się w miarę normalnie, a raz jak jakaś poje**na.
Ostatni odcinek to było maksymalnie naciągane i cringe'owe katharsis. Wszystkie wątki zakończyli wymuszonym happy endem, nawet kosztem ucięcia ich w połowie i kompletnego braku sensu.
Dawajcie sobie strzałki w dół do woli, ale prawda jest taka, że uważam Ranczo (do połowy) za jeden z lepszych polskich seriali i zwyczajnie wnerwia mnie, jak go zmasakrowali i zrobili z niego tasiemca, żeby wycisnąć z niego jak najwięcej kasy. Jeżeli nie ma pieniędzy i pomysłu na scenariusz, a część aktorów jest ze sobą skłócona lub ma inne zobowiązania zawodowe, to się kolejnego sezonu nie kręci, bo przeciwnym razie może wyjść coś takiego jak 9 i zwłaszcza 10 sezon Rancza.
Odpisz
22 sierpnia 2019, 22:52
@Mr_Senate: ku*wa, granaty mają
Odpisz