Czemu jest spoko jak się piraci filmy a jak ktoś spiraci grę to wszyscy mają ból dupy?
(tworzenie multikont dla darmowego miesiąca na Netfliksie to też forma piractwa)
@Frutti56: Osoby, które wspierały film na początku rozwoju już nie żyją. Ponadto filmy przed cyfryzacją było ciężej piracić bez straty jakości i ryzyka zniszczenia oryginału tworząc kopie. Gry z kolei nie dość, że od razu były łatwe do piracenia - wystarczył jakikolwiek nośnik pamięci - to osoby, które zaczynały grać w czasie wczesnego rozwoju gier, zwłaszcza w Polsce, wciąż żyją, i kontynuują swoje działania przeciw piractwu po dziś dzień.
Poza tym, jeśli ktoś piraci film, którego obejrzenie kosztuje w kinie 10 złotych, to nie jest to duża strata dla przemysłu, a choćbyś zapłacił za niego pewnie by nie poszedł. Jednak 240 złotych za grę AAA ma już większe znaczenie dla producenta, no i podejrzewam, że wiele piratów by grę kupiło, gdyby było ich na nią zwyczajnie stać.
@Frutti56: Mówię o tym, żeby praktycznie było ich stać, nie teoretycznie. Moje kieszonkowe wynosi 5zł/tydzień. Mam oszczędzone ponad 5 tysięcy ze stypendiów, prezentów na święta czy urodziny itp., więc w teorii mnie na grę za 240 zł stać. Ale w praktyce musiałbym na nią oszczędzać przez cały rok. Tak więc kupno takich gier jest dla mnie teoretycznie możliwe, ale praktycznie nie mogę sobie pozwolić na takie wydatki.
@Frutti56: A, no i zapomniałem wspomnieć o problemie, który miał miejce przed rozwojem Netflixa - dostępności. Jeśli chciałeś obejrzeć jakiś film w kinie, ale z powodu nieprzewidzianych okoliczności nie mogłeś w czasie, kiedy był wyświetlany (sesja, matury, wizyta w szpitalu czy co tam się nie wymyśli) były już tylko dwie opcje - czekanie rok albo 2 lata na wersję Blue-Ray/DVD albo piractwo.
Gry są dostępne w dystrybucji cyfrowej do kupienia kiedy tylko chcesz - przegapiłeś premierę, to kupisz później.
Komentarze
Odśwież21 sierpnia 2019, 01:50
jakakolwiek polska komedia:*istnieje*
Wulgaryzmy,zarty o seksiku i Tomasz Karolak:allow us to introduce ourselves
Odpisz
21 sierpnia 2019, 08:09
@Swagiusz: Filmów Vegi nic nie przebije w byciu koszmarem
Odpisz
21 sierpnia 2019, 08:57
@Swagiusz: i of kors goła dupa and cycki
Odpisz
2 września 2019, 08:48
@Gryficowa: przebije go Piotr Czaja - scenażysta takich festiwali gówna i żenady, jak "kac wawa" czy "na układy nie ma rady".
Odpisz
1 września 2019, 20:41
Polskich filmów się nie ściąga
Odpisz
21 sierpnia 2019, 07:25
Czemu jest spoko jak się piraci filmy a jak ktoś spiraci grę to wszyscy mają ból dupy?
(tworzenie multikont dla darmowego miesiąca na Netfliksie to też forma piractwa)
Odpisz
Edytowano - 21 sierpnia 2019, 08:31
@Frutti56: Osoby, które wspierały film na początku rozwoju już nie żyją. Ponadto filmy przed cyfryzacją było ciężej piracić bez straty jakości i ryzyka zniszczenia oryginału tworząc kopie. Gry z kolei nie dość, że od razu były łatwe do piracenia - wystarczył jakikolwiek nośnik pamięci - to osoby, które zaczynały grać w czasie wczesnego rozwoju gier, zwłaszcza w Polsce, wciąż żyją, i kontynuują swoje działania przeciw piractwu po dziś dzień.
Poza tym, jeśli ktoś piraci film, którego obejrzenie kosztuje w kinie 10 złotych, to nie jest to duża strata dla przemysłu, a choćbyś zapłacił za niego pewnie by nie poszedł. Jednak 240 złotych za grę AAA ma już większe znaczenie dla producenta, no i podejrzewam, że wiele piratów by grę kupiło, gdyby było ich na nią zwyczajnie stać.
Odpisz
Edytowano - 21 sierpnia 2019, 08:35
@Project007: skoro kupiliby gdyby było ich stać, to znaczy że ich nie stać. Czyli twórca i tak by nie dostał kasy i tak
Odpisz
Edytowano - 21 sierpnia 2019, 08:43
@Frutti56: Mówię o tym, żeby praktycznie było ich stać, nie teoretycznie. Moje kieszonkowe wynosi 5zł/tydzień. Mam oszczędzone ponad 5 tysięcy ze stypendiów, prezentów na święta czy urodziny itp., więc w teorii mnie na grę za 240 zł stać. Ale w praktyce musiałbym na nią oszczędzać przez cały rok. Tak więc kupno takich gier jest dla mnie teoretycznie możliwe, ale praktycznie nie mogę sobie pozwolić na takie wydatki.
Odpisz
21 sierpnia 2019, 09:01
@Frutti56: A, no i zapomniałem wspomnieć o problemie, który miał miejce przed rozwojem Netflixa - dostępności. Jeśli chciałeś obejrzeć jakiś film w kinie, ale z powodu nieprzewidzianych okoliczności nie mogłeś w czasie, kiedy był wyświetlany (sesja, matury, wizyta w szpitalu czy co tam się nie wymyśli) były już tylko dwie opcje - czekanie rok albo 2 lata na wersję Blue-Ray/DVD albo piractwo.
Gry są dostępne w dystrybucji cyfrowej do kupienia kiedy tylko chcesz - przegapiłeś premierę, to kupisz później.
Odpisz
Edytowano - 1 września 2019, 18:59
@Project007: Z jakiego ty drzewa się urwałeś, że tak tanio za bilet do kina xD
Odpisz
1 września 2019, 18:47
I tak lepsze niż saga zmierzch
Odpisz
Edytowano - 1 września 2019, 18:13
Karolak jest wszechobecnym bytem
CHANGE MY MIND
Odpisz
1 września 2019, 18:07
Np. Przyjaciółki
Kiedyś z mamusią obejrzałem 3 odcinki
W każdym był SEEEKSIK JANUSZ JAK CHCESZ PIENIĄDZE TO KAŻ AKTOROM UDAWAĆ ŻE SIĘ JE**** KU*WA
Odpisz
1 września 2019, 18:09
@Memeforteca: Tylko 2 pamietam ze było je**nsko w przymierzalni i w kuchni
Odpisz
1 września 2019, 18:05
Ten szablon jest po prostu piękny
Odpisz