Jak w zeszłym roku zaczynałam liceum, to pierwszego dnia na pierwszej lekcji pisałam diagnozę z języków, potem był egzamin z rysunku (mój profil tego wymagał) i pierwsze spotkanie organizacyjne wolontariatu, a wychowawczyni poinformowała klasę o 3 wykładach z architektury na które trzeba było popylać po zajęciach i jednym obowiązkowym spotkaniu z absolwentem. I jeszcze te pamiętne słowa dyrektora które powiedział na mowie powitalnej dzień wcześniej; "nie przepisujcie się od razu do innej szkoły, nasza Alma Mater tylko na początku wydaje sie taka straszna". Japie**olę, nie tylko na początku.
Ja wczoraj miałam zadane 3 zadania z tekstem z anglika, jakaś informacja z chrmii do znalezienia, 1 strona ćwiczeń z geografii i zapowiedziany test po 7 klasie z anglika na poniedziałek
Sporo osób pisze, że u nich tak nie jest, to powiem, że dzisiaj miałam zadaną rozpraweczkę, 3 zadanka z matematyki (te typowe "tylko 2 zadania" które okazują się przykładami do p) plus jakieś małe info do znalezienia z biolki.
Shit u mnie nowa szkoła, nikogo nie znam więc cały czas powinienem poświęcić poznawaniem nauczycieli i uczniów a nauczyciele powiedzieliby to co muszą a oni 8 lekcji pie**olili o PZO przez 45 minut i o tym jakie są książki zawodowe musiałem dowiedzieć się samemu (dziś popołudnie całe rozje**ne przez te hieroglify z planu) Pani od Matmy powiedziała że test (nie kartkówka, tylko duży sprawdzian) CO TYDZIEŃ, NAWET NIE 8 DNI, TYDZIEŃ ALBO MNIEJ
Komentarze
Odśwież10 października 2019, 12:53
Od 1 września do teraz miałem ponad 10 kartkówek lub sprawdzianów
Odpisz
10 października 2019, 15:07
@michaolekYT: u mnie nawet gorzej, z 15 miałem
Odpisz
Edytowano - 10 października 2019, 18:29
@Error__404: Która klasa?
Odpisz
10 października 2019, 20:08
@michaolekYT: 1 liceum po podstawówce
Odpisz
10 października 2019, 17:29
Jak w zeszłym roku zaczynałam liceum, to pierwszego dnia na pierwszej lekcji pisałam diagnozę z języków, potem był egzamin z rysunku (mój profil tego wymagał) i pierwsze spotkanie organizacyjne wolontariatu, a wychowawczyni poinformowała klasę o 3 wykładach z architektury na które trzeba było popylać po zajęciach i jednym obowiązkowym spotkaniu z absolwentem. I jeszcze te pamiętne słowa dyrektora które powiedział na mowie powitalnej dzień wcześniej; "nie przepisujcie się od razu do innej szkoły, nasza Alma Mater tylko na początku wydaje sie taka straszna". Japie**olę, nie tylko na początku.
Odpisz
10 października 2019, 11:29
Na szczęście... Mam ten etap za sobą. Pozdrowienia od człeka pracującego! ;3
Odpisz
10 października 2019, 11:18
Mnie dzisiaj wykładowca wywalił z zajęć za nie posiadanie kartki, o której nawet wcześniej nie wspominał, że trzeba wydrukować
Odpisz
4 września 2019, 16:35
Będzie fajnie mówili, przez wrzesień będziecie mieli z górki mówili.
Odpisz
4 września 2019, 12:05
A czym wy ku*wa jesteście, żeby was oswajać? Zwierzętami?
Odpisz
4 września 2019, 09:19
Mnie zapowiedzieli przed wakacjami
Odpisz
4 września 2019, 07:21
Ja wczoraj miałam zadane 3 zadania z tekstem z anglika, jakaś informacja z chrmii do znalezienia, 1 strona ćwiczeń z geografii i zapowiedziany test po 7 klasie z anglika na poniedziałek
Odpisz
3 września 2019, 22:21
Szablon pls
Odpisz
4 września 2019, 06:58
@aibox666:
Odpisz
4 września 2019, 07:10
@Ink_Sans: dzięki
Odpisz
4 września 2019, 00:13
John Mulaney spoko komik
Odpisz
3 września 2019, 23:33
Pan od fizyki dał nam pracę domową żeby wypisać wszystkie podstawowe definicje międzynarodowego układu jednostek SI
Zajęło 3.5 strony zwykłą czcionką na dwie kratki
Odpisz
3 września 2019, 22:50
Dzisiaj nawet książek nie dostaliśmy
Odpisz
3 września 2019, 22:18
Ja jestem to chyba jestem z opem w tej samej klasie
Odpisz
3 września 2019, 22:08
Sporo osób pisze, że u nich tak nie jest, to powiem, że dzisiaj miałam zadaną rozpraweczkę, 3 zadanka z matematyki (te typowe "tylko 2 zadania" które okazują się przykładami do p) plus jakieś małe info do znalezienia z biolki.
Odpisz
3 września 2019, 22:02
Shit u mnie nowa szkoła, nikogo nie znam więc cały czas powinienem poświęcić poznawaniem nauczycieli i uczniów a nauczyciele powiedzieliby to co muszą a oni 8 lekcji pie**olili o PZO przez 45 minut i o tym jakie są książki zawodowe musiałem dowiedzieć się samemu (dziś popołudnie całe rozje**ne przez te hieroglify z planu) Pani od Matmy powiedziała że test (nie kartkówka, tylko duży sprawdzian) CO TYDZIEŃ, NAWET NIE 8 DNI, TYDZIEŃ ALBO MNIEJ
Odpisz