Kochana pociecha płci żeńskiej
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Just la la la la la It goes around the world
Skubaniutki
Chemiczne śmieszki
No i tak sobie płaczemy
Którym tygrysem jesteś?
*dźwięki umierania potworów*
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież8 września 2019, 13:43
Ja też uwielbiałam wszystkie zabawki dla chłopaków Lego City, Creator itd i auta i samoloty. Miałam jedną lalkę od chrzestnej to ją rozwalałam na milion sposobów.
Odpisz
Edytowano - 8 września 2019, 14:41
@Kinga_Kenobi: mam w okręgu znajomych dwie koleżanki co też preferują "męski sprzęt". Ja jestem w stanie to zaakceptować i nic nie mam do tego, klasa też do nich nic nie miała ale jak to chłopak się interesuje czymś wg norm społecznych damskim, to zaraz tragedia. Zjechali mnie w pierwszych klasach za to że lubiłem konie ;v
Odpisz
8 września 2019, 14:45
@Maly_modelarz15: Niekoniecznie
To chyba głównie zależy od osoby bo mam kolegę w klasie który no lubi takie typowo 'dziewczęce' piosenkarki i jak był w młodszych klasach to też robił typowo dziewczęce rzeczy ale jakoś jest jednym z bardziej lubianych.
Odpisz
8 września 2019, 15:54
@Kinga_Kenobi: ewidentnie miałem pecha.
Odpisz
8 września 2019, 22:47
@Kinga_Kenobi: witaj w klubie
Odpisz
29 maja 2020, 11:12
@Kinga_Kenobi: Dla mnie dziwne jest to skąd wzięło się to że chłopcy wolą się bawić pojazdami, a dziewczynki budynkami. Skąd się to wzięło? Dlaczego tak jest? Nie rozumiem.
Odpisz
8 września 2019, 15:22
D I A B L O D U M N Y
Odpisz
8 września 2019, 12:51
Kiedyś miałam podobnie. Lalki były ok, ok były sobie, istniały, ale mnie ciągnęło do dinozarłów. Do dzisiaj mam tonę encyklopedii o nich i czuję się tak cieplutko jak mijam alejkę z nimi w sklepie. Na szczęście, rodzina do niczego nie zmuszała, i mogłam co chciałam.
W przedszkolu byłam dziwaczkom, bo jak można nie lubić tej Pinkej Paj czy Ralierty czy gryzmolić wszystko na różowo. Ale chłopcy, równa rzecz! W kilku przypadkach chociaż.
W szkole, w pierwszej klasie poznałam Minecrafta i moje życie się diametralnie zmieniło. Dodawał mi sił w trudnych momentach, a właściwie to Let's Pleye, których była masa na necie. Jako chłopczyca nie miałam łatwego życia szkolego, ale nauczyłam się czegoś.
Dziewczyny są fałszywe do granic możliwości, nie wolno im nigdy ufać. Potem się mogą, ale nie muszą zmienić. Przez całe życie dzjefczyńskie dziewczynki mają łatwiej, niż chłopczyce jak ja.
Ale trzeba być sobą, w moim przypadku, zwierzolubną, kochającą memy, Minecrafta i będącą dziewięciolatką Pewdiepie. W tej roli czuję się najlepiej i nic tego nie zmieni.
#NBC
Odpisz
8 września 2019, 13:16
@DryCreep: Kurła mać, same : D Miałam cała szafkę różnych zestawów archeologicznych i jakiś rzeczy dotyczących kosmosu. I z ostatnią częścią o chłopczycach zgadzam się w 100000%
Odpisz
8 września 2019, 14:58
@DryCreep: Zgadzam się z tobą całkowicie. Wiem jak to jest być chłopczycą i kurde od przedszkola trzymałam z chłopakami. Tzn no z dziewczynami też ale jakoś do nich nie pasowałam. Po prostu były takie że normalnie cały czas miały pomalowane paznokcie, uwielbiały te typowo dziewczęce bajki itd. Pamiętam jak im kiedyś powiedziałam o moich ulubionych bajkach to zaczęły od razu że ja jakaś nienormalna i wgl. Poszłam wtedy do chłopaków i prawie rozje**liśmy jakieś pudełko na klocki. Jak poszłam do szkoły to wiadomo od razu gorzej więc żeby nie powtarzać sytuacji z przedszkola to próbowałam być taka jak one ale po prostu mi to nie wychodziło. No i mniej więcej od 3 klasy zaczęłam się interesować wojskiem i wgl to znowu zaczęłam z chłopakami. W 4 cały czas na przerwach grałam z nimi w gałe a dziewczyny tylko się śmiały że jestem nienormalna jakaś. Potem zaczęłam odkrywać jak bardzo niektóre dziewczyny są fałszywe. W tym roku se siedzę w ławce z chłopakami i jest spoko. Szkoda tylko że większość dziewczyn jak widzi że gadam z którymkolwiek z nich od razu się wtrącają.
Aha i co do ostatniego zdania że trzeba być sobą to +1
Odpisz
8 września 2019, 11:45
Wiem, że Vader jest postacią fikcyjną i jest fajnym złoczyńcą, ale to jest złoczyńca z filmów, które nie są do końca family friendly. Jak widzę, że jakiś dzieciak ma merch z Vaderem to przypomina mi się że to jest spejs Hitler, który zabijał miliardy, w tym dzieci. I jeszcze Gwiezdne Wojny są obecnie pod znakiem Disneya, co jest jeszcze śmieszniejsze moim zdaniem.
Dzieciak z akademii Jedi: "Master Skywalker, there's too many of them, what are we going to do?"
Anakin: Odpala miecz świetlny
*Dżingiel Disneya*
Odpisz
8 września 2019, 13:42
@Soberker: zauważ, że niekoniecznie musiała oglądać wszystkie części sagi. Mogła
oglądać kreskówkowe adaptacje np:
Wojny Klonów czy Rebeliantów
Odpisz
8 września 2019, 18:16
@Soberker: Fajnie że mam czerwone za nic.
Odpisz
29 maja 2020, 11:15
@Soberker: Ale z Gwiezdnych Wojen były też merchandise dla dzieci, tych młodszych i też tych starszych.
Odpisz
29 maja 2020, 13:19
@MajnkraftAlusiek: to też
Odpisz
8 września 2019, 11:10
Ja nielubiłem bawić się autami. Oczywiście ojciec śmiał się, że wyrośnie ze mnie dziewczynka, ale miałem to gdzieś, bo od zawsze nienawdziłem się zmuszać do czegoś, czego nie lubię. Mama to rozumiała i zauważyła, że moimi ulubionumi zabawkami były tazosy z pokemonami i pamperki- duperelki z kinder niespodzianek.
P.S. Moja młodsza siorka jest czymś między różową księżniczką, a chłopczycą, tzn. jednego ubiera różową sukienkę i robi herbatkę z pluszakami, a drugiego ubiera spodnie i koszulkę i wyciąga mnie, żebyśmy pograli w piłkę, albo pobawili się autkami. Może przez to, że ma dwóch starszych braci... Never mid.
Taka oto histyja z mego życia. Dziękuję za uwagę.
Odpisz
Edytowano - 5 września 2019, 07:37
Jak ja nienawidzę, kiedy rodzice tak robią jak ta matka. Własny przykład:
Jak byłam młodsza (ok. 3-8 lat, trochę do dzisiaj mi trochę tego zostało) niewidziłam chodzić w sukienkach i eleganckich butach, wilałam sportowe buciska i spodnie. Dodatkowo, lubiłam lalki, fakt, ale autka u mnie królowały, chciałam zostać mechanikiem. Mama, tata, CAŁA KU*WA RODZINA PRAKTYCZNIE tylko: ,,A będziesz Patryk a nie Patrycja", wciskali mnie w sukienki (kij z tym że nie było żadnej akademii i mogłam się ubierać normalnie) i wciskali mi lalki księżniczek i wyrzycali resoraki. Tylko babcia to rozumiała, ubierała mnie jak chciałam i kupowała autka (kazała nie mówić rodzicą i trzymać je u niej w domu, w którym, swoją drogą, często bywałam). Do dziś wole spodnie, lubie grać oraz chce iść na programowanie, o ile cała rodzina się już przyzwyczaiła, o tyle moja mama wciąż próbuje mnie zmienić. Chciałam trenować piłke nożną i karate - nie, bo będe miała nieładne nogi i się spoce, ale mama brak kondycji zwala na mnie i na ,,gupiem ghry i internyt".
#nbc
Odpisz
5 września 2019, 07:53
@KlaraAnimatePL: *despacito w tle*
Odpisz
8 września 2019, 09:30
@KlaraAnimatePL:
Odpisz
8 września 2019, 09:39
@KlaraAnimatePL:
Ja właśnie chciałam np. do zerówki chodzić w spódniczkach i getrach ale mama mi kazała w spodniach bo wygodniej XD
Odpisz
8 września 2019, 09:46
@KlaraAnimatePL: btw mnie w we wczesnym dzieciństwie często wciskali w jeansy pomimo że ich nienawidziłem ale to i tak lepsze niż twoja sytuacja
Odpisz
8 września 2019, 10:14
@KlaraAnimatePL: posłuchaj piosenki od perfect "chcemy być sobą"
Odpisz
8 września 2019, 10:35
@KlaraAnimatePL:
Odpisz
8 września 2019, 10:19
I na tym właśnie między innymi polega gender, że dziewczyny mają pełne prawo bawić się nie-dziewczęcymi zabawkami. A matka tej jest pierd**nięta. Chociaż ojca ma normalnego.
Odpisz
8 września 2019, 09:03
Odpisz
4 września 2019, 20:15
Prawidłowo
Odpisz
8 września 2019, 08:28
@Denom:
Odpisz
Edytowano - 5 września 2019, 20:53
Ja też wolałam w podobnym wieku zabawki brata niż wszystkie Barbi i Keny
Odpisz
4 września 2019, 20:27
"Wyjaśniaż"?
Odpisz
Edytowano - 4 września 2019, 20:33
Litrówki się każdemu zdarzają, pośpiech i Autokorekta (Tak, mi czasem tworzy wyrazy, które zapamiętała a nie poprawiła)
Odpisz
5 września 2019, 08:52
@Towarzysz777: Z kolei ja, raczej bym cały komentarz usunął, niż wysłał bez sprawdzenia. Teraz sprawdzałem, czy przed "niż" stawia się przecinek.
Odpisz
4 września 2019, 20:51
>ochrzanianie dziecka za to ze wychodzi poza norme spoleczną i przewyzsza cie ambicją
Odpisz
4 września 2019, 20:19
Mam kuzynkę, która miała kiedyś kolekcję różnych figurek Dartha Vadera.
Odpisz