Przypomniała mi się historia z moją siostrą bliźniaczką, kiedy ta spisała ode mnie zadanie z karty pracy i niestety znalazł się tam błąd. Matematyczka, nieco dziwna z resztą kobieta, której nigdy nie trawiłm, kazała podejść i wyjaśnić zaistniałą sytuację. Spytała przy tym, czy z czasem to nie wina jakiegoś bliźniaczego powiązania umysłów, więc przytaknęliśmy tylko, że musi być to jedyne wyjaśnienie, bo za skarby świata, nikt od siebie nie spisywał. Na poprzednich lekcjach również zafascynowana wspominała o jakiś bliźniaczych mocach. Co prawda upiekło się nam, ale teraz tak zastanawiam się, czy ona brała to na serio, czy tylko okazała litość i odpuściła. Przyznam, że podstawówka to bardzo dziwny czas.
Komentarze
Odśwież13 lutego 2020, 14:23
Odpisz
7 grudnia 2019, 16:17
To ten dzieciak, który chciał komunizmu?
Odpisz
7 grudnia 2019, 16:32
@MajnkraftAlusiek: nie, to jakiś inny
Odpisz
30 listopada 2019, 18:09
Szczególnie jak są pytania zamknięte
Odpisz
7 grudnia 2019, 14:02
@Wielki_Cezarz_Kapust: Gorzej gdy masz z kolegą takie same rozprawki
Odpisz
7 grudnia 2019, 14:08
@Jadczukov: razem się uczyliśmy
Odpisz
7 grudnia 2019, 14:11
@PieselArcheolog: "Bo mieliśmy tego samego nauczyciela"
Odpisz
30 listopada 2019, 20:45
Przypomniała mi się historia z moją siostrą bliźniaczką, kiedy ta spisała ode mnie zadanie z karty pracy i niestety znalazł się tam błąd. Matematyczka, nieco dziwna z resztą kobieta, której nigdy nie trawiłm, kazała podejść i wyjaśnić zaistniałą sytuację. Spytała przy tym, czy z czasem to nie wina jakiegoś bliźniaczego powiązania umysłów, więc przytaknęliśmy tylko, że musi być to jedyne wyjaśnienie, bo za skarby świata, nikt od siebie nie spisywał. Na poprzednich lekcjach również zafascynowana wspominała o jakiś bliźniaczych mocach. Co prawda upiekło się nam, ale teraz tak zastanawiam się, czy ona brała to na serio, czy tylko okazała litość i odpuściła. Przyznam, że podstawówka to bardzo dziwny czas.
Odpisz
30 listopada 2019, 18:50
Pozamiatał
Odpisz