Zawsze o 6 rano

*śmiech gościa mieszkającego na samej górze.

*śmiech w języku osób mieszkających w domu, a nie w mieszkaniu*

Nade mną mieszka jakaś stara babcia. Codziennie o 5 rano biega po mieszkaniu w tam i z powrotem w butach na obcasach. Przez 3 godziny wali młotkiem o podłogę. Wytrzepuje dywan przez okno że wszystkie psie kłaki mam na parapecie przez to, raz mi na łóżko wleciały jak otwarte okno miałem. Karmi ptaki że srają na mój balkon. Jak włączę muzykę trochę głośniej to przychodzi i się czepia. Codziennie jakiś inny dziadek do niej przychodzi i w nocy słychać jakieś jęki i stękanie. I nawet na "dzień dobry" nie odpowiada małpa jedna

Dobrze ze mieszkam w domu

Moi to chyba ku*wa w nocy w kręgle grali, cały czas się coś toczy i za chwile takie jeeeb.

Odnosi się to idealnie do sytuacji u mnie w mieszkaniu, tylko że ten gościu musi być głuchy i drzeć się na jednym obrazku.

Edit: Dobrze żeby był też staruchą.

Mój sąsiad z góry robi to wszystko co jest w memie tylko jeszcze dodałbym płacz dziecka :)

Mam dokładnie tak samo

*śmiech gościa co ma normalnych sąsiadów*

*Śmiech gościa, który jest tym sąsiadem z góry*

Nie mieszkam w mieszkaniu, tylko w zwykłym domu, ale to dom typu "bliźniaki", więc ten mem nadal jest relatable.

kiedy mieszkasz na 4 piętrze czyli ostatnim

Dajcie zdjęcie tych kamiennych pantofli pls

Przepraszam. Czy to jest jakiś żart na który jestem zbyt bogaty by zrozumieć?

*Śmiech meneli, którym żadni sąsiedzi nie przeszkadzają*