Pier*ol szkołę, zostań wiedźminem
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Ta jest dużo lepsza
Wszędzie ci Ślązacy
Dowody robią 🔥
Angielskie śmieszki
To ten mniej utalentowany
W takich chwilach dobrze zachować głowę
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież25 kwietnia 2020, 09:24
Odpisz
19 września 2013, 23:09
Nie przeszkadzaloby mi uczenie sie o potworach, Znakach, ziolach i eliksirach bo moje zycie potem byloby zacne. Podrozowalabym po swiecie w pogoni za zleceniami, bylabym bezplodna, mialabym wyostrzone zmysly i bylabym ogolnie w deche xD
Odpisz
20 września 2013, 15:11
@Pottermanka: Sorka, to zawód zarezerwowany dla mężczyzn. Jeśli masz pretensje, idź z nimi do Sapkowskiego.
Odpisz
15 marca 2014, 16:03
@Omeg12:
Nie zgodzę się z tobą, od kiedy to wiedźmini są tylko płci męskiej? Ktoś tu nie czytał Sapkowskiego. Że też nikt tego wcześniej nie wytknął.
Odpisz
15 marca 2014, 17:19
Więc tak:
-środki stymulujące w Kaer Morhen najwyraźniej nie były testowane na osobach płci żeńskiej.
-zawsze jest mowa o porywanych i szkolących się chłopcach.
-w końcówce "Miecza przeznaczenia" Geralt pyta Myszowora jak może sobie wyobrazić kobietę-wiedźmina
Odpisz
22 marca 2014, 14:38
Omeg12 ma racje. Wiedźminami byli tylko mężczyźni. Ciri była "wiedźminką", ale nie miała próby traw.
Odpisz
11 kwietnia 2014, 20:07
@Pottermanka: Oraz sierotą podrzutkiem ( prawo niespodzianki do głównie legendy)
Odpisz
25 maja 2014, 22:51
@Omeg12: "w końcówce "Miecza przeznaczenia" Geralt pyta Myszowora jak może sobie wyobrazić kobietę-wiedźmina". Co takiego? Może się go pyta, ale na pewno nie w "mieczu przeznaczenia".
Odpisz
26 maja 2014, 15:25
Czytałem dawno temu, ale jestem pewien, że była taka scena pod koniec opowiadania, zaraz przed tym jak zostawił Ciri.
Odpisz
26 maja 2014, 15:56
@Omeg12: Musiałeś pomylić książki. W "mieczu przeznaczenia" nie ma takiej sceny. Ciri zostawił w końcówce noweli "miecz przeznaczenia", zaraz po tym rozpoczyna się "coś więcej", w którym to ratuje Yurgę. Racja, później rozmawia z Myszoworem, ale to dlatego, że wziął środki halucynogenne na skutek ciężkim obrażeń. W swoich wizjach widział Yennefer, w czasie odległego o sześć lat Belleteyn. Czarodziejka doradziła mu wtedy wyjazd do Cintry. Następnie przypomniał sobie swoją wyprawę do Cintry po dziecko przeznaczenia. Od Myszowora dowiedział się, iż Pavetta i Duny utonęli na morzu. Królowa Calanthe poprosiła Geralta, by zostawił jej to dziecko, by tylko jej ono zostało. Geralta ruszyło sumienie i zgodził się. Nie chciał nawet widzieć tego dziecka. Calanthe miała jednak wątpliwości.
W każdym razie Geralt nie pyta się Myszowora jak można sobie wyobrazić kobietę - wiedźmina. Może pomyliłeś książkę z serialem?
Odpisz
26 maja 2014, 15:59
Mówisz o tym... nie, co to to na pewno. Ale dobra, w sumie nieważne, gdy będę mógł to sprawdzę.
Odpisz
28 stycznia 2015, 00:21
@Omeg12: a czasem coen nie trenował Ciri, ponieważ w szkole kota trenowano kobiety?
Odpisz
11 września 2014, 18:18
On też był w szkole a na dodatek jeszcze gorszej niż są nasze...
Odpisz
14 sierpnia 2014, 10:38
On akurat był w szkole. "Szkoła wilka" to co? Szkoła. Kear Morhen to jedna, wielka szkoła. Fakt że bardziej hardcorowa ale mimo wszystko szkoła.
Odpisz
19 września 2013, 21:16
Oj gdyby się tylko dało
Odpisz
19 września 2013, 15:11
I ćwiczyć kilka lat w Kaer Morhen, gdzie będą mnie faszerować ziołami, uczyć nazw potworów, znaków i eliksirów i gdzie prawdopobnie umrę podczas mutacji? Chyba was pogrzało.
Odpisz
19 września 2013, 15:20
@Omeg12: Potem jest lepiej jeśli wiesz co mam na myśli...
Odpisz
19 września 2013, 15:40
@Omeg12: Na dodatek być traktowanym jak szmata przez każdego, do momentu, gdy pojawi się jakiś potwór. A i wtedy nie jest pewne, że zamiast nagrody nie zostaniesz spałowany.
Odpisz
19 września 2013, 15:55
@Axl_MMX: I tak mimo wad podoba mi się to bardziej niż siedzenie z idiotami w szkole
Odpisz
Edytowano - 19 września 2013, 21:01
@kamdab: Inna rzecz, że Geralt był całkiem inteligentny. Trochę ogarniał fizykę i biologię, ale najlepiej mu szło z polityką i dyplomacją, byłby też niezłym detektywem, mimo, że nie uczęszczał do żadnej szkoły.
edit: Poza treningiem w Kaer Morhen oczywiście :)
Odpisz
19 września 2013, 21:02
@Axl_MMX: Ja się więcej nauczyłem z książek, internetu niż ze szkoły.
Odpisz
19 września 2013, 20:17
Niestety , ale prawnie , jestem już Dragonbornem :D
Odpisz
19 września 2013, 17:45
Wiedźmini też muszą się uczyć i to o wiele ciężej niż my.
Odpisz
19 września 2013, 15:08
NJE ! gimbus to dopiero jest moc ;-;
Odpisz