Mi się często śni cos co spełnia się po paru miesiącach i to nie chodzi o jakieś łatwe do przewidzenia rzeczy tylko na przykład że jestem w jakimś miejscu a ktoś powie dokładnie to co mi się przyśniło a nie mogłem przewidzieć że będę w tym miejscu bo przed tym snem nie wiedziałem że tam będę
Mi się raz śniła apokalipsa zombie. Ocalałem tylko ja i mój najlepszy kolega. Byliśmy uwięzieni w szkole. Przeszukiwaliśmy plecaki, strzelaliśmy do umarłych. 2 razy kolegę musiałem ratować antidotum, a on mnie raz. Był on dawno więc nie pamiętam reszty.
Mi się śniło ze stałem na dachu wieżowca i musiałem zrzucać opony traktora z wielkiej rampy żeby trafić Putina który jadł obiad na balkonie wieżowca obok
Mi się śniło że turcja opanowała świat anime i wraz z potężnym kotem Krzysztofem który jeżdżąc na sarnie powiedział "chodź" i wystawił rękę, zaczęło grać "gas gas gas", dał mi 5 metrowy miecz i na różowej polanie z ustawionyim armiami Samuraii z fh, ja z tym kotem zacząłem walczyć z takim wielkim chodzącym ziemniakiem, zaczęła grać piosenka "deja vu" z intial d
Podjechał do mnie ziomek na motocrossie, zatrzymał się i powiedział "w imieniu polski podziemnej skazuje się na śmierć za zdradę ojczyzny" i strzelił sobie w łeb z kieszeni wyjętej strzelby, wziąłem crossa i shotguna i zacząłem nawalać w tego ziemniaka (on jakoś rzucał kulami ognia) i tak nasza bitwa się zaczęła. Kot wziął miecz samuraja i krzyknął "harakiri, aaaaaaaaaaaaa!"
I popełnił harakiri (wbił sobie miecz w brzuch) wygraliśmy z tym ziemniorem i jego armią, nagle niebo stało się czerwone i zamiast słońca pokazał się sierp i młot, zaczął grać hymn ZSRR. Nagle ukazuje się Stalin i mówi "cyka blyat" i mnie zabija... KONIEC SNU
Mnie się kiedyś śniło, że gonił mnie Jason Voorhees z łyżką w ręce, ale okazało się, że chciał mi tylko oddać szkicownik bo mi wypadł. Przeprosił za kłopot a potem sobie poszedł życząc mi miłego dnia.
Ostatnio mi się śnił pan od wf który pokazywał ćwiczenie gdzie trzeba było się położyć na płasko na ziemi a potem 'złożyć' kończyny do środka tak żeby łokcie i kolana były pod ciałem no i pojechał jak taka deska z kółkami
Komentarze
Odśwież13 stycznia 2020, 17:47
Zawsze.
Odpisz
12 stycznia 2020, 00:28
Nigdy nie płakałam przez sen, nawet jak śniły mi się apokalipsy itd. Ale ostatnio płakałam. Śniło mi się że ktoś poobcinał mi bluze ze Shrekiem
Odpisz
11 stycznia 2020, 11:25
Mi się często śni cos co spełnia się po paru miesiącach i to nie chodzi o jakieś łatwe do przewidzenia rzeczy tylko na przykład że jestem w jakimś miejscu a ktoś powie dokładnie to co mi się przyśniło a nie mogłem przewidzieć że będę w tym miejscu bo przed tym snem nie wiedziałem że tam będę
Odpisz
11 stycznia 2020, 13:06
@drzefko: mam tak samo. Z tym że w moich jest ukazane wydarzenie w postaci przenośni.
Odpisz
11 stycznia 2020, 16:33
@drzefko: ja mam takie coś raz mi się przyśnił cytat z filmu na żywo
Odpisz
11 stycznia 2020, 13:03
Mi się raz śniła apokalipsa zombie. Ocalałem tylko ja i mój najlepszy kolega. Byliśmy uwięzieni w szkole. Przeszukiwaliśmy plecaki, strzelaliśmy do umarłych. 2 razy kolegę musiałem ratować antidotum, a on mnie raz. Był on dawno więc nie pamiętam reszty.
Odpisz
10 stycznia 2020, 18:34
Najlepsze jest to, że od wielu lat nie oglądam Smerfów, nie interesuję się Smerfami, ani nawet nie myślę o Smerfach, a i tak co jakiś czas mi się śnią
Odpisz
10 stycznia 2020, 17:31
Mi się śniło, że dostałem zlecenie na zabicie choinki i przez sen (stała obok łóżka) zapisałem jej kopa
Odpisz
10 stycznia 2020, 16:56
Mi się śniło ze stałem na dachu wieżowca i musiałem zrzucać opony traktora z wielkiej rampy żeby trafić Putina który jadł obiad na balkonie wieżowca obok
Odpisz
Edytowano - 10 stycznia 2020, 15:36
Mi się śniło że turcja opanowała świat anime i wraz z potężnym kotem Krzysztofem który jeżdżąc na sarnie powiedział "chodź" i wystawił rękę, zaczęło grać "gas gas gas", dał mi 5 metrowy miecz i na różowej polanie z ustawionyim armiami Samuraii z fh, ja z tym kotem zacząłem walczyć z takim wielkim chodzącym ziemniakiem, zaczęła grać piosenka "deja vu" z intial d
Podjechał do mnie ziomek na motocrossie, zatrzymał się i powiedział "w imieniu polski podziemnej skazuje się na śmierć za zdradę ojczyzny" i strzelił sobie w łeb z kieszeni wyjętej strzelby, wziąłem crossa i shotguna i zacząłem nawalać w tego ziemniaka (on jakoś rzucał kulami ognia) i tak nasza bitwa się zaczęła. Kot wziął miecz samuraja i krzyknął "harakiri, aaaaaaaaaaaaa!"
I popełnił harakiri (wbił sobie miecz w brzuch) wygraliśmy z tym ziemniorem i jego armią, nagle niebo stało się czerwone i zamiast słońca pokazał się sierp i młot, zaczął grać hymn ZSRR. Nagle ukazuje się Stalin i mówi "cyka blyat" i mnie zabija... KONIEC SNU
Odpisz
Edytowano - 10 stycznia 2020, 15:51
@Ghost_warrior: To brzmi jak fabuła jakiegoś ostatecznego memowego Infinity War.
Odpisz
Edytowano - 10 stycznia 2020, 15:50
Mnie się kiedyś śniło, że gonił mnie Jason Voorhees z łyżką w ręce, ale okazało się, że chciał mi tylko oddać szkicownik bo mi wypadł. Przeprosił za kłopot a potem sobie poszedł życząc mi miłego dnia.
Odpisz
10 stycznia 2020, 15:44
Mi się najczęściej śni, że przed czymś uciekam
Odpisz
10 stycznia 2020, 15:44
Mi się śniło, że chwalę się na stacji benzynowej tym, że biegnę z buta szturmować Berlin...
Odpisz
10 stycznia 2020, 15:40
Mi się kiedyś śniło że jestem takim dj-em jak Alan Walker
Odpisz
10 stycznia 2020, 14:32
Nie mam prawdziwych kolegós
Odpisz
10 stycznia 2020, 14:43
@obelus284: Witaj w klubie
Odpisz
10 stycznia 2020, 15:28
@obelus284: przestań oglądać anime powinno pomóc
Odpisz
Edytowano - 10 stycznia 2020, 15:24
Raz śniło mi się że byłam w więzieniu za podrabianie czeków czy coś takiego i próbowałam z niego uciec.
Odpisz
10 stycznia 2020, 15:23
Ostatnio mi się śnił pan od wf który pokazywał ćwiczenie gdzie trzeba było się położyć na płasko na ziemi a potem 'złożyć' kończyny do środka tak żeby łokcie i kolana były pod ciałem no i pojechał jak taka deska z kółkami
Odpisz