@seba27113: Pasztet z królika? No chyba tylko na wsi takie rarytasy. Sprawdź cenę królika, spróbuj go obrać z kości (to trudniejsze niż wybieranie ości z ryb) a potem podlicz, ile musiałby kosztować taki pasztet.
Pasztety są robione ze skór, głów, kopyt i odpadów. Mój wujek pracuje w rzeźni/masarni i często przy obiedzie opowiada, jak to się robi....
"Pasztet – potrawa przyrządzana z jednolitej masy przygotowanej z surowego, gotowanego lub pieczonego mięsa, podrobów, drobiu, dziczyzny z warzywami, grzybami, rybą, soją lub serem. W celu połączenia rozdrobnionych składników dodaje się jajka, bułkę tartą lub mąkę. ". Nie no nie wiem co tu może odstraszać. Jedyne co mi przychodzi do głowy to te podroby, ale żyjemy w kraju, gdzie naszą potrawą regionalną są flaki, you know.
No sorry, ale jeśli nie jesteś w stanie emocjonalnie przyjąć do wiadomości, że pasztet jest robiony z królika, który musiał zostać zabity, oskórowany i przerobiony, to tak średnio zasługujesz na jedzenie tego mięsa.
@qqwe22: Ja osobiście nie uważam, że jest w tym coś złego, o ile robi się to humanitarnie, bez znęcania się na zwierzęciem i w celu przerobienia później zwierzaka żeby ktoś mógł go zjeść, a nie w celu zabicia sobie królika dla frajdy, bo to nie jest okey. Myślę, że zwierzęciu które zjadamy należy się szacunek i człowiek powinien być świadomy, że mięso nie bierze się "ze sklepu".
@Denom: Czy w sklepie się mięso magicznie pojawia? Kasa Ci wypluwa mięso? Mięso się do sklepu przywozi, a niektórzy ludzie niestety nie mają świadomości, że jedzą coś co musiało być zabite i obrobione żeby mogli to zjeść. "Mięso ze sklepu" takie czyste, bezpłciowe i bezbolesne. Jaśniej tej metafory wyjaśnić nie umiem, mam nadzieję że zrozumiałeś o co mi chodzi.
No właśnie! Mi najbardziej jednak przeszkadza świadomość, że takie zwierze, miało własne życie, o którym nawet nie wiemy i poprostu je zjadamy. Nawet brak pogrzebu, boje się pytać co robią z kośćmi! A poza tym uważam, że osobom jedzącym króliki brak uczuć!
@pesteczka13: takie zwierzę nie ma własnego życia. Wszystko co zrobiło w życiu, robiło instynktownie, i jeżeli w ogóle to miało nad tym znikomą kontrolę
Komentarze
Odśwież15 lutego 2020, 20:35
CrOsSaInTy Są RoBiOnE zE ZwIeRzĘcEgO FuTrA!
Odpisz
1 września 2021, 10:23
*kurosanty
Odpisz
29 września 2021, 16:50
@Sirbaloo: święte kury
Odpisz
29 września 2021, 16:53
https://memy.jeja.pl/288686,prawdziwe-kurosanty-a-nie-jakies.html
Odpisz
20 stycznia 2021, 21:09
to być M1911 Lub CZ 75..
Odpisz
13 lutego 2020, 07:55
Salami jest robione z osiołków a pasztet z królików
Odpisz
13 lutego 2020, 12:23
@seba27113: Pasztet z królika? No chyba tylko na wsi takie rarytasy. Sprawdź cenę królika, spróbuj go obrać z kości (to trudniejsze niż wybieranie ości z ryb) a potem podlicz, ile musiałby kosztować taki pasztet.
Pasztety są robione ze skór, głów, kopyt i odpadów. Mój wujek pracuje w rzeźni/masarni i często przy obiedzie opowiada, jak to się robi....
Odpisz
15 lutego 2020, 14:51
@Mikrus19: Hurr podroby to same paznokcie, skóry, ścięgna, kości itp. Durr
Odpisz
15 lutego 2020, 14:56
@seba27113:
Odpisz
15 lutego 2020, 12:44
Co to za anime?
Odpisz
15 lutego 2020, 13:01
@Hawaiiball: Cory in the House
Odpisz
15 lutego 2020, 14:14
Dziękuję bardzo.
Odpisz
Edytowano - 15 lutego 2020, 12:50
"Pasztet – potrawa przyrządzana z jednolitej masy przygotowanej z surowego, gotowanego lub pieczonego mięsa, podrobów, drobiu, dziczyzny z warzywami, grzybami, rybą, soją lub serem. W celu połączenia rozdrobnionych składników dodaje się jajka, bułkę tartą lub mąkę. ". Nie no nie wiem co tu może odstraszać. Jedyne co mi przychodzi do głowy to te podroby, ale żyjemy w kraju, gdzie naszą potrawą regionalną są flaki, you know.
Odpisz
15 lutego 2020, 12:44
To odstrzelił jej ten pusty łeb czy nie. ?
Odpisz
13 lutego 2020, 08:06
No sorry, ale jeśli nie jesteś w stanie emocjonalnie przyjąć do wiadomości, że pasztet jest robiony z królika, który musiał zostać zabity, oskórowany i przerobiony, to tak średnio zasługujesz na jedzenie tego mięsa.
Odpisz
13 lutego 2020, 08:09
co jest złego w mordowaniu królików?
Odpisz
13 lutego 2020, 08:16
@qqwe22: Ja osobiście nie uważam, że jest w tym coś złego, o ile robi się to humanitarnie, bez znęcania się na zwierzęciem i w celu przerobienia później zwierzaka żeby ktoś mógł go zjeść, a nie w celu zabicia sobie królika dla frajdy, bo to nie jest okey. Myślę, że zwierzęciu które zjadamy należy się szacunek i człowiek powinien być świadomy, że mięso nie bierze się "ze sklepu".
Odpisz
13 lutego 2020, 11:54
ale jak to nie bierze się z sklepu
Odpisz
13 lutego 2020, 12:40
@Denom: Czy w sklepie się mięso magicznie pojawia? Kasa Ci wypluwa mięso? Mięso się do sklepu przywozi, a niektórzy ludzie niestety nie mają świadomości, że jedzą coś co musiało być zabite i obrobione żeby mogli to zjeść. "Mięso ze sklepu" takie czyste, bezpłciowe i bezbolesne. Jaśniej tej metafory wyjaśnić nie umiem, mam nadzieję że zrozumiałeś o co mi chodzi.
Odpisz
13 lutego 2020, 14:16
jprdl myślałem że ironia z tego zdania aż wypływa
Odpisz
15 lutego 2020, 12:14
@Denom: nie powiedziała nic, co nie jest nieprawdą, nie rozumiem dlaczego się z nią nie zgadzacie?
Odpisz
15 lutego 2020, 12:38
ja się z nią zgadzam przeczytaj mój drugi komentarz
Odpisz
15 lutego 2020, 12:40
No właśnie! Mi najbardziej jednak przeszkadza świadomość, że takie zwierze, miało własne życie, o którym nawet nie wiemy i poprostu je zjadamy. Nawet brak pogrzebu, boje się pytać co robią z kośćmi! A poza tym uważam, że osobom jedzącym króliki brak uczuć!
Odpisz
15 lutego 2020, 15:31
@pesteczka13: takie zwierzę nie ma własnego życia. Wszystko co zrobiło w życiu, robiło instynktownie, i jeżeli w ogóle to miało nad tym znikomą kontrolę
Odpisz
13 lutego 2020, 07:51
Myślałem że mój szablon zginął w otchłani... Wrócił po połowie roku
Odpisz