@Kyoko1278: gdy ktoś opublikował zdjęcie tego kota ,to później cała wieś przyszła to zobaczyć i ciągle był ruch na mojej ulicy (bo na mojej ulicy to się stało)
@xXkuba22Xx: wyjąłęś go jakoś? czasami jest tak głęboko, że jak się chce wyjąć to uszkodzi narządy wewnętrzne doprowadzając do śmierci... czy wszystko z tym kotem jest w porządku?
@reedy7: Miał już ten śrut jak go przygarnęliśmy. Nawet o nim nie wiedzieliśmy. Dopiero weterynarz nam o tym powiedział. Normalnie z nim żył, nic nie robiliśmy... Był w plecach, pod futrem i skórą, z już dawno zagojoną raną, więc nie było mowy o uszkodzeniu narządów wewnętrznych. To była taka jego pamiątka po trudnej przeszłości... Łatek nie żyje juz od wielu lat...
Wyprowadzi mnie ktoś z błędu? Wychowałem się na wsi gdzie smołą łatano dachy i asfalt, i ta smoła pierw była "gotowana" w dużym kotle żeby była płynna. Czy smoła w temperaturze pokojowej nie jest aby stała? Czy w takim wypadku pies nie powinien być poparzony?
@Sam_Dagon: chyba zależy, u mnie na podwórku była beczka ze smołą, co prawda była gęsta, ale dało się ją mieszać. Mogła być rozcieńczoną benzyną, albo coś w tym stylu
Komentarze
Odśwież11 maja 2020, 15:56
Ważne, że nie było ofiar śmiertelnych
Odpisz
23 lutego 2020, 13:36
Smoła.
Odpisz
23 lutego 2020, 14:24
@Tajdeus: Masło
Odpisz
23 lutego 2020, 14:25
@Dodoism: atrament
Odpisz
6 kwietnia 2020, 20:36
@Tajdeus: kokaina
Odpisz
28 lutego 2020, 14:16
u mnie ktoś kiedyś na ulicy przestrzelił kotu głowe gwoździem, a później włożył do smoły
Odpisz
28 lutego 2020, 15:06
@reedy7: Sku*wesyn
Odpisz
28 lutego 2020, 15:38
@Kyoko1278: gdy ktoś opublikował zdjęcie tego kota ,to później cała wieś przyszła to zobaczyć i ciągle był ruch na mojej ulicy (bo na mojej ulicy to się stało)
Odpisz
28 lutego 2020, 15:39
@Kyoko1278: oczywiście F dla kota
Odpisz
28 lutego 2020, 18:44
@reedy7: F
Odpisz
28 lutego 2020, 19:13
@reedy7:
Odpisz
29 lutego 2020, 01:47
@reedy7: mój pierwszy kot był przygarniętym dachowcem i miał śrut w plecach...
Odpisz
29 lutego 2020, 09:44
@xXkuba22Xx: wyjąłęś go jakoś? czasami jest tak głęboko, że jak się chce wyjąć to uszkodzi narządy wewnętrzne doprowadzając do śmierci... czy wszystko z tym kotem jest w porządku?
Odpisz
29 lutego 2020, 11:08
@reedy7: Miał już ten śrut jak go przygarnęliśmy. Nawet o nim nie wiedzieliśmy. Dopiero weterynarz nam o tym powiedział. Normalnie z nim żył, nic nie robiliśmy... Był w plecach, pod futrem i skórą, z już dawno zagojoną raną, więc nie było mowy o uszkodzeniu narządów wewnętrznych. To była taka jego pamiątka po trudnej przeszłości... Łatek nie żyje juz od wielu lat...
Odpisz
29 lutego 2020, 11:29
@xXkuba22Xx: F
Odpisz
29 lutego 2020, 00:58
Wyprowadzi mnie ktoś z błędu? Wychowałem się na wsi gdzie smołą łatano dachy i asfalt, i ta smoła pierw była "gotowana" w dużym kotle żeby była płynna. Czy smoła w temperaturze pokojowej nie jest aby stała? Czy w takim wypadku pies nie powinien być poparzony?
Odpisz
Edytowano - 29 lutego 2020, 09:51
@Sam_Dagon: chyba zależy, u mnie na podwórku była beczka ze smołą, co prawda była gęsta, ale dało się ją mieszać. Mogła być rozcieńczoną benzyną, albo coś w tym stylu
Odpisz
28 lutego 2020, 17:24
To czemu zrobili mu zdjęcie w smole?
Odpisz
23 lutego 2020, 13:21
To chyba najsłodszy i najradośniejszy pyszczek jaki dzisiaj widziałam
Odpisz
28 lutego 2020, 15:59
@Iriss: A tyle przeżył
Odpisz
28 lutego 2020, 15:07
Na początku myślałam, że to obsydian, a potem przeczytałam napis
Odpisz
28 lutego 2020, 14:33
Pies venoma
Odpisz
28 lutego 2020, 14:07
Je**c smołę
Odpisz
23 lutego 2020, 13:26
Widać SCP-106 chciał mieć przyjaciela...
Odpisz