Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Ważne informacje:

  1. Komentarz obrazkowy musi być powiązany z komentowanym obrazkiem
  2. ZABRONIONE są obraźliwe, wulgarne obrazki
  3. ZABRONIONE są obrazki przedstawiające osoby w pozach prowokacyjnych oraz zbliżenia piersi, pośladków i inne treści o podobnym charakterze.

Komentarze

Odśwież
Avatar Broski

3 marca 2020, 20:04

"Nie piłem mleka, a jestem wielki."

Avatar BetonowyMur

4 marca 2020, 07:27

@Broski: "nie piłem nigdy mleka... A mam wielkiego... nochala":)

Avatar Maks9o

28 lutego 2020, 19:00

A tak naprawdę co powiedział?

Avatar Xelven

Edytowano - 28 lutego 2020, 19:49

@Maks9o: jestem zbyt leniwy by przyciąć

Avatar Maks9o

28 lutego 2020, 20:01

@Xelven: Jestem mleczarzem, i teraz też mam do niego ból dupy, choć Joker był świetny, to na serio jaka dzieje się krzywda krowom gdy doi się je dwa razy dziennie, by nie dostawały zapalenia? Jprd, zawsze się do nas przypie**olą, gdy poruszana jest kwestia zwierząt.

Avatar surix

28 lutego 2020, 20:30

@Maks9o: Dostałeś przypadkowo klikniętą czerwoną, przepraszam kolego

Avatar Maks9o

28 lutego 2020, 20:54

@surix: kk

Avatar Ukryty_W_Cieniu

Edytowano - 29 lutego 2020, 09:23

@Maks9o: Możr bardziej chodzi o to, że czasami krowy żyją w okropnych warunkach, w których wyciska się z nich co się tylko da i eysyła do rzeźni. Co innego jak to jest zwierzęta friendly hodowla, to wtedy jest to nie uzasadnione.

Avatar Maks9o

29 lutego 2020, 09:37

@Ukryty_W_Cieniu: Tylko, że takie rzeczy to nie w Polsce albo Ameryce czy jakimś innym rozwiniętym kraju, wymogi BHP i częste kontrole, i wysoka jakość weterynarii, zmniejsza takie przypadki do minimum, zresztą krowy to nie takie kury, są dość drogie i ich choroba lub śmierć bardzo boli po kieszeni, więc osoby na zadupiu poza sprawdzaniem jakości przetrzymywania też muszą się o nie minimalnie martwić.

Avatar Nanook

Edytowano - 3 marca 2020, 18:14

@Maks9o: "Tylko, że takie rzeczy to nie w Polsce albo Ameryce czy jakimś innym rozwiniętym kraju,"

Właśnie na odwrót. Właśnie w takich krajach, bo tylko w takich krajach jest taka intensyfikacja rolnictwa, że masz tysiące krów ściśniętych na jednej fermie, które są cały czas sztucznie zapładniane, a wymiona eksploatowane. Po trzech latach intensywnego dojenia spędzonych w klatce taką krowę, niezdolną już do dalszej laktacji, wyeksploatowane do swoich biologicznych możliwości wysyła się do rzeźni, gdzie umiera w wieku lat 6. W naturalnych warunkach krowy dożywają 20 lat. Tak że jeżeli uważamy ten proceder za niemoralny i chcemy coś z tym zrobić to polecam zastąpić zwykłe mleko, albo mlekiem roślinnym, albo mlekiem z ekologicznych pastwisk (albo jak to kolega wyżej ładnie ujął "we friendly hodowlach"), gdzie krowy nie są zamknięte na małej przestrzeni i mają normalne warunki funkcjonowania.

Avatar JaJestemZWami

3 marca 2020, 18:25

@Nanook: Czekaj... Kłócisz się z mleczarzem który zapewne o mleczarstwie wie więcej niż ty na którykolwiek temat?

Avatar Nanook

3 marca 2020, 18:47

@JaJestemZWami: Ech, dlaczego każdą rozmowę uważa się za kłótnię... Z nikim się nie kłócę. Wiem, że Maks jest mleczarzem, ale wiem też, że na wielu fermach sprawa nie wygląda tak kolorowo.

Avatar Towarzysz777

Edytowano - 3 marca 2020, 18:58

@Nanook: No i masz rację, są farmy na wsiach gdzie ludzie mają kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt krów i doją je i wyprowadzają na łąkę żeby jadły sobie trawę, a mleko sprzedaje się w małych ilościach, takie hodowle nie nadają się na produkcję na OGROMNĄ skalę, dlatego są hodowle tysięcy krów, które stoją jedna obok drugiej, są dojone nie 2 razy dziennie przez człowieka, a przez dojarki o wyznaczonych godzinach, daje im się specjalne pasze do jedzenia, słowem wszystko unowocześnione po to, by wyczerpać mleko z krowy do ostatniej kropli, gdy nie będzie już dawać wystarczająco dużo, zostaje rzeźnia... Takie są fakty, nie jakaś subiektywna opinia, krowy nie są dobrze traktowane w takich "zakładach" i jestem pewien, że dokładnie o to chodziło Joaquinowi. Dodatkowo mnie też już wkurza myślenie, że każda dyskusja czy też wymiana poglądów/informacji to kłótnia. Nie można się odezwać, bo awanturnik się znalazł... "Jak ktoś chce mnie przekonać, iż ma rację to kłóci się niewychowany jeden"

Avatar BetonowyMur

3 marca 2020, 19:11

@Towarzysz777: ekhm, chów klatkowy, kury które nawet nie widzą nieba przez cale swoje krótkie życie

Avatar Towarzysz777

3 marca 2020, 19:18

@BetonowyMur: No oczywiście kury też

Avatar JaJestemZWami

3 marca 2020, 19:27

@BetonowyMur: I psy całe życie na łańcuchu przy budzie.

Nwm na co XD

Avatar BetonowyMur

3 marca 2020, 19:37

@JaJestemZWami: bo ludzie są tępi

Avatar Maks9o

3 marca 2020, 19:44

@Nanook: Ach tak, źle to ująłem, chodziło mi o kraje w stylu Ukrainy, gdzie to już nie są rodzinne hodowle, a nie ma założonych większych ograniczeń. Nie mogę się wypowiedzieć na te warunki o jakich mówisz, gdyż my mamy zdecydowanie mniejszą hodowlę, lecz to co mówisz jest zapewne faktem, choć dójki często są dla krów lepsze przez szybsze dojenie, a co za tym mniejszy stres, a także niektóre ręczne techniki dojenia są jakby to powiedzieć "niszczycielskie" dla ich wymion. U nas na razie zapładniają się naturalnie, choć mamy problemy z pewnym bykiem, który woli raczej płeć własną. Tak więc dzięki za odpowiedź, ale nie mam niestety żadnego doświadczenia z rodzajem hodowli o której mówisz.

Avatar Nanook

3 marca 2020, 19:55

@Maks9o: Ja wiem co masz na myśli. Większość wakacji mojego dzieciństwa spędzałem na wsi na gospodarstwie właśnie z taką małą hodowlą. I to było super. Krowy mogły też się paść na polach obok, miały w miarę wygodną oborę i były naprawdę starannie doglądane. Były częścią rodziny, że tak powiem. No i nigdy nie zapomnę smaku mleka prosto od krowy :)

No ale niestety, mleko, które można kupić w supermarketach nie pochodzi niestety z takich małych gospodarstw, a z olbrzymich ferm z co najmniej setką krów. Dlatego zawsze sprawdzam jakie mleko kupuję. A tobie zazdroszczę, że masz dostęp do świeżego, bo smak jest zdecydowanie lepszy.

Avatar YuniorHack

3 marca 2020, 21:11

@Nanook: Niestety prawdziwe mleko, istnieje w coraz mniejszych ilościach. Większość "mlek" to po prostu rozwodnione świństwo. A to kolejny problem z hodowlami na ogromną skale.

Avatar Myszkapl

Edytowano - 3 marca 2020, 23:36

@Nanook: Jestem ze wsi, rodzice mają krowy i 100% wolę mleko ze sklepu z gwarancją braku gronkowca, e-coli i bez zapachu lub grudek po ugotowaniu

I hej, krowy mleczne w warunkach braku wyjścia na zewnątrz mogą żyć i kilkanaście lat, ale najczęściej się je sprzedaje na mięso, gdy złamie nogę lub jest jakoś chora; ewentualnie sprzedaje się je na mniejsze farmy "na dodojenie", gdy się nie chce taka zacielić

Spłycanie hodowli krów do wielkiej fermy z piekłem dla krów i ekologicznych pastwisk jest bardzo powierzchowne, gdy większość stanowią gospodarstwa z niewychodzącymi, ale dobrze traktowanymi krowami, które nawet na uwięzi mają życie społeczne i instynkt rodzicielski (choć niektóre mają wywalone na własne dzieci, a inne muczą do każdego cielaka i chcą go wylizać)

Avatar rozwalgo

3 marca 2020, 18:07

Żyjemy w mleczarni

Avatar
LastCloneTrooper

28 lutego 2020, 17:21

komentarz obrazkowy

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Avatar Mr_Kamulek
Dodane przez: Mr_Kamulek

Imo pająka zamienić miejscami z muchą

Potrzeba czasu

Szykuje się ciekawa współpraca

Taktyk

Widocznie bieganie, kwiatki i monety niszczą człowieka

Łudząco podobne

Zobacz więcej popularnych memówpopularne memy strzałka