Raz rozmawiałem z fajną dziewczyną. Siedziała obok mnie. W pewnym momencie powiedziała: Oj chyba siedzę za blisko. Przepraszam.
A ja ten inteligent: Spoko, nie przeszkadza mi to...
Mogłem to tak zostawić i by było dobrze, ale nie... Dodałem potem: ...za bardzo
No i się trochę odsunęła
Komentarze
OdświeżEdytowano - 23 marca 2020, 12:20
Raz rozmawiałem z fajną dziewczyną. Siedziała obok mnie. W pewnym momencie powiedziała: Oj chyba siedzę za blisko. Przepraszam.
A ja ten inteligent: Spoko, nie przeszkadza mi to...
Mogłem to tak zostawić i by było dobrze, ale nie... Dodałem potem: ...za bardzo
No i się trochę odsunęła
Odpisz
15 marca 2020, 09:33
Moja chyba dostaje krwotoku wewnętrznego za każdym razem gdy rozmawiamy, bo jawnie nie okazuje mi nienawiści.
Ale tą niechęć czuć
Odpisz
15 marca 2020, 09:35
@Gekonnen: oj, znam ten ból...
Odpisz
15 marca 2020, 09:35
@Gekonnen: F
Odpisz
15 marca 2020, 09:36
@jdjdixjduxjdkzfh: to jest gorsze niż jawna niechęć, bo zawsze masz ten płomyk nadzieii, źe może jednak
Po za tym boli bardziej
Odpisz
15 marca 2020, 09:38
@Gekonnen: a czasami to potrafi nawet dla złośliwości udawać że cie lubi (ja tak miałem)
Odpisz
15 marca 2020, 09:44
@Gekonnen: Smutne, ale niestety tę smutną chwilę jestem zmuszony przerwać, gdyż powinienem cię poprawić...
Odpisz
15 marca 2020, 09:45
was?
Odpisz
15 marca 2020, 09:57
@Gekonnen: Tę niechęć
Odpisz