Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Nadal lepsza historia miłosna niż Zmierzch
Może chociaż schodom nic się nie stało
Ta jest dużo lepsza
Kiepski Piece
Zależy kim się wcześniej było
Dorime
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież20 czerwca 2020, 16:19
To rynek we Wrocławiu ty debi-
Odpisz
29 lipca 2023, 18:04
@Xentez: Wycieczka po całym kraju
Odpisz
18 czerwca 2020, 10:52
Pamiętam, jak pojechałam na wycieczkę do Krakowa i jedyne co zwiedziliśmy, to lodziarnię, bo akurat był bieg wszystkimi ulicami miasta i nie można było normalnie zwiedzać :D.
Odpisz
9 czerwca 2020, 10:22
To niezły Wawel we Wrocławiu
Odpisz
13 czerwca 2020, 20:58
Całe życie mieszkam w Krakowie i ogarniałem właśnie co to za budynki i dziwne lampy, swoją drogą ładny Wrocław byłem ino nie na rynku
Odpisz
15 czerwca 2020, 11:51
@Towarzysz777: mieszkasz w krakowie? Pozwól że zadam ci pytanie (zapewne to stereotyp) :czy naprawdę trzeba uważać w krakowie by nie dostać nożem?
Odpisz
Edytowano - 15 czerwca 2020, 11:59
@Akosz: Haha nie, tutaj nie ma żadnych bójek czy wojen gangów xD Ewentualnie kibole Wisły się biją z kibolami Cracovii, więc Kraków jest tak umownie podzielony na dzielnice w których przeważa liczba tych i tych kibiców np. Star Miasto do Cracovii, Kozłówek do Cracovii, Kurdwanów do Wisły i nożem lub meczetą można dostać jedynie jeżeli specjalnie będziesz prowokować np. na Kozłówku pisać na blokach że Cracovia ch*je no to wtedy uważaj ale tak ogółem nigdy ale to nigdy nie widziałem nikogo z nożem ani maczetą, wszędzie są turyści stare miasto, Wawel, kościoły zabytkowe, jeżeli już jakieś incydenty się dzieją to na aglomeracji, tych dalszych dzielnicach, im bliżej centrum (stare miasto, kościół Mariacki, sukiennice) tym milsze widoki, ludzie, nie ma dresów czy "patusów", nigdy nożem nie dostałem i nie widziałem takiego incydentu ale słyszałem właśnie że np. dwóch kibli się podźgało na obrzeżach, najczęściej właśnie bloki są na obrzeżach a w blokach często sebixy xD Kraków wg mnie jest bardzo i spokojny i tolerancyjny względem innych miast w których byłem a sporo już zwiedziłem od morza po góry i ślunsk xD Wszędzie się zapuszczam z kolegami i spokojnie wieczorami spacery po mieście robimy
Odpisz
Edytowano - 15 czerwca 2020, 12:02
@Towarzysz777: bo krążą legendy miejskie, że w krakowie można za darmo finką dostać, ale dobrze że to tylko nieliczne przypadki
Odpisz
15 czerwca 2020, 12:37
@Akosz: Za darmo to już nawet wpierdulu nie ma bo pały zawinęły już setki takich sebów to nikt nie chce się narażać
Odpisz
15 czerwca 2020, 12:38
@Towarzysz777: to nawet dobrze
Odpisz
Edytowano - 16 czerwca 2020, 11:19
@Akosz: Kraków jest ok, ale nie przychodź na mecze. A jak już musisz, to nie na mecze Wisły z Legią albo Cracovią. A jeśli bardzo ci zależy to nigdy, przenigdy nie kupuj biletów na żylecie. Szczególnie jeśli jedziesz z wycieczką szkolną :,)
Odpisz
Edytowano - 13 czerwca 2020, 20:48
Aż tęsknie za wycieczkami szkolnymi, nawet akurat miałam jechać na jakąś, ale przez kwarantanne nie pykło.
Z resztą na pewno zaszłabym do Maka
Odpisz
Edytowano - 13 czerwca 2020, 23:18
@BardzoOryginalnaNazwa: Ja nigdy nie będę tęsknić, moja klasa zawsze umiała rozwalić każdą wycieczkę.
Odpisz
13 czerwca 2020, 23:33
@CytrynowaWoda: Ja bym chciała, bo moja klasa jest spoko + akurat jak miała być wycieczka to planowałam chodzić po galerii ze znajomą i miałyśmy razem wbić do Empika (bo w naszym mieście go nie ma)
Odpisz
Edytowano - 13 czerwca 2020, 23:35
@BardzoOryginalnaNazwa: To świetnie, u mnie zamiast kolejnych wycieczek była policja. W sumie takie akcje nie należały do rzadkości.
Odpisz
14 czerwca 2020, 07:45
@CytrynowaWoda: O cholera. Aż boję się pytać co odpi***alali
Odpisz
Edytowano - 14 czerwca 2020, 07:49
@BardzoOryginalnaNazwa: Tak lepiej abyś nie pytała, ponieważ działo się dużo.
Odpisz
14 czerwca 2020, 07:50
@CytrynowaWoda: Ja jedyne co widzę to to, że niezła patola była i tyle
Odpisz
Edytowano - 14 czerwca 2020, 07:51
@BardzoOryginalnaNazwa: Tak typowe "dzieciaki" wychowane bezstresowo.
Odpisz
14 czerwca 2020, 07:54
@CytrynowaWoda: Ok, to mi wystarczy
Odpisz
14 czerwca 2020, 08:15
@CytrynowaWoda: Chciałbym usłyszeć choć jedną historię tej patologii, jeśli łaska.
Odpisz
14 czerwca 2020, 08:16
@Saurfang: W sumie też, oceniłabym czy policja jednak powinna była przyjechać
Odpisz
14 czerwca 2020, 08:18
@BardzoOryginalnaNazwa: A ja przyrównałbym do mojej klasowej patologii, wraz z którą słyszeliśmy jedynie groźby wezwania policji.
Odpisz
14 czerwca 2020, 08:20
@Saurfang: U mnie jedynie grożono policją jak klasowy karzeł zabrał jakiejś lasce szlafrok (a wy akurat jechaliśmy na jeden dzień), okulary jakiegoś gościa i chodził po autobusie mówiąc, że jest YouTuberem.
W sumie to teraz jak o tym myślę, to słabo to wypada
Odpisz
14 czerwca 2020, 08:26
@BardzoOryginalnaNazwa: U mnie na początku roku nieznany osobnik z mej cudownej klasy podłączył się do drukarki w sekretariacie, wydrukował memy o Wielkim Polaku Janie Pawle II i inne niezbyt poprawne memy, za co grożono nam zabraniem telefonów i zgłoszeniem sprawy.
Odpisz
14 czerwca 2020, 08:32
@Saurfang: O cholera
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:05
@Saurfang: Naprzykład jedna akcja była dawno temu jeszcze w podstawówce kiedy się dopiero rozkręcali, ( cudem jakimś chodzimy do tego samego technikum ) był taki starszy pan co miał garaż za murami szkoły(mur tak około 1, 25m), widać było że wystarczy uderzyć jakąś rzeczą aby kawałek części muru odleciał. Pewnego dnia pomyśleli że porzucają sobie w garaż dla beki, a że nie było nauczycieli to zaczęli rzucać, trochę ucierpiał ten mur...na szczęście pan przyszedł szybko dzięki czemu zapobiegł
Dalszych zniszczeń.
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:07
@CytrynowaWoda: O ku*wa
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:17
@BardzoOryginalnaNazwa: albo jak chcieli jednego zagazować perfumami, na szczęście szybko wyskoczył z okna. (Akcja ta wydarzyła się na ostatniej wycieczce jaką mieliśmy) dobrze że to nie było drugie piętro.
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:18
@CytrynowaWoda: O Boze
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:21
@BardzoOryginalnaNazwa: Albo też jak zniszczyli telewizor w hotelu.
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:22
@CytrynowaWoda: O Jezu
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:26
@BardzoOryginalnaNazwa: lub jak ukradli dziecku batonika.
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:27
@CytrynowaWoda: Dlaczego?
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:37
@BardzoOryginalnaNazwa: ( U nas w nowej szkole jest taki automat z przekąskami) pewnie wydali wszystko na dodatki kosmetyczne do gier.
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:38
@CytrynowaWoda: I tak to chamskie
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:59
@BardzoOryginalnaNazwa: było jeszcze więcej patologicznych akcji. Już mam dość przypominania sobie tych dziwnych czasów.
Odpisz
14 czerwca 2020, 10:16
@CytrynowaWoda: Akurat mi wracają wspomnienia z gimnazjum i biorąc pod uwagę patologię tam - też nie chcę sobie tego przypominać i cię rozumiem.
Odpisz
14 czerwca 2020, 09:08
Wycieczka z Gandalfem? Ja bardzo chętnie bym na taką poszła.
Odpisz
14 czerwca 2020, 04:02
u nas zawsze było tak że chłopacy chcieli choć raz do KFC ale i tak szliśmy do maca bo dziewczyny chciały
Odpisz
14 czerwca 2020, 03:56
Na ostatniej wycieczce szkolnej w Macu zakupiłem 20 nuggetów, cheeseburgera i fryteczki. Jak już to zjadłem kolega spytał mnie czy nie chcę 5 nuggetów i frytki bo on już nie może. Nie wypadało odmówić. Potem koleżanki przyszły do nas mówiąc, że zamówiły za dużo i czy byśmy nie chcieli frytek co im zostały (2 x małe frytki). Ziomkowie już wszyscy najedzeni, więc wziąłem od nch te kartofle i zjadłem. Potem w autokarze siadam se z bebechem wielkości hulahopu, a kolega z któym siedziałem wyjmuje z plecaka 20 nuggwtów plus duże frytki i mówi, że wziął na wynos bo za późno zamówił i pyta czy nie chcę trochę. Zjedliśmy to na spółkę i jak wróciłem do domu to ważyłem chyba 3 kilo więcej i wymiotowałem pół godziny.
A, no i w podczas całęj tej uczty wypiłem 1,5 litra nestea i loda opędzlowałem
Odpisz
9 czerwca 2020, 09:33
No i jeszcze ,,A kiedy czas wolny?" lub ,,nogi mnie bolą" czy ,,Będę rzygać"
Odpisz
Edytowano - 14 czerwca 2020, 01:43
@Urzad_od_spraw_niczego: Najgorsze chyba to rzyganie. U mnie na wycieczkach zawsze rzygała ta sama osoba. Jakby nie mogła sobie wziąść tabletek wcześniej czy coś. A potem ten smród w autokarze ...
Odpisz
13 czerwca 2020, 23:54
a ja tęsknie za wycieczkami szkolnymi kiedy nie mieliśmy telefonów
Odpisz
13 czerwca 2020, 23:31
Moja klasa w gimnazjum nie jeździła, bo mieliśmy trzech takich co wszędzie juz byli..
Odpisz
13 czerwca 2020, 22:37
Wiem, że pan maruda ale to Wrocław
Odpisz
13 czerwca 2020, 22:27
Ja tam wolę zwiedzać niż jeść
Odpisz
13 czerwca 2020, 21:40
O, Randy Bobandy.
Odpisz
13 czerwca 2020, 20:45
W sumie na rynku we Wrocławiu blisko ratusza jest mak to tylko korzystać...
Odpisz
9 czerwca 2020, 09:59
Śmieszna sytuacja bo nigdy nie chodziliśmy do fast foodów ale jak pojechałem do mojego kuzyna na urodziny wcisneli mnie do jego klasy a tam poszlismy do maka...
Łącznie kasy mieliśmy na tyle aby kupic 9 nuggetsów
Odpisz