Jak to powiedział jeden ze światłych nowego pokolenia: "Komunizm działałby zawsze, ale przeszkodą jest czynnik ludzki" . W domyśle "należy go zniwelować".
Powiedzmy sobie szczerze, do komunizmu trzeba by społeczeństwo przygotować i odpowiednio wyedukować, żeby było mniej roszczeniowe. Będzie to owszem ustrój przyszłości, tylko jeszcze społeczeństwo nie jest do tego gotowe, bo przez roszczeniowe jednostki zamienia się to szybko w takie coś, co odwaliło się w związku radzieckim. No i do tego przyczynia się też złe planowanie.
No i w Seattle jest niedobór żywności bo nie ma dostaw ani produkcji żywności. Czy byłby komunizm, czy wolny rynek, czy nawet ankap, bez dostaw żywności i możliwości jej produkcji będzie zawsze głód.
Pewna forma komunizmu (czyli zminimalizowanie własności, współdzielenie dóbr...) to potencjalnie dobry system dystrybucji, ale w konkretnych okolicznościach. Na pewno sprawdziłby się przy niezbyt dużej społeczności ale mogącej prowadzić handel ze światem zewnętrznym oraz zdolnej do produkcji dóbr czy to na użytek własny, czy na potrzeby handlu. Jednak jednostki należące do tej społeczności muszą być odpowiednio altruistyczne i pomocne. Oraz muszą wykazywać się choć odrobiną pracowitości.
Dlatego mówię, że na razie w małej społeczności, ponieważ społeczeństwo jako takie nie jest jeszcze do tego gotowe. I nie, odgórnie narzucony i autorytarny, centralnie planowany komunizm to nie jest wyjście.
Do czego dążę. Anarchokomunistyczna utopia byłaby możliwa przy odpowiednim przygotowaniu społeczeństwa do tego systemu. Nawet więcej. Powinniśmy dążyć do tego, by społeczeństwo wykazywało cechy, które tu byłyby niezbędne, nawet nie pod kątem utworzenia takowej utopii, ale aby po prostu lepiej się żyło w społeczeństwie.
Mówię o chęci wzajemnej pomocy, wrażliwości na krzywdę drugiego, akceptacji i tolerancji wobec drugiego człowieka, zrozumienie jego potrzeb i wolności oraz zrozumieniu, że każda jednostka w społeczeństwie ma swoją rolę, zadania, a także potrzeby.
Tak czy owak, komunizm to system, który może działać tylko, gdy społeczeństwo będzie do tego gotowe i który nie może być narzucany siłą.
aktualnie nie, ale ja wierzę, że postęp społeczny i technologiczny pomogą za ileś pokoleń stworzyć sprawnie funkcjonujący wariant tego w społeczeństwie
pozwól mi w coś wierzyć, co? Bóg żaden mnie nie przekonał, radykalne ugrupowanie partyjne też, to chociaż to niech będzie. Ja wierzę, że kiedyś społeczeństwo może będzie gotowe do stworzenia dobrowolnie świata takiej właśnie cywilizacji. Mało tego, to będzie ostateczny cel naszego gatunku, do którego należy przygotowywać powoli następne pokolenia.
@TheExpertt: w sensie mi chodzi o to, że żadne ugrupowanie mnie nie przekonało. A komunizm odnosi się tylko do jednego aspektu, tylko osi gospodarczej.
Tigerfall przerabiałem to, jejaki inspirowane propagandą podręczników do historii nigdy nie uznają że komunizm ani jest dobry ani że się uda, nie wierzą że będzie to ustrój przyszłych społeczeństw, a jeżeli nie będzie to cywilizacja upadnie bo już upada, strajki, zamieszki, palenie miast, jak się kończyło gdy ludzie biedniejsi mieli dość bogatych? Rewolucja francuska, rzeź galicyjska, rewolucja w rosji... Zawsze ci którzy są wyzyskiwani, okradani wkonću się sprzeciwią i świat stanie w płomieniach, ponadto patrząc na obecną cywilizację przypominają mi się słowa Jana Pawła II "Cywilizacja miłości albo cywilizacja śmierci" - na moje oko idziemy w stronę cywilizacji śmierci czyli to wszystko kiedyś je**ie :) Tak jak jest teraz jest tragicznie więc albo idziemy w stronę poprawy albo pogorszenia sytuacji
@TheExpertt: Ludzkość musi zawrócić z aktualnej drogi, zanieczyszczanie środowiska, komercjalizacja wszystkiego, religii, świąt, kultury, już nawet pride month xD, Kapitalizm wszędzie, wielkie koncerny takie jak paliwowe rządzą światem i blokują naukę, kasa kasa kasa się liczy, dlatego kiedyś to je**ie, zobaczycie, uwierzycie
@Towarzysz777: pride month byłby dobry, gdyby nie stał się tak skomercjalizowany przez ogromne koncerny światowe. Zamysł był, by ludzie LGBTQ+ mogli świętować sobie, że przestają być dyskryminowani prawnie. Ale koncerny upatrzyły w tym źródło zysku.
Kapitalizm to zło wcielone oparte na najgorszych cechach - chciwość, pycha, chęć dominacji, komunizm jaki wy znacie z podręczników to socjalizm lub komunizm anarchistyczny wg którego do przewrotu ma dojść na drodze rewolucji, oczywiście rewolucja to wojny i mordy co jest bezwarunkowo złe, dlatego nie powinno się uświęcać środków dla celu, przykładowo jak ktoś myśli że komunizm powinien być wprowadzony to nie na zasadzie rewolucji i zabijania tych u władzy, to musi być pokojowe i dobrowolne podejście społeczeństwa, a że społeczeństwo aktualnie posiada cechy kapitalizmu bo się wychowało w świecie McDonalda, markowych ciuchów, trendów, to zbyt chętne do zmiany ustroju nie będzie, dlatego trzeba by zacząć powoli... Miasto, kilka miast, potem jakiś region, państwo, kilka państw (sojusz/unia), i tak za 400-500 lat nawet, nikt nie mówi że teraz wkonću styknie, bez wojen, bez palenia miast, bez mordów, granic, niewolnictwa, nierówności... Piękne? No a nikt nie chce tego zrobić bo się "nie da", jak każdy mówi że się nie da to na pewno się nie da, trzeba zacząć od siebie a nie np. chcę świata bez wojen ale żydzi do gazu xD To hipokryzja
@Towarzysz777: masz rację poza jednym detalem. Anarchizm. Nie każdy wariant tej koncepcji uważa drogę rewolucji za właściwą. Anarchiści po prostu uważają, że władza jednego człowieka nad innym to ch*jowy pomysł.
@Towarzysz777: ale komunizm nie ma prawa działać nawet w takim Społeczeństwie był kiedyś taki typ... Jak mu tam... Platon czy coś i on próbował tak jak mówisz pokojowo w jednym mieście... I wiesz jak się skończyło... Miasto upadło
@Towarzysz777: No nie wytrzymie. Oczywiście Komunizm można stworzyć dobry, no ale przecież Kapitalizmu się nie da.
Wcale nie tak, że Kapitalizm bez konsumpcjonizmu oraz z korporacjami regulowanymi przez państwa nie będzie dobry.
komunizm działa tylko w małych społecznościach gdzie każdy się na niego zgadza nawet tym sposobem co mówicie nie zadziała bo taka jest natura ludzka zawsze ale to zawsze znajdzie się ktoś (nawet po wielu pokoleniach) któremu nie będzie to pasować i się nie będzie zgadzał i tu cały komunizm bierze w łeb
Samo założenie wielu państw jest złe :) Bo prowadzi do wojen i wyższości jednych nad innymi np. Hitler i jego rasa panów, afrykanie którzy robili za niewolników, podobnie jest z religiami, wojny religijne, jednak co do religii to to ciekawa sytuacja, bo każda religia praktycznie jest religią pokoju xD Tylko jedni biją innych za to że się nie zgadzają z ich księgą, to trochę niepokojowo, religia dobra, wyznawcy hipokryci...
Ooo nie proszę Pana, jeżeli w komunistycznej cywilizacji jest ktoś kto protestuje to się zasiada z nim do rozmów i mówi co mu nie pasuje, jeżeli nie pasuje mu np. to że każdy ma tyle samo bo one chciałby mieć więcej no to tego nie zmienisz, gdy będzie w ramach prostestu robił coś nielegalnego jak kradł to się go zamknie jak złodzieja, przecież w takiej cywilizacji mogą być złodzieje i co, normalnie do więzienia i to nie jest pogwałcenie jakichś zasad moralnych czy równości, każdy kto jest zły dostaje karę, tak było, jest i będzie
@Towarzysz777: komunizm niekoniecznie znaczy "dokładnie po równo"… może też być w definicji "o każdego troszczymy się tak samo" czyli każdy w takim samym stopniu dostaje to, co mu potrzebne.
No Dokładnie przecież ja nie mówię o tym że każdy dostanie 15 bochenków i elo, każdy dostanie tyle ile potrzebuje to znaczy żebyś nie był ani gruby ani chudy (nie liczą się choroby wiadomo), to samo z np. podziałem wszystkiego jak to że każdy dostanie 1 samochód (dla środowiska elektryczny) bo tyle mu potrzeba i każdy dostanie np. 1 dom, bo tyle mu potrzeba, a nie miliarder ma 18 domów xD Po to żeby opłacać w nich sprzątaczki. W tym sensie równo, że każdy będzie mieć tyle ile wymaga, nie za dużo nie za mało
mówisz, że nie kradnie. Owszem. Ale jeśli nadużywa dobroci społeczeństwa i nic nie robi do tego, to może zostać kolektywnie:
-wykluczony
-przekonany dowolną metodą do zaniechania takich działań
-po prostu w jakiś sposób ukarany, zależy od ustalonych uprzednio zasad w danej społeczności
To że jest wspólne nie oznacza że jeżeli ja mam w ręce kanapkę to mam ją oddać każdemu kto chce albo podzielić, nie ma własności prywatnej bo do państwa należy wszystko, jednak jak każdy ma po np. 2 zegarki, to to są twoje zegarki w tym sensie że dostałeś je od państwa za to że pracujesz, za pracę nie ma $ tylko dobra materialne jak: Każdy dostaje po ukończeniu 18 lat: samochód, dom wraz z wyposażeniem i jedzenie tyle ile mu trzeba (witaminki) i teraz idzie do pracy i pracuje np. 40 lat jako kierowca autobusu do emerytury i spłaca to co otrzymał w tym wakacje jakieś, sprzęt, wszystko czego potrzebujesz masz, chcesz telewizor? Masz! Zepsujesz? Spoko, pracujesz więc należy się nowy, bo jesteś ogniwem w tym społeczeństwie, jesteś ważny i potrzebny i tak każdy jeden każdy nie ważne czy był biedny czy bogaty czy jest czarny czy biały czy homo czy hetero, każdy ma tyle ile potrzebuje i ci u władzy też, no jak, nie ma tak że taki naczelny przywódca czy to prezydent czy premier ma więcej, on też pracuje za to że dostaje tyle ile chce... Czym to się różni od tego teraz ? Teraz niektórzy nie mają nic, a niektórzy wszystko, ci co nie mają nic to np. afrykańskie dzieci umierające z głodu a ci co mają wszystko to taki Gates bimbający na Hawajach
nikt nie mówi, że siłą. Jednak koncepcja jest, że każdy wnosi od siebie ile potrafi, a w zamian dostaje ile potrzebuje. A nawet przy odrzuceniu władzy jakiejkolwiek i kontroli, muszą istnieć zasady. Nawet anarchokapitalizm ma swoje zasady i sposoby ich egzekwowania, a tam, przypomnę, jednostka stoi ponad wszystko. Więc czemu tu miałoby być bezprawie?
Nikt nie użył siły, mało kto się buntuje bo wszyscy mają szczęśliwe życie, a ci co się buntują nic nie zmienią, bo nie ma lepszego wyjścia, jeżeli zaczną robić coś nielegalnego to więzienie bo robią coś złego
W sensie nie pracuje? Darmozjady nie są tolerowane, tak jak jest w Biblii "Kto nie pracuje niech też nie je", każdy coś może robić i jeżeli nie chce bo jest leniem to najprościej nie dostanie jedzenia a nie że zasiłek dla bezrobotnych xD Co innego gdy nie może jak niepełnosprawni, ci którzy mogą to pracują np. jak nie masz nóg to wciąż możesz być np. informatykiem czy nauczycielem, jak jesteś totalnym warzywem i nic nie da się zrobić to nie jesteś zabijany czy coś tylko z zasady "kochaj bliźniego jak siebie samego" społeczeństwo podtrzymuje bardzo niepełnosprawnych (bo ci trochę niepełnosprawni mogą coś robić, cokolwiek co daje korzyści) a naprawdę nikt nie ucierpi na tym, bo niepełnosprawnych warzyw będzie może 0,001% i nie potrzebują domu, samochodu, bo po co... Potrzeba im dawać radość, opiekę i jedzenie co prawie nic nie kosztuje
Aaa no właśnie, Elity, kurła taki mamy świat że teraz elita rządzi... Ja bym nie chciał... Kto elita? Jaka elita? Ci co sa u władzy? Nie chcą, bo do władzy wybiera się np. radę starców którym się robi badania na chciwość, zło, emocje itp, jeżeli są doświadczeni, umieją rządzić, są dobrzy, nie chciwi to wchodzą do rady w której każdy nawzajem się kontroluje, jeżeli jesteś w radzie i stwierdzisz że chcesz być naczelnym wodzem... Reszta cię przywoła do porządku, może być nawet i 50 rad - każda od innej gałęzi np. gospodarka, medycyna, technologia... Ja bym to nazwał FRAKCJE jak w filmie SF Niezgodna, z tym że tam frakcji jest 5 chyba bo jest ze 1000 ludzi, my mamy miliardy więc potrzeby by setki frakcji - medycyna, rolnictwo, komunikacja, cyfryzacja... Takie ministerstwa z radami doświadczonych i nie chciwych ludzi
Ależ jeżeli chcesz własne jedzenie idź do gałęzi rolnictwa, będziesz hodować marchew, tyle ile zdołasz zjeść jest twoje, przez co nie potrzebujesz innego rodzaju żywności bo przecież zjeść możesz np. 40kg miesięcznie, jak będziesz sam produkować własne 2kg to o tyle mniej dostaniesz od społeczeństwa, frakcji rolnictwa, a resztę marchwi której nie zjesz może oddać wszystkim i w zamian dostaniesz jakieś dobra materialne na przykład: Oddajesz 200 koszy marchwi frakcji technologicznej, dostajesz od nich smartfona :) Wymiany materialne na porządku dziennym, nikt nie traci i nikt się ZBYT nie wzbogaca, bo produkując marchew musisz zrezygnować np. z innej pracy, bo przecież musisz ją podlewać, zasadzić itp, będziesz tak samo bogaty ale wymienisz coś za coś, na marchew zużyjesz też szkło na szklarnie czy coś i wodę, więc twoje wydatki nie musza, ale mogą się zrównoważyć, bierzesz w wieku np. 18 lat lub 20 swoją frakcję - chcesz hodować marchew idziesz do rolnictwa, chcesz być nauczycielem do edukacji, chcesz być elektronikiem do technologii...
Nooo i tu się zdziwisz, rządzących starców tymi frakcjami będzie np. 200 tysięcy... Ludzi na świecie jest prawie 8mld... Nie znajdę? Mogę znaleźć w tych 8mld może nawet tylko 1 mld nie chciwych ludzi, dobrz wychowanych, a i tak wystarczy, oni będą nadzorować resztę, ale tak jak mówię, ta reszta też nie może być zła, dlatego podstawą zachowań moralnych będzie:
*Tam dam dam dam*
EDUKACJA.
Dzieci będą uczone że dobro się opłaca, że chciwość jest zła, będą karane za złe rzeczy a nagradzane za dobre, tak jak zawsze, wytępi się ten głos z tyłu głowy "Ty, weź ukradnij mu to!" A chęci się zminimalizuje tym, że nie opłaca się być złym, już nawet Platon mówił, że bycie złym NIE POPŁACA, zwyczajnie jak jesteś ch*jem to nikt cię nie lubi, jak kradniesz to idziesz do więzienia, nie ma po co kraść bo masz co chcesz, dziecko będzie uczone że tyle ile mu wystarczy jest okej, po co więcej? A jak jest teraz uczone? "Franio jak będziesz się uczył dobrze to będziesz miał lepsze ocenki, lepsze ocenki lepsza szkoła, lepsza szkoła lepsza praca, lepsza praca WIĘCEJ KASY, zostaniesz może prezydentem, astronautą, milionerem!"... Ponadto a propo astronautów to byłaby też frakcja ekspolarcji kosmosu, która byłaby opłacana z pracy wszystkich, każdy jest w stanie zrobić więcej niż tyle ile umie zjeść np. rolnik zrobi 200 koszy jabłek a zje kilka koszy, reszta koszy idzie do innych frakcji przez co każdy ma jabłka, a ty jako rolnik dostajesz w zamian wszystko z innych frakcji - koszulki od odzieży, telefon od technologii, słowem mówiąc wymiana i tu wchodzi to, że ty zawsze jesteś w stanie wyprodukować więcej niż wykorzystasz więc nadwyżki produkcji 8mld ludzi będą szły na cele wspólne np. nowe parki, fontanny czy kosmos, bo kosmos się każdemu opłaca, bo to rozwój wszystkiego i można by kolonizować planety .... Jak dla mnie kosmos w komunizmie powinien być bardzo ważny bo przyda się każdemu, będziemy mogli latać na wakacje 2 galaktyki dalej, teraz nie możemy bo brak technologii, brak technologii bo brak hajsu, gdyby 2mld ludzi zaczęły myśleć to zaraz znajdzie się lekarstwo na raka itp, teraz jak wynajdziesz lekarstwo na raka i będziesz chciał je opublikować to zaraz koncerny farmaceutyczne zarabiające 10mln za każdego wyleczonego cię zabiją ;) Bo im się nie opłaca że ty im zabierzesz pracę, dlatego hajs blokuje postęp, brak hajsu brak blokady postępu... Dlatego to jest tak niemożliwe, ludzie się nie zmienią, sam gdybym miał aktualnie tyle kasy co Elon Musk albo prezes Amazona to wziąłbym i wydał WSZYSTKO ja budowę kilku miast w których rozwijanym mój ustrój, zaczął mały zalążek i stanął na ich czele chwilowo (z racji tego że sam wiem co najlepsze a chciwy skoro wydałem wszystkie pieniądze nie jestem)... Miasta by działały, potem byśmy budowali następne miasta, więcej ludzi, więcej terenu i może komuś by się spodobał ustrój i powstałoby państwo pierwsze w pełni komunistyczne, dzisiejsza utopia, utopia to nic innego jak coś idealnego, a niedostępnego AKTUALNIE, nie w przyszłości
@Towarzysz777: O, kapitaliści dają czerwone, jak się pytacie to odpowiadam jakby to było w tej cywilizacji, to nie opinia to płytka i niedokończona wizja przyszłości :)
@Towarzysz777: A teraz po objaśnieniu 1% założeń komunizmu utopijnego wracam do kapitalistycznego świata w którym jestem uwięziony i lecę grać w WoTa, w sumie już któryś raz piszę jak by wyglądał ten świat, może kiedyś zrobię jakąś mini konstytucję czy zbiór założeń i praw to będę odsyłać żeby poczytać
Komentarze
Odśwież16 czerwca 2020, 18:03
Jak to powiedział jeden ze światłych nowego pokolenia: "Komunizm działałby zawsze, ale przeszkodą jest czynnik ludzki" . W domyśle "należy go zniwelować".
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:01
Komunistom skończyło się jedzenie kto by się spodziewał
Odpisz
15 czerwca 2020, 10:17
Powiedzmy sobie szczerze, do komunizmu trzeba by społeczeństwo przygotować i odpowiednio wyedukować, żeby było mniej roszczeniowe. Będzie to owszem ustrój przyszłości, tylko jeszcze społeczeństwo nie jest do tego gotowe, bo przez roszczeniowe jednostki zamienia się to szybko w takie coś, co odwaliło się w związku radzieckim. No i do tego przyczynia się też złe planowanie.
No i w Seattle jest niedobór żywności bo nie ma dostaw ani produkcji żywności. Czy byłby komunizm, czy wolny rynek, czy nawet ankap, bez dostaw żywności i możliwości jej produkcji będzie zawsze głód.
Pewna forma komunizmu (czyli zminimalizowanie własności, współdzielenie dóbr...) to potencjalnie dobry system dystrybucji, ale w konkretnych okolicznościach. Na pewno sprawdziłby się przy niezbyt dużej społeczności ale mogącej prowadzić handel ze światem zewnętrznym oraz zdolnej do produkcji dóbr czy to na użytek własny, czy na potrzeby handlu. Jednak jednostki należące do tej społeczności muszą być odpowiednio altruistyczne i pomocne. Oraz muszą wykazywać się choć odrobiną pracowitości.
Dlatego mówię, że na razie w małej społeczności, ponieważ społeczeństwo jako takie nie jest jeszcze do tego gotowe. I nie, odgórnie narzucony i autorytarny, centralnie planowany komunizm to nie jest wyjście.
Do czego dążę. Anarchokomunistyczna utopia byłaby możliwa przy odpowiednim przygotowaniu społeczeństwa do tego systemu. Nawet więcej. Powinniśmy dążyć do tego, by społeczeństwo wykazywało cechy, które tu byłyby niezbędne, nawet nie pod kątem utworzenia takowej utopii, ale aby po prostu lepiej się żyło w społeczeństwie.
Mówię o chęci wzajemnej pomocy, wrażliwości na krzywdę drugiego, akceptacji i tolerancji wobec drugiego człowieka, zrozumienie jego potrzeb i wolności oraz zrozumieniu, że każda jednostka w społeczeństwie ma swoją rolę, zadania, a także potrzeby.
Tak czy owak, komunizm to system, który może działać tylko, gdy społeczeństwo będzie do tego gotowe i który nie może być narzucany siłą.
Odpisz
15 czerwca 2020, 10:46
Nie ma ch*ja by Komunizm zadziałał. To wręcz niemożliwe,że bez represji zmienić tak ludzi
Odpisz
15 czerwca 2020, 10:47
teraz owszem, ale daj społeczeństwu kilka pokoleń odpowiedniego edukowania i zadziała
Odpisz
15 czerwca 2020, 12:54
komunizm działa tylko w małych grupach gdzie wszyscy się znają i się na niego zgadzają w społeczeństwie to jest niemożliwe
Odpisz
15 czerwca 2020, 13:06
aktualnie nie, ale ja wierzę, że postęp społeczny i technologiczny pomogą za ileś pokoleń stworzyć sprawnie funkcjonujący wariant tego w społeczeństwie
Odpisz
15 czerwca 2020, 13:20
Odpisz
15 czerwca 2020, 13:21
tak, jestem lewakiem. Nawet więcej, jestem feministycznym ekoqueeranarchokomunistą i co?
Odpisz
16 czerwca 2020, 17:34
ty wiesz co oznacza ustrój utopijny?
Odpisz
16 czerwca 2020, 17:35
@TheExpertt: przyjęło się, że utopia jest niemożliwa tylko dlatego, że społeczeństwo nie jest jeszcze na to gotowe. Ale kiedyś, może...
Odpisz
16 czerwca 2020, 17:36
społeczeństwo nigdy nie będzie gotowe
Odpisz
16 czerwca 2020, 17:42
ludzie nigdy nie będą chcieli być równi sami z siebie, aby to osiągnąć musiałbyś wprowadzić terror
Odpisz
16 czerwca 2020, 17:43
pozwól mi w coś wierzyć, co? Bóg żaden mnie nie przekonał, radykalne ugrupowanie partyjne też, to chociaż to niech będzie. Ja wierzę, że kiedyś społeczeństwo może będzie gotowe do stworzenia dobrowolnie świata takiej właśnie cywilizacji. Mało tego, to będzie ostateczny cel naszego gatunku, do którego należy przygotowywać powoli następne pokolenia.
Odpisz
16 czerwca 2020, 17:53
nieeeee komunizm wcale nie jest radykalny
Odpisz
16 czerwca 2020, 17:54
@TheExpertt: w sensie mi chodzi o to, że żadne ugrupowanie mnie nie przekonało. A komunizm odnosi się tylko do jednego aspektu, tylko osi gospodarczej.
Odpisz
Edytowano - 16 czerwca 2020, 17:55
Tigerfall przerabiałem to, jejaki inspirowane propagandą podręczników do historii nigdy nie uznają że komunizm ani jest dobry ani że się uda, nie wierzą że będzie to ustrój przyszłych społeczeństw, a jeżeli nie będzie to cywilizacja upadnie bo już upada, strajki, zamieszki, palenie miast, jak się kończyło gdy ludzie biedniejsi mieli dość bogatych? Rewolucja francuska, rzeź galicyjska, rewolucja w rosji... Zawsze ci którzy są wyzyskiwani, okradani wkonću się sprzeciwią i świat stanie w płomieniach, ponadto patrząc na obecną cywilizację przypominają mi się słowa Jana Pawła II "Cywilizacja miłości albo cywilizacja śmierci" - na moje oko idziemy w stronę cywilizacji śmierci czyli to wszystko kiedyś je**ie :) Tak jak jest teraz jest tragicznie więc albo idziemy w stronę poprawy albo pogorszenia sytuacji
Odpisz
16 czerwca 2020, 17:58
@Towarzysz777: nie tylko nie to!!!!! Zawróć z tej drogi! Proszę
Odpisz
16 czerwca 2020, 17:59
@Towarzysz777: /s ?
Odpisz
Edytowano - 16 czerwca 2020, 18:00
@TheExpertt: Ludzkość musi zawrócić z aktualnej drogi, zanieczyszczanie środowiska, komercjalizacja wszystkiego, religii, świąt, kultury, już nawet pride month xD, Kapitalizm wszędzie, wielkie koncerny takie jak paliwowe rządzą światem i blokują naukę, kasa kasa kasa się liczy, dlatego kiedyś to je**ie, zobaczycie, uwierzycie
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:01
@Towarzysz777:
Zarówno Komunizm jak i Kapitalizm są złem. Różnią się tylko podejściem.
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:05
@Towarzysz777: pride month byłby dobry, gdyby nie stał się tak skomercjalizowany przez ogromne koncerny światowe. Zamysł był, by ludzie LGBTQ+ mogli świętować sobie, że przestają być dyskryminowani prawnie. Ale koncerny upatrzyły w tym źródło zysku.
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:07
Kapitalizm to zło wcielone oparte na najgorszych cechach - chciwość, pycha, chęć dominacji, komunizm jaki wy znacie z podręczników to socjalizm lub komunizm anarchistyczny wg którego do przewrotu ma dojść na drodze rewolucji, oczywiście rewolucja to wojny i mordy co jest bezwarunkowo złe, dlatego nie powinno się uświęcać środków dla celu, przykładowo jak ktoś myśli że komunizm powinien być wprowadzony to nie na zasadzie rewolucji i zabijania tych u władzy, to musi być pokojowe i dobrowolne podejście społeczeństwa, a że społeczeństwo aktualnie posiada cechy kapitalizmu bo się wychowało w świecie McDonalda, markowych ciuchów, trendów, to zbyt chętne do zmiany ustroju nie będzie, dlatego trzeba by zacząć powoli... Miasto, kilka miast, potem jakiś region, państwo, kilka państw (sojusz/unia), i tak za 400-500 lat nawet, nikt nie mówi że teraz wkonću styknie, bez wojen, bez palenia miast, bez mordów, granic, niewolnictwa, nierówności... Piękne? No a nikt nie chce tego zrobić bo się "nie da", jak każdy mówi że się nie da to na pewno się nie da, trzeba zacząć od siebie a nie np. chcę świata bez wojen ale żydzi do gazu xD To hipokryzja
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:09
@Towarzysz777: masz rację poza jednym detalem. Anarchizm. Nie każdy wariant tej koncepcji uważa drogę rewolucji za właściwą. Anarchiści po prostu uważają, że władza jednego człowieka nad innym to ch*jowy pomysł.
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:09
@Towarzysz777: ale komunizm nie ma prawa działać nawet w takim Społeczeństwie był kiedyś taki typ... Jak mu tam... Platon czy coś i on próbował tak jak mówisz pokojowo w jednym mieście... I wiesz jak się skończyło... Miasto upadło
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:10
@Towarzysz777:
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:10
@Towarzysz777: No nie wytrzymie. Oczywiście Komunizm można stworzyć dobry, no ale przecież Kapitalizmu się nie da.
Wcale nie tak, że Kapitalizm bez konsumpcjonizmu oraz z korporacjami regulowanymi przez państwa nie będzie dobry.
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:14
komunizm działa tylko w małych społecznościach gdzie każdy się na niego zgadza nawet tym sposobem co mówicie nie zadziała bo taka jest natura ludzka zawsze ale to zawsze znajdzie się ktoś (nawet po wielu pokoleniach) któremu nie będzie to pasować i się nie będzie zgadzał i tu cały komunizm bierze w łeb
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:14
Samo założenie wielu państw jest złe :) Bo prowadzi do wojen i wyższości jednych nad innymi np. Hitler i jego rasa panów, afrykanie którzy robili za niewolników, podobnie jest z religiami, wojny religijne, jednak co do religii to to ciekawa sytuacja, bo każda religia praktycznie jest religią pokoju xD Tylko jedni biją innych za to że się nie zgadzają z ich księgą, to trochę niepokojowo, religia dobra, wyznawcy hipokryci...
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:16
Ooo nie proszę Pana, jeżeli w komunistycznej cywilizacji jest ktoś kto protestuje to się zasiada z nim do rozmów i mówi co mu nie pasuje, jeżeli nie pasuje mu np. to że każdy ma tyle samo bo one chciałby mieć więcej no to tego nie zmienisz, gdy będzie w ramach prostestu robił coś nielegalnego jak kradł to się go zamknie jak złodzieja, przecież w takiej cywilizacji mogą być złodzieje i co, normalnie do więzienia i to nie jest pogwałcenie jakichś zasad moralnych czy równości, każdy kto jest zły dostaje karę, tak było, jest i będzie
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:18
@Towarzysz777: komunizm niekoniecznie znaczy "dokładnie po równo"… może też być w definicji "o każdego troszczymy się tak samo" czyli każdy w takim samym stopniu dostaje to, co mu potrzebne.
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:19
@Towarzysz777: tylko... tu jest jeden haczyk... on nie kradnie bo w komuniźmie nie ma własności prywatnej bo wszystko jest wspólne
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:21
No Dokładnie przecież ja nie mówię o tym że każdy dostanie 15 bochenków i elo, każdy dostanie tyle ile potrzebuje to znaczy żebyś nie był ani gruby ani chudy (nie liczą się choroby wiadomo), to samo z np. podziałem wszystkiego jak to że każdy dostanie 1 samochód (dla środowiska elektryczny) bo tyle mu potrzeba i każdy dostanie np. 1 dom, bo tyle mu potrzeba, a nie miliarder ma 18 domów xD Po to żeby opłacać w nich sprzątaczki. W tym sensie równo, że każdy będzie mieć tyle ile wymaga, nie za dużo nie za mało
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:23
@Towarzysz777: tu się pojawia kolejny problem ten co w socjaliźmie "po co mam pracować jak i tak dostanę dom za darmo" i wtedy inflacja robi wziu
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:24
mówisz, że nie kradnie. Owszem. Ale jeśli nadużywa dobroci społeczeństwa i nic nie robi do tego, to może zostać kolektywnie:
-wykluczony
-przekonany dowolną metodą do zaniechania takich działań
-po prostu w jakiś sposób ukarany, zależy od ustalonych uprzednio zasad w danej społeczności
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:25
czyli narzucanie społeczeństwu siłą takiego zachowania
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:27
To że jest wspólne nie oznacza że jeżeli ja mam w ręce kanapkę to mam ją oddać każdemu kto chce albo podzielić, nie ma własności prywatnej bo do państwa należy wszystko, jednak jak każdy ma po np. 2 zegarki, to to są twoje zegarki w tym sensie że dostałeś je od państwa za to że pracujesz, za pracę nie ma $ tylko dobra materialne jak: Każdy dostaje po ukończeniu 18 lat: samochód, dom wraz z wyposażeniem i jedzenie tyle ile mu trzeba (witaminki) i teraz idzie do pracy i pracuje np. 40 lat jako kierowca autobusu do emerytury i spłaca to co otrzymał w tym wakacje jakieś, sprzęt, wszystko czego potrzebujesz masz, chcesz telewizor? Masz! Zepsujesz? Spoko, pracujesz więc należy się nowy, bo jesteś ogniwem w tym społeczeństwie, jesteś ważny i potrzebny i tak każdy jeden każdy nie ważne czy był biedny czy bogaty czy jest czarny czy biały czy homo czy hetero, każdy ma tyle ile potrzebuje i ci u władzy też, no jak, nie ma tak że taki naczelny przywódca czy to prezydent czy premier ma więcej, on też pracuje za to że dostaje tyle ile chce... Czym to się różni od tego teraz ? Teraz niektórzy nie mają nic, a niektórzy wszystko, ci co nie mają nic to np. afrykańskie dzieci umierające z głodu a ci co mają wszystko to taki Gates bimbający na Hawajach
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:28
nikt nie mówi, że siłą. Jednak koncepcja jest, że każdy wnosi od siebie ile potrafi, a w zamian dostaje ile potrzebuje. A nawet przy odrzuceniu władzy jakiejkolwiek i kontroli, muszą istnieć zasady. Nawet anarchokapitalizm ma swoje zasady i sposoby ich egzekwowania, a tam, przypomnę, jednostka stoi ponad wszystko. Więc czemu tu miałoby być bezprawie?
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:28
@Towarzysz777: a jak ktoś nie robi?
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:28
Nikt nie użył siły, mało kto się buntuje bo wszyscy mają szczęśliwe życie, a ci co się buntują nic nie zmienią, bo nie ma lepszego wyjścia, jeżeli zaczną robić coś nielegalnego to więzienie bo robią coś złego
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:29
@Towarzysz777: Elity zawsze będą chciały więcej :V
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:34
W sensie nie pracuje? Darmozjady nie są tolerowane, tak jak jest w Biblii "Kto nie pracuje niech też nie je", każdy coś może robić i jeżeli nie chce bo jest leniem to najprościej nie dostanie jedzenia a nie że zasiłek dla bezrobotnych xD Co innego gdy nie może jak niepełnosprawni, ci którzy mogą to pracują np. jak nie masz nóg to wciąż możesz być np. informatykiem czy nauczycielem, jak jesteś totalnym warzywem i nic nie da się zrobić to nie jesteś zabijany czy coś tylko z zasady "kochaj bliźniego jak siebie samego" społeczeństwo podtrzymuje bardzo niepełnosprawnych (bo ci trochę niepełnosprawni mogą coś robić, cokolwiek co daje korzyści) a naprawdę nikt nie ucierpi na tym, bo niepełnosprawnych warzyw będzie może 0,001% i nie potrzebują domu, samochodu, bo po co... Potrzeba im dawać radość, opiekę i jedzenie co prawie nic nie kosztuje
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:36
@Towarzysz777: a jak będzie hodował własne jedzenie więc nie będzie musiał pracować
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:37
Aaa no właśnie, Elity, kurła taki mamy świat że teraz elita rządzi... Ja bym nie chciał... Kto elita? Jaka elita? Ci co sa u władzy? Nie chcą, bo do władzy wybiera się np. radę starców którym się robi badania na chciwość, zło, emocje itp, jeżeli są doświadczeni, umieją rządzić, są dobrzy, nie chciwi to wchodzą do rady w której każdy nawzajem się kontroluje, jeżeli jesteś w radzie i stwierdzisz że chcesz być naczelnym wodzem... Reszta cię przywoła do porządku, może być nawet i 50 rad - każda od innej gałęzi np. gospodarka, medycyna, technologia... Ja bym to nazwał FRAKCJE jak w filmie SF Niezgodna, z tym że tam frakcji jest 5 chyba bo jest ze 1000 ludzi, my mamy miliardy więc potrzeby by setki frakcji - medycyna, rolnictwo, komunikacja, cyfryzacja... Takie ministerstwa z radami doświadczonych i nie chciwych ludzi
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:39
@Towarzysz777: ciekawe czy znajdziesz tylu nie chciwych ludzi
Odpisz
16 czerwca 2020, 18:43
Ależ jeżeli chcesz własne jedzenie idź do gałęzi rolnictwa, będziesz hodować marchew, tyle ile zdołasz zjeść jest twoje, przez co nie potrzebujesz innego rodzaju żywności bo przecież zjeść możesz np. 40kg miesięcznie, jak będziesz sam produkować własne 2kg to o tyle mniej dostaniesz od społeczeństwa, frakcji rolnictwa, a resztę marchwi której nie zjesz może oddać wszystkim i w zamian dostaniesz jakieś dobra materialne na przykład: Oddajesz 200 koszy marchwi frakcji technologicznej, dostajesz od nich smartfona :) Wymiany materialne na porządku dziennym, nikt nie traci i nikt się ZBYT nie wzbogaca, bo produkując marchew musisz zrezygnować np. z innej pracy, bo przecież musisz ją podlewać, zasadzić itp, będziesz tak samo bogaty ale wymienisz coś za coś, na marchew zużyjesz też szkło na szklarnie czy coś i wodę, więc twoje wydatki nie musza, ale mogą się zrównoważyć, bierzesz w wieku np. 18 lat lub 20 swoją frakcję - chcesz hodować marchew idziesz do rolnictwa, chcesz być nauczycielem do edukacji, chcesz być elektronikiem do technologii...
Odpisz
Edytowano - 16 czerwca 2020, 18:56
Nooo i tu się zdziwisz, rządzących starców tymi frakcjami będzie np. 200 tysięcy... Ludzi na świecie jest prawie 8mld... Nie znajdę? Mogę znaleźć w tych 8mld może nawet tylko 1 mld nie chciwych ludzi, dobrz wychowanych, a i tak wystarczy, oni będą nadzorować resztę, ale tak jak mówię, ta reszta też nie może być zła, dlatego podstawą zachowań moralnych będzie:
*Tam dam dam dam*
EDUKACJA.
Dzieci będą uczone że dobro się opłaca, że chciwość jest zła, będą karane za złe rzeczy a nagradzane za dobre, tak jak zawsze, wytępi się ten głos z tyłu głowy "Ty, weź ukradnij mu to!" A chęci się zminimalizuje tym, że nie opłaca się być złym, już nawet Platon mówił, że bycie złym NIE POPŁACA, zwyczajnie jak jesteś ch*jem to nikt cię nie lubi, jak kradniesz to idziesz do więzienia, nie ma po co kraść bo masz co chcesz, dziecko będzie uczone że tyle ile mu wystarczy jest okej, po co więcej? A jak jest teraz uczone? "Franio jak będziesz się uczył dobrze to będziesz miał lepsze ocenki, lepsze ocenki lepsza szkoła, lepsza szkoła lepsza praca, lepsza praca WIĘCEJ KASY, zostaniesz może prezydentem, astronautą, milionerem!"... Ponadto a propo astronautów to byłaby też frakcja ekspolarcji kosmosu, która byłaby opłacana z pracy wszystkich, każdy jest w stanie zrobić więcej niż tyle ile umie zjeść np. rolnik zrobi 200 koszy jabłek a zje kilka koszy, reszta koszy idzie do innych frakcji przez co każdy ma jabłka, a ty jako rolnik dostajesz w zamian wszystko z innych frakcji - koszulki od odzieży, telefon od technologii, słowem mówiąc wymiana i tu wchodzi to, że ty zawsze jesteś w stanie wyprodukować więcej niż wykorzystasz więc nadwyżki produkcji 8mld ludzi będą szły na cele wspólne np. nowe parki, fontanny czy kosmos, bo kosmos się każdemu opłaca, bo to rozwój wszystkiego i można by kolonizować planety .... Jak dla mnie kosmos w komunizmie powinien być bardzo ważny bo przyda się każdemu, będziemy mogli latać na wakacje 2 galaktyki dalej, teraz nie możemy bo brak technologii, brak technologii bo brak hajsu, gdyby 2mld ludzi zaczęły myśleć to zaraz znajdzie się lekarstwo na raka itp, teraz jak wynajdziesz lekarstwo na raka i będziesz chciał je opublikować to zaraz koncerny farmaceutyczne zarabiające 10mln za każdego wyleczonego cię zabiją ;) Bo im się nie opłaca że ty im zabierzesz pracę, dlatego hajs blokuje postęp, brak hajsu brak blokady postępu... Dlatego to jest tak niemożliwe, ludzie się nie zmienią, sam gdybym miał aktualnie tyle kasy co Elon Musk albo prezes Amazona to wziąłbym i wydał WSZYSTKO ja budowę kilku miast w których rozwijanym mój ustrój, zaczął mały zalążek i stanął na ich czele chwilowo (z racji tego że sam wiem co najlepsze a chciwy skoro wydałem wszystkie pieniądze nie jestem)... Miasta by działały, potem byśmy budowali następne miasta, więcej ludzi, więcej terenu i może komuś by się spodobał ustrój i powstałoby państwo pierwsze w pełni komunistyczne, dzisiejsza utopia, utopia to nic innego jak coś idealnego, a niedostępnego AKTUALNIE, nie w przyszłości
Odpisz
Edytowano - 16 czerwca 2020, 19:02
@Towarzysz777: O, kapitaliści dają czerwone, jak się pytacie to odpowiadam jakby to było w tej cywilizacji, to nie opinia to płytka i niedokończona wizja przyszłości :)
Odpisz
16 czerwca 2020, 19:07
@Towarzysz777: A teraz po objaśnieniu 1% założeń komunizmu utopijnego wracam do kapitalistycznego świata w którym jestem uwięziony i lecę grać w WoTa, w sumie już któryś raz piszę jak by wyglądał ten świat, może kiedyś zrobię jakąś mini konstytucję czy zbiór założeń i praw to będę odsyłać żeby poczytać
Odpisz
15 czerwca 2020, 09:41
Nie w całym stanie, tylko w małym fragmencie miasta. Cały waszyngton teraz nie głoduje bo kilkaset osób się zabarykadowało w mieście
Odpisz
15 czerwca 2020, 09:40
Wszyscy:Co teraz zamierzacie zrobić?
Protestujący:
Odpisz
15 czerwca 2020, 09:39
żyto
Odpisz