@Pankracycacy: Ciekawa babcia. Moja wykorztuje mnie jako tanią siłę roboczą, bo już mówi wprost "*moje imię* to zaraz zrobi i pójdziemy tam dalej robić" Ja nie mam na tyle silnego charakteru, żeby się postawić, a jak raz sama proponowała mi 20 zł za robotę nic nie dostałem, a jak już mówiłem sam się nie upomnę, bo jestem zbyt miły na to. Każdy w tym domu z każdym problemem przyłazi do mnie i mam już tego dość.
A czy pomyślałeś może, że nasuwają ci się takie wnioski, gdyż najzwyczajniej nim jestem? Jestem je**nym frajerem bez życia społecznego i przyjaciół, a jedyne co w ciągu dnia robię to gram z jedyną osobą, która z jakiegoś powodu nadal chce utrzymywać ze mną kontakt.
Z tego też powodu udzielam się pod pogadajcami. Sam sobie wmawiam, że tak nie jest, ale być może po prostu pogadajce są dla mnie formą szukania jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi. Ostatnio mam naprawdę dość samego siebie i swojego podejścia do życia. Mam w planach to zmienić, ale jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie. Na razie czekam na odpowiedni moment, żeby napisać do znajomych i wreszcie wyjść gdzieś.
@Ten_tamten: Postaw się mimo, że się wstydzisz/boisz, nie przypomnisz się o pieniądze które zarobiłeś z grzeczności, tymczasem oni Cię wykorzystują i zwalają robotę która powinna być rozdzielana po równo
Cóż, tutaj nie chodzi w zasadzie tylko o wstyd. Znam już swoją rodzinę na tyle, że wiem jak to jest wchodzić z nimi w konflikt, a jako że jeszce pare lat mi brakuje do wyprowadzki po prostu staram się unikać konfliktów, żeby spokojnie przeżyć te pare lat.
A jeśli chodzi o pieniądze to widocznie moi rodzice uważają, że potrafię wziąć je z nikąd. Chciałem sobie kupić komputer, ale nie potrafię prosic o takie rzeczy, więc pomyślałem, że na wakację pójdęndo pracy i sobie zarobię na niego. Jak moja mama się dowiedziała, powiedziała, żebym na razie odpoczywał, bo w życiu jeszcze się napracuję, a komputer ona mi kupi w wakacje. Jak ostatnio spytałwm jak to będzie powiedziała, żebyśmy wrócili do tematu pod koniec wakacji, a jak znowu wspomniałem o pracy to jedyne co usłyszałem to "a weź już przestań". Od rodziców też rzadki dostaję, a jak już to razem z nimi zwykle monolog, żebym nie wydawał na gry. Mimo to jak ktoś czego potrzebuje to w pierwszej kolejności przychodzi do mnie, nie ważne czy mniejsza pomoc, czy większa, czy pieniądze, w pierwszej kolejności zawsze jestem ja. Dosłownie. jak raz powiedziałem, że nie mogę się oderwać żeby przynieść talerz i powiedziałem, żeby mój brat to zrobił dostałem wykład.
U mnie to typowy wtorek. Najpierw babcia mi znajduje robotę "15 minutową" a ja zapi***alam posłusznie jak pies,potem tata wraca z pracy i mi wykrzykuje, że nic całe dnie nie robię, a mama albo mnie broni, albo też się przypi***ala, a ja nigdy nikomu nic nie odpowiadam, bo nie chce sobie jeszcze bardziej życia uprzykrzać.
Mój starszy brat jest chyba jedyny normalny w mojej rodzinie. (Jeszcze mam 2 młodszych braci, ale jeden jest tępy, a drugi zbyt młody żeby oceniać)
Komentarze
Odśwież29 czerwca 2020, 13:25
Ja po wizycie u mojej babci nie mam żadnego z tych trzech xd
Odpisz
28 czerwca 2020, 20:48
Moja babcia mi kiedyś dała 50 złotych i po dwóch tygodniach powiedziała mamie, że pożyczyłem i jeszcze nie oddałem...
Odpisz
Edytowano - 28 czerwca 2020, 20:57
@Pankracycacy: Ciekawa babcia. Moja wykorztuje mnie jako tanią siłę roboczą, bo już mówi wprost "*moje imię* to zaraz zrobi i pójdziemy tam dalej robić" Ja nie mam na tyle silnego charakteru, żeby się postawić, a jak raz sama proponowała mi 20 zł za robotę nic nie dostałem, a jak już mówiłem sam się nie upomnę, bo jestem zbyt miły na to. Każdy w tym domu z każdym problemem przyłazi do mnie i mam już tego dość.
Odpisz
28 czerwca 2020, 21:57
@Ten_tamten: Ja nie chcę nic mówić, ale robisz z siebie frajera
Odpisz
28 czerwca 2020, 21:59
A czy pomyślałeś może, że nasuwają ci się takie wnioski, gdyż najzwyczajniej nim jestem? Jestem je**nym frajerem bez życia społecznego i przyjaciół, a jedyne co w ciągu dnia robię to gram z jedyną osobą, która z jakiegoś powodu nadal chce utrzymywać ze mną kontakt.
Odpisz
28 czerwca 2020, 22:03
Z tego też powodu udzielam się pod pogadajcami. Sam sobie wmawiam, że tak nie jest, ale być może po prostu pogadajce są dla mnie formą szukania jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi. Ostatnio mam naprawdę dość samego siebie i swojego podejścia do życia. Mam w planach to zmienić, ale jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie. Na razie czekam na odpowiedni moment, żeby napisać do znajomych i wreszcie wyjść gdzieś.
Odpisz
Edytowano - 28 czerwca 2020, 22:05
@Ten_tamten: Postaw się mimo, że się wstydzisz/boisz, nie przypomnisz się o pieniądze które zarobiłeś z grzeczności, tymczasem oni Cię wykorzystują i zwalają robotę która powinna być rozdzielana po równo
Trzymaj się
Odpisz
28 czerwca 2020, 22:07
Cóż, tutaj nie chodzi w zasadzie tylko o wstyd. Znam już swoją rodzinę na tyle, że wiem jak to jest wchodzić z nimi w konflikt, a jako że jeszce pare lat mi brakuje do wyprowadzki po prostu staram się unikać konfliktów, żeby spokojnie przeżyć te pare lat.
Odpisz
28 czerwca 2020, 22:13
A jeśli chodzi o pieniądze to widocznie moi rodzice uważają, że potrafię wziąć je z nikąd. Chciałem sobie kupić komputer, ale nie potrafię prosic o takie rzeczy, więc pomyślałem, że na wakację pójdęndo pracy i sobie zarobię na niego. Jak moja mama się dowiedziała, powiedziała, żebym na razie odpoczywał, bo w życiu jeszcze się napracuję, a komputer ona mi kupi w wakacje. Jak ostatnio spytałwm jak to będzie powiedziała, żebyśmy wrócili do tematu pod koniec wakacji, a jak znowu wspomniałem o pracy to jedyne co usłyszałem to "a weź już przestań". Od rodziców też rzadki dostaję, a jak już to razem z nimi zwykle monolog, żebym nie wydawał na gry. Mimo to jak ktoś czego potrzebuje to w pierwszej kolejności przychodzi do mnie, nie ważne czy mniejsza pomoc, czy większa, czy pieniądze, w pierwszej kolejności zawsze jestem ja. Dosłownie. jak raz powiedziałem, że nie mogę się oderwać żeby przynieść talerz i powiedziałem, żeby mój brat to zrobił dostałem wykład.
Odpisz
Edytowano - 28 czerwca 2020, 22:16
@Ten_tamten: Współczuję, u mnie czasami też są takie akcje, ale rzadko
Odpisz
Edytowano - 28 czerwca 2020, 22:19
U mnie to typowy wtorek. Najpierw babcia mi znajduje robotę "15 minutową" a ja zapi***alam posłusznie jak pies,potem tata wraca z pracy i mi wykrzykuje, że nic całe dnie nie robię, a mama albo mnie broni, albo też się przypi***ala, a ja nigdy nikomu nic nie odpowiadam, bo nie chce sobie jeszcze bardziej życia uprzykrzać.
Mój starszy brat jest chyba jedyny normalny w mojej rodzinie. (Jeszcze mam 2 młodszych braci, ale jeden jest tępy, a drugi zbyt młody żeby oceniać)
Odpisz
28 czerwca 2020, 21:52
Pepelove
Odpisz
24 czerwca 2020, 17:31
Ja tak nie mam
Odpisz
24 czerwca 2020, 16:38
Boostuje wszystkie staty
Odpisz
24 czerwca 2020, 14:17
Babcia to taki op power-up tylko że za darmo
Odpisz
24 czerwca 2020, 14:19
@BilmoBlampkins: Bardziej takie nad-leczenie
Odpisz
24 czerwca 2020, 14:21
Na dodatek skopie jakiemuś Sebixowi tyłek
Odpisz