On faszysta ludzie to że mu wyszło tak w jakimś głupim teście internetowym nie znaczy że tak jest bo każdy człowiek wie lepiej czy jest faszysta czy socjalista niz takie testy
@J4kvb: No ale jak coś popierasz a to coś jest cechą socjalizmu to się nie nazywaj prawicowcem xD Nie, wielu ludzi nie wie lepiej gdzie by wylądowali na kompasie politycznym i po to są testy. To tak jak testy "Którego prezydenta byś wybrał?" I na podstawie twoich wyborów okazuje się że najczęściej twoim głosem i w twoich poglądach wstawiał się taki Bosak, a Ty mówisz "Ja wiem lepiej na kogo głosuję" i głosujesz na Trzaskowskiego mimo że w rzadko czym się z nim zgadzasz. Jak faszysta ma takie a nie inne cechy i zgadzasz się z nim w większość aspektów to się nie dziw że jest Tobie najbliższy i nie wmawiaj sobie że wiesz lepiej - mówisz jedno a robisz drugie, jak ci wyszedł faszysta to miałeś część jego cech i jeżeli uważasz że faszysta jest zły to może przestań popierać jego poglądy? Tak, tak działają takie testy typu te na idrlabs. Dezinformacja jest niebezpieczna.
@J4kvb: Nie będzie takiego przypadku a jeżeli będzie bo np. ja sam zrobiłem w necie dla naiwniaków błędny test, to wystarczy weryfikować twórców, przecież na świecie są miliony psychologów, ekonomistów itd. więc im więcej a to znanych twórców a to testów jakościowych czy dobrych opinii o danym teście tym lepiej - tak się buduje zaufanie do testu, przykładem takich testów są te ze strony idrlabs gdzie pod każdym testem są nazwiska autorów czy bibliografia, coś jak na Wikipedii, co sprawia że Wikipedia jest wiarygodna? No właśnie, wiele czynników które istnieje również w przypadku stron z testami. Jest różnica czy test robi "anonim007" czy jakiś uniwersytet lub psycholog czy ekonomista (tu wstaw imię i nazwisko) który jest osobą publiczną, stworzył wiele podobnych testów i świadczy za to reputacją, a można go na internecie prześwietlić. That's why tak popularne i dobrze oceniane są testy na idrlabs w tym polityczne
@J4kvb: Jak Bosak robił test na jakiejś gównianej ciemnej stronce którą odwiedziło 100 ludzi to nie musi wyjść dobrze, ale wątpię by na owej robił, prawdopodobnie jakaś znana i doceniana
@Towarzysz777: A no i tu mamy sprawę zamkniętą bo mówiłem właśnie o tych stronach ze 100ma osobami ale pozwól że jutro odpowiem Ci cos wiecej gdyż teraz idę spać
@J4kvb: Oczywiście, dobrej nocy towarzyszu :) Nie mniej wciąż nie wiem na jakiej stronie robił Bosak, może mi się znudzi i poszukam o ile mówił gdzie jak na idrlabs bo jest dość popularne to R.I.P
@Towarzysz777: myślę że mamy sytuację wyjaśniona bo co innego jeśli zrobi taką stronę Oxford A co innego jak ktoś kto zna 4 ustróje I robi stronę bez żadnego wykształcenia i obeznania w temacie. Dzięki za rozmowę myślę że mamy wszystko wyjaśnione.
Dosyć opiniowany artykuł, ale tak.
Zgadzam się.
Mam dość tego świata. Mam dość podwójnych standardów i sztucznie utrzymywanych wojen politycznych.
POPiSu, który wciąż ze sobą walczy, a pod stołem podają sobie ręce i wymieniają się ludźmi.
Mam dość poprawności politycznej i zamordyzmu mniejszości.
Wolę zobaczyć jak ten świat płonie i odbudować go lepiej.
@Wilqu11: Wiem dobrze co to jest i dlatego jedyne co mam do powiedzenia to XD. Ale skoro tacy z was znawcy, to wytłumaczcie mi proszę, jakie są jego podstawowe założenia, jaka jest jego historia, skąd wzięły się jego gigantyczne wpływy na całym Zachodzie i dlaczego żadne naukowcy badający politykę ani nikt inny o nim nie mówi oprócz rozmaitych foliarzy?
@Amaday: wzięli się z Niemczech i przenieśli się jeśli dobrze pamiętam do USA bo Goebels zaczynał ich ścigać A nikt o tym nie mówi bo im to na rękę że ludzie będą ogłupieni
@kurczak1122: Po pierwsze, zajebiście ogólna odpowiedź.
Po drugie, nie odniosłeś się do wszystkich pytań. Skąd się wzięły ich wpływy i jakie są ich założenia?
Po trzecie, widzę, żeś foliarz, i to słabo zamaskowany.
@Amaday: zniszczenie narodów żeby utrzymać się przy władzy lub żeby do niej dojść np. Sprowadzanie imigrantów z Afryki jak dla mnie ma jeden cel-utrzymanie się u koryta nawet jeżeli stracą poparcie rdzennych mieszkańców to imigranci których tu ściągnęli napewno na nich zagłosują A dojście do władzy jeszcze prostsze wystarczy podświadomie wpajać ludziom przez kontrolowane media że nasz kandydat jest zajebisty np. Przed 1 turą wyborów jak wpisałeś w Google Andrzej Duda to wyskakiwalo że traci poparcie i że ma mniej niż 35% A jak wpisałeś Trzaskowski wyskakiwało ci że już dogonił Dude i nie chamuje tempa
Mam teraz taką rozkminę:
bo wielokrotnie słyszałem, że "Konfederacja przegrywa, bo głupich jest więcej niż mądrych"
ale Bosak zdobył w I turze prawie milion głosów więcej niż np. Biedroń. I "głupi" w przytoczonym stwierdzeniu paradoksalnie odnosi się w tym przypadku do wyborców Bosaka, bo jest ich więcej, a "mądrzy" do wyborców Biedronia, bo jest ich mniej
@moth12334: Reszta konfederacji musi go trzymać w piwnicy bo wszystkich wyzywa, wszystkich obraża, paraduje z szabelką, stosuje mowę nienawiści, nie ma granic przyzwoitości czy godności... Oszołom
@moth12334: no właśnie to pokazuje, że najwięcej osób jest pośrodku i tyle samo "mądrych" co "głupich". poza tym iq to iloraz inteligencji, i to nie do końca on odpowiada za to kto jest "mądry", a kto "głupi". z resztą samo używanie tych słów nie ma sensu. jak niby chcesz ocenić czyjąś głupotę?
@xXkuba22Xx: Według mnie najprostszym sposobem na ,, naprawienie" demokracji byłoby dawanie praw wyborczych tylko tym którzy zdali by specjalny egzamin (możnaby go równolegle z maturą przeprowadzać). Test ten by sprawdzał podstawowe wiadomości z zakresu historii, geografii, prawa, ekonomii itp. Czyli po prostu wiedzę niezbędną do godnego funkcjonowania w społeczeństwie. Oprócz tego powinien być jeszcze jeden warunek. Jeśli wartość świadczeń wypłacanych przez państwo byłaby dla danej osoby wyższa niż wartość odprowadzanych podatków to też nie powinna mieć praw wyborczych. Chcesz głosować to się dokładaj. Skończyłaby się tyrania większości.
@moth12334: to właśnie byłaby "tyrania". niekoniecznie większości, może i mniejszości. Osoby, które nie zdadzą egzaminu też mieszkają w tym państwie, dlatego też powinny mieć prawo decydować o jego losach. Państwo jest tworzone przez obywateli, dla obywateli, dlatego wszyscy obywatele powinni móc nim rządzić. To właśnie mieszkańcy państwa najlepiej wiedzą co jest dla nich najlepsze i nie widzę powodu dla którego decyzje miałby podejmować ktoś za nich.
@xXkuba22Xx: Ogółem tak prócz tego "mieszkańcy wiedzą najlepiej co dla nich najlepsze" - a widziałeś tego mema z kobietą co chciała wydrukować wszystkim po milion żeby każdy był bogaty? Ona wie co dla niej najlepsze? Ludzie nie wiedzą co dla nich najlepsze bo wybierają coś co wygląda ciekawie a po iluś tam latach konsekwencje będą ogromne, najlepiej dla każdego Polaka cebulaka by było żeby państwo dawało pieniądze za darmo zadłużając się u innych państw - to jest najlepsze? Nie. To najprostszy przykład że niektórzy obywatele nie wiedzą co dla nich najlepsze, bo najlepszy obiektywnie jest zrównoważony rozwój a nie inflacja robi wziuum wziuum, bo prawdopodobnie co najmniej 10% Polaków nie wie co to inflacja. Tu się muszę z mothem zgodzić, zbyt dużo obywateli nie ma pojęcia co dla nich najlepsze, ludzie którzy tego nie wiedzą wezmą coś co najładniej wygląda i w ten sposób nie będą rządzić oni jak w demokracji a ten kto nimi zmanipulował
@moth12334: no w sumie to narkomani najczęściej zdają sobie sprawę z tego, że narkotyki są dla nich złe i ich niszczą, ale nie mogą ich przestać brać, bo są.... mhh narkomanami? są od nich po prostu uzależnieni
@Towarzysz777: a jaką mamy gwarancje że wąskie grono rządzących będzie wiedziało. W demokracji bezpośredniej przynajmniej większość będzie zadowolona ze spraw bezpośrednio ich dotyczących. Załóżmy że 60% osób jest za legalizacją marihuany. W wypadku kiedy byłaby ona nielegalna, tylko 40% osób będzie zadowolonych. W demokracji bezpośredniej 60% i moim zdaniem tak jest lepiej.
@xXkuba22Xx: Demokracja bezpośrednią to Szwajcaria proszę Pana a nie Polska, w Szwajcarii był pomysł żeby sprzedać całe rezerwy ich złota i za to ludzie nie musieliby pracować przez co najmniej 10 lat i mieliby wszystko za darmo, dostawaliby pensje bez pracy, wiesz co zrobili? 95% zagłosowało PRZECIW. I to wygląda na społeczeństwo które wie co jest najlepsze, w Polsce wyobrażasz sobie takie głosowanie? 95% byłoby ZA chyba. Polaki cebulaki
@Towarzysz777: Czyli uważasz że społeczeństwo szwajcarskie jest mądrzejsze niż polskie i dlatego u nich demokracja bezpośrednia działa, a u nas by nie działała? A masz jakis dowód na potwierdzenie tej tezy?
@xXkuba22Xx: ludzie tam się nauczyli myśleć realistycznie i ekonomicznie w Polsce dla ludzi byłoby to coś nowego i osfojenie z tym ludzi zajęło by bardzo długo oraz mogło by przynieść to zagładę na kraj
@xXkuba22Xx: Z REALIÓW wystarczy pojechać tam lub interesować się co się dzieje w Europie by wiedzieć jak u nich działa demokracja bezpośrednia i jaką mają znajomość wielu dziedzin o których Janusze i Halyny nie wiedzą nic, człowiek człowiekowi w tym kapitalistycznym XXI wieku nierówny, kiedyś nie trzeba było nic wiedzieć z polityki czy rządzenia państwem i państwo mogło r*chać wszystkich równo, teraz świadomość się poszerza ale nie wszędzie równomiernie, czego przykładem jest ta twoja Szwajcaria i nasza kochana Polska dla kontrastu, że my jesteśmy dawno za nimi, społeczeństwem nie jednostkowo, to że ktoś się zna nie znaczy że Polacy się znają, bo się w ogóle nie znają stąd nie wiedzą co dla nich najlepsze, najlepiej by było leżeć dupą do góry na plaży
@xXkuba22Xx: Oczywiście, byłem, oglądałem ich wiadomości, informacje lokalne oraz co jakiś czas na serwisach internetowych wyobraź sobie są artykuły np. "W Niemczech podniósł się (...)" Czy każdym innym europejskim państwie w tym artykuły o Szwajcarii, ich wyborach czy wypowiedziach ich polityków
@Towarzysz777: No ja też byłem. Idąc twoją logiką kto ma racje? To co piszesz to jest argument anegdotyczny. To że z twoich obserwacji coś wynika to nie znaczy, że tak jest. Argumenty typu "wystarczy pojechać", "wystarczy zobaczyć", "przecież widać", Naprawdę nie mają żadnej mocy dowodowej. Można tu przytoczyć jakies statystyki na przykład na temat poziomu edukacji. Ale czy to odpowiada za przygotowanie społeczeństwa do demokracji bezpośredniej? Polska też przecież jest wysoko w rankingu i ma edukacje na wysokim poziomie. Nie ma podstaw by sądzić, że Polacy nie nadają się do demokracji.
@xXkuba22Xx: Aha czyli jak społeczeństwo danego państwa pokazuje obiektywnie że lepiej się zna, że jest bardziej uczciwe, że OBIEKTYWNIE dojrzało do podejmowania decyzji (tak, da się obiektywnie ocenić czy decyzja jest dobra czy zła, nic prostszego) i ma jeszcze wiele wiele więcej dowodów, to NIE MA PRAWA twierdzić, że lepiej się odnajduje w demokracji zwłaszcza bezpośredniej? Nonsens, kto tu używa jakich argumentów, możemy punktować a możemy ocenić słusznie najbardziej jak się da obiektywnie bo istnieją rankingi, raporty, sondaże itp... swoją drogą nie widziałem od ciebie żadnego argumentu przemawiającego za tym, że Polacy są na równi pod tym względem ze Szwajcarami a nawet lepiej, że dojrzeli do podejmowania trudnych decyzji i mają pojęcie o ich słuszności, a dlaczego? Bo nie będzie takich argumentów ponieważ jedyne na co można się w tej chwili zdać to "Znam wielu ekonomistów itd.", bo fakt, zatem coś obiektywnego mówi, że Polacy pod tym względem są mniej dojrzało niż Szwajcarzy ale to nie tylko Polacy, wiele innych państw też, dlatego w wielu przypadkach obywatele nie mają najmniejszego pojęcia o tym co dla nich dobre, jak chcemy się bić na sondaże i suche fakty to wystarczy przejrzeć te wszystkie raporty, sondaże, rankingi i wydzie między innymi, że większość świata jest choćby niedoedukowana pod tym względem, więc większość nie wie co dla nich dobre - dla nich nie w sensie egoistycznym że darmowy hajs i wakacje, tylko dla nich jako społeczeństwa, jako narodu który ma plan na przyszłość i planuje go ROZTROPNIE, czego jestem pewien większość Polaków by nie potrafiła bo i większość świata :) Za to mniejszość Szwajcarów - ot dlaczego w Polsce nie ma demokracji bezpośredniej
@Towarzysz777: nie da się obiektywnie oceniać czy coś jest dobre czy złe. Jest coś takiego jak relatywizm dobra i zła. Dla jednego aborcja będzie dobra, dla drugiego zła. Rozwiązanie? Niech zdecyduje większość. Dla radykalnego islamisty zabicie chrześcijanina będzie dobre, dla tego chrześcijanina złe. Nie widziałeś ode mnie argumentów czy dowodów na to że Polacy są dobrze przygotowani do demokracji bezpośredniej, bo takich też nie ma. Nie ma podstaw by sądzić że są, tak samo jak nie ma podstaw by sądzić, że nie są. Żeby się o tym przekonać należałoby wprowadzić demokratyczne rozwiązania do polskiego ustroju. Należałoby też moim zdaniem wtedy uświadamiać społeczeństwo, że mają wpływ na swój kraj i jaki to wpływ jest, żeby była wysoka frekwencja na referendach na przykład. Poza tym uważam, że to nie do końca jest tak, że ludzie muszą "dojrzeć" do demokracji. Każdy obywatel powinien mieć prawo decydować o państwie, w którym żyje. W systemie jaki mamy obecnie Też nie ma gwarancji, że krajem rządzą odpowiedni ludzie. Przyznam, że faktycznie do niektórych kwestii w rządzeniu państwem potrzebna jest duża wiedza. Dlatego są też koncepcje mieszanej demokracji bezpośredniej z innymi formami podejmowania decyzji państwowych (z reszta tak właśnie jest w Szwajcarii, to nie jest czysta demokracja bezpośrednia, tam po prostu jest duzy jej udział). Na przykład obywatelom można powierzać decyzje do spraw bardziej społecznych typu związki jednopłciowe, legalizacja marihuany czy prawo aborcyjne. A kwestie gospodarcze czy politykę międzynarodową pozostawić ekspertom. Z tego samego względu uważam, że obok demokracji bezpośredniej równie dobrymi lub prawie tak dobrymi systemami mogłaby być technokracja czy merytokracja. Więc co obiektywnego twoim zdaniem świadczy o tym, że Szwajcarzy są niby na wyższym poziomie niż inne narody i oni akurat dojrzeli do demokracji bezpośredniej a inni nie? Taki pogląd zakrawa wręcz o jakąś megalomanię narodową. Piszesz z takim przekonaniem, że jesteś pewien, ze większość świata by nie potrafiła się odnaleźć w demokracji bezpośredniej, ale ciągle nie wiem skąd to przekonanie. Jest ono bezpodstawne. Opiera się wyłącznie na twoich własnych obserwacjach i subiektywnych odczuciach. W dodatku jeden z niewielu dowodów na to, że demokracja bezpośrednia działa sprowadzasz do wyższości szwajcarów nad innymi narodami, co też nie ma nigdzie żadnego potwierdzenia. Rzucasz frazesami bez dowodów.
A no i serio uważasz, że to że Polacy są "za głupi" kolokwialnie mówiąc, jest powodem dla którego mamy taki system, a nie demokracje bezpośrednią? Nie mamy demokracji bezpośredniej, bo nikomu z rządzących nie opłaca się jej wprowadzać. Świadczy o tym choćby fakt, że referendum w Polsce nie jest zobowiązujące i ostateczna decyzja i tak należy do organów władzy.
@xXkuba22Xx: Cały czas mówisz o braku dowodów a każdym takim dowodem jest chociażby raport o tym że Polacy się na czymś nie znają, że Polacy boją się czegoś czego nie znają/czegoś nowego, że Polacy to, że Polacy tamto, że Polacy mają taką a nie inną edukację, że Polaków jest więcej starych niż młodych, a Polacy starsi znają się gorzej na większości aspektów państwa niż Polacy młodsi, w końcu komuna a XXI wiek, tego można wymieniać w setkach stron, a badań nie brakuje. Po drugie wprowadzasz do tematu coś nowego - poglądy, a te każdy ma inne myślisz że Szwajcarzy mają wszyscy identyczne poglądy dlatego była szansa na takie a nie inne rządy, oczywiście że nie, poglądy nie wnoszą dosłownie nic do "ja wiem co dla państwa/narodu/społeczeństwa najlepsze" bo nie ma żadnych obiektywnych badań na temat np. tego czy aborcja w naszym społeczeństwie dałaby jakieś korzyści czy wręcz przeciwnie, nikt tego nie ocenia a nie w pełni obiektywnie a jak najbliżej obiektywizmu dałoby się takie wyliczenia, wieloletnie badania na przyszłość, demografię, przyrost naturalny, liczbę dzieci niepełnosprawnych i tak dalej i tak dalej, DA SIĘ stwierdzić czy to byłoby dla społeczeństwa korzystne czy nie, a kwestie moralne typu nie zabijaj płodu nie mają żadnego odniesienia w przypadku tematu "co lepsze" bo kwestie moralne nigdy nie będą rozstrzygnięte jako korzystne lub niekorzystne, bo istnieje wiara, istnieją religie, nie można stwierdzić że ktoś się myli co do aborcji bo uważa że jest zła ze względu na to że religia i sumienie mu tak mówi, komuś mówić nie będzie, a nas interesuje coś co jest obiektywnie najlepsze czyli coś co się przełoży na rezultaty, coś co w przyszłości wpłynie na korzyść każdego obywatela, to tak jakby mówić, że nie można ustalić obiektywnie czy wzrost gospodarczy jest dobry czy zły bo jeden powie że jest dobry a drugi że mu się nie podoba i jest zły, tak? xD Nie, można obiektywnie ocenić jego efekty i na co się przełoży, na lepszą jakość życia i tak dalej. Zatem kwestie moralne i ideologiczne to możesz sobie no. Nie da się w nich stwierdzić czy coś jest dobre dla nas czy nie więc i referenda i takie tam w których daną większość wygrywa mogą być całkowicie na niekorzyść narodu, bo np. spowoduje jakieś wojny ideologiczne czy religijne czy zamieszki, ale nie, naród wie lepiej, nie da się ocenić czy wie lepiej natomiast jego efekty już będzie się dało. Zatem argument taki ciut inwalida.
Dalej dlaczego Szwajcaria i co na to wpływa? A ja nie jestem historykiem czy psychologiem by tłumaczyć dlaczego akurat Szwajcarzy są wyżej rozwinięci pod tym względem - są, a dlaczego to pewnie z MILIONA powodów jak przeszłość, historia, rozwój społeczny, kulturowy, neutralność przez wieki, materiały uczone w szkole (nie poziom nauki), może nawet większy stosunek ludzi młodych do starych niż w Polsce i już mamy powód, bo młodzi zazwyczaj będą się lepiej odnajdywać. W Szwajcarii się udało i jeszcze ludzie nie żałują więc dlaczego by miała nie być przykładem.
@xXkuba22Xx: Dalej: "Nie da się stwierdzić czy tak, czy nie" (Czy Szwajcarzy są pod względem wyżej od nas) bzdura, brak dobrych argumentów i dowodów z Twojej strony uniewinniasz stwierdzeniem, że albo się nie da czegoś stwierdzić, albo nie Tobie to oceniać, a moje obalasz bo niby nie mam dowodów które leżą przed Twoimi oczami, gdybyś chciał marnować setki godzin życia na szukane raportów, sondaży i w ogóle kształcenie się w tym społecznym kierunku to byś już dawno to robił, do roboty, ale ci nie na rękę że miałbym choć część racji, bo nie i tyle.
@Towarzysz777: skoro jest mnóstwo badań potwierdzających, że Polacy się nie znają na wielu rzeczach czy coś, to przytocz jakieś. Wiesz, ja też mogę mówić że jest mnóstwo dowodów na potwierdzenie mojej tezy, wystarczy, że sobie poczytasz. "Polacy starsi znają się gorzej na większości aspektów państwa niż Polacy młodsi". Po raz kolejny. Skąd takie przekonanie? Skąd ta pewność? Znów teza bez poparcia.
Właściwie to nie wprowadzam nic nowego. Tu ciągle chodzi o poglądy. Pogląd to jest czyjaś prywatna ocena czegoś. Tzn. czy coś jest dobre czy złe. I o to ciągle się tu rozchodzi, bo NIE MA obiektywnego dobra, ani zła.
"DA SIĘ stwierdzić czy to byłoby dla społeczeństwa korzystne czy nie". Tylko, że to co w oczach jednego będzie korzystne, w oczach innego będzie niekorzystne.
"nie można ustalić obiektywnie czy wzrost gospodarczy jest dobry czy zły bo jeden powie że jest dobry a drugi że mu się nie podoba i jest zły, tak?" - dokładnie tak. Lepsza jakość życia, tzn większa zamożność, też dla niektórych nie jest dobra. Są ludzie, którzy z własnej woli wyzbywają się wszelkich dóbr materialnych i są szczęśliwi. Powtórzę. NIE MA obiektywnego i absolutnego dobra ani zła. To, że w naszej kulturze zabicie niewinnego człowieka jest dla zdecydowanej większości czynem złym, to nie znaczy, że w innych kulturach jest tak samo. Tak jest ze wszystkim, z każdym poglądem. Oczywiście ludzie mogą się mylić. Mogą myśleć, ze cos jest dla nich dobre, a potem się przekonają, że jednak złe. Tak samo mogą się mylić oligarchowie, monarchowie, czy inni rządzący państwem, więc nie ma tu nigdzie wyższości nad demokracją bezpośrednią.
Ja się nie pytam dlaczego Szwajcarzy są niby lepsi od innych, tylko chcę żebyś podał mi jakiś dowód na potwierdzenie tezy, że tak jest. Bez dowodu jest to pusty frazes, coś w stylu "ziemia jest płaska", albo "szczepionki powodują autyzm".
"gdybyś chciał marnować setki godzin życia na szukane raportów, sondaży i w ogóle kształcenie się w tym społecznym kierunku to byś już dawno to robił, do roboty, ale ci nie na rękę że miałbym choć część racji, bo nie i tyle." - to ty stawiasz tezę i po twojej stronie leży ciężar dowodu. Czemu ja mam szukać dowodów na tezę, którą postawiłeś ty i ja się z nią nie zgadzam? xDDD
@xXkuba22Xx: Bo nie jesteś ignorantem? A nie, jesteś. Jak Ty twierdzisz, że nie istnieją obiektywne korzyści, to nie masz czego szukać w tej konwersacji bo to zwyczajny błąd, ktoś kto się myli lub wybiera źle bo chce by oczywiście "świat płonął" działa na szkodę państwa i jego głos jest niebezpieczny a w przypadku świadomym powinien być nie ważny jak w przypadku pomysłu, by wypuścić wszystkich bandziorów z więzienia, a projekt przegłosowany bo wszystkie bandziory też mogły głosować, to nonsens, załóżmy że teraz większość chce prawa do zabijania kogoś kto np. złamie twoją przestrzeń osobistą, demokracja wie lepiej? To niech wie lepiej, a na drugi dzień gdybyś to uchwalił populacja zmniejszyła by się o setki tysięcy, dalej jeżeli Polacy by chcieli większością nawet 80% zaatakować W TEJ CHWILI Rosję to znaczy że ludzie się wypowiedzieli i atakujemy? To jest anarchia a nie demokracja, dawanie rządzić ludziom niekompetentnym to dosłownie tak jak obsadzić za króla pierwszego lepszego wieśniaka - też nie będzie się znał a będzie rządził. Cywilizacja upada po kilku latach takich "rządów" i brawo dla tego kto to wprowadził, depopulacja udana. Ludzie kompetentni powinni głosować więc powinno się zdawać egzaminy z wiedzy o gospodarce, ekonomii, wartości pieniądza, ochronie środowiska i innych dziedzin niezbędnych w rządzeniu państwem. Dlaczego politycy się muszą tego uczyć, królowie się musieli kiedyś uczyć rządzenia, prezydent musi być doświadczony i też coś na ten temat wiedzieć, a obywatele nie? Kompletnie nic nie wiedzieć mogą, mogą pokierować państwem do jego upadku, ale dla ciebie to jest okej bo sami to wybrali, mimo że mogli nie być świadomi konsekwencji bo to zwykła ciemna masa której dałeś władzę. Nonsens za nonsensem nie przebraniemy przez dyskusję jeżeli ty masz pogląd taki że nawet pijaczyna, złodziej, pedofil, każdy zły człowiek może głosować bo w końcu jest wolny. Wolność nie polega na anarchii, polecam poczytać definicję wolności a później anarchii.
@Towarzysz777: Nie istnieją obiektywne korzyści. Coś co dla ciebie jest korzyścią, dla kogoś innego może być złe. Nie wiem ile razy mam powtarzać żeby to dotarło. Jeśli istnieje dobro absolutne to w czyich kompetencjach leży ocenienie co tym dobrem jest skoro każdy różni się w swoich poglądach? Jakaś wybitna jednostka? A może tylko Szwajcarzy to wiedzą? xD A nie prościej by było żeby oceniła to większość?
Tak jak pisałem. nie uważam, że całkowita demokracja bezpośrednia bez żadnych ograniczeń jest w porządku. Demokracja w swojej definicji bardzo często zawiera pewne ograniczenia. Na przykład poszanowanie praw mniejszości, co oznacza, że większość nie może sobie zdecydować o zabiciu mniejszości.
Znowu, tak jak pisałem wcześniej. Jaką masz gwarancje że ludzie rządzący w systemie niedemokratycznym będą kompetentni? Historia pokazuje nam, że takiej gwarancji nie ma i systemy takie jak oligarchia, monarchia, dyktatura często doprowadzają do tego, że państwo spada z rowerka, bo wąskie grono osób podejmuje złe decyzje, mimo, że wydaje im się, że są dobre. Nie twierdzę, że demokracja bezpośrednia jest jakimś idealnym, pozbawionym wad systemem, ale w obliczu takich rozwiązań prezentuje się nadzwyczaj dobrze. Obok niej postawiłbym tez technokracje czy merytokracje.
Wolność nie polega na anarchii, tu się zgodzę. Wolność jednego człowieka powinna kończyć się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka, by osiągnąć maksymalny poziom wolności całej społeczności. I demokracja bezpośrednia podlegająca tej zasadzie nie przerodziłaby się w "tyranie większości".
W Szwajcarii rozwiązania opierające się na demokracji bezpośredniej działają nadzwyczaj dobrze, a nie ma tam specjalnych egzaminów przed dopuszczeniem obywatela do udziału w życiu politycznym państwa.
Komentarze
Odśwież3 lipca 2020, 11:45
On faszysta ludzie to że mu wyszło tak w jakimś głupim teście internetowym nie znaczy że tak jest bo każdy człowiek wie lepiej czy jest faszysta czy socjalista niz takie testy
Odpisz
Edytowano - 3 lipca 2020, 23:48
@J4kvb: No ale jak coś popierasz a to coś jest cechą socjalizmu to się nie nazywaj prawicowcem xD Nie, wielu ludzi nie wie lepiej gdzie by wylądowali na kompasie politycznym i po to są testy. To tak jak testy "Którego prezydenta byś wybrał?" I na podstawie twoich wyborów okazuje się że najczęściej twoim głosem i w twoich poglądach wstawiał się taki Bosak, a Ty mówisz "Ja wiem lepiej na kogo głosuję" i głosujesz na Trzaskowskiego mimo że w rzadko czym się z nim zgadzasz. Jak faszysta ma takie a nie inne cechy i zgadzasz się z nim w większość aspektów to się nie dziw że jest Tobie najbliższy i nie wmawiaj sobie że wiesz lepiej - mówisz jedno a robisz drugie, jak ci wyszedł faszysta to miałeś część jego cech i jeżeli uważasz że faszysta jest zły to może przestań popierać jego poglądy? Tak, tak działają takie testy typu te na idrlabs. Dezinformacja jest niebezpieczna.
Odpisz
3 lipca 2020, 23:53
@Towarzysz777: jeden test powie faszysta drugi komunistą komu wierzyć
Odpisz
3 lipca 2020, 23:54
@Towarzysz777: raczej któremu testowi
Odpisz
Edytowano - 4 lipca 2020, 00:01
@J4kvb: Nie będzie takiego przypadku a jeżeli będzie bo np. ja sam zrobiłem w necie dla naiwniaków błędny test, to wystarczy weryfikować twórców, przecież na świecie są miliony psychologów, ekonomistów itd. więc im więcej a to znanych twórców a to testów jakościowych czy dobrych opinii o danym teście tym lepiej - tak się buduje zaufanie do testu, przykładem takich testów są te ze strony idrlabs gdzie pod każdym testem są nazwiska autorów czy bibliografia, coś jak na Wikipedii, co sprawia że Wikipedia jest wiarygodna? No właśnie, wiele czynników które istnieje również w przypadku stron z testami. Jest różnica czy test robi "anonim007" czy jakiś uniwersytet lub psycholog czy ekonomista (tu wstaw imię i nazwisko) który jest osobą publiczną, stworzył wiele podobnych testów i świadczy za to reputacją, a można go na internecie prześwietlić. That's why tak popularne i dobrze oceniane są testy na idrlabs w tym polityczne
Odpisz
4 lipca 2020, 00:03
@J4kvb: Jak Bosak robił test na jakiejś gównianej ciemnej stronce którą odwiedziło 100 ludzi to nie musi wyjść dobrze, ale wątpię by na owej robił, prawdopodobnie jakaś znana i doceniana
Odpisz
4 lipca 2020, 00:09
@Towarzysz777: A no i tu mamy sprawę zamkniętą bo mówiłem właśnie o tych stronach ze 100ma osobami ale pozwól że jutro odpowiem Ci cos wiecej gdyż teraz idę spać
Odpisz
4 lipca 2020, 00:11
@J4kvb: Oczywiście, dobrej nocy towarzyszu :) Nie mniej wciąż nie wiem na jakiej stronie robił Bosak, może mi się znudzi i poszukam o ile mówił gdzie jak na idrlabs bo jest dość popularne to R.I.P
Odpisz
4 lipca 2020, 09:35
@Towarzysz777: myślę że mamy sytuację wyjaśniona bo co innego jeśli zrobi taką stronę Oxford A co innego jak ktoś kto zna 4 ustróje I robi stronę bez żadnego wykształcenia i obeznania w temacie. Dzięki za rozmowę myślę że mamy wszystko wyjaśnione.
Odpisz
4 lipca 2020, 14:54
@J4kvb: W sumie tak, prócz tego że ponownie nie wiem w czym robił Bosak :C Bo chyba na tych cechach ustrojów itd. się zna
Odpisz
2 lipca 2020, 14:49
Dosyć opiniowany artykuł, ale tak.
Zgadzam się.
Mam dość tego świata. Mam dość podwójnych standardów i sztucznie utrzymywanych wojen politycznych.
POPiSu, który wciąż ze sobą walczy, a pod stołem podają sobie ręce i wymieniają się ludźmi.
Mam dość poprawności politycznej i zamordyzmu mniejszości.
Wolę zobaczyć jak ten świat płonie i odbudować go lepiej.
Odpisz
3 lipca 2020, 01:07
@dustin2001: Ewentualnie jak się nie uda odbudować to najwyżej wyginiemy i planeta odżyje
Odpisz
3 lipca 2020, 09:12
@Towarzysz777:
Tak. Nieważne, co zrobimy i tak będzie dobre zakończenie.
Odpisz
30 czerwca 2020, 19:19
Czyli teraz każdy prawicowiec patriota to faszysta w mediach brawo marksiści kulturowi
Odpisz
2 lipca 2020, 12:51
@kurczak1122: >Marksiści kulturowi
XDDDDDDDDDDDDDDDD
Odpisz
2 lipca 2020, 12:57
@Amaday: dokładnie tak
Odpisz
2 lipca 2020, 13:47
@Amaday: widać twój brak wiedzy że coś takiego istnieje
Odpisz
2 lipca 2020, 13:52
@Amaday: ah yes, the ignorant
Odpisz
Edytowano - 2 lipca 2020, 16:03
@Wilqu11: Wiem dobrze co to jest i dlatego jedyne co mam do powiedzenia to XD. Ale skoro tacy z was znawcy, to wytłumaczcie mi proszę, jakie są jego podstawowe założenia, jaka jest jego historia, skąd wzięły się jego gigantyczne wpływy na całym Zachodzie i dlaczego żadne naukowcy badający politykę ani nikt inny o nim nie mówi oprócz rozmaitych foliarzy?
Odpisz
Edytowano - 2 lipca 2020, 17:04
@Amaday: wzięli się z Niemczech i przenieśli się jeśli dobrze pamiętam do USA bo Goebels zaczynał ich ścigać A nikt o tym nie mówi bo im to na rękę że ludzie będą ogłupieni
Odpisz
2 lipca 2020, 19:10
@kurczak1122: Po pierwsze, zajebiście ogólna odpowiedź.
Po drugie, nie odniosłeś się do wszystkich pytań. Skąd się wzięły ich wpływy i jakie są ich założenia?
Po trzecie, widzę, żeś foliarz, i to słabo zamaskowany.
Odpisz
2 lipca 2020, 19:15
@kurczak1122: Tak BTW, jakie są właściwie cele marksistów kulturowych?
Odpisz
2 lipca 2020, 20:07
@Amaday: zniszczenie narodów żeby utrzymać się przy władzy lub żeby do niej dojść np. Sprowadzanie imigrantów z Afryki jak dla mnie ma jeden cel-utrzymanie się u koryta nawet jeżeli stracą poparcie rdzennych mieszkańców to imigranci których tu ściągnęli napewno na nich zagłosują A dojście do władzy jeszcze prostsze wystarczy podświadomie wpajać ludziom przez kontrolowane media że nasz kandydat jest zajebisty np. Przed 1 turą wyborów jak wpisałeś w Google Andrzej Duda to wyskakiwalo że traci poparcie i że ma mniej niż 35% A jak wpisałeś Trzaskowski wyskakiwało ci że już dogonił Dude i nie chamuje tempa
Odpisz
2 lipca 2020, 22:55
@kurczak1122: Aha
Odpisz
2 lipca 2020, 15:54
Odpisz
2 lipca 2020, 15:43
Bosak faszystą xDD
Odpisz
30 czerwca 2020, 18:59
Jak teraz nazywają Bosaka faszystą, to ciekawe jak będą nazywali prawdziwych faszystów którzy być może się wkrótce pojawią
Odpisz
2 lipca 2020, 12:18
@kazdan480: neonazistami
Odpisz
2 lipca 2020, 14:17
@kazdan480: nazywają się antifa
Odpisz
Edytowano - 2 lipca 2020, 12:49
Mam teraz taką rozkminę:
bo wielokrotnie słyszałem, że "Konfederacja przegrywa, bo głupich jest więcej niż mądrych"
ale Bosak zdobył w I turze prawie milion głosów więcej niż np. Biedroń. I "głupi" w przytoczonym stwierdzeniu paradoksalnie odnosi się w tym przypadku do wyborców Bosaka, bo jest ich więcej, a "mądrzy" do wyborców Biedronia, bo jest ich mniej
Odpisz
2 lipca 2020, 13:18
@Mr_Senate: Konfederacja zdobyła 7% głosów. Te 7% to ci mądrzy. Biedroń miał tak mało bo większość wyborców lewicy zagłosowała na Trzaskowskiego.
Odpisz
2 lipca 2020, 13:19
@Mr_Senate: Korwin to oszołom sam nie wie co mówi
Odpisz
2 lipca 2020, 13:22
@Towarzysz777: Jakieś argumenty, dowody?
Odpisz
Edytowano - 2 lipca 2020, 13:24
@moth12334: Reszta konfederacji musi go trzymać w piwnicy bo wszystkich wyzywa, wszystkich obraża, paraduje z szabelką, stosuje mowę nienawiści, nie ma granic przyzwoitości czy godności... Oszołom
Odpisz
2 lipca 2020, 13:27
@Towarzysz777:
Odpisz
2 lipca 2020, 13:31
@Mr_Senate:
Odpisz
2 lipca 2020, 20:14
@moth12334: a skąd wiecie że tak jest? są jakieś statystyki czy badania na ten temat że głupich jest wiecej?
Odpisz
2 lipca 2020, 23:46
@xXkuba22Xx: A no są bardzo różne badania. A tak wygląda struktura IQ w społeczeństwie:
Odpisz
Edytowano - 2 lipca 2020, 23:48
@moth12334: Ale to pokazuje że więcej jest mądrych, ja bym głupimi nazwał tych może poniżej 90, a tych 91-140 będzie więcej niż 60-90
Odpisz
3 lipca 2020, 00:11
@moth12334: no właśnie to pokazuje, że najwięcej osób jest pośrodku i tyle samo "mądrych" co "głupich". poza tym iq to iloraz inteligencji, i to nie do końca on odpowiada za to kto jest "mądry", a kto "głupi". z resztą samo używanie tych słów nie ma sensu. jak niby chcesz ocenić czyjąś głupotę?
Odpisz
3 lipca 2020, 00:43
@xXkuba22Xx: Według mnie najprostszym sposobem na ,, naprawienie" demokracji byłoby dawanie praw wyborczych tylko tym którzy zdali by specjalny egzamin (możnaby go równolegle z maturą przeprowadzać). Test ten by sprawdzał podstawowe wiadomości z zakresu historii, geografii, prawa, ekonomii itp. Czyli po prostu wiedzę niezbędną do godnego funkcjonowania w społeczeństwie. Oprócz tego powinien być jeszcze jeden warunek. Jeśli wartość świadczeń wypłacanych przez państwo byłaby dla danej osoby wyższa niż wartość odprowadzanych podatków to też nie powinna mieć praw wyborczych. Chcesz głosować to się dokładaj. Skończyłaby się tyrania większości.
Odpisz
3 lipca 2020, 00:47
@moth12334: to właśnie byłaby "tyrania". niekoniecznie większości, może i mniejszości. Osoby, które nie zdadzą egzaminu też mieszkają w tym państwie, dlatego też powinny mieć prawo decydować o jego losach. Państwo jest tworzone przez obywateli, dla obywateli, dlatego wszyscy obywatele powinni móc nim rządzić. To właśnie mieszkańcy państwa najlepiej wiedzą co jest dla nich najlepsze i nie widzę powodu dla którego decyzje miałby podejmować ktoś za nich.
Odpisz
3 lipca 2020, 01:00
@xXkuba22Xx: Czy narkoman wie co jest dla niego najlepsze?
Odpisz
Edytowano - 3 lipca 2020, 01:04
@xXkuba22Xx: Ogółem tak prócz tego "mieszkańcy wiedzą najlepiej co dla nich najlepsze" - a widziałeś tego mema z kobietą co chciała wydrukować wszystkim po milion żeby każdy był bogaty? Ona wie co dla niej najlepsze? Ludzie nie wiedzą co dla nich najlepsze bo wybierają coś co wygląda ciekawie a po iluś tam latach konsekwencje będą ogromne, najlepiej dla każdego Polaka cebulaka by było żeby państwo dawało pieniądze za darmo zadłużając się u innych państw - to jest najlepsze? Nie. To najprostszy przykład że niektórzy obywatele nie wiedzą co dla nich najlepsze, bo najlepszy obiektywnie jest zrównoważony rozwój a nie inflacja robi wziuum wziuum, bo prawdopodobnie co najmniej 10% Polaków nie wie co to inflacja. Tu się muszę z mothem zgodzić, zbyt dużo obywateli nie ma pojęcia co dla nich najlepsze, ludzie którzy tego nie wiedzą wezmą coś co najładniej wygląda i w ten sposób nie będą rządzić oni jak w demokracji a ten kto nimi zmanipulował
Odpisz
3 lipca 2020, 11:49
@Towarzysz777: nie zgadzam się prawie z całością ale mowa nienawiści to zabieranie wolności słowa
Odpisz
3 lipca 2020, 12:44
@moth12334: no w sumie to narkomani najczęściej zdają sobie sprawę z tego, że narkotyki są dla nich złe i ich niszczą, ale nie mogą ich przestać brać, bo są.... mhh narkomanami? są od nich po prostu uzależnieni
Odpisz
3 lipca 2020, 12:47
@Towarzysz777: a jaką mamy gwarancje że wąskie grono rządzących będzie wiedziało. W demokracji bezpośredniej przynajmniej większość będzie zadowolona ze spraw bezpośrednio ich dotyczących. Załóżmy że 60% osób jest za legalizacją marihuany. W wypadku kiedy byłaby ona nielegalna, tylko 40% osób będzie zadowolonych. W demokracji bezpośredniej 60% i moim zdaniem tak jest lepiej.
Odpisz
3 lipca 2020, 17:36
@xXkuba22Xx: Demokracja bezpośrednią to Szwajcaria proszę Pana a nie Polska, w Szwajcarii był pomysł żeby sprzedać całe rezerwy ich złota i za to ludzie nie musieliby pracować przez co najmniej 10 lat i mieliby wszystko za darmo, dostawaliby pensje bez pracy, wiesz co zrobili? 95% zagłosowało PRZECIW. I to wygląda na społeczeństwo które wie co jest najlepsze, w Polsce wyobrażasz sobie takie głosowanie? 95% byłoby ZA chyba. Polaki cebulaki
Odpisz
3 lipca 2020, 18:57
@Towarzysz777: Czyli uważasz że społeczeństwo szwajcarskie jest mądrzejsze niż polskie i dlatego u nich demokracja bezpośrednia działa, a u nas by nie działała? A masz jakis dowód na potwierdzenie tej tezy?
Odpisz
3 lipca 2020, 20:30
@xXkuba22Xx: ludzie tam się nauczyli myśleć realistycznie i ekonomicznie w Polsce dla ludzi byłoby to coś nowego i osfojenie z tym ludzi zajęło by bardzo długo oraz mogło by przynieść to zagładę na kraj
Odpisz
3 lipca 2020, 20:38
@J4kvb: skąd takie wnioski?
Odpisz
Edytowano - 3 lipca 2020, 21:09
@xXkuba22Xx: Z REALIÓW wystarczy pojechać tam lub interesować się co się dzieje w Europie by wiedzieć jak u nich działa demokracja bezpośrednia i jaką mają znajomość wielu dziedzin o których Janusze i Halyny nie wiedzą nic, człowiek człowiekowi w tym kapitalistycznym XXI wieku nierówny, kiedyś nie trzeba było nic wiedzieć z polityki czy rządzenia państwem i państwo mogło r*chać wszystkich równo, teraz świadomość się poszerza ale nie wszędzie równomiernie, czego przykładem jest ta twoja Szwajcaria i nasza kochana Polska dla kontrastu, że my jesteśmy dawno za nimi, społeczeństwem nie jednostkowo, to że ktoś się zna nie znaczy że Polacy się znają, bo się w ogóle nie znają stąd nie wiedzą co dla nich najlepsze, najlepiej by było leżeć dupą do góry na plaży
Odpisz
3 lipca 2020, 23:07
@Towarzysz777: byłeś w Szwajcarii?
Odpisz
3 lipca 2020, 23:44
@xXkuba22Xx: Oczywiście, byłem, oglądałem ich wiadomości, informacje lokalne oraz co jakiś czas na serwisach internetowych wyobraź sobie są artykuły np. "W Niemczech podniósł się (...)" Czy każdym innym europejskim państwie w tym artykuły o Szwajcarii, ich wyborach czy wypowiedziach ich polityków
Odpisz
4 lipca 2020, 00:28
@Towarzysz777: No ja też byłem. Idąc twoją logiką kto ma racje? To co piszesz to jest argument anegdotyczny. To że z twoich obserwacji coś wynika to nie znaczy, że tak jest. Argumenty typu "wystarczy pojechać", "wystarczy zobaczyć", "przecież widać", Naprawdę nie mają żadnej mocy dowodowej. Można tu przytoczyć jakies statystyki na przykład na temat poziomu edukacji. Ale czy to odpowiada za przygotowanie społeczeństwa do demokracji bezpośredniej? Polska też przecież jest wysoko w rankingu i ma edukacje na wysokim poziomie. Nie ma podstaw by sądzić, że Polacy nie nadają się do demokracji.
Odpisz
Edytowano - 4 lipca 2020, 01:06
@xXkuba22Xx: Aha czyli jak społeczeństwo danego państwa pokazuje obiektywnie że lepiej się zna, że jest bardziej uczciwe, że OBIEKTYWNIE dojrzało do podejmowania decyzji (tak, da się obiektywnie ocenić czy decyzja jest dobra czy zła, nic prostszego) i ma jeszcze wiele wiele więcej dowodów, to NIE MA PRAWA twierdzić, że lepiej się odnajduje w demokracji zwłaszcza bezpośredniej? Nonsens, kto tu używa jakich argumentów, możemy punktować a możemy ocenić słusznie najbardziej jak się da obiektywnie bo istnieją rankingi, raporty, sondaże itp... swoją drogą nie widziałem od ciebie żadnego argumentu przemawiającego za tym, że Polacy są na równi pod tym względem ze Szwajcarami a nawet lepiej, że dojrzeli do podejmowania trudnych decyzji i mają pojęcie o ich słuszności, a dlaczego? Bo nie będzie takich argumentów ponieważ jedyne na co można się w tej chwili zdać to "Znam wielu ekonomistów itd.", bo fakt, zatem coś obiektywnego mówi, że Polacy pod tym względem są mniej dojrzało niż Szwajcarzy ale to nie tylko Polacy, wiele innych państw też, dlatego w wielu przypadkach obywatele nie mają najmniejszego pojęcia o tym co dla nich dobre, jak chcemy się bić na sondaże i suche fakty to wystarczy przejrzeć te wszystkie raporty, sondaże, rankingi i wydzie między innymi, że większość świata jest choćby niedoedukowana pod tym względem, więc większość nie wie co dla nich dobre - dla nich nie w sensie egoistycznym że darmowy hajs i wakacje, tylko dla nich jako społeczeństwa, jako narodu który ma plan na przyszłość i planuje go ROZTROPNIE, czego jestem pewien większość Polaków by nie potrafiła bo i większość świata :) Za to mniejszość Szwajcarów - ot dlaczego w Polsce nie ma demokracji bezpośredniej
Odpisz
Edytowano - 4 lipca 2020, 01:32
@Towarzysz777: nie da się obiektywnie oceniać czy coś jest dobre czy złe. Jest coś takiego jak relatywizm dobra i zła. Dla jednego aborcja będzie dobra, dla drugiego zła. Rozwiązanie? Niech zdecyduje większość. Dla radykalnego islamisty zabicie chrześcijanina będzie dobre, dla tego chrześcijanina złe. Nie widziałeś ode mnie argumentów czy dowodów na to że Polacy są dobrze przygotowani do demokracji bezpośredniej, bo takich też nie ma. Nie ma podstaw by sądzić że są, tak samo jak nie ma podstaw by sądzić, że nie są. Żeby się o tym przekonać należałoby wprowadzić demokratyczne rozwiązania do polskiego ustroju. Należałoby też moim zdaniem wtedy uświadamiać społeczeństwo, że mają wpływ na swój kraj i jaki to wpływ jest, żeby była wysoka frekwencja na referendach na przykład. Poza tym uważam, że to nie do końca jest tak, że ludzie muszą "dojrzeć" do demokracji. Każdy obywatel powinien mieć prawo decydować o państwie, w którym żyje. W systemie jaki mamy obecnie Też nie ma gwarancji, że krajem rządzą odpowiedni ludzie. Przyznam, że faktycznie do niektórych kwestii w rządzeniu państwem potrzebna jest duża wiedza. Dlatego są też koncepcje mieszanej demokracji bezpośredniej z innymi formami podejmowania decyzji państwowych (z reszta tak właśnie jest w Szwajcarii, to nie jest czysta demokracja bezpośrednia, tam po prostu jest duzy jej udział). Na przykład obywatelom można powierzać decyzje do spraw bardziej społecznych typu związki jednopłciowe, legalizacja marihuany czy prawo aborcyjne. A kwestie gospodarcze czy politykę międzynarodową pozostawić ekspertom. Z tego samego względu uważam, że obok demokracji bezpośredniej równie dobrymi lub prawie tak dobrymi systemami mogłaby być technokracja czy merytokracja. Więc co obiektywnego twoim zdaniem świadczy o tym, że Szwajcarzy są niby na wyższym poziomie niż inne narody i oni akurat dojrzeli do demokracji bezpośredniej a inni nie? Taki pogląd zakrawa wręcz o jakąś megalomanię narodową. Piszesz z takim przekonaniem, że jesteś pewien, ze większość świata by nie potrafiła się odnaleźć w demokracji bezpośredniej, ale ciągle nie wiem skąd to przekonanie. Jest ono bezpodstawne. Opiera się wyłącznie na twoich własnych obserwacjach i subiektywnych odczuciach. W dodatku jeden z niewielu dowodów na to, że demokracja bezpośrednia działa sprowadzasz do wyższości szwajcarów nad innymi narodami, co też nie ma nigdzie żadnego potwierdzenia. Rzucasz frazesami bez dowodów.
A no i serio uważasz, że to że Polacy są "za głupi" kolokwialnie mówiąc, jest powodem dla którego mamy taki system, a nie demokracje bezpośrednią? Nie mamy demokracji bezpośredniej, bo nikomu z rządzących nie opłaca się jej wprowadzać. Świadczy o tym choćby fakt, że referendum w Polsce nie jest zobowiązujące i ostateczna decyzja i tak należy do organów władzy.
Odpisz
4 lipca 2020, 01:51
@xXkuba22Xx: Cały czas mówisz o braku dowodów a każdym takim dowodem jest chociażby raport o tym że Polacy się na czymś nie znają, że Polacy boją się czegoś czego nie znają/czegoś nowego, że Polacy to, że Polacy tamto, że Polacy mają taką a nie inną edukację, że Polaków jest więcej starych niż młodych, a Polacy starsi znają się gorzej na większości aspektów państwa niż Polacy młodsi, w końcu komuna a XXI wiek, tego można wymieniać w setkach stron, a badań nie brakuje. Po drugie wprowadzasz do tematu coś nowego - poglądy, a te każdy ma inne myślisz że Szwajcarzy mają wszyscy identyczne poglądy dlatego była szansa na takie a nie inne rządy, oczywiście że nie, poglądy nie wnoszą dosłownie nic do "ja wiem co dla państwa/narodu/społeczeństwa najlepsze" bo nie ma żadnych obiektywnych badań na temat np. tego czy aborcja w naszym społeczeństwie dałaby jakieś korzyści czy wręcz przeciwnie, nikt tego nie ocenia a nie w pełni obiektywnie a jak najbliżej obiektywizmu dałoby się takie wyliczenia, wieloletnie badania na przyszłość, demografię, przyrost naturalny, liczbę dzieci niepełnosprawnych i tak dalej i tak dalej, DA SIĘ stwierdzić czy to byłoby dla społeczeństwa korzystne czy nie, a kwestie moralne typu nie zabijaj płodu nie mają żadnego odniesienia w przypadku tematu "co lepsze" bo kwestie moralne nigdy nie będą rozstrzygnięte jako korzystne lub niekorzystne, bo istnieje wiara, istnieją religie, nie można stwierdzić że ktoś się myli co do aborcji bo uważa że jest zła ze względu na to że religia i sumienie mu tak mówi, komuś mówić nie będzie, a nas interesuje coś co jest obiektywnie najlepsze czyli coś co się przełoży na rezultaty, coś co w przyszłości wpłynie na korzyść każdego obywatela, to tak jakby mówić, że nie można ustalić obiektywnie czy wzrost gospodarczy jest dobry czy zły bo jeden powie że jest dobry a drugi że mu się nie podoba i jest zły, tak? xD Nie, można obiektywnie ocenić jego efekty i na co się przełoży, na lepszą jakość życia i tak dalej. Zatem kwestie moralne i ideologiczne to możesz sobie no. Nie da się w nich stwierdzić czy coś jest dobre dla nas czy nie więc i referenda i takie tam w których daną większość wygrywa mogą być całkowicie na niekorzyść narodu, bo np. spowoduje jakieś wojny ideologiczne czy religijne czy zamieszki, ale nie, naród wie lepiej, nie da się ocenić czy wie lepiej natomiast jego efekty już będzie się dało. Zatem argument taki ciut inwalida.
Dalej dlaczego Szwajcaria i co na to wpływa? A ja nie jestem historykiem czy psychologiem by tłumaczyć dlaczego akurat Szwajcarzy są wyżej rozwinięci pod tym względem - są, a dlaczego to pewnie z MILIONA powodów jak przeszłość, historia, rozwój społeczny, kulturowy, neutralność przez wieki, materiały uczone w szkole (nie poziom nauki), może nawet większy stosunek ludzi młodych do starych niż w Polsce i już mamy powód, bo młodzi zazwyczaj będą się lepiej odnajdywać. W Szwajcarii się udało i jeszcze ludzie nie żałują więc dlaczego by miała nie być przykładem.
Odpisz
4 lipca 2020, 01:54
@xXkuba22Xx: Dalej: "Nie da się stwierdzić czy tak, czy nie" (Czy Szwajcarzy są pod względem wyżej od nas) bzdura, brak dobrych argumentów i dowodów z Twojej strony uniewinniasz stwierdzeniem, że albo się nie da czegoś stwierdzić, albo nie Tobie to oceniać, a moje obalasz bo niby nie mam dowodów które leżą przed Twoimi oczami, gdybyś chciał marnować setki godzin życia na szukane raportów, sondaży i w ogóle kształcenie się w tym społecznym kierunku to byś już dawno to robił, do roboty, ale ci nie na rękę że miałbym choć część racji, bo nie i tyle.
Odpisz
4 lipca 2020, 02:45
@Towarzysz777: skoro jest mnóstwo badań potwierdzających, że Polacy się nie znają na wielu rzeczach czy coś, to przytocz jakieś. Wiesz, ja też mogę mówić że jest mnóstwo dowodów na potwierdzenie mojej tezy, wystarczy, że sobie poczytasz. "Polacy starsi znają się gorzej na większości aspektów państwa niż Polacy młodsi". Po raz kolejny. Skąd takie przekonanie? Skąd ta pewność? Znów teza bez poparcia.
Właściwie to nie wprowadzam nic nowego. Tu ciągle chodzi o poglądy. Pogląd to jest czyjaś prywatna ocena czegoś. Tzn. czy coś jest dobre czy złe. I o to ciągle się tu rozchodzi, bo NIE MA obiektywnego dobra, ani zła.
"DA SIĘ stwierdzić czy to byłoby dla społeczeństwa korzystne czy nie". Tylko, że to co w oczach jednego będzie korzystne, w oczach innego będzie niekorzystne.
"nie można ustalić obiektywnie czy wzrost gospodarczy jest dobry czy zły bo jeden powie że jest dobry a drugi że mu się nie podoba i jest zły, tak?" - dokładnie tak. Lepsza jakość życia, tzn większa zamożność, też dla niektórych nie jest dobra. Są ludzie, którzy z własnej woli wyzbywają się wszelkich dóbr materialnych i są szczęśliwi. Powtórzę. NIE MA obiektywnego i absolutnego dobra ani zła. To, że w naszej kulturze zabicie niewinnego człowieka jest dla zdecydowanej większości czynem złym, to nie znaczy, że w innych kulturach jest tak samo. Tak jest ze wszystkim, z każdym poglądem. Oczywiście ludzie mogą się mylić. Mogą myśleć, ze cos jest dla nich dobre, a potem się przekonają, że jednak złe. Tak samo mogą się mylić oligarchowie, monarchowie, czy inni rządzący państwem, więc nie ma tu nigdzie wyższości nad demokracją bezpośrednią.
Ja się nie pytam dlaczego Szwajcarzy są niby lepsi od innych, tylko chcę żebyś podał mi jakiś dowód na potwierdzenie tezy, że tak jest. Bez dowodu jest to pusty frazes, coś w stylu "ziemia jest płaska", albo "szczepionki powodują autyzm".
"gdybyś chciał marnować setki godzin życia na szukane raportów, sondaży i w ogóle kształcenie się w tym społecznym kierunku to byś już dawno to robił, do roboty, ale ci nie na rękę że miałbym choć część racji, bo nie i tyle." - to ty stawiasz tezę i po twojej stronie leży ciężar dowodu. Czemu ja mam szukać dowodów na tezę, którą postawiłeś ty i ja się z nią nie zgadzam? xDDD
Odpisz
4 lipca 2020, 14:49
@xXkuba22Xx: Bo nie jesteś ignorantem? A nie, jesteś. Jak Ty twierdzisz, że nie istnieją obiektywne korzyści, to nie masz czego szukać w tej konwersacji bo to zwyczajny błąd, ktoś kto się myli lub wybiera źle bo chce by oczywiście "świat płonął" działa na szkodę państwa i jego głos jest niebezpieczny a w przypadku świadomym powinien być nie ważny jak w przypadku pomysłu, by wypuścić wszystkich bandziorów z więzienia, a projekt przegłosowany bo wszystkie bandziory też mogły głosować, to nonsens, załóżmy że teraz większość chce prawa do zabijania kogoś kto np. złamie twoją przestrzeń osobistą, demokracja wie lepiej? To niech wie lepiej, a na drugi dzień gdybyś to uchwalił populacja zmniejszyła by się o setki tysięcy, dalej jeżeli Polacy by chcieli większością nawet 80% zaatakować W TEJ CHWILI Rosję to znaczy że ludzie się wypowiedzieli i atakujemy? To jest anarchia a nie demokracja, dawanie rządzić ludziom niekompetentnym to dosłownie tak jak obsadzić za króla pierwszego lepszego wieśniaka - też nie będzie się znał a będzie rządził. Cywilizacja upada po kilku latach takich "rządów" i brawo dla tego kto to wprowadził, depopulacja udana. Ludzie kompetentni powinni głosować więc powinno się zdawać egzaminy z wiedzy o gospodarce, ekonomii, wartości pieniądza, ochronie środowiska i innych dziedzin niezbędnych w rządzeniu państwem. Dlaczego politycy się muszą tego uczyć, królowie się musieli kiedyś uczyć rządzenia, prezydent musi być doświadczony i też coś na ten temat wiedzieć, a obywatele nie? Kompletnie nic nie wiedzieć mogą, mogą pokierować państwem do jego upadku, ale dla ciebie to jest okej bo sami to wybrali, mimo że mogli nie być świadomi konsekwencji bo to zwykła ciemna masa której dałeś władzę. Nonsens za nonsensem nie przebraniemy przez dyskusję jeżeli ty masz pogląd taki że nawet pijaczyna, złodziej, pedofil, każdy zły człowiek może głosować bo w końcu jest wolny. Wolność nie polega na anarchii, polecam poczytać definicję wolności a później anarchii.
Odpisz
Edytowano - 5 lipca 2020, 00:47
@Towarzysz777: Nie istnieją obiektywne korzyści. Coś co dla ciebie jest korzyścią, dla kogoś innego może być złe. Nie wiem ile razy mam powtarzać żeby to dotarło. Jeśli istnieje dobro absolutne to w czyich kompetencjach leży ocenienie co tym dobrem jest skoro każdy różni się w swoich poglądach? Jakaś wybitna jednostka? A może tylko Szwajcarzy to wiedzą? xD A nie prościej by było żeby oceniła to większość?
Tak jak pisałem. nie uważam, że całkowita demokracja bezpośrednia bez żadnych ograniczeń jest w porządku. Demokracja w swojej definicji bardzo często zawiera pewne ograniczenia. Na przykład poszanowanie praw mniejszości, co oznacza, że większość nie może sobie zdecydować o zabiciu mniejszości.
Znowu, tak jak pisałem wcześniej. Jaką masz gwarancje że ludzie rządzący w systemie niedemokratycznym będą kompetentni? Historia pokazuje nam, że takiej gwarancji nie ma i systemy takie jak oligarchia, monarchia, dyktatura często doprowadzają do tego, że państwo spada z rowerka, bo wąskie grono osób podejmuje złe decyzje, mimo, że wydaje im się, że są dobre. Nie twierdzę, że demokracja bezpośrednia jest jakimś idealnym, pozbawionym wad systemem, ale w obliczu takich rozwiązań prezentuje się nadzwyczaj dobrze. Obok niej postawiłbym tez technokracje czy merytokracje.
Wolność nie polega na anarchii, tu się zgodzę. Wolność jednego człowieka powinna kończyć się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka, by osiągnąć maksymalny poziom wolności całej społeczności. I demokracja bezpośrednia podlegająca tej zasadzie nie przerodziłaby się w "tyranie większości".
W Szwajcarii rozwiązania opierające się na demokracji bezpośredniej działają nadzwyczaj dobrze, a nie ma tam specjalnych egzaminów przed dopuszczeniem obywatela do udziału w życiu politycznym państwa.
Odpisz
2 lipca 2020, 12:30
"faszyzm Bosaka"
cringe
Odpisz
2 lipca 2020, 12:26
Legendy czytając dolny panel powinny słyszeć głos Coreya Taylora z piosenki "Tired"
Odpisz
2 lipca 2020, 12:15
dalej lepiej niż pis
Odpisz
2 lipca 2020, 12:09
tY fAszYsTo JaK śMiEsz MiEć iNNe PoGląDy NiŻ JAAAAAAA
Odpisz
30 czerwca 2020, 19:36
*klik* *klik*
Odpisz
30 czerwca 2020, 19:34
Ja i tak popieram Konfederację, bo nie obrzucają się gównem jak inne partie
Odpisz
30 czerwca 2020, 19:32
Bosak faszystą
xD
Odpisz
30 czerwca 2020, 19:25
Odpisz