I pewnie 4 razy droższy

@Hailim: Chyba nie zrozumiałeś mema

@Witciu: Raczej zrozumiał, ale mem jest nieprecyzyjny bo wskazuje na to, że człowiek wytrzymuje czyli przeżywa eksplozję miny.

@Hailim: No generalnie zależy jaka mina, i od paru innych czynników, ale człowiek może przeżyć eksplozję

I to się zgadza, choć na potrzeby mema można uznać, że działa to zerojedynkowo

@astrofizyk: Podczas wojny w afganistanie kiedyś korzystano z min które w pierwszej kolejności miały urwać noge i jądra a zabić dopiero przez krwawienie

@astrofizyk: w minach podczas wojen chodziło o to żeby uje**ć żołnierzowi tylko nogi by jego koledzy musieli się nim zająć (wtedy dwóch żołnierzy lub trzech nie jest zdolnych do walki bo przecież nie zostawią znajomego od tak na pewną śmierć) Dodatkowo obniża to morale.

Więc miny nie mają na celu zabić tylko okaleczyć.

@shirrhai: z tego co wiem to nie, bo mina aktywuje się pod jakimś cięźarem i aby wybuchnąć "przycisk" musi zostać zwolniony. A zostanie on zwolniony jeśli nacisk będzie za mały

@Ar7ur: A gdyby dociskać tego buta do ziemi jedną ręką i napełnić go kamieniami? Tak tylko gdybam. Jaki jest ten minimalny nacisk? Albo ewentualnie czy da się w inny sposób uwolnić człowieka, który stoi na minie?

@shirrhai: jak mówiłem szczegółów nie znam, ale wydaje mi się że powinien być nacisk około 30-50kg

Poza tym z tego co słyszałem to niektóre mniy aktywują się jeszcze po kilku sekundach, więc nie zdążysz napełnić buta (poza tym nie wiem skąd weźmiesz tak ciężkie kamienie)

@Ar7ur: Stąd wniosek, że na wojnę trzeba wysyłać anorektyków z minimum ekwipunku, żeby nie byli w stanie aktywować min.

@shirrhai: to za długo nie pożyją

Aktualnie zakłada się że twój ekwipunek ma ważyć około 30 kg i mają tam mieć wszystko co im potrzebne, więc plus masa anorektyka, to mina i tak zostanie aktywowana.

A taki anorektyk ma mniejsze znaczenie bojowe od zdrowego mężczyzny

@Ar7ur: Hm. Czyli chyba jednak najlepiej zainwestować w bambusową kulkę z mema.

@shirrhai: albo oddział karny z ZSRR

@shirrhai: Mówiłem że bambus najlepszy

@shirrhai: Zależy od typu miny, są miny z zapalnikami chemicznymi które po nadepnięciu aktywują sie i nie idzie tego zatrzymać, sa takie klasyczne z płytką naciskową adekwatną do zadania bo np jeśli nadepniesz na minę czołgową nie powinna sie ona aktywować bo dolny prog aktywacji to np jedna tona tak wiec jesli nadepniesz na klasyczną minę i będziesz utrzymywał ten sam nacisk to ona nie wybuchnie dopoki nie zmieni sie nacisk np poprzez podniesienie nogi, sa tez miny ktore zamiast plytki naciskowej mają potykacz i aktywują sie kiedy ten potykacz zostanie wyrwany, no i na koniec sa jeszcze miny o zapalniku elektrycznym głównie odpalane recznie przez operatora. W zależności tez od typu miny osoba która na nia nadepnie może dostać odłamkami, zostać bez nogi lub zostać zabita fala uderzeniową, te bardziej współczesne miny mają za zadanie ranić a nie zabijać więc jak nadepniesz na współczesną mine w najgorszym wypadku zostaniesz ciężko ranny ale przeżyjesz.

@kasperg21: dobrze prawisz, mogę wiedzieć skąd masz tą wiedzę?

@blantowa: zależy od sprzedawcy, widziałem pare osób na darkwebie paru za 200zł

@mikinibi: to wydaje się okazyjna cena, trzeba było kupować.

@blantowa: kupiłbym, ale już mi piwnica pęka w szwach

@mikinibi: co z nimi robisz? ja mam dwa niedorosle osobniki w domu i szukam pomysłu na lato

@blantowa: hehe bo wiesz

@mikinibi: hoduję i dbam, oczywiście

@mikinibi: Ty się nie ciesz bo Ci już piwnica pęka w szwach, nowych nie zmiescisz

@blantowa: Sprzeda