@dziadek_mroz: A to też spoko ja kupiłem w Krakowie tylko po 5 strzałach wystrzeliłem gdzieś strzały do tej kuszy (3) xD Ale później strzelałem z patyków.
U mnie akurat na wycieczkach nigdy nie przechodzili obok stoisk z pamiątkami, a jeśli już to zabraniano nam ich kupować.
Jakiś typo raz złamał ten zakaz i kupił taką piłkę w siateczce co się gniecie i ona z tej siateczki wychodzi, ale wydało się, bo mu ta piłka w autokarze pękła i zawartośc uje**ła fotel
Kiedyś będąc w jakimś centrum naukowym zamiast jakichś fajnych pamiątek naukowych (np. globus czy coś w tym stylu) nakupowałem gumowych szkieletorów i dinozaura r*chającego głową. Potem nauczycielka patrzyła co nakupowaliśmy i tylko do mnie miała pretensje, że rozwalam kasę na bzdety.
Jeśli dobrze pamiętam to mówiła mi, że skoro rodzice dają mi pieniądze to powinienem wydawać je na coś wartościowego czy coś takiego. Tak czy siak jednak faktycznie nie powinno jej interesować co robię z pieniędzmi.
@ddawdad: Ja kiedyś byłem w jakimś sklepie z pamiątkami i tam był zestaw jakiś filiżanek z porcelany (chyba pozłacanych) i one kosztowaly ponad 3k zł i oczywiście nauczycielka "hurr ty nie pacz na te śklonki bo twoji rodzice by dom musieli sprzedać żeby bylo ich na tekie cos stac durr" no XDD ona zawsze była wredna i do tej pory jest
Komentarze
Odśwież8 listopada 2021, 07:22
Jak wracaliśmy z wycieczki po takim wojennym skansenie kupiłem sobie światełko chemiczne za 10 zł
Odpisz
5 stycznia 2021, 10:28
Jak sobie kupiłam i strzeliłam w podłogę to przyszła wychowawczyni innej klasy i mi k...a zabrała bo się uczniom w oczy nie swieci
Odpisz
12 lipca 2020, 14:07
Ja kiedyś na wycieczce kupiłem taką fajną drewnianą kuszę ale frajda była
Odpisz
12 lipca 2020, 17:15
@dziadek_mroz: Kraków?
Odpisz
12 lipca 2020, 19:20
@Xx_pzoltek_xX: Nie bodajże na górze żar
Odpisz
12 lipca 2020, 19:22
@dziadek_mroz: A to też spoko ja kupiłem w Krakowie tylko po 5 strzałach wystrzeliłem gdzieś strzały do tej kuszy (3) xD Ale później strzelałem z patyków.
Odpisz
20 lipca 2020, 12:55
@Xx_pzoltek_xX: Porto, Portugalia :)
Odpisz
20 lipca 2020, 12:55
@Oleslaw09: a, ok.
Odpisz
13 lipca 2020, 22:09
Albo MIECZORY
Odpisz
13 lipca 2020, 09:56
ja to bym chciała pozytywkę grającą "pink panter" :0
Odpisz
12 lipca 2020, 18:45
Drewniany topór z Zakopanego to jest to
Odpisz
12 lipca 2020, 14:52
Drewniane noże z csgo
Odpisz
12 lipca 2020, 17:14
@Januszcebula6998: Ja kupiłem sobie w Krakowie Bayonet żółty
Odpisz
12 lipca 2020, 18:00
@Xx_pzoltek_xX: A ja Gut Knife też żółty
Odpisz
12 lipca 2020, 15:56
Albo diabełki
Odpisz
Edytowano - 12 lipca 2020, 14:30
U mnie akurat na wycieczkach nigdy nie przechodzili obok stoisk z pamiątkami, a jeśli już to zabraniano nam ich kupować.
Jakiś typo raz złamał ten zakaz i kupił taką piłkę w siateczce co się gniecie i ona z tej siateczki wychodzi, ale wydało się, bo mu ta piłka w autokarze pękła i zawartośc uje**ła fotel
Odpisz
12 lipca 2020, 14:55
@BardzoOryginalnaNazwa: co tam w środku było?
Odpisz
12 lipca 2020, 15:12
@Maly_modelarz15: Jakiś płyn
Odpisz
12 lipca 2020, 15:14
@BardzoOryginalnaNazwa: mój kolega wspominał coś o cyckopiłce z podobną zawartością
fuj æugh
Odpisz
12 lipca 2020, 14:53
a potem zabawa w autobusie i nie wracacie do domu
epic win
Odpisz
12 lipca 2020, 14:44
Pamiętam w oałacu kultury na górze był taki laserek i on miał taki wielki zasięg że japie**ole
Odpisz
8 lipca 2020, 20:41
Kiedyś będąc w jakimś centrum naukowym zamiast jakichś fajnych pamiątek naukowych (np. globus czy coś w tym stylu) nakupowałem gumowych szkieletorów i dinozaura r*chającego głową. Potem nauczycielka patrzyła co nakupowaliśmy i tylko do mnie miała pretensje, że rozwalam kasę na bzdety.
Odpisz
8 lipca 2020, 20:43
@ddawdad: A co ją obchodza twoje wydatki? XD
Odpisz
Edytowano - 8 lipca 2020, 20:45
Jeśli dobrze pamiętam to mówiła mi, że skoro rodzice dają mi pieniądze to powinienem wydawać je na coś wartościowego czy coś takiego. Tak czy siak jednak faktycznie nie powinno jej interesować co robię z pieniędzmi.
Odpisz
Edytowano - 8 lipca 2020, 20:49
@ddawdad: Ja kiedyś byłem w jakimś sklepie z pamiątkami i tam był zestaw jakiś filiżanek z porcelany (chyba pozłacanych) i one kosztowaly ponad 3k zł i oczywiście nauczycielka "hurr ty nie pacz na te śklonki bo twoji rodzice by dom musieli sprzedać żeby bylo ich na tekie cos stac durr" no XDD ona zawsze była wredna i do tej pory jest
Odpisz
12 lipca 2020, 14:03
A Ty odpowiadasz nauczycielce:
- No chyba twoi.... Ja z takich na co dzień pijam....
Odpisz
12 lipca 2020, 14:35
@ddawdad: to niezłe r*chanie głową xD
Odpisz
9 lipca 2020, 03:49
Ja zawsze kupywałem scyzoryk
Odpisz
10 lipca 2020, 17:54
@ProstyLudz: Scyzoryki są fajne i pożyteczne, można sobie zrobić kanapkę lub kolekcjonować
Odpisz
10 lipca 2020, 18:28
Dokładnie
Odpisz
9 lipca 2020, 00:43
Kupiłem ostatnio taki za 5 zł
Odpisz
8 lipca 2020, 21:31
Ja zawsze lubiłem bardziej drugi przycisk takie było "Brrrr" i lubiłem to bardziej niż laser
Odpisz