Czy Twoim zdaniem powstanie miało sens?
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Zero zmian
Mój Koran z jakiegoś powodu ma sury ponumerowane po rzymsku
Poszedł, zrobił swoje i wyszedł
W tej historii istotną rolę pełnią widły
Prawo rzymskie
To spory kraj
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież1 sierpnia 2020, 11:52
Dzisiaj zdecydowanie możemy mówić że to nie było ani trochę sensowne ale nie powinniśmy na ten temat debatować bo to nie my wtedy byliśmy pod okupacją, nie nam zabijano bliskich i przyjaciół, nie my chcieliśmy wyzwolić Polskę, osobiście źle bym się czuł gdybym miał powiedzieć powstańcowi że to wszystko co robił nie miało sensu bo i tak przegrali i doprowadzili do śmierci wielu ludzi. Dla nas żyjących dzisiaj to nie miało sensu bo znamy wszystkie statystyki itd, ale dla nich to była wkońcu okazja do poczucia się wolnymi.
Kończąc mój wywód.
Jedyni którzy mają prawo do twierdzenia czy to miało sens czy nie to żywi powstańcy.
Pozdrawiam
Odpisz
1 sierpnia 2020, 11:55
@JejakZeWsi2: Gdzieś kiedyś oglądałem na YouTube film o powstaniu warszawskim i było tam, że wybuchło po to, żeby Alianci uznali powstańców za armię sojuszniczą, dzięki czemu ZSRR nie mogło wcielić Polski w swoje granice
Odpisz
1 sierpnia 2020, 11:59
@JejakZeWsi2: Powstańcy po pierwsze zakładali, że Sowieci nie zatrzymają się na Wiśle
Odpisz
Edytowano - 1 sierpnia 2020, 12:00
@JejakZeWsi2: Ja osobiście nie jestem zwolennikiem twierdzenia "Nie oceniaj czy X było sensowne czy nie, bo wtedy nie żyłeś" przez takie coś praktycznie eliminuje się jakiekolwiek debaty historyczne. Czy można dyskutować czy powstanie X miało sens? Nie można bo wtedy nie żyłeś. Poza tym, znając historię i co się działo przed powstaniem X, można dosyć łatwo zrozumieć uczucia powstańców. Dodatkowo, dlaczego to jest coś złego, aby powiedzieć powstańcowi fakt historyczny, że powstanie warszawskie przyniosło więcej zła niż dobra
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:09
Jakbyś coś takiego przeżył i po latach słyszałbyś że to co robiłeś i gdzie zginęło wielu twoich bliskich i znajomych było niepotrzebne to jak byś się czuł?
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:12
@wizard123: Fakt nigdy nie jest dobry ani zły. To że przez pw spora część Warszawy została zniszczona, to że masa cywili umarła, to że założenie że ZSRR nam pomoże było idiotyczne, to są zwykłe fakty, i jeśli bolą Cię fakty, to już nie mój problem
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:14
fakty mnie nie bolą, bo są faktami ich się nie da zmienić. Ale w tym czasie ludzie byli tak zdesperowani że każda nadzieja była cenna nawet tak "głupia" jak to że ruscy nam pomogą
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:17
@wizard123: Dlatego to ładnie pokazuje, że czasami lepiej przemyśleć krok i ewentualnie zrobić krok w tył, niż aby emocje ci puściły i abyś zrobił coś "A bo nie mogłeś się powstrzymać" To wygląda mi strasznie na "Nie mów mi faktów bo będę smutny" a emocje nie powinny brak góry nad prawdą
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:19
nie miałem na myśli "nie mów mi faktów bo będę smutny", ale z twoim komentarzem się zgadzam
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:41
@wizard123: Z pewnością źle. Ale równie źle bym się czuł gdybym jako cywil, któremu udało się przeżyć powstanie, któremu przez głupią decyzję o wszczęciu powstania zbombardowano dom, zniszczono Warszawę, wymordowano rodzinę, a wraz z nią 300 tysięcy niewinnych Warszawiaków, usłyszał po tylu latach, że tylko powstańcy mogą oceniać Powstanie albo jeszcze gorzej, że ktoś tego Powstania broni.
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:49
@Nanook: jeżeli tak wywnioskowałeś z mojej wypowiedzi to sory ale nie mówiłem że tylko powstańcy mogą to oceniać. Twierdzę że każdy kto żył w tym czasie może takie sprawy oceniać. Ale owszem twoja teza też jest poprawna i prawdziwa
Odpisz
1 sierpnia 2020, 13:06
@wizard123: No dobra, ale to nie 16-letni powstaniec podejmował decyzję o powstaniu, tylko dowództwo, które miało znacznie więcej informacji i nie decydowało (mam nadzieję) na podstawie emocji. Więc dyskusja o tym, że nie wiemy co czuli ludzie nie ma żadnego sensu, bo to był czynnik bez znaczenia (może jedynie w tym aspekcie, że bano się oddolnego, niekontrolowanego wybuchu, szczególnie że jeszcze Sowieci do tego namawiali). Natomiast wydaje się, że wybuch powstania to jednak zła decyzja, oczywiście nie dlatego, że Warszawa została zrujnowana, albo zginęło tyle młodzieży, bo o tym w lipcu '44 nie wiedzieli, ale po prostu po co? Żeby przyjąć Rosjan w Warszawie? To raczej niewiele by zmieniło, bo co, nagle zachód, olewając postanowienia z Teheranu uznałby że Polska ma nie być dla Armii Czerwonej? Ujawniającymi się oddziałami AK na wschodzie zajmowało się od razu NKWD. W dodatku 1 na 25 powstańców miał b r o ń.
Odpisz
1 sierpnia 2020, 13:07
@DaveAfton: ok
Odpisz
4 sierpnia 2020, 19:47
@JejakZeWsi2: Do pierwszego komentarza: mylisz się. MUSIMY oceniać decyzje naszych przodków, uczyć się z ich błędów i sukcesów. W przeciwnym razie jesteśmy skazani na powtarzanie ich błędów, a niepowtarzanie sukcesów.
Innymi słowy: nie tylko mamy prawo, ale i obowiązek, aby oceniać decyzje naszych przodków. Bo inaczej się nie rozwiniemy.
Odpisz
4 sierpnia 2020, 19:48
Dowódcy doskonale wiedzieli, że się zatrzymają. Bo idiotami nie byli.
Odpisz
5 sierpnia 2020, 11:06
myślę że nie jest tak łatwo wyobrazić sobie śmierci bliskich ci osób z, którymi np. Widziałeś się wczoraj. Ja jestem za takim gdybaniem ponieważ owszem można sobie mniej więcej wyobrazić ale to tylko wyobrażenia gdybanie o takich większych starciach, które faktycznie miały by kolosalne skutki w historii ma jak największy sens ale o powstaniu, które moim zdaniem(tak jak pisałem wcześniej) miało głównie podnieść morale i pokazać że wciąż Polacy żyją. Podsumowując gdybanie o,,prywatnych,,(w sensie osobistych czy coś w tym stylu) bitwach/potyczkach jest głupie i bezsensowne ponieważ nie wiemy co czuli i przeżywali wtedy ludzie.
Odpisz
Edytowano - 5 sierpnia 2020, 12:01
@INFORMATOR: Ale argument o uczuciach sensu nie ma, bo to powstanie nie rozpoczęli Warszawiacy którzy byli źli, tylko dowództwo które raczej kieruje się chłodną kalkulacją, a nie robi powstania "A bo byłem zły" Poza tym, powtórzę, można zrozumieć co czuli Warszawiacy, to raczej nie jest coś niemożliwego
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:21
uważasz że dowóctwo , które to planowało było robotami bez rodziny, uczucia są jak najlepszym argumentem bo one kierują człowiekiem a nie,, zimne kalkulację,,.
Odpisz
Edytowano - 5 sierpnia 2020, 13:23
@INFORMATOR: Uważam, że dowództwo od którego czynów zależą życia setek czy tysięcy żołnierzy, powinno na pierwszym miejscu stawiać rozum i chłodne kalkulacje, a nie kierować się uczuciami, jednak nie twierdzę że dowództwo nie miało uczuć, każdy je ma
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:30
ale według ciebie powinni się kierować tylko strategią ludzie podczas negatywnych emocji np. Stresu (a tego w tamtych czasach było sporo) działają inaczej poza tym spodziewali się pomocy
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:35
@INFORMATOR: Tak, uważam że dowództwo powinno kierować się wyłącznie rozumem a nie emocjami, poza tym chyba zawsze tak było. Spójrz na to też jak wygląda żołnierz który nie kieruje się emocjami, to jest prawie że idealny żołnierz dla dowództwa. Żołnierz który nie boi się śmierci, jest fanatycznie oddany sprawie czy rządowi i kieruje się rozumem a wyzbył emocji, idealny żołnierz, właśnie tacy byli japońscy żołnierze za II WŚ
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:36
a czy oni widzieli jak byli mordowani ich bliscy?
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:38
@INFORMATOR: Poza tym, to raczej logiczne że Stalin by nie pomógł. Pomijając już wcześniejsze sytuacje kiedy Stalin niespecjalnie pomagał Polakom podczas "wyzwalania nas" co daje już myślenie że "Hej, on może nam nie pomóc" a poza tym, jak robisz powstanie aby być niepodległym państwem i nie należeć do radzieckiej strefy wpływów, to raczej jest to logiczne że ZSRR nie pomoże w powstaniu wymierzonym między innymi w was. A będąca obiektywnym, na powstaniu warszawskim najbardziej Stalin skorzystał
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:39
@INFORMATOR: Kto? Dowództwo? No na pewno widzieli te przerażające rzeczy. Ale mimo wszystko nie powinni dać upust emocjom. W końcu na wojnie wygrywa się rozumem a nie sercem
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:40
czyli twoim zdaniem Polacy powinni cicho siedzieć pod butem faszystów i czekać?
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:41
@INFORMATOR: Dokładnie tak powinni zrobić. Poczekać, aż Sowieci się zniecierpliwią i sami wlezą do Warszawy. I dopiero wtedy te 100 tysięcy żołnierzy by się naprawdę przydało, żeby wyjść na "powierzchnię" z Podziemia i pokazać, że w Warszawie jest już armia, i że Sowieci wcale nie muszą jej "przypilnować" czy jej "pomóc".
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:42
@INFORMATOR: Oczywiście że nie powinni. Dlatego lepiej rzucić do przegranej walki kwiat polskiej młodzieży i zniszczyć miasto, c'nie?
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:43
@INFORMATOR: Jak chcą zrobić powstanie, to niech ono ma podstawy aby się udać i niech będzie dobrze przygotowane, a nie że zrobią powstanie które ze względów zaopatrzenia leżało (W końcu hej, broni palnej było dla około 10% powstańców) i tłumaczą się "Bo byłem zły i puściły emocje"
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:43
@Baturaj: idąc takim,, gdybaniem,, równie dobrze polska mogła by się stać ostatnim ratunkiem Rzeszy. Poza tym nie pokonali Niemców to czemu by mieli sowietów?
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:45
@INFORMATOR: Nie ratunkiem Rzeszy, bo nie walczyliby z Sowietami, tylko przejęliby miasto. I ten plan miał dużo większe szanse powodzenia niż powstanie
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:45
@DaveAfton: myślę że w planach nie było przegranej, zniszczenia miasta i śmierci masy cywilów i żołnierzy
Odpisz
Edytowano - 5 sierpnia 2020, 13:48
@INFORMATOR: Sowieci byli po stronie aliantów. I nie mogliby zaatakować sojuszniczej armii bez zdrady aliantów.
To nie gdybanie. To próba prawidłowej oceny tamtej sytuacji ze strony dowódców AK. Strategia wojskowa.
Odpisz
5 sierpnia 2020, 13:49
@DaveAfton: jak już mówiłem gdybanie co by było gdyby nie ma za grosz sensu myślę że powstanie nie miało w planach pokonania wszystkich i odzyskania polski a przynajmniej miasta tylko pod budowanie morali i zdobyciem broni
Odpisz
5 sierpnia 2020, 14:04
@INFORMATOR: Powtarzam: to nie jest gdybanie.
Odpisz
5 sierpnia 2020, 16:46
@INFORMATOR: W sensie jak to sobie wyobrażasz, bo ja już nie wiem? Sytuacja jest słaba, szanse są małe. Organizują powstanie z małymi szansami powodzenia żeby "zbudować morale" i "zdobyć broń"? jak mieli zdobyć broń, przegrywając? I trochę jest to gdybanie, ale trochę nie, bo wiadome było że straty i w ludziach i zniszczenia miasta będą spore
Odpisz
4 sierpnia 2020, 19:46
Nie, nie powinno być organizowane.
Odpisz
4 sierpnia 2020, 19:21
WARSHAAAUUUU
Odpisz
Edytowano - 1 sierpnia 2020, 13:53
Zaskakująco mało osób wspomina Montera.
Odpisz
1 sierpnia 2020, 13:35
Według mnie była to głupia decyzja, chociaż (przynajmniej dla mnie) jest ona w pełni zrozumiała. Wystarczy tylko sobie wyobrazić, jak musieli się czuć wtedy Polacy. Trzymali się wtedy ostatniej nadziei, że się uda. Nie zmienia to oczywiście faktu, że było to nieprzemyślane posunięcie, z fatalnymi skutkami. Co do tego, czy można to oceniać czy nie, to moim zdaniem każdy ma prawo wyrazić własną opinię, chociaż nikt kto nie brał w tym udziału, nie zrozumie w pełni tego jak to wtedy wyglądało.
Odpisz
1 sierpnia 2020, 13:30
Według mnie powstanie miało sens według pierwotnego planu, jednakże cały misterny plan w pi**u poszedł głównie przez Aliantów i pewnego Gruzina. To co oni zrobili to pokaz bohaterstwa i siły woli przez co trzeba ich szanować
Odpisz
Edytowano - 1 sierpnia 2020, 12:13
Osobiście dla mnie nie miało sensu, jednak nie odbiera to bohaterstwa powstańców. Także w pełni rozumiem że "szeregowi powstańcy" czy też cywile mogli myśleć że miało to sens czy też byli tak zdesperowani że chcieli walczyć z Niemcami za wszelką cenę. Również obwiniane tych "szeregowych powstańców" za jego wybuch czy klęskę jest dla mnie głupie, jedną winę za nie ponosi dowóctwo.
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:56
100% zgody, skąd zwykły człowiek miał wiedzieć czy to ma sens, mógł walczyć to walczył
Odpisz
Edytowano - 1 sierpnia 2020, 12:03
Jak na mnie to h*ja osiągnęli mamy tylko kolejne święto narodowe i więcej grobów, no i filmy są na wet dobre, nie wiemy jak to według nich wyglądało ale wydaje mi się że byli zdesperowani no i jednak polak to polak jak ktoś mu powie hej hej idź na front z nożem na czołg to polak pójdzie by bronić/ratować kraj który Już jest pod grubą warstwą lodu
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:09
@CHrumchrummagic: zapomniałem o pudełeczku \_____/ <---czerwonki składowane są w tym pojemniku
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:14
@CHrumchrummagic: Na ch*ja dajesz te pudła?
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:14
żeby mi się kieszenie nie wypełniały
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:18
@CHrumchrummagic: Jeśli piszesz opinie o czymś ważnym to ku*wa przyjmij to że ktoś się z tobą nie zgodzi na klatę a nie dawaj te rakowe pudła
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:21
@JejakZeWsi2: ale.... Ja właśnie po to daje żeby nie było że komentarz usunę, przecież jak widze czerwone to mogę se usunąć i cześć nie ma komentarza.
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:22
@CHrumchrummagic: aha
A nie lepiej poprostu nie usuwać komentarza?
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:23
@JejakZeWsi2: nigdy nie usunąłem
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:24
@CHrumchrummagic: to się teraz nie tłumacz że dałeś pudełko bo nie chcesz żeby było że usuniesz komentarz
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:25
@JejakZeWsi2: meh dobra jestem rąk bo daje pudełka elo 320 idę oglądać animca
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:55
@JejakZeWsi2: A co on niby robi? Dawanie pudła świadczy o tym, że wie, że dostanie mnóstwo czerwonych, a mimo to nie zamierza usuwać komentarza. To chyba właśnie jest przyjmowanie na klatę
Odpisz
1 sierpnia 2020, 12:12
A nie wiem, nigdy się nad tym specjalnie nie zastanawiałem czy miało sens, czy nie. No ale wolałbym, raczej walczyć niż z podkulonym ogonem patrzeć jak mordują mi bliskich oraz jak podle traktują innych rodaków
Odpisz