Ryby nie są mięsem W OGÓLE. BIOLOGICZNIE NIE WCHODZĄ DO DEFINICJI MIĘSA.
"Zarówno polska, jak i unijna definicja mięsa nie zawiera ryb, które są traktowane z urzędowego punktu widzenia jako odrębny od mięsa rodzaj żywności, podlegający innym normom etykietowania i przetwarzania."
@Towarzysz777: Także nie, ryby nie są zakwalifikowane jako mięso, są tak często nazywane, przez co można kogoś wprowadzić w błąd. Prosiłbym więc, by ludzi w błąd nie wprowadzać, wystarczy że samemu się w nim jest ¯\_(ツ)_/¯
@Towarzysz777: nie mówię, że nie masz racji, ale jednak nie podałeś źródła o biologicznym pojęciu mięsa w stosunku do ryb, tylko polskim i unijnym. Z tego co wstawiłeś nawet plaży i gady nie kwalifikują się w tę definicję. Oczywiście, możesz mieć rację, ale wstaw screen odnośnie biologicznego pojęcia.
@Axyui: No ja bym jednak powtórzył czytanie ze zrozumieniem, bo na zrzucie ekranu jest definicja mięsa, spożywcza, bo mięso to produkt spożywczy, biologicznej mięsa nawet nie znalazłem, bo zwierzę to mięśnie, zwierzę to tłuszcz, zwierzę to tkanki, ale mięso to to wszystko razem wzięte, to co jemy w zwierzęciu - nie mówisz że zwierzęciu rośnie mięso, tylko np. mięśnie, które gdybyś chciał je zjeść są mięsem dla ciebie, natomiast dla kogoś innego już nie, dlatego podaje się definicję spożywczą i ze spożywczego punktu widzenia nie ma takiego czegoś jak mięso z ryby ¯\_(ツ)_/¯ ryba też ma mięśnie, też ma jakieś tkanki, ale wg branży spożywczej mięsem nie jest, zbyt się różni, ma znacznie inne proporcje minerałów, ogółem ktoś mądrzejszy i bardziej obeznany w temacie od nas to wymyślał, a Wikipedia to Wikipedia Ziutek ;) Definicję prawną też podałem, ale nie była potrzebna by dowieść, iż ryba mięsem nie jest, nie zalicza się do mięsa i to nie jest opinia czy moje widzimisię, to właśnie widzimisię tych którzy myślą że to mięso, jak to nie mięso? Gorg widzi mięso, nie ważne jakiego zwierzęcia, każde zwierzę mięso! No nie i to nie ze mną się wykłócać tylko z twórcami tej klasyfikacji, w której w dziale mięs, ryb nie ma, nie muszę nawet wiedzieć dlaczego, najzwyczajniej nie ma ;)
@Towarzysz777: nadal z chemicznego punktu widzenia ryba to praktycznie mięso, ale nadal różni się składem jak każde mięso od siebie. Nieważne czy to baranina cielęcina czy coś innego. Miałem przedmiot towaroznastwo, na którym spytałem nauczycielki czemu ryba nie jest uznawana za mięso, to odpowiedziała: że tak została zakwalifikowana i tyle, ale skład jest zbliżony do zwierząt lądowych z pewnymi różnicami. Raczej nasze podzielone opinie nas nie przekonają do zmienienia zdania, ale no cóż. Przynajmniej się nie obrażamy.
@Axyui: Ależ racja jest po stronie encyklopedii w których ryba nie jest klasyfikowana jako mięso, nieistotne dlaczego, nie jest, idź skargę pisz do rządzących ¯\_(ツ)_/¯
@Legolas9988: Abstrahując od tego czy jest mięsem czy nie, jedzenie przez nas ryb (mam na myśli europejskich chrześcijan) prawdopodobnie bierze się z tego, że w za czasów Jezusa średniowieczu ryby były pokarmem ubogich a mięso było jedzone przez nich rzadziej jako ,,bardziej luksusowy towar''. Stąd też w piątek w ramach wyrzeczenia zamiast normalnie jeść mięso panowie szlachta jedli postnie ryby.
Czy ryba to mięso?
Tak. Spożywanie ryby oznacza spożywanie de facto mięsa.
Mięso ryb i ssaków, czy ptaków ma podobny skład chemiczny i pozyskiwany jest z zabitych istot, sklasyfikowanych w jednym królestwie w rozumieniu taksonomii.
Dużo zależy od kontekstu, jeżeli omawiasz zasady chrześcijaństwa to zdanie ma sens. Definicja mięsa dla katolika jest mniej więcej tak samo uznaniowa jak sam piątkowy post. Jest też grupa ludzi która powstrzymuje się od jedzenia drobiu czy mięsa z ssaków, ale je ryby, chociażby ze względu na to że są dosyć zdrowym pokarmem, a przy diecie stricte wegetariańskiej trzeba bardziej uważać na niedobór białka. Póki ktoś akceptuje, że są to jadalne fragmenty zwierzęcia to kłótnia jest bardziej o to czy kategoria mięsa jest w stosunku do ryb nadrzędna czy równorzędna.
@Grandsoniusz: no nie do końca. Według chrześcijaństwa ryba jest mięsem, ale można ją jeść w piątek. Jest to spowodowane tym, że w czasach Jezusa mięso to był luksus, a rybę jedli biedni ludzie. Piątek jest dniem umartwiania się, więc nie powinno się jeść mięsa innego niż ryba. Chociaż w dzisiejszych czasach trochę to według mnie nie ma sensu
@NormalnyCzlowiek: "Chociaż w dzisiejszych czasach trochę to według mnie nie ma sensu" jeśli już straciło to znaczenie odmawiania sobie luksusu to nie znaczy, że nie ma sensu, a ma znaczenie symboliczne.
@ZSRRBall: W każdy piątek. A w wielki piątek jest post ścisły, czyli jesz tylko maksymalnie 3 dania (bez żadnych przekąsek itp.) w tym tylko jedno do syta.
@ZSRRBall: No to jest dobre podejście. Można też odmawiać sb przyjemności w zwyczajny piątek (ale to chyba rzadziej spotykane), albo przez cały wielki post. Ale to zależy jak ktoś chce.
@Wilczy_Wladca: przez 40 dni to trochę tak nie zdrowo brak mięsa, wiem weganie i wegetarianie nic nie jedzą ale ciało wszystkożernego człowieka raczej potrzebuje mięsa co jakiś czas
Nie wiadomo czy można w piątek jeść insekty, PONIEWAŻ 2 TYSIĄCE LAT TEMU JEDZENIE INSEKTÓW BYŁO OBRZYDLIWOŚCIĄ ORAZ BYŁY ONE UZNAWANE ZA "Zwierzęta" NIECZYSTE, TOTEŻ JEŚĆ ICH NIE WOLNO W OGÓLE, W KAŻDY DZIEŃ...
Komentarze
Odśwież11 sierpnia 2020, 00:19
Uwaga bo zaskoczę tak jakoś połowę jeja
Ryby nie są mięsem nie tylko w chrześcijaństwie
Ryby nie są mięsem W OGÓLE. BIOLOGICZNIE NIE WCHODZĄ DO DEFINICJI MIĘSA.
"Zarówno polska, jak i unijna definicja mięsa nie zawiera ryb, które są traktowane z urzędowego punktu widzenia jako odrębny od mięsa rodzaj żywności, podlegający innym normom etykietowania i przetwarzania."
Odpisz
Edytowano - 11 sierpnia 2020, 00:21
@Towarzysz777: Także nie, ryby nie są zakwalifikowane jako mięso, są tak często nazywane, przez co można kogoś wprowadzić w błąd. Prosiłbym więc, by ludzi w błąd nie wprowadzać, wystarczy że samemu się w nim jest ¯\_(ツ)_/¯
Odpisz
11 sierpnia 2020, 08:55
@Towarzysz777: nie mówię, że nie masz racji, ale jednak nie podałeś źródła o biologicznym pojęciu mięsa w stosunku do ryb, tylko polskim i unijnym. Z tego co wstawiłeś nawet plaży i gady nie kwalifikują się w tę definicję. Oczywiście, możesz mieć rację, ale wstaw screen odnośnie biologicznego pojęcia.
Odpisz
11 sierpnia 2020, 09:04
@Towarzysz777: tylko i wyłącznie z powodów religijnych ryba nie została uznana za mięso.
Odpisz
Edytowano - 11 sierpnia 2020, 11:31
@Axyui: No ja bym jednak powtórzył czytanie ze zrozumieniem, bo na zrzucie ekranu jest definicja mięsa, spożywcza, bo mięso to produkt spożywczy, biologicznej mięsa nawet nie znalazłem, bo zwierzę to mięśnie, zwierzę to tłuszcz, zwierzę to tkanki, ale mięso to to wszystko razem wzięte, to co jemy w zwierzęciu - nie mówisz że zwierzęciu rośnie mięso, tylko np. mięśnie, które gdybyś chciał je zjeść są mięsem dla ciebie, natomiast dla kogoś innego już nie, dlatego podaje się definicję spożywczą i ze spożywczego punktu widzenia nie ma takiego czegoś jak mięso z ryby ¯\_(ツ)_/¯ ryba też ma mięśnie, też ma jakieś tkanki, ale wg branży spożywczej mięsem nie jest, zbyt się różni, ma znacznie inne proporcje minerałów, ogółem ktoś mądrzejszy i bardziej obeznany w temacie od nas to wymyślał, a Wikipedia to Wikipedia Ziutek ;) Definicję prawną też podałem, ale nie była potrzebna by dowieść, iż ryba mięsem nie jest, nie zalicza się do mięsa i to nie jest opinia czy moje widzimisię, to właśnie widzimisię tych którzy myślą że to mięso, jak to nie mięso? Gorg widzi mięso, nie ważne jakiego zwierzęcia, każde zwierzę mięso! No nie i to nie ze mną się wykłócać tylko z twórcami tej klasyfikacji, w której w dziale mięs, ryb nie ma, nie muszę nawet wiedzieć dlaczego, najzwyczajniej nie ma ;)
Odpisz
11 sierpnia 2020, 15:23
@Towarzysz777: nadal z chemicznego punktu widzenia ryba to praktycznie mięso, ale nadal różni się składem jak każde mięso od siebie. Nieważne czy to baranina cielęcina czy coś innego. Miałem przedmiot towaroznastwo, na którym spytałem nauczycielki czemu ryba nie jest uznawana za mięso, to odpowiedziała: że tak została zakwalifikowana i tyle, ale skład jest zbliżony do zwierząt lądowych z pewnymi różnicami. Raczej nasze podzielone opinie nas nie przekonają do zmienienia zdania, ale no cóż. Przynajmniej się nie obrażamy.
Odpisz
11 sierpnia 2020, 21:17
@Axyui: Ależ racja jest po stronie encyklopedii w których ryba nie jest klasyfikowana jako mięso, nieistotne dlaczego, nie jest, idź skargę pisz do rządzących ¯\_(ツ)_/¯
Odpisz
12 sierpnia 2020, 09:46
@Towarzysz777: Mięso to mięso.
Odpisz
Edytowano - 13 sierpnia 2020, 00:30
@Legolas9988: Abstrahując od tego czy jest mięsem czy nie, jedzenie przez nas ryb (mam na myśli europejskich chrześcijan) prawdopodobnie bierze się z tego, że w za czasów Jezusa średniowieczu ryby były pokarmem ubogich a mięso było jedzone przez nich rzadziej jako ,,bardziej luksusowy towar''. Stąd też w piątek w ramach wyrzeczenia zamiast normalnie jeść mięso panowie szlachta jedli postnie ryby.
Odpisz
11 sierpnia 2020, 08:06
Czy ryba to mięso?
Tak. Spożywanie ryby oznacza spożywanie de facto mięsa.
Mięso ryb i ssaków, czy ptaków ma podobny skład chemiczny i pozyskiwany jest z zabitych istot, sklasyfikowanych w jednym królestwie w rozumieniu taksonomii.
Odpisz
10 sierpnia 2020, 19:32
W sumie z mięsem i rybą jest jak owocami i warzywami oby dwie to rośliny ale jednak nie takie same.
Odpisz
10 sierpnia 2020, 23:22
@PROrecker: z obydwu grup drugie jest zdrowsze, ale mniej lubiane
Odpisz
10 sierpnia 2020, 20:57
Przez to że w post można ją jeść niektórzy tak myślą
Odpisz
10 sierpnia 2020, 20:06
pamiętam jak kiedys kłóciłem się o to z kolegą.
Odpisz
10 sierpnia 2020, 20:03
Ryba to owoc
Odpisz
12 sierpnia 2020, 14:13
@Przemek572: Do owoców morza nie zaliczają się ryby.
Odpisz
10 sierpnia 2020, 19:06
Mam koleżankę wegetariankę która uważa że ryba to nie mięso
Odpisz
10 sierpnia 2020, 18:51
Z tego co nam tłumaczono na lekcjach z technologi żywienia ryba to nie jest mięso ponieważ białko zawarte w rybie znacząco różni się od tego w mięsie.
Odpisz
10 sierpnia 2020, 18:39
Mięso kupuje się w sklepie mięsnym, a rybę w sklepie rybnym. Szach i mat
Odpisz
10 sierpnia 2020, 18:17
Dużo zależy od kontekstu, jeżeli omawiasz zasady chrześcijaństwa to zdanie ma sens. Definicja mięsa dla katolika jest mniej więcej tak samo uznaniowa jak sam piątkowy post. Jest też grupa ludzi która powstrzymuje się od jedzenia drobiu czy mięsa z ssaków, ale je ryby, chociażby ze względu na to że są dosyć zdrowym pokarmem, a przy diecie stricte wegetariańskiej trzeba bardziej uważać na niedobór białka. Póki ktoś akceptuje, że są to jadalne fragmenty zwierzęcia to kłótnia jest bardziej o to czy kategoria mięsa jest w stosunku do ryb nadrzędna czy równorzędna.
Odpisz
8 sierpnia 2020, 09:58
każde zwierze to mięso
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:03
@Koscioglow: A meduzy?
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:30
@Koscioglow: Gąbki?
Odpisz
8 sierpnia 2020, 11:53
@Koscioglow:
Odpisz
8 sierpnia 2020, 11:56
@Koscioglow: plankton
Odpisz
8 sierpnia 2020, 09:56
Katolicy są jak :
Odpisz
8 sierpnia 2020, 09:59
@Grandsoniusz: Muszę Cię zmartwić ale nie wszyscy katolicy są głupi
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:02
@Grandsoniusz: no nie do końca. Według chrześcijaństwa ryba jest mięsem, ale można ją jeść w piątek. Jest to spowodowane tym, że w czasach Jezusa mięso to był luksus, a rybę jedli biedni ludzie. Piątek jest dniem umartwiania się, więc nie powinno się jeść mięsa innego niż ryba. Chociaż w dzisiejszych czasach trochę to według mnie nie ma sensu
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:05
@NormalnyCzlowiek: "Chociaż w dzisiejszych czasach trochę to według mnie nie ma sensu" jeśli już straciło to znaczenie odmawiania sobie luksusu to nie znaczy, że nie ma sensu, a ma znaczenie symboliczne.
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:07
@Wilczy_Wladca: no aktualnie niektóra ryba jest droższa od normalnego mięsa więc nie ma sensu
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:10
Ma sens. Symboliczny.
(srry, za watermarka, ale mi się nie chciało przycinać ani szukać innego)
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:13
@NormalnyCzlowiek: to też z tego co wiem nie chodzi o nie jedzenie mięsą, które jest już dostępne, tylko o odmawianue sobie przyjemności.
Ale to chyba w Wielki Piątek
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:14
@ZSRRBall: W mojej rodzinie nie je się mięsa w każdy piątek więc ten
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:15
@ZSRRBall: W każdy piątek. A w wielki piątek jest post ścisły, czyli jesz tylko maksymalnie 3 dania (bez żadnych przekąsek itp.) w tym tylko jedno do syta.
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:16
@Wilczy_Wladca: tak, ale nie chodzi tylko o nie jedzenie. Jeżeli lubisz np oglądać telewizję to w Wielki Piątek tego nie robisz
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:19
@ZSRRBall: No to jest dobre podejście. Można też odmawiać sb przyjemności w zwyczajny piątek (ale to chyba rzadziej spotykane), albo przez cały wielki post. Ale to zależy jak ktoś chce.
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:21
@Wilczy_Wladca: przez 40 dni to trochę tak nie zdrowo brak mięsa, wiem weganie i wegetarianie nic nie jedzą ale ciało wszystkożernego człowieka raczej potrzebuje mięsa co jakiś czas
Odpisz
Edytowano - 8 sierpnia 2020, 10:43
@Grandsoniusz: ludzie, spokój, to tylko komentarz w internecie XD
Odpisz
8 sierpnia 2020, 11:21
Mi akurat chodziło o tą telewizję w tym przypadku 40 dni.
Odpisz
8 sierpnia 2020, 17:11
@Wilczy_Wladca: jestem pewien że w piątek można jeść parówki
Odpisz
8 sierpnia 2020, 19:29
@ArbuzWmeloniku: Nie można
Odpisz
8 sierpnia 2020, 21:59
@Ponycylina: jestem zdania że parówki to danie ascetyczne
Odpisz
8 sierpnia 2020, 22:18
@ArbuzWmeloniku: A skąd te wnioski?
Odpisz
8 sierpnia 2020, 22:22
@Ponycylina: w par00wach jest więcej wody niż mięsa
Odpisz
8 sierpnia 2020, 22:26
Ale nadal to mięso się tam znajduje
Odpisz
8 sierpnia 2020, 22:28
@Ponycylina: tam mięsa jest prawie 0 %
Odpisz
9 sierpnia 2020, 08:51
@Ponycylina: w warzywach bardzo często są części insektów, więc warzyw też nie można jeść
Odpisz
9 sierpnia 2020, 09:24
@ArbuzWmeloniku: Insekty to nie mięso
Odpisz
9 sierpnia 2020, 09:26
@Ponycylina: mięso, jeżeli takby było to by ludzie jedli w post insekty
Odpisz
9 sierpnia 2020, 09:29
Ludzie nie jedzą w post insektów dlatego, że nie jest to danie ubogich, a nie dlatego, że są mięsem
Odpisz
9 sierpnia 2020, 09:31
@Ponycylina: prędzej bym zobaczyła że ubodzy wpi***alają insekty niż rybę
Odpisz
9 sierpnia 2020, 09:33
Nie w starożytnym Bliskim Wschodzie
Odpisz
11 sierpnia 2020, 00:10
Nie wiadomo czy można w piątek jeść insekty, PONIEWAŻ 2 TYSIĄCE LAT TEMU JEDZENIE INSEKTÓW BYŁO OBRZYDLIWOŚCIĄ ORAZ BYŁY ONE UZNAWANE ZA "Zwierzęta" NIECZYSTE, TOTEŻ JEŚĆ ICH NIE WOLNO W OGÓLE, W KAŻDY DZIEŃ...
Tak zgrubsza :)
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:27
Faktycznie bezmyślny, brak maseczki i nie zachowanie dystansu społecznego
Odpisz
8 sierpnia 2020, 09:58
Ja się posługuje taką logika, jeżeli pochodzi od zwierzęcia i jest to jego tkanka to jest mięso
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:05
a co z tkanką chrzęstną
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:06
@Led_Zeppelin: wiedziałam że ktoś to w końcu napiszę więc odpowiem jak pewien znany Polak
"Nie wiem"
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:11
mięso to tylko tkanka mięśniowa
Odpisz
8 sierpnia 2020, 10:10
No bo ryba to nie mięso tylko ryba.
Odpisz