@Xelven: struktura z sylikonu przypominająca w dotyku omawianą folię. Za dźwięk odpowiedzialny jest wbudowany głośnik, który strzela po wciśnięciu bąbelka, lech co 100 pstryknięć robi randomowe dźwięki typu dzwonek do drzwi, szczeknięcie psa, dźwięk bonusa, lub nawet jęk dochodzącej kobiety.
Och japonio...
Ale w sumie fajnie by było gdyby "regenerowała się" dopiero po czasie, jest jakaś dziwna satysfakcja w uczuciu, że przebiłeś wszystkie bąbelki i żaden już nie został, nie byłoby jej gdyby bąbelki natychmiast się "naprawiały"
Komentarze
Odśwież6 września 2020, 19:49
ja do osoby która to wymyśliła
Odpisz
6 września 2020, 16:33
Mi z chronicznym stresem się to by przydało.
Odpisz
31 sierpnia 2020, 00:47
kupiłem raz za 10zł w tigerze ze 2 lata temu ale w formie breloczka
Odpisz
30 sierpnia 2020, 23:43
Mega drogie to
Odpisz
Edytowano - 30 sierpnia 2020, 20:23
Nie wiem czemu iPhone są drogie
Odpisz
30 sierpnia 2020, 23:42
@ALKATRAZ: Bo płacisz za samo to że jest markowy. Chociaż to i tak głupie, telefon jak telefon, nawet odporny nie jest
Odpisz
30 sierpnia 2020, 23:24
Biere kurła w ciemno
Odpisz
30 sierpnia 2020, 22:43
Biorę cały zapas!!!
Odpisz
26 sierpnia 2020, 16:12
i jak to działa?
Odpisz
26 sierpnia 2020, 16:15
@Xelven: Jak niekończąca się folia bąbelkowa
Odpisz
30 sierpnia 2020, 20:45
@Xelven: struktura z sylikonu przypominająca w dotyku omawianą folię. Za dźwięk odpowiedzialny jest wbudowany głośnik, który strzela po wciśnięciu bąbelka, lech co 100 pstryknięć robi randomowe dźwięki typu dzwonek do drzwi, szczeknięcie psa, dźwięk bonusa, lub nawet jęk dochodzącej kobiety.
Och japonio...
Odpisz
30 sierpnia 2020, 20:42
fachowa nazwa tego to "mugen puchipuchi"
Odpisz
26 sierpnia 2020, 16:20
W końcu naukowcy wynaleźli coś pożytecznego
Odpisz
26 sierpnia 2020, 16:18
Ale w sumie fajnie by było gdyby "regenerowała się" dopiero po czasie, jest jakaś dziwna satysfakcja w uczuciu, że przebiłeś wszystkie bąbelki i żaden już nie został, nie byłoby jej gdyby bąbelki natychmiast się "naprawiały"
Odpisz