@Casul: Tak naprawdę żul jest ślimakołakiem, dlatego też nie ma zębów. Rozsyła swoje sługi by zbierały dla niego informacje potrzebne do oswobodzenia ojczyzny z rąk Makaronatora,
@KufelMleka: W jaki sposób ślimakołak "zarażałby" innych ludzi, skoro nie ma zębów, i stawiam również, że brakuje mu jakichkolwiek paznokci do zadania ran ciętych/kłutych?
@Casul: Bo to ślimakołak morski. Część człowiecza pozwala mu oddychać na lądzie, a ślimaczomorska daje mu jadowy kolec, którym truje swoich wrogów. Jeśli neurotoksyna na bazie etanolu nie zabije delikwenta, to po trzech dniach zmienia go w ślimakołaka.
@KufelMleka: Spójrz no, tego okazu mi brakuje w dobranocce dla przyszłych pokoleń.
Jakie rozmiary ma owy kolec? Spodziewam się, że jest stosunkowo ciężki do ukrycia?
@Casul: Przeciętny ślimakołak ma kolec jadowy na końcu metrowej macki chowanej w lewym uchu, dlatego też żul-ślimakołak nosi czapkę uszankę nawet w lecie, żeby się z tym nie afiszować.
@KufelMleka: A więc infekcją ucha można ograniczyć rozmnażanie się tego gatunku.
Jednakże wspomniałeś o -przeciętnym- ślimakołaku. Czy mają one swoje własne społeczeństwo z hierarchią, która jest ustalana przez unikatowość "genów"?
@Casul: Nie. Tak jak w wymiarze żuli, o pozycji decyduje siła i spryt. Dość często zdarzają się aberracje natury magicznej, ale mało kogo one obchodzą.
@KufelMleka: Czy dla ślimakołaków nie lepiej byłoby, gdyby żyły pojedynczo, zamiast w grupach? Mniejsza konkurencja i więcej zasobów dla siebie.
P. S. Czy może gdzieś istnieć ślimakołak Kamil Ślimak?
Komentarze
Odśwież12 września 2020, 19:44
ja tak miałem kiedyś XD
Odpisz
6 września 2020, 19:57
A to tylko żul wrzucił ci ślimaka do spodni.
Odpisz
6 września 2020, 20:01
@KufelMleka: Szczodry żul, że rozdaje losowym osobom darmowe ogrzewanie, które mógłby najpewniej sam wykorzystać
Odpisz
6 września 2020, 20:03
@Casul: Tak naprawdę żul jest ślimakołakiem, dlatego też nie ma zębów. Rozsyła swoje sługi by zbierały dla niego informacje potrzebne do oswobodzenia ojczyzny z rąk Makaronatora,
Odpisz
6 września 2020, 20:06
@KufelMleka: W jaki sposób ślimakołak "zarażałby" innych ludzi, skoro nie ma zębów, i stawiam również, że brakuje mu jakichkolwiek paznokci do zadania ran ciętych/kłutych?
Odpisz
Edytowano - 6 września 2020, 20:08
@Casul: Bo to ślimakołak morski. Część człowiecza pozwala mu oddychać na lądzie, a ślimaczomorska daje mu jadowy kolec, którym truje swoich wrogów. Jeśli neurotoksyna na bazie etanolu nie zabije delikwenta, to po trzech dniach zmienia go w ślimakołaka.
Odpisz
6 września 2020, 20:11
@KufelMleka: Spójrz no, tego okazu mi brakuje w dobranocce dla przyszłych pokoleń.
Jakie rozmiary ma owy kolec? Spodziewam się, że jest stosunkowo ciężki do ukrycia?
Odpisz
6 września 2020, 20:15
@Casul: Przeciętny ślimakołak ma kolec jadowy na końcu metrowej macki chowanej w lewym uchu, dlatego też żul-ślimakołak nosi czapkę uszankę nawet w lecie, żeby się z tym nie afiszować.
Odpisz
6 września 2020, 20:21
@KufelMleka: A więc infekcją ucha można ograniczyć rozmnażanie się tego gatunku.
Jednakże wspomniałeś o -przeciętnym- ślimakołaku. Czy mają one swoje własne społeczeństwo z hierarchią, która jest ustalana przez unikatowość "genów"?
Odpisz
6 września 2020, 20:23
@Casul: Nie. Tak jak w wymiarze żuli, o pozycji decyduje siła i spryt. Dość często zdarzają się aberracje natury magicznej, ale mało kogo one obchodzą.
Odpisz
6 września 2020, 20:25
@KufelMleka: Brzmi sensownie... Brzmi logicznie.
Dziękuję za podzielenie się tą porcją przydatnej informacji
Odpisz
6 września 2020, 20:29
@Casul: Więc gdy zobaczysz kiedyś żula, to pomyśl o bezkresnych królestwach imaginacji. Będzie miło.
Odpisz
6 września 2020, 22:53
@KufelMleka: Czy dla ślimakołaków nie lepiej byłoby, gdyby żyły pojedynczo, zamiast w grupach? Mniejsza konkurencja i więcej zasobów dla siebie.
P. S. Czy może gdzieś istnieć ślimakołak Kamil Ślimak?
Odpisz
7 września 2020, 00:10
@AhmedMufasa: napisałeś od tyłu. Prawidłowo to Kamil Ślimak
Odpisz
6 września 2020, 20:09
Anyway
Odpisz