To ja fajnie miałem na studiach na mikroekonomii. Cytując profesora "I tak wiem, że będziecie ściągać, ale przynajmniej róbcie to tak, bym nie widział."
Mi pani od chemii raz delikatnie podpowiedziała na teście.
To dlatego, że wiedziała jak dobrze mi to szło na lekcjach i po prostu stres sprawdzianowy [bałem się trochę chemii, chociaż moim prawdziwym postrachem była fizyka] sprawił, że zapomniałem jednego detalu. No i wyczuła, że wtedy kminiłem czy coś mi brakuje.
No i dlatego, że to była najsympatyczniejsza pani w szkole. Podchodziła też trochę z dystansem, bo celowaliśmy w inne kierunki i wiedziała że nie będziemy kontynuować tych zajęć rok później.
Komentarze
Odśwież20 października 2020, 20:12
J͟a͟ m͟i͟a͟l͟e͟m͟ t͟a͟k͟i͟e͟g͟o͟ n͟a͟u͟c͟z͟y͟c͟i͟e͟l͟a͟ a͟l͟e͟ s͟i͟ę͟ z͟w͟o͟l͟n͟i͟l͟
Odpisz
8 kwietnia 2021, 10:41
@PatryQQQ:
Odpisz
Edytowano - 26 października 2020, 12:07
To ja fajnie miałem na studiach na mikroekonomii. Cytując profesora "I tak wiem, że będziecie ściągać, ale przynajmniej róbcie to tak, bym nie widział."
Odpisz
21 października 2020, 15:13
W dawnej szkole, mieliśmy pqnią z niemieckiego, którw podczas testu podeszła do mojej siostry, powiedziwła jej gdzie zrobiła błąd i poszła dalej.
Odpisz
16 października 2020, 17:26
Taki nauczyciel to jest k***a cud
Odpisz
20 października 2020, 20:03
@Rosse303: ja mam taki cud
Odpisz
20 października 2020, 22:57
@Rosse303: u nas jest drugi nauczyciel na lekcji bo mamy klase integracyjną i jak się koło niej usiądzie to pokaże ci dobre odpowiedzi
Odpisz
21 października 2020, 11:55
@Rosse303: Ja mam takiego nauczyciela który daje poprawić takie błędy najlepszej w klasie koleżance. Cudowny nauczyciel.
Odpisz
21 października 2020, 02:05
Miałem tak na poprawce na egzaminie zawodowym mówili mi gdzie robiłem błędy w odpowiedziach - zadaniach
Odpisz
21 października 2020, 00:00
nigdy tak nie mialem
Odpisz
20 października 2020, 22:32
Mi pani od chemii raz delikatnie podpowiedziała na teście.
To dlatego, że wiedziała jak dobrze mi to szło na lekcjach i po prostu stres sprawdzianowy [bałem się trochę chemii, chociaż moim prawdziwym postrachem była fizyka] sprawił, że zapomniałem jednego detalu. No i wyczuła, że wtedy kminiłem czy coś mi brakuje.
No i dlatego, że to była najsympatyczniejsza pani w szkole. Podchodziła też trochę z dystansem, bo celowaliśmy w inne kierunki i wiedziała że nie będziemy kontynuować tych zajęć rok później.
Odpisz
20 października 2020, 21:28
Tak k***a
Odpisz
20 października 2020, 20:57
Kochajmy ich tak szybko odchodzą z pracy.
Odpisz
20 października 2020, 20:20
w podstawówce babka od przyrody mi na olimpiadzie pokazała błędy i mi pozwoliła poprawić xdd
Odpisz
20 października 2020, 20:16
Gorzej jak było się pewnym tego, że ta odpowiedź jest dobra i nie ma się pomysłu na jej poprawienie.
Odpisz
20 października 2020, 20:02
Nom
Odpisz
16 października 2020, 15:34
Dla takich nauczycieli panowie, osobne miejsce w niebie
Odpisz
16 października 2020, 15:08
Dzisiaj oddałem syntezę nauczycielce od polskiego a ona przejrzała, uśmiechnęła się do mnie i powiedziała "spokojnie, będzie 2" <3
Odpisz