Ja się zastanawiam tylko nad jedną rzeczą. Jaki K***a efekt da to że zablokuje się powrót do domu ludziom którzy pewnie nawet nie są zaangażowani w tą sprawę? No jaki?
Prawdopodobnie tylko ich to wk***i a nie sprawi że wyjdą z aut oraz autobusów i przyłączą się do strajku nie mając nic lepszego do roboty. Zgadzam się w pełni - kobiety powinny decydować o tym czy chcą urodzić dziecko czy nie ale no k***a, blokowanie ulic nic nie da a przekonałem się o tym na własnej skórze stając wczoraj pół godziny przez to że ulica była zablokowana. I raczej byłem bliższy rozerwania kogoś niż wesołego strajkowania na ulicach miasta
@Chenderella: Cóż, skoro tak bardzo zależy im na sprawie to czy nie powinny strajkować przeciwko politykom? Czy nie jest to czasem bardziej skuteczne wyjście? Zamiast blokować drogi zwykłym ludziom powinny blokować wjazd do parlamentu
nie oszukujmy się. Politycy są fizycznie nieosiagalni i jedynym skutecznym strajkiem jest wyjście na ulicę. Dopuszczenie do zamieszania w dużych miastach sprawia, że politycy muszą odnieść się do sprawy. Inaczej po prostu nie ma do nich dojścia bez ponoszenia większych konsekwencji
@Chenderella: Och, czyżby? Jak rozumiem strajki zadziałały i jednak pozwolili na aborcję? Prawda jest taka że politycy mają w dupie takie przedsięwzięcia ponieważ to że będzie narzekało trochę osób różnicy nie zrobi. Niestety tak było i tak będzie, na szkodę nas wszystkich
@Chenderella: Owszem, stajkowałbym ale możesz być pewna że robiłbym to bez jakiejkolwiek szkody dla osób postronnych bo włączanie ich do moich problemów jest po prostu ch*jowe. Popieram ten strajk ale jeśli ma to wyglądać tak że pomimo jego popierania sam jestem niejako ofiarą tych protestów to ja dziękuję bardzo
ludzie robią to by lepiej się poczuć psychicznie a nie by coś wywalczyć. Wszyscy wiedzą, że strajki nic nie dają. Ale ich godność i poczucie sprawiedliwości chce by to robili dla własnego, lepszego samopoczucia
jak byś strajkował w takim razie? Hm? Nie idąc do pracy, ryzykajac,że ja stracisz albo należąc do grona, w którym sporo przedstawicieli i tak nie pracuje bo taką mamy kulturę?
@Chenderella: Naprawdę, poczucie sprawiedliwości? Już nawet nie przeszkadzałoby mi gdyby ten strajk był zatwierdzony i wszyscy by o tym wiedzieli albo gdyby zgrupować się w jednym miejscu i protestować z megafonami. Ale w takiej formie w jakiej był w Poznaniu był po prostu uprzykrzeniem dla zwykłych obywateli
@Chenderella: Otóż nie, od takich właśnie akcji jest internet i nagłaśnianie w nim takich akcji. Już nie raz różne inicjatywy za jego pomocą udały się. Można również strajkować w sposób nie uprzykrzający zwykłym ludziom. Rozklejać plakaty, chodzić z megafonami lub jeździć po mieście i mówić o sprawie. W ten sposób nie przeszkadza się w rażący sposób osobom które nie są w sprawę zaangażowane a może nawet przekonać ich do swoich racji. A propos braku chodzenia do pracy jako protestu to rzeczywiście byłaby głupia opcja
oni przecież nie wyszli z myślą przeszkadzania innym a by walczyć w swojej sprawie. Defiladzie wojskowej też byś nawrzucał za utrudnienie ci przejazdu?
@Chenderella: Nie, skądże. Nie przeszkadzałoby mi to z tego powodu że mówią o tym otwarcie i z pewnym wyprzedzeniem. A tu było to po prostu zbiorowisko które blokowało ulice, strajkujące w słusznej sprawie ale jednak bezwładne zbiorowisko. Możnaby to zrobić lepiej i bardziej przemyślanie ale niestety nikt nie potrafi wziąć odpowiedzialności i pokierować tym ruchem
oczywiście. Kto miałby to bardziej zorganizować skoro wszyscy są rozemocjonowani? W obecnej sytuacji wyjście na ulicę w takich zbiorowiskach jest nieodpowiedzialne, ale jednak wiele osób się na to zdecydowało z racji złamania ich wewnętrznych wartości. Ot, jeśli kogoś dotknęło to na tyle mocno, to wystarczy pozwolić mu się wykrzyczeć, nawet jeśli w jakiś sposób coś to utrudnia
to nadal realny plan. W rzeczywistości jednak większość się do niego nie zastosuje bo nie może sobie na to pozwolić lub - jak w moim przypadku- w firmie, dla której pracuje większość kobiet dostała wolne tego dnia, a uniwersytet na którym się uczę zarządził godziny rektorskie. Taka oto możliwość strajku
właśnie o to chodzi. Masz problem, pokazujesz reszcie społeczeństwa że go masz, pokazujesz że jesteś istotną częścią społeczeństwa poprzez utrudnianie, i wywierasz presję na rząd. W perspektywie, albo się dogadają, albo społeczeństwo ich wywali, bo nie radzą sobie z problemem.
@lordbaysel: Cóż, jak widać nie wywiera to efekt odwrotny i osoby którym życie jest utrudniane wk***iają się na protestujących a nie na rząd. Już pomijam fakt że jeśli informowaliby o problemie w sposób przemyślany i nie wadzący to zapewne zyskaliby dużo więcej sympatyków niż blokując ulice. Ale niestety nie ma kto wziąć odpowiedzialności i pokierować tą grupą ze słusznym celem
Komentarze
Odśwież15 lipca 2021, 21:43
Na górze róże, na dole dziwna teza:
Odpisz
27 października 2020, 12:44
Ja się zastanawiam tylko nad jedną rzeczą. Jaki K***a efekt da to że zablokuje się powrót do domu ludziom którzy pewnie nawet nie są zaangażowani w tą sprawę? No jaki?
Prawdopodobnie tylko ich to wk***i a nie sprawi że wyjdą z aut oraz autobusów i przyłączą się do strajku nie mając nic lepszego do roboty. Zgadzam się w pełni - kobiety powinny decydować o tym czy chcą urodzić dziecko czy nie ale no k***a, blokowanie ulic nic nie da a przekonałem się o tym na własnej skórze stając wczoraj pół godziny przez to że ulica była zablokowana. I raczej byłem bliższy rozerwania kogoś niż wesołego strajkowania na ulicach miasta
Odpisz
27 października 2020, 13:01
to jak mają strajkować? Ustawić sobie czerwona błyskawice na fb xD woah
Odpisz
27 października 2020, 13:03
@Chenderella: Cóż, skoro tak bardzo zależy im na sprawie to czy nie powinny strajkować przeciwko politykom? Czy nie jest to czasem bardziej skuteczne wyjście? Zamiast blokować drogi zwykłym ludziom powinny blokować wjazd do parlamentu
Odpisz
27 października 2020, 13:09
nie oszukujmy się. Politycy są fizycznie nieosiagalni i jedynym skutecznym strajkiem jest wyjście na ulicę. Dopuszczenie do zamieszania w dużych miastach sprawia, że politycy muszą odnieść się do sprawy. Inaczej po prostu nie ma do nich dojścia bez ponoszenia większych konsekwencji
Odpisz
27 października 2020, 13:10
myślę, że myślał byś trochę inaczej gdyby to Twoje prawa właśnie odebrano i chciałbyś w jakiś sposób strajkować w tej sprawie
Odpisz
27 października 2020, 13:11
@Chenderella: Och, czyżby? Jak rozumiem strajki zadziałały i jednak pozwolili na aborcję? Prawda jest taka że politycy mają w dupie takie przedsięwzięcia ponieważ to że będzie narzekało trochę osób różnicy nie zrobi. Niestety tak było i tak będzie, na szkodę nas wszystkich
Odpisz
27 października 2020, 13:13
@Chenderella: Owszem, stajkowałbym ale możesz być pewna że robiłbym to bez jakiejkolwiek szkody dla osób postronnych bo włączanie ich do moich problemów jest po prostu ch*jowe. Popieram ten strajk ale jeśli ma to wyglądać tak że pomimo jego popierania sam jestem niejako ofiarą tych protestów to ja dziękuję bardzo
Odpisz
27 października 2020, 13:14
ludzie robią to by lepiej się poczuć psychicznie a nie by coś wywalczyć. Wszyscy wiedzą, że strajki nic nie dają. Ale ich godność i poczucie sprawiedliwości chce by to robili dla własnego, lepszego samopoczucia
Odpisz
27 października 2020, 13:15
jak byś strajkował w takim razie? Hm? Nie idąc do pracy, ryzykajac,że ja stracisz albo należąc do grona, w którym sporo przedstawicieli i tak nie pracuje bo taką mamy kulturę?
Odpisz
27 października 2020, 13:16
@Chenderella: Naprawdę, poczucie sprawiedliwości? Już nawet nie przeszkadzałoby mi gdyby ten strajk był zatwierdzony i wszyscy by o tym wiedzieli albo gdyby zgrupować się w jednym miejscu i protestować z megafonami. Ale w takiej formie w jakiej był w Poznaniu był po prostu uprzykrzeniem dla zwykłych obywateli
Odpisz
27 października 2020, 13:20
@Chenderella: Otóż nie, od takich właśnie akcji jest internet i nagłaśnianie w nim takich akcji. Już nie raz różne inicjatywy za jego pomocą udały się. Można również strajkować w sposób nie uprzykrzający zwykłym ludziom. Rozklejać plakaty, chodzić z megafonami lub jeździć po mieście i mówić o sprawie. W ten sposób nie przeszkadza się w rażący sposób osobom które nie są w sprawę zaangażowane a może nawet przekonać ich do swoich racji. A propos braku chodzenia do pracy jako protestu to rzeczywiście byłaby głupia opcja
Odpisz
27 października 2020, 13:23
oni przecież nie wyszli z myślą przeszkadzania innym a by walczyć w swojej sprawie. Defiladzie wojskowej też byś nawrzucał za utrudnienie ci przejazdu?
Odpisz
27 października 2020, 13:25
@Chenderella: Nie, skądże. Nie przeszkadzałoby mi to z tego powodu że mówią o tym otwarcie i z pewnym wyprzedzeniem. A tu było to po prostu zbiorowisko które blokowało ulice, strajkujące w słusznej sprawie ale jednak bezwładne zbiorowisko. Możnaby to zrobić lepiej i bardziej przemyślanie ale niestety nikt nie potrafi wziąć odpowiedzialności i pokierować tym ruchem
Odpisz
27 października 2020, 13:31
oczywiście. Kto miałby to bardziej zorganizować skoro wszyscy są rozemocjonowani? W obecnej sytuacji wyjście na ulicę w takich zbiorowiskach jest nieodpowiedzialne, ale jednak wiele osób się na to zdecydowało z racji złamania ich wewnętrznych wartości. Ot, jeśli kogoś dotknęło to na tyle mocno, to wystarczy pozwolić mu się wykrzyczeć, nawet jeśli w jakiś sposób coś to utrudnia
Odpisz
27 października 2020, 13:34
@Chenderella: A propos pracy to przypomniała mi się jedna wypowiedź
Odpisz
27 października 2020, 15:26
to nadal realny plan. W rzeczywistości jednak większość się do niego nie zastosuje bo nie może sobie na to pozwolić lub - jak w moim przypadku- w firmie, dla której pracuje większość kobiet dostała wolne tego dnia, a uniwersytet na którym się uczę zarządził godziny rektorskie. Taka oto możliwość strajku
Odpisz
28 października 2020, 16:11
Strajki właśnie po to są, by innym było niewygodnie. Bez wywierania presji są bez sensu.
Odpisz
28 października 2020, 16:14
@lordbaysel: A co daje wywieranie presji na ludziach którzy nie mają ze sprawą nic wspólnego albo nie chcą mieć nic wspólnego? Ofiary postronne?
Odpisz
28 października 2020, 16:18
właśnie o to chodzi. Masz problem, pokazujesz reszcie społeczeństwa że go masz, pokazujesz że jesteś istotną częścią społeczeństwa poprzez utrudnianie, i wywierasz presję na rząd. W perspektywie, albo się dogadają, albo społeczeństwo ich wywali, bo nie radzą sobie z problemem.
Odpisz
28 października 2020, 16:23
@lordbaysel: Cóż, jak widać nie wywiera to efekt odwrotny i osoby którym życie jest utrudniane wk***iają się na protestujących a nie na rząd. Już pomijam fakt że jeśli informowaliby o problemie w sposób przemyślany i nie wadzący to zapewne zyskaliby dużo więcej sympatyków niż blokując ulice. Ale niestety nie ma kto wziąć odpowiedzialności i pokierować tą grupą ze słusznym celem
Odpisz
Edytowano - 27 października 2020, 15:39
Ten nagłówek wygląda jak coś co napisali by G.F Darwin
Odpisz
27 października 2020, 12:24
dobry materiał na pastę
Odpisz
27 października 2020, 12:12
Przyznawać się, który śpiewał Rotę że motorniczy zaczął bić brawo?
Odpisz
27 października 2020, 12:14
Ja tylko hymn niemiec. Liczy się?
Odpisz
27 października 2020, 12:17
@starmagedon: NIE TY ANTYPOLSKI VOLKSDEUTSCHU
Odpisz
27 października 2020, 12:19
Szkoda.
*Inhales* DEUTSCHLAND, DEUTSCHLAND ÜBER ALLES!
Odpisz
27 października 2020, 12:15
Ja pie**ole dlaczego nie mieszkam w poznaniu
Odpisz
27 października 2020, 12:11
Ludzie z zagranicy czytający to
Odpisz
27 października 2020, 12:11
Przestańcie, duszę się
Odpisz
27 października 2020, 12:11
Jak dla mnie to Lewica i tak się na to wk***i... No w sumie ma za co
Odpisz