Ej ale Niemcy mieli naprawdę pokaźną flotę u-botów i 2 pancerniki typu Bismarck do tego sporo krążowników np: Admiral Graf Spree. A walka na morzu z powodu geograficznego położenia Niemiec była bez sensu co udowodniono podczas I wś. A Niemcy nie planowali za bardzo inwazji na USA więc nie potrzebowali floty na cały Atlantyk tylko na kanał La Manche do inwazji na WB.
@Maly_modelarz15: ale mieli jeszcze inne: pancerniki typu Scharnhorst (choć przez aliantów uważane za krążowniki liniowe) i tzw. pancerniki kieszonkowe (później przekwalifikowane na krążowniki ciężkie) klasy Deutschland.
@PzKpfw_IV: co im one dały skoro jeden skapitulował zamiast pomóc bismarckowi, a reszta... No widzisz, choćby brytole to i tak mieli lepszy sprzęt. Btw jaka jest różnica między zwykłym krążownikiem, a krążownikiem liniowym?
@Maly_modelarz15: krążowniki liniowe były większe i silniej uzbrojone od zwykłych krążowników oraz miały nieco inną konstrukcję.
Właściwie bliżej im było do pancerników.
@toster77: Były sensowne, tak z powodów geograficznych, jak i politycznych. Jednak Royale Navy miała takie siły, że bardziej opłacało się iść w nieograniczoną wojnę podwodną, niż regularne starcia nawodne, gdy w poprzednim konflikcie niewiele z tego wyszło.
@toster77: Smarcki były przestarzałe i całkiem źle używane (puszczenie Smarcka w asyście tylko Prinz Eugena? no przecież zabłąkany okręt podwodny mógłby ich zatopić, a i tak zatopił przedpotopowy bombowiec xD). Krążowników było za mało, tak samo innych użytecznych jednostek. Jasne, taktyka atakowania zaopatrzeniowców, spoko, ale co im po tym było gdy Alianci zaczęli konwojować zaopatrzenie i nawet Smarck czy Scharnhorst nie były w stanie same pokonać eskorty. Jak już zabrali się za marynarkę, to mogli zrobić to porządnie a nie tak spie....ić sprawę. Kriegsmarine było zbyt słabe, żeby w ogóle zabierać się za Home Fleet Royal Navy, a co dopiero mierzyć się z całą potęgą xD Nierealnym pomysłem było, że w ogóle próbowali się z nimi mierzyć. Chciałbym przypomnieć, że Royal Navy była kilkukrotnie potężniejsza od dwóch następnych pod względem potęgi marynarek razem wziętych (taka była doktryna), bodajże Francji i Japonii? Nie jestem pewien. Ale samo to uniemożliwiało im zrobienie czegokolwiek, co idealnie pokazuje dość szybka strata Smarcka i ukrywanie się jej siostry Tirpitz.
@R0gu3: Bismarcki były najnowocześniejszymi pancernikami na świecie i ustępowały tylko klasie Yamato (co jest dyskusyjne z powodu praktycznego braku artylerii przeciw lotniczej) i klasie Iowa ale patrząc na położenie geograficzne USA nie ma co się dziwić. A co mieli Brytyjczycy jako okręt flagowy? HMS Hood czyli jedno wielkie XD, okręt przestarzały i tyle razy dozbrajany że jego pokład zalewał woda czasami i zyskał przydomek największej łodzi podwodnej royal navy. A Tirpitz stojąc w Norweskim fiordzie ograniczył działania na północy co jest podsumowaniem tych okrętów. Zatopienie Bismarcka przez przestarzały samolot było wynikiem tego że pociski artylerii plot przelatywały przez niego na wylot nie wyrządzając żadnych szkód. Od pokonywania eskort były U-Boty i to było ich główne zadanie. Niemcy nie planowali iść z całą Royal Navy na wojnę tylko chcieli wywalczyć przewagę nad kanałem
La Manche i to było bardziej zadanie Luftwaffe a nie samej floty. Co do za małej liczby krążowników miało ich 16 (wliczając klasę Scharnhorst i Deutschland) i do tego 45 niszczycieli więc spokojnie wywalczyliby tym panowanie nad kanałem La Manche bo nie planowali tego robić na dłużej tylko do umocnienia przyczółków. A co do wielkości floty Brytyjskiej patrząc ile miała kolonii i terytoriów do obrony nie ma co się dziwić że miała aż tyle okrętów.
@toster77: Brytole mieli serię King George V które były jednymi z lepszych A Hood miał znaczenie symboliczne i admiralicja zdawała sobie że ponad 20 letni pancernik nie da rady wygrać jakiegoś starcia
@toster77: praktyczny brak obrony przeciwlotniczej? Na okrętach klasy Yamato stanowisk obrony plot. było nawalone w cholerę, np. na Musashi w momencie zatopienia znajdowało się 136 działek (co nie zmienia faktu, że albo one, albo ich obsługa była do bani, na co wskazują losy obu okrętów tej klasy).
@toster77: Szkoda, że Smarcki były zbudowane w przestarzały sposób, pod względem obrony przeciwtorpedowej, budowy ogólnej okrętu i wielu innych przypominały bardziej pancernik pierwszowojenny, niźli drugo. O wiele nowocześniejszymi jednostkami były włoskie pancerniki Littorio, brytyjskie King George V, amerykańskie North Caroline bo wszystkie zostały zbudowane według drugowojennych standardów, nieograniczone niczym, pod wieloma względami równe nawet z Yamato czy Iowa (aczkolwiek Iowa była i jest pancernikiem prawie idealnym). HMS Hood był okrętem z 1918, pełnił tylko teoretyczną rolę okrętu flagowego Home Fleet ze względu na jego historię. Poza tym był j...nym krążownikiem liniowym, mógł się najwyżej strzelać z samym Prinz Eugenem, który był ciężkim krążownikiem więc były dość blisko siebie, a nie z pancernikiem który przewyższał go uzbrojeniem. No i Niemcy mieli farta, imagine trafić jednym z pierwszych strzałów w magazyn amunicji, no ludzie. A takie okręty jak Graf Spee czy Scharnhorst miały za zadanie nękać konwoje, bo po ...j niby wysyłaliby je samodzielnie? xD Tak samo przecież Smarck i Eugen, co one niby robiły koło Islandii? Same? Ano płynęły na konwoje.
Hitler (mężczyzna) całuje się z Wehrmachtem i Luftwaffe (kobieta) a Kriegsmarine (mężczyzna) się temu przygląda i żałuję że Hitler (mężczyzna) go nie pocałuje.
Chodzi o to że Niemcy podczas 2 wojny światowej prowadziły głównie walkę na lądzie i w powietrzu a nie na morzu przez co Kriegsmarine czyli marynarka nie były tak ważne jak Wehrmacht czyli armia i Luftwaffe czyli lotnictwo
Niemcy mieli potezna marynarke, zwlaszcza ze wzgledu na posiadanie u bootow oraz jedne z najwiekszych jak nie najwiekszych pancernikow w europie. 2 najwieksze to byl hood i bismarck z czego bismarck nalezal do niemiec
Komentarze
Odśwież13 listopada 2020, 09:10
Można szblon?
Odpisz
Edytowano - 6 listopada 2020, 23:44
Ej ale Niemcy mieli naprawdę pokaźną flotę u-botów i 2 pancerniki typu Bismarck do tego sporo krążowników np: Admiral Graf Spree. A walka na morzu z powodu geograficznego położenia Niemiec była bez sensu co udowodniono podczas I wś. A Niemcy nie planowali za bardzo inwazji na USA więc nie potrzebowali floty na cały Atlantyk tylko na kanał La Manche do inwazji na WB.
Odpisz
10 listopada 2020, 17:21
@toster77: co do pancerników: mieli też inne tego typu okręty. Np. Schleswig-Holstein, który ostrzelał Westerplatte, też był pancernikiem.
Odpisz
10 listopada 2020, 17:25
@PzKpfw_IV: SH był pływającym zabytkiem
nie dziwi mnie że puścili akurat go na westerplatte
Odpisz
Edytowano - 10 listopada 2020, 17:38
@Maly_modelarz15: ale mieli jeszcze inne: pancerniki typu Scharnhorst (choć przez aliantów uważane za krążowniki liniowe) i tzw. pancerniki kieszonkowe (później przekwalifikowane na krążowniki ciężkie) klasy Deutschland.
Odpisz
10 listopada 2020, 17:45
@PzKpfw_IV: co im one dały skoro jeden skapitulował zamiast pomóc bismarckowi, a reszta... No widzisz, choćby brytole to i tak mieli lepszy sprzęt. Btw jaka jest różnica między zwykłym krążownikiem, a krążownikiem liniowym?
Odpisz
10 listopada 2020, 19:25
@Maly_modelarz15: krążowniki liniowe były większe i silniej uzbrojone od zwykłych krążowników oraz miały nieco inną konstrukcję.
Właściwie bliżej im było do pancerników.
Odpisz
10 listopada 2020, 19:32
@PzKpfw_IV: czy to nie synonim krążownika pancernego?
Odpisz
10 listopada 2020, 21:23
@Maly_modelarz15: a tego to akurat już nie wiem.
Odpisz
10 listopada 2020, 21:30
@toster77: Były sensowne, tak z powodów geograficznych, jak i politycznych. Jednak Royale Navy miała takie siły, że bardziej opłacało się iść w nieograniczoną wojnę podwodną, niż regularne starcia nawodne, gdy w poprzednim konflikcie niewiele z tego wyszło.
Odpisz
10 listopada 2020, 21:52
@toster77: Smarcki były przestarzałe i całkiem źle używane (puszczenie Smarcka w asyście tylko Prinz Eugena? no przecież zabłąkany okręt podwodny mógłby ich zatopić, a i tak zatopił przedpotopowy bombowiec xD). Krążowników było za mało, tak samo innych użytecznych jednostek. Jasne, taktyka atakowania zaopatrzeniowców, spoko, ale co im po tym było gdy Alianci zaczęli konwojować zaopatrzenie i nawet Smarck czy Scharnhorst nie były w stanie same pokonać eskorty. Jak już zabrali się za marynarkę, to mogli zrobić to porządnie a nie tak spie....ić sprawę. Kriegsmarine było zbyt słabe, żeby w ogóle zabierać się za Home Fleet Royal Navy, a co dopiero mierzyć się z całą potęgą xD Nierealnym pomysłem było, że w ogóle próbowali się z nimi mierzyć. Chciałbym przypomnieć, że Royal Navy była kilkukrotnie potężniejsza od dwóch następnych pod względem potęgi marynarek razem wziętych (taka była doktryna), bodajże Francji i Japonii? Nie jestem pewien. Ale samo to uniemożliwiało im zrobienie czegokolwiek, co idealnie pokazuje dość szybka strata Smarcka i ukrywanie się jej siostry Tirpitz.
Odpisz
10 listopada 2020, 22:13
@R0gu3: Bismarcki były najnowocześniejszymi pancernikami na świecie i ustępowały tylko klasie Yamato (co jest dyskusyjne z powodu praktycznego braku artylerii przeciw lotniczej) i klasie Iowa ale patrząc na położenie geograficzne USA nie ma co się dziwić. A co mieli Brytyjczycy jako okręt flagowy? HMS Hood czyli jedno wielkie XD, okręt przestarzały i tyle razy dozbrajany że jego pokład zalewał woda czasami i zyskał przydomek największej łodzi podwodnej royal navy. A Tirpitz stojąc w Norweskim fiordzie ograniczył działania na północy co jest podsumowaniem tych okrętów. Zatopienie Bismarcka przez przestarzały samolot było wynikiem tego że pociski artylerii plot przelatywały przez niego na wylot nie wyrządzając żadnych szkód. Od pokonywania eskort były U-Boty i to było ich główne zadanie. Niemcy nie planowali iść z całą Royal Navy na wojnę tylko chcieli wywalczyć przewagę nad kanałem
La Manche i to było bardziej zadanie Luftwaffe a nie samej floty. Co do za małej liczby krążowników miało ich 16 (wliczając klasę Scharnhorst i Deutschland) i do tego 45 niszczycieli więc spokojnie wywalczyliby tym panowanie nad kanałem La Manche bo nie planowali tego robić na dłużej tylko do umocnienia przyczółków. A co do wielkości floty Brytyjskiej patrząc ile miała kolonii i terytoriów do obrony nie ma co się dziwić że miała aż tyle okrętów.
Odpisz
10 listopada 2020, 22:24
@toster77: Brytole mieli serię King George V które były jednymi z lepszych A Hood miał znaczenie symboliczne i admiralicja zdawała sobie że ponad 20 letni pancernik nie da rady wygrać jakiegoś starcia
Odpisz
10 listopada 2020, 22:32
@R0gu3: a japońce nie miały przypadkiem większej floty niż brytole?
Odpisz
10 listopada 2020, 22:46
@toster77: praktyczny brak obrony przeciwlotniczej? Na okrętach klasy Yamato stanowisk obrony plot. było nawalone w cholerę, np. na Musashi w momencie zatopienia znajdowało się 136 działek (co nie zmienia faktu, że albo one, albo ich obsługa była do bani, na co wskazują losy obu okrętów tej klasy).
Odpisz
10 listopada 2020, 22:47
@PzKpfw_IV: Było ich dużo ale była to w większości broń małokalibrowa 20mm sprzężona po 3 sztuki
Odpisz
11 listopada 2020, 12:41
@PzKpfw_IV: Z tego co kojarzę, to nie. Royal Navy została przewyższona dopiero przez US Navy i to po Pearl Harbour.
Odpisz
11 listopada 2020, 13:08
@toster77: Szkoda, że Smarcki były zbudowane w przestarzały sposób, pod względem obrony przeciwtorpedowej, budowy ogólnej okrętu i wielu innych przypominały bardziej pancernik pierwszowojenny, niźli drugo. O wiele nowocześniejszymi jednostkami były włoskie pancerniki Littorio, brytyjskie King George V, amerykańskie North Caroline bo wszystkie zostały zbudowane według drugowojennych standardów, nieograniczone niczym, pod wieloma względami równe nawet z Yamato czy Iowa (aczkolwiek Iowa była i jest pancernikiem prawie idealnym). HMS Hood był okrętem z 1918, pełnił tylko teoretyczną rolę okrętu flagowego Home Fleet ze względu na jego historię. Poza tym był j...nym krążownikiem liniowym, mógł się najwyżej strzelać z samym Prinz Eugenem, który był ciężkim krążownikiem więc były dość blisko siebie, a nie z pancernikiem który przewyższał go uzbrojeniem. No i Niemcy mieli farta, imagine trafić jednym z pierwszych strzałów w magazyn amunicji, no ludzie. A takie okręty jak Graf Spee czy Scharnhorst miały za zadanie nękać konwoje, bo po ...j niby wysyłaliby je samodzielnie? xD Tak samo przecież Smarck i Eugen, co one niby robiły koło Islandii? Same? Ano płynęły na konwoje.
Odpisz
10 listopada 2020, 21:12
Hitler (mężczyzna) całuje się z Wehrmachtem i Luftwaffe (kobieta) a Kriegsmarine (mężczyzna) się temu przygląda i żałuję że Hitler (mężczyzna) go nie pocałuje.
Odpisz
Edytowano - 10 listopada 2020, 19:57
Chodzi o to że Niemcy podczas 2 wojny światowej prowadziły głównie walkę na lądzie i w powietrzu a nie na morzu przez co Kriegsmarine czyli marynarka nie były tak ważne jak Wehrmacht czyli armia i Luftwaffe czyli lotnictwo
Odpisz
10 listopada 2020, 19:48
Bismarck in motion, king of the ocean
Odpisz
10 listopada 2020, 19:37
Niemcy mieli potezna marynarke, zwlaszcza ze wzgledu na posiadanie u bootow oraz jedne z najwiekszych jak nie najwiekszych pancernikow w europie. 2 najwieksze to byl hood i bismarck z czego bismarck nalezal do niemiec
Odpisz
7 listopada 2020, 04:00
Głowa wolverina to dwóch całujących się batmanów j...ć twoje oczy
Odpisz
7 listopada 2020, 00:26
A Bismarck to co? Sam się zespawnował?
Odpisz
6 listopada 2020, 23:51
Tak tylko sprostuje, Wehrmacht to luftwaffe kriegsmarine i heer, czyli wszystkie siły zbrojne ogółem. Sama piechota to heer
Odpisz
6 listopada 2020, 23:32
Rel
Odpisz