Ja naprawdę mam problem

Ja tak literalnie miałem. Jak pani pupilka się nie odzywała pół lekcji, a potem powiedziała że się "zacieła" to pani nic nie powiedziała. Jak ja włączyłem mikrofon dopiero po chwili bo mi ścieło Teams'y, to mi wstawiła typiara jedynkę za brak aktywności. A jak pisaliśmy sprawdzian na kamerkach i nagle jednej dziewczynie wskoczyła straszna pixeloza, to typiara stwierdziła że obniżyła jakość żeby ściągać, i wstawiła jej jedynkę bez sprawdzania. W tym samym czasie jej pupilka nie miała włączonej kamery bo powiedziała że ma popsutą.

U mnie jak raz przez minutę nie mogłam dołączyć do spotkania na Teams'ach (nwm czemu, może wina kijowego internetu) to pani mi wpisała spóźnienie. Od początku zdalnych mam już 4 spóźnienia, bo czasem nie mogłam dołączyć na czas do spotkania albo teamsy nie chciały się włączyć (za każdym razem spóźniłam się max 4 minuty). Innym razem mój przestarzały laptop odstawiał cyrki, że niby mikrofon nie działa albo że jest niepodłączony, mimo że używam mikrofonu wbudowanego w laptopa (wiecie, tego przy kamerce) i przez to prawie dostałam nieobecność na angielskim, bo nie było mnie słychać. Jak ja nie cierpię zdalnego nauczania

Moja kamera tak wygląda... HP Truevision jak coś.

U nas ostatnio pani od hisu powiedziała, że nie wieży, że mamy problemy techniczne, bo jesteśmy klasą informatyczną i na pewno mamy dobry sprzęt

U mnie jest taka jedna wszędzie widzi podstęp, ktoś chce ją oszukać

Ja udaje labo nic nie rb

Mojego chłopaka dziś wypi.....alo z lekcji bo internet przerywał i jej o tym powiedział to ta się obraziła, wyszła z rozmowy i nie wróciła. Później musiał do niej pisać przeprosiny xD

rel

a moi nauczyciele mają to gdzieś czy mamy kamerkę czy nie mamy, jedyne czego od nas żądają to mikrofonów

Chwilę później:
No i fajrancik

Koleżanka właśnie przed chwilą dostała 2+ za odpowiedź z polskiego bo słabo ją było słychać X'DD

To jest
...
Rel

U nas na zrk zamiast się czegoś uczyć to słuchamy czego się pani nauczyła i oglądamy 5 minutę Craft, troom troom lub coś w tym stylu.

Zrk czyli dodatkowa lekcja z jakiegoś przedmiotu, u nas jest w tym roku z geografi.

U nas jedna nauczycielka ma w ciul słaby internet i co chwilę ją ścina tak mocno że kompletnie nic nie słychać, i jak jej to mówimy to ona się drze że to nieprawda że chcemy ominąć lekcje a jak my jej zetniemy to zaczyna drzeć mordę że celowo niszczymy aby ominąć lekcje i ogólnie dostajemy traumę

raz rozładował mi się telefon a używałem go jako kamerki i kamerka zamiast się wyłączyć zapisała ostatnią klatkę i pani mnie opie....iła za to że próbuję ją oszukać i daje sobie moje zdjęcie na profilowe i że ona pracuje 30 lat i nie da się na takie rzeczy nabrać XD